karp

> ale na szczęście te czasy minęły Maluch był spadobiercą bardzo, bardzo udanego Fiata 500. Na szczęście te czasy wracają - brawa za odwagę wyjścia poza nudny standard. Twingo paradoksalnie jest lepszym klonem oryginalnego Fiata 500 niż obecna fiatowska 500-tka. Z chęcią zakupię sobie kiedyś takie Twingo - z przekory, z zaciekawienia (hipsterka mnie bierze?). No i będę strasznie cierpiał że przy wizycie w serwisie będę musiał wyjąć butelkę z płynem z bagażnika. Za to banan na gębie codziennie w Warszawie przy manewrowaniu.

To zdam raport w takim razie z tego samego silnika 1.6 110KM w Megane III, obecny przebieg 65kkm: 35444 - uszczelka światła STOP (gwarancja); 49317 - żarówka przód po stronie kierowcy, uszczelka korka oleju, klocki hamulcowe przód; 58288 - klocki hamulcowe tył; 61814 - świece zapłonowe, płyn hamulcowy, wahacz przód prawy; Światły komentarz jednego z userów powyżej każe mi stwierdzić że strasznie dużo dziwnych rzeczy było wymienianych i do dupy auto - w końcu francuz.

> Suzuki SX4 Classic widziałeś? przy dokładnie tych samych założeniach kupiliśmy Megane. Francuzy są o tyłe miłe że ci laskę (uwaga: nie łaskę!) w salonie zrobią - poszliśmy po paździerza, a wyjechaliśmy najlepiej wyposażoną wersją w ofercie. Bez dopłaty. Tak samo wyszło z ojcem jak rok temu poszedł po Clio. Mam w sumie w najbliższym otoczeniu cztery auta na F i bydlaki nie wiedzą że trzeba na lawetach stać i się psuć.

> Dorzucę jeszcze Fiaty Tipo (miałem )/Tempra. Zniknęły z ulic w sposób gwałtowny. Uno się jeszcze > widuje... 206-tki widuje się i owszem, często już w funkcji pojazdów dla dzieciaków, ale Uno? Za każdym razem kiedy widzę to zastanawiam się czy nie otoczyć łańcuszkiem jak w muzeum. A właśnie! Punto 1!

Ostatnio właśnie zastanawiałem się nad tematem znikających samochodów. Inni kandydaci co poznikali z ulic, a kiedyś trudno było przejść 100m aby takiego nie utrafić. Pomijam wyroby PRL-owskie. Uno Siena Tico A swoją drogą mam inną obserwację: poznikały z ulic cieniasy, seje - ale wystarczy wejść w uliczki osiedlowe to stoi ich jeszcze mnóstwo poparkowanych pod blokami - typowe grzyby. A jeszcze jedno: czy też macie wrażenie że rozpoczął się proces znikania z ulic P206 i Pandy?

> a jak skrzyżujemy wiązki? hmm... że w miejscu skrzyżowania wiązek gęstość ciepła/energii jest na tyle duża aby wzbudzić zapłon, tak? Racja.

> Princeton Optronics rozwija nowy system zapłonowy. Świeca iskrowa zapala mieszankę na brzegu komory [ciach] Wow! Dawno niespotykane zjawisko z kategorii "postęp w motoryzacji". Trzymam kciuki. Zastanawiam się tylko o co kaman ze środkiem komory spalania. Czy to chodzi o całą oś wzdłużną (laser leci przez cały cylinder i w każdym miejscu wzdłuż prostej inicjuje zapłon)? Bo raczej nie są znane mi techniki wzbudzania lasera "punktowo" w jednym punkcie. Obym dożył implementacji.

Panowie, kolega zrobił bum Mazdą 323p '97 z silnikiem 1.4 benzyna. Do wymiany pierdoły plus chłodnica. I o chłodnicę chciałbym zapytać: czy są istotne różnice między chłodnicami dla wersji z klimą i bez klimy? Próbowałem znaleźć pomocy w szukajce, ale nie dało rady niestety.

