Skocz do zawartości

fikogo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    247
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez fikogo

  1. odświeżam temat - ponieważ wszyscy mechanicy rozkładają ręce frown.gif

    jak już wcześniej pisałem Panda w lecie rano ciężko paliła. Z nadejściem zimy całkiem odmówiła posłuszeństwa, a że to 4 samochód w rodzinie więc jak narazie sprawa aż tak pilna.

    W tej chwili sprawa wygląda tak - bez samostartu Panda nie pali wcale. Po psiknięciu w gardziej pali na dotyk (dopóki nie spali samostartu) po 2-3 psiknięciu autko załapie na stałe. Po zgaszeniu można go palić bez problemu do woli.

    W aucie została wymieniona 2 krotnie pompa paliwa, elektryk prześledził wszystkie czujniki - twierdzi, że wszystko jest OK, zdemontowana została i wyczyszczona przepustnica, nie wspomnie o wgraniu map, autko było 2 razy na komputerze, który nie wykazuje będów.

    Mechanicy się spierają - jeden wymienić pompę (inny sprawdził pompę i twierdzi, że ciśnienie jest OK), inny chce wymieniać komputer, jeszcze inny stacyjkę...każdy wróży z fusów, serwis w ramach konsultacji rozkłada ręce...

    A Panda dalej swoje - jak postój trwa kilka godzin to samochód nie odpala - odpali tylko przy pomocy samostartu.

    Jeden magik nawet chce zmienić opornik?? żeby szło większe napięcie na pompę??? lub coś w tym stylu

    Czy macie jakieś propozycje co to może być???

    Samochód włóczy się od 2 miesięcy po mechanikach i każdy włosy z głowy rwie, a przyczyna nadal nie znana...

  2. sytuacja w tej chwili wygląda tak. Pompa wymieniona, wąż od paliwa również. Auto pali na dotyk, zaraz po odpaleniu ładnie wchodzi na obroty, nie pyrka, nie dławi się itp.

    Ale warunek jest jeden - auto na zimnym silniku należy palić nie czekając na "diagnostykę" - tylko od razu po wsadzeniu kluczyk przekręcić i zapalić (nie dotyczy ciepłego silnika).

    Czyli jak z tego wynika jakiś czujnik podaje na zimnym silniku błędne informacje.

    Kolego pandzia222 możesz określić gdzie dokładnie znajduje się ten czujnik podciśnienia w kolektorze ssącym - jakieś foto ewentualnie.

  3. Mechanik uparł się na pompę paliwa.

    Sprowadził z innego źródła wkład do pompy i...koniec problemów...wydawałoby się...wszystko działało OK.

    Następnego dnia rano odpaliłem autko za pierwszym razem. Po 10km jazdy zatrzymałem się i...auta już nie odpaliłem angryfire.gif

    Po zcholowaniu auta do mechanika okazało się, że rozerwało wąż paliwowy angryfire.gif

    Auto dziś odebrałem - jak na razie pali na dotyk.

    Mam nadzieję, że koniec problemów z ranny paleniem smile.gif

  4. > z tego co opisujesz wynika iż jak odpalasz autko od razu nim

    > przeprowadzi sobie komp do końca diagnostykę to jest oki!

    > ja stawiam na rozjechane mapy wtrysku paliwa

    1. Soft wgrany 2 razy - brak rozwiązania problemu

    2. Mechanik stwierdził, że za małe ciśnienie wytwarza pompa paliwa - wymiana - brak rozwiązania problemu

    hmm...może rzeczywiście tak jak kolega pandzia2222 pisze to czujnik podciśnienia w kanale dolotowym powietrza?

    Autko tylko wariuje przy zimnym silniku, przy ciepłym pali na dotyk...przy zimnym silniku pali za 1 razem gdy nie czeka się na "diagnostykę" tylko przekręci kluczyk od razu... jak na razie autko od 3 dni stoi u mechanika...zobaczymy co wymyśli...

  5. Ciąg dalszy walki z paleniem zimnego silnika...

    Poprzednie przypuszczeni jednak się nie sprawdziły. Jeżeli trzymam otwarty zawór odpowietrzający listwę wtryskową i przekręcę kluczyk sika paliwem. Więc paliwo jednak jest.

    Ale przez ostatnie kilka dni zauważyłem inną prawidłowość.

    Jeżeli rano odpalam auto nie czekając na zadziałanie pompki, zgaśnięcie kontrolek itp. tylko od razu energicznym ruchem przekręcam kluczyk Panda pali na dotyk ! ! !

    Jeżeli czekam na zgaśnięcie kontrolek to na zimnym silniku pali co najmniej za 4,5 razem (rekord chyba 20 razy).

    Na kompie wyskakuje nieznany błąd - odpięcie akumulatora nie pomaga.

    Pompa i wtryski też się nie sprawdziły.

    Wydaje mi się, że jest to jakiś czujnik, który zczytuje dane przed odpalaniem - dobór mieszanki np ??

    Kłopot z odpaleniem pojawia się tylko wtedy jak auto postoi kilka godzin.

    Ma ktoś jakieś typy na rozwiązanie problemu?

  6. witam

    przez dłuższy okres walczę z denerwującą przypadłością Pandy - po kliku godzinnym postoju panda pali za 4,5,6 razem. Jeżeli jest ciepły - pali na dotyk. Nie zamula w czasie jazdy, 150km/h wyciąga spokojnie zeby.GIF

    Fachowcy stwierdzali, że może wtryski zapieczone, może świece, przewody, może pompa siadła itp.

    Jednak dzisiaj po dłuższym przyglądaniu się problemowi, zauważyłem, że rano jeżeli naciśnie się zawór odpowietrzający listwę wtryskową paliwa BRAK. Normalnie po naciśnięciu wyciska paliwo ze wszystkich stron. Więc doszedłem do wniosku, że paliwo cofa się z powrotem do zbiornika i cały układ jest pusty.

    Stąd moje pytanie gdzie znajduje się jakiś zawór zwrotny odpowiedzialny za trzymanie w układzie paliwa? Przy pompie?

    Wyszukałem na allegro uniwersalny zawór zwrotny i chciałbym go założyć, czy może ktoś podpowiedzieć jaką średnicę ma wąż paliwowy i w którym miejscu najlepiej wpiąć ten zawór?

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.