sebaM25

Widzę że najbardziej taki dostępny z tych zielono żółtych to będzie chyba Prestone. Jak myślicie, dobry będzie do Kia? Bo nie mam czasu sie doktoryzować w tym temacie, a trzeba będzie na szybko dolać, a niedługo potem całkiem w tym Ceed'ie wymienić...

No właśnie, powiedzcie co do ceed 2 wlać konkretnie? Bo właśnie widze że jest coś zielonego, ale nie wiadomo co to za płyn.

Jak takie: https://allegro.pl/oferta/mazda-3-5-toyota-yaris-prowadnice-sruby-zacisku-8394304067 to się nie smaruje. Jak takie: https://allegro.pl/oferta/zestaw-prowadnic-zacisku-frenkit-subaru-trezia-8098098586 to tym: https://allegro.pl/oferta/bosch-superfit-smar-do-hamulcow-i-zaciskow-100ml-7076179889

Moje 1,4 77KM '06 135tyś - jedzie dobrze tylko po mieście, na trase sie w ogóle nie nadaje, bo przy 90/h ma już 3000obr. Pali w koło komina ze 9/100 na trasie 7. Oleju bierze jakieś znikome ilości ze 300ml przez półtorej roku i 7oookm dolałem. Korozji trochę jest od spodu, bez tragedii. Wyleczony od razu po zakupie z bolączek tego modelu, na razie problemów nie sprawia przez 2 lata. Wspomaganie czy alternator nie ruszany przeze mnie. Dla baby w koło komina bardzo dobre auto, ja bym se nie kupił dla siebie, bo autostrad mam za dużo różnych w około

Wjechać przodem byle jak, wyczekać aż wszyscy pojadą, cofnąć z powrotem i zaparkować tyłem na spokojnie. Innej rady nie ma, bo ci nikt miejsca nie zostawi do cofania.

Grande punto gniją inaczej niż pandy, ale korozja nie jest czymś dziwnym w tych autach. W puncie na zewnątrz nic nie widać, ale okolice górnych mocowań tylnych amorów, ranty klap od środka, zgrzewy na blachach podłogi gniją w najlepsze. A profile zamknięte czy wahacze w 10 latkach, to czasami już jest dramat. W pandach co widzę, to zawsze zgnite są progi.

Tak mi się przypomniał podobny temat sprzed roku albo i dwóch z jakąś czerwoną astrą, co też w tył dostała, że jakieś rysy było widać. Wtedy na moją sugestię żeby brać kasę na konto, zaprosić żonę gdzieś na balety i se pierdołami dupy nie zawracać, szanowne grono tu na mnie naskoczyło i się obruszyło, że tak nie można i trza robić tylko bezgotówkowo itd itp, bo byle puknięcie w tył to kwoty ze 30tyś zl som A teraz proszę, "wystaw na słońce i zapomnij" o...tu jest: :

Ja wysłałem w tamtym roku zapytanie na infolinie i do dzisiaj czekam na odpowiedź. Na pocieszenie dodam, że w selgrosie jak ostatnio brałem, to były 3 różne wersje baniek z tym shellem. Mam też bańkę z motostacji i jak porównywałem z tym selgrosowym, to olej miał inny odcień. Jak opłaca się podrobić filtr co 2 dychy kosztuje, to co dopiero olej. Wcale bym się nie zdziwił, jak taki koncern shella kiedyś będzie oleje zamawiał u takich podrabiańców, bo im będzie wygodniej, szybciej i taniej.

To napęd narazie zostaw, a wymien tą poduche pod skrzynią. Na to szarpanie silnikiem powinno pomóc. Zobacz najpierw jak wygląda. Czy nie zerwana i dobrze dokręcona.

I stukało tak kiedy targałeś, czy nie? A jak dodajesz tego gazu czy odejmujesz to tylko szarpie, czy słychać ten właśnie stuk?

A jak tam luzy góra/dół na przegubach wewnętrznych? Na prawym nie za duży? Bo tak mi wygląda z tym filmie. Może jeszcze poduszka pod skrzynią wybita.

Do luka zaglądnij do pudełka zanim wezmiesz, bo podobno może tam byc coś innego, np valeo.

I ja bym w kozaka poszedł. Ciężki, tani i ma korki. Wytrzyma pewnie tyle co inne varty. Jak się będzie miało pecha, to padnie w pierwszym tygodniu po gwarancji, co równie dobrze może być z boschem czy centrą.

Z tym autem mogło się stać już praktycznie wszystko. Łącznie z braniem udziału w tym włamaniu do bankomatu. A może tak rzeczoznawca powinien ocenić tą dwumase, a nie Zenek z Zapizdowa? Pewnie kupiec nawet nigdzie z tym autem nie był, tylko Cię sprawdza czy z kasy wyskoczysz.

Niezłe jaja. Rękojmia przez 2 lata zdaje się że obowiązuje. I to oznacza że kupujący w tym czasie do sprzedającego będzie latał po kase, na każdą pierdołę która się akurat zepsuje, czy trochę zużyje? Ja pi... po prostu nie wierze w to co widze, po prostu sól na me oczęta