Witam po sąsiedzku, kolega posiada Corsę C 1.8 GSI (2003 r.). Stuknęło, prychnęło po czym wał korbowy postanowił wybrać się na spacer bokiem z silnika. Konieczny jest swap. Oznaczenie kodowe silnika to Z18XE. Tak żeby z innej Corsy GSI wyrwać to prawie niemożliwość - brak ofert. Silniki o takim kodzie występowały także w Vectra i Zafirze. Brać słupek silnika z innego modelu (np: w tej aukcji ), czy też mogą czymś się różnić?

> Windward Pkwy - jest ostatnio tak zakorkowana ze oszalec mozna. A faktycznie. Tamten rejon to dla mnie tylko z Fry's Electronics się kojarzy, a tam tylko wieczorami i korków nie było. Thx.

Korki w Alpharetta? Zaskoczyło mnie wspomnienie o tym tak mocno że muszę dopytać: Old Milton czy w innym rejonie? Zawsze uważałem tamte korki za pieszczotki w porównaniu do Wawy.

> Dzisaj popatryzlem, i masz racje[...] Nie wyobrazam sobe jak mozna tak isko patrzyc nie klepiac > komus d na przodzie... > Ciekawe kto pierwszy pozwie GM EU za niebezpieczne auto Racja, dopiero po Twoim poście zwróciłem na to uwagę i faktycznie jest zbyt nisko. Francuzy lepiej to ogarnęli (fota w załączniku - wyświetlacz nad nawiewem) - w praktyce działa to dobrze, czyli można używać i jechać bez ryzyka uderzenia w coś. Na razie zauważyłem jedną wadę: niestety wyświetlacz to nie AMOLED - tj. czerń jest szara. W nocy ta szarość staje się widoczna.

> Akcja z zylionem wersji fiata 500 to też gruba przesada... Sami sobie dół kopią milion wersji Fiata to pomysł ściągnięty z Mini - jest tu ktoś kto te wszystkie odmiany Mini odróżnia i pamięta? (od małych po SUV-y).

> taaaaa, najtańsze auto psia #$ć, którego kupić nie można- auta nadal nie mam i wczorajsze info > dealera było: we wrześniu (nie wiadomo, czy początek czy koniec) > Do tego jeszcze mnie rozzłościli, że -uwaga- auto może okazać się droższe przy odbiorze o 1500PLN > ... > Więc jestem w trakcie dziękowania im (zwodzili mnie tyle czasu, żeby nie napisać, że oszukali, bo > dobrze wiedzieli, że tego auta nie będzie na koniec maja) i właśnie szykuje się do odbioru > Lancia Ypsilon... wszem, droższa, ale jednak jakość uzytych materiałów jest znacząca jak się > do tego auta wsiada... O, a jakim tytułem opłata mogłaby wzrosnąć o 1500zł? Zaskakujące. Wycofanie się było stratne, płaciłeś zaliczkę? Ypsilon - jeździłem w kwietniu takim autem, przeżyliśmy razem tydzień i zdążyliśmy się zaprzyjaźnić. Auto z gatunku takich których nie zauważasz - a szkoda, bo chyba jest mocno niedocenione. Miłego używania! Swoją drogą zasypało ulice tymi Ka. Ostatnio na osiedlu pojawiła się nówka, na parkingu pod pracą też.

> A to nie o nowym Twingo był ciekawy filmik na Youtube, o uzupełnianiu płynów pod przednią "maską"? Tak, trochę niepokojąco dla mnie to wyglądało, ale.. no risk no fun. Ważne że testują nowe koncepcje (zapisałbym się do testów na sobie), bo to oznacza próbę rozwoju. Uda się, nie uda - wiedza pozostanie. Aha, Citroen Cactus też ciekawy bardzo pomysł. Brawo!

> Jakie są plusy takiego rozwiązania? Dla mnie wystarczą dwa: zwrotność (koła z przodu bardziej skrętne) zmiana, coś nowego, coś innego - w sumie wystarczyłby ten jeden punkt

> ciekawe jak wyciszenie tego czegos. W samolocie jak siedzisz przed silnikiem to jest ciszej. Wiem wiem, porównanie z kosmosu. Ale mam wrażenie że silnik z tyłu nie oznacza automatycznie że musi być głośniej, pewna intuicja podpowiada mi że może być dokładnie odwrotnie.

