kamien

Firestone po 3 latach mięsa dużo ale zrobił się plastik - nie polecam. Hankook szybko się zużywa ale bardzo uniwersalne i szczerze mogę polecić, w tej kasie jedne z najlepszych.

W przedliftach N45 jest ok. Wiadomo, że przy katowaniu może coś wziąć. Przy normalnej jeździe z doświadczenia powiem, że od wymiany do wymiany (15 tys km) dolany raptem około 1L.

Tak jak Krawiec napisał wyżej, teraz to się nazywa: Homematic IP

Miałem podobną sytuacje, ale wydmuchałem 0,10 mg/l a po 15 min 0,08 mg/l. Prawko oczywiście skonfiskowali ale oddali po 2-3 tyg. Sprawa odbyła się zaocznie i zostało w wyjaśnieniu napisane, że błąd pomiarowy urządzenia wynosi 0,01 mg/l. Czyli w moim przypadku mogło być 0,09 mg/l co daje 0,18 promila w wydychanym powietrzu. Przypadek Bartłomieja biorąc pod uwagę błąd pomiarowy to jakby nie patrzeć 0,20 promila i jest po ptakach.

Właśnie jak pokazałeś fote po rozebraniu - tak na pierwszy rzut oka skojarzyło mi się teraz to z PC-speakerem

pewnie rezystor wrzucony zeby emulowal matę zajętości fotela do sterowania airbagiem

To w jaki sposób jest sterowana temp. w pomieszczeniach ?

Mogę się pod powyższym dwoma rękoma podpisać. Odnośnie zasilania w eQ-3 to powiadomienie o konieczności zmiany baterii pojawia się na 2-3 miesiące przed zdechnięciem.

A tego już nie wiem. U kumpla nie ma RTL, jest tylko prosty rozdzielacz. Temperaturę zasilania i powrotu reguluje 4 drożny z krokowcem.

Znajomy ma oparta sterowanie bezprzewodowe podlogowka na ponizszym danfossie: https://www.ogrzewanie-elektryczne.pl/system-devilink-c-46.html Działa od kilku lat bez problemowo.

W dwóch pomieszczeniach mam system z czujnikami pokojowymi. Jeden czujnik steruje dwoma a drugi trzema termostatami. Zasada programowania i zarządzania temperaturami identyczna jak w przypadku samych termostatów a synchronizacja wszystkiego do kupy jeszcze bardziej banalna. Ogólnie nie próbowałem innych marek ale eq3 moge polecic - się sprawdzają.

Mam 10 głowic firmy Eq3. Część działająca standalone (tańsze) a cześć spięta ze sterownikami pokojowymi (wersja Max! działająca na 868Mhz). Ogólnie - problemów żadnych. Programowanie temp*godz/dzien/tyg się sprawdza i działa. Trzymają temp w granicach +/- 0,3 C. Baterie 2xAA raz na dwa lata.

Czarny dym to za bogata mieszanka. Olej przepalany daje ciemno szary kolor spalin. Więcej paliwa, tlenu tyle samo i powstaje sadza. Co do brania oleju - masz wtrysk bezpośredni, masz zwiększoną dawkę paliwa co zaobserwowałeś po czarnym dymie. Wniosek jeden - obmywa ci film olejowy z gładzi cylindra. O olej to bym się nie martwił, bardziej o to jak w dupe pierścienie dostają przy takich warunkach pracy.

Przejeżdżam przez praktycznie całe miasto 300 tys. i przed założeniem instalacji miałem spalanie 12-13l/100km PB, w przypadku gazu wacha się 15-16l/100km. E46 328 w manualu. Także przy e38 w automacie te 16l gazu to takie chyba 50/50% miasto/trasa mi się wydaje. Edit: kumpel ma e46 330 w automacie - tak z 17l LPG mu bierze.

E46 2.8 w manualu po mieście ~15 gazu mi bierze. Stawiam, że w E39 będzie z litr więcej.

Spróbuj przestawić np 25 C i zobacz czy zrobi to różnice.

70% da już uczucie duchoty. Zimą mam u siebie ~40% teraz przy deszczach około ~50%. Sprawdź czy przypadkiem nie masz na rekuperatorze jakiejś dźwigni/przełącznika od bypassa. Bardzo możliwe, że masz puszczony obieg omijając wymiennik.

Poszukaj testu wielosezonów z AutoBilda 30.09.2016 Czołowa 5ka to: 1. Michelin Cross Climate 2. Goodyear 4season Gen2 3. Kleber Quadraxer 2 4. Fulda Multicontrol 5. Hankook Kinergy 4S Mam od kilku dni Fulde Multicontrol, narazie za wcześnie na wrażenia - jedyne co moge powiedzieć to duuuuuużo cichsze od letnich Kleberów dynaxer HP3.

