vendorr

W swojej starej astrze jeździłem na mobilu i w środku silnik był usyfiony, zmieniłem na Lotos 10W40 i po dwóch wymianach silniczek był czyściutki i ładnie cykał. Więc ja na twoim miejscu bym zalał 10W40 Lotos, droższego do takiego auta nie ma sensu. PZDR VEN

> to odpusc sobie kupowanie czegokolwiek... Albo Peugeot Planet albo nic... No troszku kosztuje, chyba jednak sobie daruje W sprawie części będę się odzywał na priv. PZDR VEN

> Na początek zdemontowałbym przełącznik, rozebrał i przeczyścił styki. > Być może zdemontowanie poduszki lub rozebranie przełącznika wskaże "winnego". Od tego zamierzam zacząć, wpierw chce kupić również interfejs do zdiagnozowania i usunięcia błędów, czy coś możecie polecić - niedrogie, ale żeby wystarczyło do podstawowych zadań przy aucie. Dzięki wielkie. PZDR VEN

> 598zl manetki z Valeo > 420zl pompa nowa Dzięki za info, jeszcze pytanie gdzie takie ceny - w intercarsie i jaka marka pompy? PZDR VEN

>najlepiej podaj Vin i niech ktoś rozbije auto na części pierwsze Dzisiaj będę miał ten nr i wrzucę, jakby ktoś był taki miły i pomógł mi znaleźć odpowiednie części to będę bardzo wdzięczny. Edyta: nr VIN do rozkodowania: VF32AKFWF43345020 PZDR VEN

Witam, posiada Peugeota 206 2003 rocznik 1,4 75KM oczywiście benzyna. Z faktu, że moja znajomość z jest świeża to trzeba zająć się autkiem. Na pierwszy rzut kilka usterek, które jej nie przeszkadzają a dla mnie dość mocno zagrażają bezpieczeństwu. Wspomaganie: auto jak jest chłodne spoko skręca, ale wystarczy kilka km i to wspomaganie znika, wkręcanie auta na obroty poprawia sprawę i jakoś idzie lekko kręcić kierownicą. Podejrzewam, że pompa wspomagania straciła wydatek i czas na jej wymianę. - jaki zamiennik kupić? - czy operację wymiany można samemu spokojnie ogarnąć? Temat airbagu i kierunkowskazów: Kierunkowskaz w lewo po włączeniu wyłącza się sam w sensie takim, że pozostaje w pozycji ale nie miga. Trochę się naczytałem i nie wiem jak do tego podejść. Czytałem, że manetkę kierunkowskazów można oddzielnie wymienić, ale to tylko w autach do któregoś tam roku, po jakimś tam roku należy wymienić jakiś moduł pod kierownicą. Kontrolka od airbagów świeci się cały czas oraz nie działa klakson podejrzewam taśmę. I teraz szukałem na alledrogo części i znalazłem cały przełącznik zespolony z taśmą i manetkami więc kilka pieczeni przy jednym ogniu, ale czy to aby na pewno będzie ta część do wymiany w tym roczniku (dla przypomnienia - 2003)? Za wszelkie info, rady będę bardzo wdzięczny. PZDR VEN

