Skocz do zawartości

mmaciejosss

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 841
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mmaciejosss

  1. mmaciejosss

    Nowa Vitara

    Premium ma praktycznie już wszystko . Nie ma skóry ( jak ktoś lubi ) , szyber dachu , migaczy w kierunkach , składanych lusterek , poza tym ma już sporo .
  2. mmaciejosss

    Nowa Vitara

    Musiał pałować po mieście, bo na trasie do 120 pali 5.5-6l . W mieście nawet na krótkich dystansach to do 9 powinno dojść
  3. mmaciejosss

    Nowa Vitara

    Bo 1.0TSI jedzie dobrze , ma krótsze biegi więc i dynamika przy mniejszych prędkościach całkiem dobra . Taki 1.0TSI przy 115km ma 200Nm , Vitara 1.4 MH ma 235 ( wg papierów , realnie ponoć 245-250Nm ,testy mówią) ale TSI też lubią mieć bonusa.
  4. mmaciejosss

    Nowa Vitara

    jak już chcesz kupić Vitarę to dołóż dychę + do wersji premium , auto będzie nieźle wyposażone co do spalania -po za miastem do uzyskania 4.5-4.8l -w mieście od 6 - 7.3l jak już nie "dziadujesz" na światłach tylko cieszysz się mocą -na autostradzie przy tempomacie na 140 okolice 8l , przy 120 - 6-6.5 wątek założyłem do poczytania
  5. no i good ,choć jeśli ma takie same przełożenia co w Duster 1.0 LPG , to 6-bieg jedynie obniża obroty bo dynamika jest kiepska ( Duster cięższy jest ) i może delikatnie mniej spali na autostradzie ( choć Duster przy 140km/h to już 12-14l/100km LPG pali ) bo bardziej opływowy jest Captur
  6. Dobrze wyposażony Austral to pewnie +40-50kzł vs Captur . Captur ma 6-biegów ?
  7. takie czasy , miało być tanio , było tanio , nadal chyba jest tanio vs konkurencja ( Kamiq , Captur , Arona , T-Roc/Cross ... Duster ) ale konkurencja ładniejsza w środku , pewnie też cichsza , jednak by cena była podobna to mają 1.0 po maską ww modele , a te z 1.3-1.5 będę już sporo droższe ( Vitara 1.4T MH Premium - wystarczająca wersja - 100.900zł - 2WD , za 112.900-4WD gdzie konkurencja tego nie ma poza Duster ) .A sam silniczek bardzo dobrze się sprawuje w lekkim aucie
  8. no nie jest , to już wiem/y , ale CCC czyli 2 lata temu dawała sporo na wyposażeniu vs konkurencja z silnikami 1.0
  9. już wolę te 10s mniej między 80-120 na 6-tym biegu niż 6s dłużej 40-180km/h ( jadąc do odcinki cały czas ) bo to nie są auta stworzone do jazdy ze stałą taką prędkością ( okazjonalnie czemu nie , a nawet i deko szybciej ) i elastyczność bez konieczności zmiany biegów dla mnie ważniejsza w przepisowych prędkościach
  10. nie minimalne tylko znaczące jedynie to 40-140 Mazda ma o 1s lepiej a w elestyczności 80-120 na każdym biegu Suzuki jest sporo lepsze jak i np VW T-Roc czy Mazda ma długie biegi nie wiem , ale Vitara na 3-biegu prawie 160 a na 4-biegu 200 , przy 140km/h ma 3krpm a przy 170km/h ma 3,5krpm , wydaje mi się , że to też dość długie biegi
  11. I pozamiatane w elastyczności w szczególności na 6-tym biegu . Auto ( Mazda) nie jedzie https://zeperfs.com/en/duel5809-9183.htm Miałem okazję jeździć Mazdą 3 2.0 120km też ponad 200Nm , auto w ogóle nie motywuje do szybkiej jazdy bo trzeba mocno kręcić by jechało , ale za to przy spokojniej jeździe mało paliło jak na 2.0 pod maską . Przy kręceniu już potrafiło wypić a tu jak 1.0T łoi elastycznością 2x większego i za dużo nie odbiega do przepisowych prędkości https://zeperfs.com/en/duel7163-5809.htm
  12. Duże Suvy z benzyną na pokładzie palą przy 130km/h 10l benzyny czyli kwota podobna . Mniejsze Suvy / crossovery to między 6-7l i trasa Gdynia - Zakopane trwa 8h a nie 11h jak masz od razu dostępne ładowarki
  13. Zależy też od auta i przełożenia. Sporo ma przy 3krpm = 140km/h na ostatnim biegu
  14. Miałem na myśli 1.6 wolnossący vs 1.0T i tu wolnossący ma sporo większe obroty na ostatnim biegu niż z turbo
  15. nie do końca . 1.6 jadąc np 100km/h ma na obrotomierzu okolice 2.8-3krpm na ostatnim biegu , natomiast 1.0T będzie miało 2-2.2krpm więc silnik kręci się wolniej .Mam służbowe I30 z 1.4 100km wolnossącym i jadąc 140km/h mam 4krpm , w 1,4T ( Vitara ) mam 3krpm , przy 170 jest już w Hyndai - 5krpm vs 3.5krpm w Suzuki , który nakręci się mniej ? Dzięki Turbo silniki kręcą się mniej , ale owszem może paść coś innego
