Agis

Może też być, że co urząd to inaczej ułatwia sobie działanie

Nic, buduje dalej na tym pozwoleniu. Złożyliśmy tylko przy okazji uzyskiwania różnych informacji w wydz. budownictwa oświadczenie, że posiadamy prawo do dysponowania nieruchomością i gruntem na cele budowlane i inne. Przynajmniej w naszym przypadku tak było i wszytko zakończone zgodnie z prawem.

Byłam w podobnej sytuacji (zakup domu w budowie, okolica zresztą też podobna, pow. garwoliński ) i dementuję - wcale nie trzeba przepisać pozwolenia na budowę. Info potwierdzone, a nawet sugerowane przez wydział budownictwa starostwa powiatowego w Garwolinie.

Od połowy grudnia jestem szczęśliwą właścicielką (no - współwłaścicielką, razem z mężem ) auta Kia Sorento z 2005 roku, 2.5 CRDi Pozdrawiam wszystkich.

I ja bym się podłączyła z prośbą - chciałabym jednego Hyundaia Terracana sprawdzić :-) Byłabym wdzięczna za pomoc.

Tak, ze 2-3 razy mi się przytrafiło i za każdym razem odpowiedzieli Widocznie widać, że jedzie kobieta i głupio im nie "odpozdrowić"

Zawsze "odpozdrawiam", czasami sama wychodzę z pozdrowieniem

> Jak się ma słuchawki i interkom to stopery są wykluczone A to akurat sprawa indywidualna. Jeżdżę w stoperach, też mam interkom (BT Next) i dużo wyraźniej słyszę/rozumiem co się do mnie mówi jak mam stopery niwelujące hałas otoczenia (wiatr w szczególności) niż bez Osoba po drugiej stronie interkomu też tak ma

> To zależy od producenta. Generalnie wytrzymały i pożyteczny wynalazek. > Co ważne zwinięty mieści się pod zadupkiem. Dzięki za info. Chyba sobie sprawię

> W chacie miałeś siedzieć!! > A poważnie to kup w sklepie BHP kombinezon lakierniczy. Będziecie wyglądali z jak dwa plemniki > ale za to suche > Cena 10,00pln. Materiał tych kombinezonów jest cienki jak zwyczajna folia czy trochę grubszy?

> ...dla mnie świetne rozwiązanie zainspirowałaś mnie, bo mieliśmy poczekać z generalnym remontem z > 2-3 lata, ale to jest pomysł na odświeżenie łazienki na wejście M3 z rynku wtórnego i nawet > te kolory w szarościach mi się podobają ... Też uważam, że to dobry sposób na odświeżenie łazienki, kiedy z różnych powodów nie można zrobić generalnego remontu. Łazienka wygląda teraz trochę industrialnie, ale kolorowe dodatki załatwią sprawę W Leroy Merlin są farby marki Syntilor, też nadają się do płytek. Są w mniejszych opakowaniach (1 litr), te z Noxana których używaliśmy są w opakowaniach 4kg. Starczyło nam ze spokojem na dwie warstwy, myślę, że mogłoby się udać położyć i trzecią, ale czas nas trochę gonił. Przy farbie Noxan od dwóch warstw wzwyż płytki nabierają połysku. Jakbym mogła w czymś pomóc - pytaj śmiało

Prace w łazience zostały już jakiś czas temu zakończone. Przesyłam dla porównania zdjęcia sprzed remontu i po odświeżeniu i pomalowaniu farbą do glazury. My jesteśmy z efektów bardzo zadowoleni Do poprawki są miejsca przy ekranie, farba nie pokryła miejsc gdzie był silikon. Przed: Po zdjęciu ekranu : Po: Podłoga: Płytka z bliska:

> Oglądając w TV różne programy rodem z USA typu "odpicowujemy stare mieszkanie", można by > stwierdzić, że malowanie starych płytek, to tam jest standard > Ja używałem tego: Syntilor wraz z błyszczącym lakierem, co prawda tylko na ścianę między blatem a > szafkami w kuchni, ale z opisu wynika, że farba doskonale nadaje się również do płytek. > Doskonale to kryje i wygląda, jedyny minus to niewiele kolorów. Dzięki My kupiliśmy farbę firmy Noxan, w Internecie można znaleźć zdjęcia płytek/całych łazienek pomalowanych ich farbami i imho wygląda to całkiem fajnie No ale jak już ustaliliśmy - jest to kwestia gustu. Zobaczymy jak wyjdzie u nas.

> że co będzie? ładnie?????? kpisz czy o drogę pytasz? Tak, będzie ładnie. Widzę, że masz z tym jakiś problem, ale bez obaw, to będzie moja łazienka Uważam, że to bardzo dobry sposób na odświeżenie łazienki, jeśli nie chcemy robić generalnego remontu.

Wiem, że zamaluję fugi, nie przeszkadza mi to. Będzie ładnie

> Tu masz cały opis jednego typa z bliźniaczego forum: > jakiś tekst Dzięki, już to mam w zakładkach Nic to, przetrę w takim bądź razie szlaki i pomalujemy łazienkę prawdopodobnie farbą Noxan. Zdam relację foto, może wyjdzie całkiem ok i ktoś też się kiedyś skusi na malowanie płytek.