Ja doskonale wiem jak wygląda sprawa korozji w "3" i "6". Ogolnie jeden i drugi model poliftowy jest zdecydowanie mniej rdzewieje. Powiem więcej "3" z USA maja zdecydowanie lepsze blachy jak Japońskie. Analogiczna sytuacja jest w "6" chociaż już róznica nie jest tak wyraźna. Swój egzemplarz kupiłem z uszkodzoną skrzynią AT. Biorąc pod uwagę, że jest to 2008r (ostatni wypust), brak jakichkolwiek sladów korozji i cena była więcej niż atrakcyjna a AT naprawiłem we własnym zakresie - byłem w stanie zaryzykować możliwosć "gnicia" w przyszłosci.

W moim przypadku pozostaje już chyba tylko zabawa ze szpachlą, ale są może jakieś sposoby na powstrzymanie/spowolnienie pojawiania się ciągle to nowych źródeł rudej ? Na tym zdjęciu widać, że tam już ktos się bawił szpachlą

Szkielet scianki działowej masz zrobiony zapewne z "two by four" czyli po naszemu 38x89mm w przekroju. Szkielet sklada się z podwaliny w dolnej czesci, pionowych belek i oczepu na gornej części. Wstrzeliwując "molding nails" trafiasz zapewne w podwaline, ktora masz praktycznie do 4cm wysokosci.

> Witajcie. > Zarzekałem się, że już nigdy nie ruszę włoszczyzny... ale kusi mnie spróbować Alfy > Pytanie pierwsze - silnik 1.6 16v 120 km - jakie to przebiegi wytrzymuje zakładając, że się dba ? > Czy to silnik z rodziny tak długowiecznych jak zwykłe 1,6 16v z Fiata ? > Prócz wariatora faz, jakie to ma jeszcze największe wady ? Jak współpracuje z LPG? > Dzięki Na podstawie obserwacji wlasnych miedzy 100kkm (chyba nie kręcone) a 220kkm... stwierdzam ze tak 300-350kkm to max. Spalanie oleju zwiększylo sie o 50% przez ten przebieg i stwierdzam, ze przy 350kkm staloby sie uciazliwe. Robie dziennie okolo 180-200km z tego 80% przy 4000-5000rpm. Nie jest to silnik z tych "dlugowiecznych" Fiata. Wariator... który wg mnie nie jest zadnym problemem, nalezy go wymieniac co ~120kkm (co drugi rozrzad) i kwota 500-600pln dodatkowo na taki okres raczej nie powinna stanowic problemu. Dość słabe przednie zawieszenie: gorny wahacz wymiana co 20-30kkm, dolny co 60kkm, laczniki staba co 20kkm. Apetyt na olej: jazda "kapelusz" apetyt pomijalny, jednak przy u mnie tak 300-500ml/1000km. Raz na ~50kkm najlepiej zrobic zbieznosc i geometrie bo lubi opony wszamac i wozic tyl na sliskim. Spore spalanie jak na 1.6 i taka budę; 12-13l lpg/100km miasto, ~ 10l lpg/100km trasa Współpraca z LPG: bez uwag

> Ogólnie na wszystko, najlepiej podjechać na jakąś stację kontroli pojazdów i obejrzeć auto od spodu > pod kątem zużycia wydechu, zawieszenia czy ewentualnych wycieków z silnika. 147 jest bardziej > skomplikowana i pracochłonna w serwisie niż np. taki Fiat Stilo także nawet pozornie proste do > naprawy pierdoły potrafią bić po kieszeni albo okazać się dobrą kartą do targów ceny. > Natomiast gwarantuję że zadbany egzemplarz nawet z najsłabszym 105 konnym silnikiem zapewnia > sporą frajdę z jazdy w porównaniu do innych aut tej klasy potwierdzam wymieniałem alternator żebyście widzieli moja mine po stwierdzeniu, ze da sie zrobic to na dwa sposoby: - opuszczenie calej lawy zawieszenia - wyjecie kolektora ssacego to co w stilo 1,4 16V zajmuje 20 min ( z wypiciem piwa ), w 147 TS zajelo mi 4h

> Dużo nie mogę powiedzieć, bo po założeniu instalacji przejechałem ok 8000km ale do tej pory jestem > zadowolony Spalanie zazwyczaj w obrębie 9-10 9-10L LPG ? ...jak mniemam w trasie ogólnie w 3 lata przejechałem jakieś 120tys km na LPG, problemów wiekszych nie zaobserwowalem spalanie: - trasa: ~10l/100km - masto: ~12-13l/100km

Jezdze AR 147 od ponad 3 lat, robie okolo 40-50tys km rocznie i jedno co moge stwierdzic, ze JEZELI NIC NIE PUKA W ZAWIESZENIU TO ZNACZY SIE TO CO MIALO PUKAC SIE OBERWALO a tak serio ogarniam zawieche sam i tak raz na rok trzeba usiasc do przodu i raz na dwa lata do tylu