Ja ostatnio miałem sytuację, że wjeżdżam w teren zabudowany (90km/h ->50km/h), hamuje silnikiem a nie hamulcami, na blacie coś w okolicach 70km/h z przeciwka migają mi samochody wiem, że coś się dzieje więc odruchowo noga na hamulec, ale nie zwalniam do ustawowych 50km/h miałem jakieś ponad 60 km/h (była późna pora okolice 22). Zatrzymuje mnie policja i pokazuje mi na radarze 94km/h Mówię, że to nie możliwe, przyznaje się szczerze, że jechałem w okolicach 70 km/h, a pan władza - no i co ja mam z panem zrobić? Ja proponuje pouczenie, a oni no wiem pan mamy zarejestrowane wykroczenie (podejrzewam, że to nie moje), i cały czas gadają - no i co ja mam z Panem z zrobić. Z faktu, że nie zbieram pkt nagminnie, mam czyste konto, więc mówie niech będzie mandat oni się śmieją i pytają się skąd jadę, gdzie pracuje itd... itp... Pytają się co ja bym na och miejscu zrobił i jaka jest moja propozycja i myślę: aha święta, nowy rok trzeba się jakoś odkuć więc wyszły na żery hieny, ale nic z tego ja nie daje. Po dłuższej gadce nawet całkiem fajnej, Panowie oddali dokumenty i puścili. Zastanawiałem, się czy nie zgłosić tego gdzieś, ale po pierwsze primo: - nie miałem, żadnych dowodów (kamerka wyłączona) - moje słowo przeciwko ich słowu - nowy rok nie ma co robić bigosu Więc sobie odpuściłem i olałem temat. Meritum, Policjant też człowiek, ale dlaczego wykorzystują swoją pozycję do łupienia innych. PZDR VEN

> Jszcze z czyms takim sie nie spotkalem. Miernik ok mierzyli, kompa podłączali ale teraz endoskopy > jeszcze > Niedlugo wykrywacze klamstw i przesluchanie. > Przypomina mi sie sytuacja gdy z kolega kupowalismy golfa w niemczech i kolega kladzie sie pod auto > oglada a niemiec pelen podziwu patrzy na niego bo auto kosztowalo 800euro No fakt może przegięcie. Ale jak pisałem zakład zaprzyjaźniony, robi ogólną mechanikę i blacharkę, ma podpisane kontrakty z zakładami ubezpieczającymi samochody. Po dobrej znajomości powiedzieli, że prześwietlą mi każde auto jakie będę chciał kupić od A do Z to czemu by nie skorzystać, a że daleko nie miałem to... Przy okazji dowiedziałem się jak się trzyma zabezpieczenie antykorozyjne. Nie oczekuje od auta za 20 kloni, że będzie jak z salonu, ale chciałbym wiedzieć czym jeżdżę i w co mam inwestować dalszą kasę a nie jeździć igłą która przy prędkości 140 km/h straci koło. PZDR VEN

> czy orzeczenie niepoczytalności jest równoznaczne z utratą prawa jazdy? > a jak z wykonywaniem zawodu prawnika ? > onet A wiesz o tym, że to kompletnie dwie różne osoby? PZDR VEN

> Przerażasz mnie Oj tam od razu przerażam, mieli możliwość sami zaproponowali to czemu by nie skorzystać żeby być pewnym w 100% PZDR VEN

>. ale 1.8t bedzie ciezko w tej cenie bo 20tys > chodzi mi o to zeby miec auto juz na gotowa a wedlug mnie jak montowac lpg to samemu.. No to powiem Ci, pewne 1,9 TDI 130hp będzie kosztować nawet więcej niż 20 kloni, w serwisach aukcyjnych jest dużo poniżej, ale musisz je dokładnie przebadać o obejrzeć. W moim przypadku było o tyle fajnie, że kupiłem praktycznie od pierwszego właściciela z pewnym przebiegiem (niecałe 200kkm) i serwisem do końca w ASO, a i tak latałem z czujnikiem jak wariat i zaprzyjaźniony warsztat prześwietlił mi bryczkę elektronicznie, mechanicznie i wizyjnie kamerką endoskopową w profile. Za swoją w lipcu zapłaciłem 23500 (zszedłem z 24000). PZDR VEN