  16. Spring to chyba najtańszy elektryk jak nowy - 106kzł . kilka lat temu chyba Skoda E Citygo była jednym z najtańszych i kosztowała coś koło 70-80kzł
  17. Dziś w 3 mieście na placu widziałem kilka Jeep Avenger - najmniejszy ale mieli na placu . Silnik pewnie 1.0 100km w PL oferowany . Z budy mi się podoba ale mały w środku. Cena 100-130kzł , elektryk sporo więcej
  18. W doopach się poprzewracało . Auto ma okolice 9s do paki i vmax ponad 200 i to muł straszny niby jest . Kiedyś Seicento sporting miało 13s do 100 i vmax 155km/h i to był "demon" na drodze . Dziś większość małolitrażowych z T na pokładzie ma okolice poniżej 10s do 100km/h to wystarczy do normalnej jazdy jak i autostradowej . Ale jak lubisz w mieście od świateł do świateł być najlepszy , kto komu zabroni . Na autostradzie bez znaczenia czy z pod bramek do 140km/h będziesz miał w 14s czy 25s jeśli potem i tak jedziesz stałe 140
  19. aż tak nie przesadzaj i nie zachwalaj Elektryków . Może i w nocy jak i bez korków elektryk zużyje w mieście 12-15kW/100km w zależności od wielkości auta , czyli 10-12zł ładując w domu przy najtańszej taryfie ale już w dzień , klima lub ogrzewanie to będzie bliżej 20kW/100km czyli 18zł -3l paliwa . Oszczędne beznynki spalą 5-7l/100km w podobnych warunkach , czyli 2x tyle i tu się zgodzę . Przykładowe auto klasy B elekrtyk vs benzyna to koszt 90kzł vs 130kzł ( z dopłatą ) = różnica 40kzł = 6.150l paliwa czyli np na 100kkm , a co jak będziesz ładował poza miastem za 2-3zł , zwrot wyjdzie po 150-200kkm , w moim przypadku po 20latach gdzie będę już wymieniał 2x aku w elektryku . Elektryk owszem jestem na tak ale jako drugie najtańsze do miasta ( ale to wstyd jechać Dacią Spring ) wokół komina . Już to pisałem , pojedziesz Audi Etron do Mikołajek i marnujesz czas na szukanie ładowarki w mieście ( chyba są dwie ) a w Gołębiewskim nie ma takiego pola i ja swoją pseudo hybrydą odjeżdżam machając ręką elektrykom w kolejce do ładowania by do Wa-wy dojechać
  20. ja podziwiam takich co kupują "zielone blachy " za > 500kzł , a często widuję takie , ale kto bogatemu zabroni . Dla mnie auto EV to jako drugie wokół komina i max klasa B do 150kzł ( i tak drogo ale dla szpanu może być ) , na co dzień ok , ale okazjonalne trasy 600-800km nie wyobrażam sobie elektryka i jego tankowanie na trasie w kwocie 2zł > i czas 1-2h za kolejne 300km .Brak infrastruktury . np trasa Gdynia-Mikołajki - 310km , jazda na styku z przepisami ( dozwolone 120 km/h i szukanie ładowarki w hotelu Gołębiewski - po prostu nie ma ,a na na mieście 2szt. , i co wstyd , bo zamiast wypoczywać szukasz wolnego miejsca w kurorcie by się podładować i wrócić do domu - też nie za szybko
  21. ludzie liczą , bo jak się kupuje elektryka to chce cenę 0,8zł za 1kWh a nie 2zł . Przy 2zł za 1kWh i średnim "spalaniu" w aucie na poziomie 15kWh/100km to by dawało cenę 30zł/100km , czyli tyle co w benzynie palącej niecałe 5l/100km - zysk niewielki
  22. tylko tankujesz w 3-5min , a ładujesz od 1h wzwyż w zależności od mocy ładowania zarówno ładowarki jak i auta
  23. dziś sporo aut z T na pokładzie przy silniku 1.0 wzwyż ( czyli tanie auta ) ma okolice 10s do 100km/h i Vmax 180-200km/h
  24. fizyki nie oszukasz. o ile większość H7 ma 55W to ma okolice 1.500lm , natomiast sam "żarnik" może mieć różne konfiguracje świecenia w tym samym kloszu/soczewce , mianowicie , dalej a mniej szerzej czy też odwrotnie , szerzej a bliżej . Ja mając soczewki ( autor tego nie ma ) kupił bym "nielegalne" LED , które dobrze świecą zdecydowanie lepiej niż H7 halogenowe i nie podpadają z daleka jak i przy kontroli a lumenów mają 2x tyle co H7 , z kole w normalnym odbłyśniku z daleka widać , że jest coś kombinowane z LED H7
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.