O widzisz, spotkałem kogoś o podobnym poglądzie. Zakochałem się w tym Twingo od pierwszego wejrzenia. Powoli żonę urabiam na pewien zakup.. Brawo za odwagę!

> Który salon? Na Jerozolimskich przy Reducie. Masz tam kogoś albo powinienem coś dodatkowo sprawdzić?

> Wersja "zen", 1,2/75KM, biały . Decyzja w zasadzie już podjęta, ale że nie jest to 100% tylko > jakieś 99 , to zapytam - czy można dzisiaj sensowniej wydać 44 tysiące na nowy samochód? > Wiem, że nie będzie miało takiego "buta" jak Lanos SX, ale z wiekiem przestałem się ścigać . > Reszta w tym Clio wydaje się być o.k. a my w tym tygodniu odbieramy Clio Techno Feel Jak przeglądaliśmy salony, wyszło że Clio to najsensowniejsze rozwiązanie. Plus dobre rabaty "na twarz", na miejscu. W rywalizacji brały udział Fabia, 208, Polo, C3 i Punto. Clio przegrywa silnikiem 1.2 75KM (rzutując na nasze potrzeby to wcale nie taka wada), ale wygrywa wyposażeniem, wyglądem i ceną za to wszystko. Aha, i gwarancja 4 lata.

> To jest właśnie najczęstszy widok, jaki widuję alumy, a "w tle" skorodowany, wręcz czerwony > bęben. Niektórym - ba, większości - to nie przeszkadza i opanowali trudną sztukę wybiórczej > estetyki patrz pan, to dzisiaj spojrzę u siebie. Naprawdę nie wiem w jakim stanie estetycznym mam bębny, mimo że felunek z dużymi dziurami jest i na pewno bębny widać. To raczej nie sprawa wybiórczej estetyki, bo to znaczyłoby że zwróciło się na to uwagę. Tacy jak ja patrzą i nie widzą. Ot, koło jest, powietrze jest, hamuje. Jedziemy. Ale zerknę dzisiaj.

> przecież to wszystko jest połączone ze sobą i prawdopodobnie jedno za drugim poszło przez brak > kontroli. Dokładnie - ale czy to odkrywcze? Stwierdziłem co było wymienione. Wentylator padł, (rdza czy co tam) zjadła chłodnicę jak i uchwyty wydechu.

> Z silnikiem 1.4 16v jakies porady poproszę co tam sie sypie czemu warto a czemu nie 1.4 8v, przebieg 140kkm, usterki w ciągu ostatnich 25kkm: UPG dziurawa chłodnica wentylator chłodnicy odpadający wydech (rdza) - niby nie bezpośrednio związane z silnikiem, ale w 1.4HDI nie miałem takiego problemu

> Dziś zastałem taki widok: > Lakierowanie elementu nie wchodzi w grę. > Jak przy pomocy pasty tempo, papieru wodnego i lakieru zaprawkowego zniwelować ta rysę aby nie była > tak bardzo widoczna Jakieś zwierze się znęcało nad Twoim samochodem - psie pazury? Bo chyba kolizja z innym pojazdem daje inne uszkodzenia. Jeśli to to, to co mogło zwierzakowi odbić?

> Autentyk - dzwoni facet o godz. 20 - pyta o auto. Odpowiedz wiadomo normalna sciema "no wiem pan, > jest ogromne zainteresowanie, jest rezerwacja" itp. Przyjechał o godzinie 21, o 22 już auto > kupil. Tak, ogladal po ciemku, bo bał się że następnego dnia go już nie będzie. Też mi się coś takiego przytrafiło. Tylko że ja byłem wtedy kupującym.. Od spotkania w internecie do kupienia max. godzina. Zmierzch i ciemno, jeszcze ten magiczny przebieg 180kkm.. Młody byłem, durny. Nie ma lepszych lekcji niż takie na własnej skórze. Wiesz coś o losach takich napaleńców później? Te auta co kupowali to były miny, czy normalne auta?