jak przeczytałem tytuł wątku pomyślałem właśnie o Audi a4b6 1,9 tdi (sam takie mam). Przesiadłem się z Astry F 60KM i różnica kolosalne, ale teraz jak już autem zrobiłem prawie 10kkm to stwierdzam, że fajnie by było jakby miało więcej KM i zastanawiam się mocno właśnie nad jakimś wirusem. Ale ogólnie polecam avant ładna linia, jak będziesz miał okazje zrób dłuższą trasę tym autem bo powiem szczerze jest dość mało miejsca dla kierowcy, w sensie trzeba sobie znaleźć wygodną pozycje, ja taką znalazłem, ale: - prawe kolano jest blisko stacyjki i czasami przy wierceniu się w fotelu muszę uważać co by kluczyka nie wyłamać. - w astrze było szerzej na nogi drzwi <-> konsola środkowa - fotele bida nie nadają się na długie trasy, w tym przypadku przydałoby się na pewno podparcie pod lędźwia, jak już szukaj auta z fotelami s-line, u siebie zamierzam zmienić i może wtedy uda mi się znaleźć wygodniejszą pozycję za kierownicą gdzie nie będę haczył kolanem o kluczyk. Mój wzrost to 178cm bez nadwagi W astrze niby szerzej było na nogi to znowu wkurzało mnie to, że jak się jechało z pasażerem obok to przy zmianie biegów trącałem go łokciem w łokieć tu w audi nie ma tego problemu. Silniczek jest ok, niby 1,9 klekot, po zastosowaniu płukanki do układu paliwowego, zalaniu dobrego oleju do silnika i wymianie rozrządu w środku na postoju wogóle nie czuć że to diesel, w trasie małe spalanie, całkiem niezła dynamika, przy dobrych oponach trzyma się drogi jak przyklejone jedynie nie przyjemnie się przechyla w zakrętach, ale z drugiej strony super wybiera nierówności - jest komfortowe. Możesz rozważyć opcję również audi a4b6 właśnie z silnikiem 1,8T, nie straci na wartości, jest tańsze od diesla, benzynka = ciche, a i osiągi znacznie lepsze niż ON, jedynie jeżeli będziesz chciał LPG to musisz się pogodzić z butlą w kole lub bagażniku - dla mnie to jednak utrudnienie więc wybrałem ON. PZDR VEN

> TO jakis kosmos co piszesz To ogarnij to. 3 rzeczy: - brak osłony pod silnikiem sól, woda kurz brud - postępująca erozja przewodu na wspomniane warunki - łącza między altkiem a akumulatorem. Jeżeli myślimy o tym samym przewodzie to Ty piszesz kosmos mówiąc, że zasila on altek - jest odwrotnie to altek zasila akumulator. Istniej jeszcze inny przewód podający tzw. prąd wzbudzenia, ale jest on znacznie cieńszy. PS. Ten kosmos co opisuje to moja walka z zagubionymi voltami w mojej starej astrze. Jakbym przez to nie przebrnął to bym się nie wypowiadał. PZDR VEN

> Ale że jak: altek daje jednak te 14,4V a na aku już będzie tylko 12V? > Narysuj mi to, proszę... Rysować Ci nie będę gdyż nie wychodzi mi to za bardzo. Pomiar napięcia na klemach akumulatora może zafałszować jakie napięcie wytwarza alternator może to być spowodowane kilkoma rzeczami: - niski poziom naładowania akumulatora obniża potencjał im bliżej akumulatora na obwodzie tym niższe może być napięcie. - w starych samochodach gdzie przewody i połączenia pozostawiają wiele do życzenia napięcie na końcu obwodu (akumulator) będzie najniższe. Biorąc wszystko w całość. Moim zdaniem dokonywanie pomiaru ładowania należy zrobić w dwóch punktach - na klemach akumulatora i na samym alternatorze. Jeżeli pomiar na alternatorze jest większy niż na akumulatorze należy naładować akumulator i wtedy sprawdzić ładowanie, jeżeli napięcie nadal będzie większe należy zabrać się za poprawę instalacji alternator - akumulator. Przy sprawnej instalacji napięcie na alternatorze i na akumulatorze powinno być takie samo. PZDR VEN

Jak mierzysz napięcie alternatora to nie mierz na klemach a plusowym kablu alternatora i jego obudowie. Powodem niskiego napięcia podczas pomiaru przy klemach może być słaby akumulator. PZDR VEN