Cześć Wszystkim. Mam do remontu łazienkę ze standardowymi płytkami z głębokiego PRL, są w stanie całkiem dobrym i na razie nie opłaca się ich wymieniać. Chcemy tylko pomalować na biało. Czy ktoś z Was malował może płytki specjalną farbą? Jeśli tak to jaką polecacie? Z wdzięcznością przyjmę wszelkie porady

> Super. Wykonanie bardzo staranne. Fakt że wyglądają tak surowo ale najważniejsza jest ich > funkcjonalność > Łączenia czym uszczelnialiście? Narożniki też alu są? Jakie są wymiary i ciekawe jak wyglądają na > moto? Masz fotki tych kuferków na moto?? Wszystko napiszę po pracy, jak zobaczę się z konstruktorem Kufry jeszcze nie były mocowane do moto (mocowanie do stelaży jest w trakcie opracowywania), jedynie przykładane żeby zobaczyć jak wizualnie się prezentują (było ok, zdjęć nie mam ).

> Fotki, fotki gdzie są fotki? Mam od wczoraj problem z internetem, wrzucałam wieczorem i się skopało, w nerwach skasowałam wszystko Poniżej zdjęcia: Strona, z której Kuba korzystał alluboxes Do zrobienia pozostało: zamknięcia, uchwyty do mocowania mniejszych rzeczy gumami, mocowanie do istniejących stelaży. Są to kufry własnej roboty, stworzone w "domowych" warunkach, na nasze potrzeby w zupełności wystarczające Zdjęcia gmoli i stelaży wyślę Ci niedługo na mail'a.

> Wrzuccie tutaj foty tych kufrow własnej roboty. Gadanie o kawie, może bym kufry do mojej kawy > wyrzezbil Jutro zrobię zdjęcia

> Takie to miasto To na pewno wina mojej nieuwagi i późnej pory Jak będzie ciepło to zrobimy spota motocyklowego (z naciskiem na Freewindowego ) nad Węgierką, z ogniskiem edit: Mam rower z Przasnysza

> Co do Przasnysza... nie miałem przyjemności zawitać Szczerze mówiąc... z Przasnysza pamiętam tylko tablicę z nazwą miasta Jakoś tak mi śmignął szybko

> Myślę o kupnie bocznych ale dużo worków złota to kosztuje. Kombinuję > jak zaadaptować takie kuferki od czegoś innego. Mocowanka się skonstruuje i będzie gitarra My prawie dwa lata temu kupiliśmy na Allegro używane, plastikowe kufry starego typu, bo przerażała nas cena nowych. O takie mam u siebie: kufry Sprawdzają się genialnie, nic nie przecieka, zapłaciłam za nie 70zł Stelaże zrobił mi facet z Gubina, znalazłam do niego namiar też na Allegro, nigdy do Freewindów nic nie robił, więc zapakowałam motocykl na przyczepkę (był styczeń ) i pojechaliśmy z kuframi żeby miał i motocykl i kufry pod wymiar. Zapłaciliśmy chyba 200 albo 250 zł za komplet stelaży dla jednego motocykla. > tylko nie mam pomysłu na to jakich kuferków użyć. Żonie walizki Samsonite nie buchnę Kuba zrobił sam kufry aluminiowe (małym kosztem, patrząc na te hiper super profesjonalne), zostało mu jeszcze do zrobienia mocowanie do istniejących stelaży. Zrobię Ci jutro zdjęcia kufrów, stelaży i gmoli. > A co do gmoli to prześlij mi jakąś fotę. Bym zerknął jakie masz "wymiary" Ok

> Hmmm... czy Ty myślisz o tym samym, co ja? Oczyma wyobraźni widzisz już koleżankę Agis pląsającą > wokół i na tych rurkach... ? Haha A Ty, biedaku, z Rudy Śląskiej masz daleko do Przasnysza i Warszawy

> Nie ma problemu. Się zrobi Poczekaj na gmole. Może też Ci się spodobają > A tak poza konkursem to bywaliście ferdkiem gdzieś dalej?? Interesuje mnie jak się spisuje w > dłuższej trasie? Troszkę ma słabą prędkość przelotową. Tak mi się wydaje Mój Freewind ma gmole, mogę udostępnić (motocykl ) do ściągnięcia wymiarów Tak, już parę dłuższych tras (na razie tylko po Polsce) zrobiliśmy. W zeszłym roku m.in. przejechaliśmy najpierw pół kraju a później polskie wybrzeże "z lewa do prawa", a w tym roku Bieszczady wzdłuż i wszerz. Żadnych problemów do tej pory nie było. Wg mnie prędkość przelotowa jest idealna, na dłuższe wyjazdy jeździmy uzbrojeni w kufry i dodatkowe roll-bagi utrzymując prędkość w trasie 100-110 km/h. IMHO 120 km/h jest granicą komfortowej podróży Freewindem. Poza serwisami raz w roku (robionymi własnoręcznie, choć ja jestem jedynie ciałem nadzorczo-podajnikowym ) tak naprawdę żadnych większych napraw nie robiliśmy.