Skocz do zawartości

kisielkartuzy

użytkownik
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

O kisielkartuzy

  • Urodziny 17.01.1985

Profile Information

  • Lokalizacja
    Kartuzy, Poland
  • Zainteresowania
    Grafika komputerowa, projektowanie stron www

kisielkartuzy's Achievements

zielony listek

zielony listek (8/20)

0

Reputacja

  1. > Jaki remont miales robiony? Szwedzki - podobno tak się mówi. Głowica ściągnięta, oddana do szlifu, wymiana wszystkich uszczelek. ---- Chciałbym wrócić do tematu. Jakiś czas temu inny mechanik poradził wymiane komputera - sterownika silnika. Znalazł na szrocie używany, taki też wymienił i problem zniknął na jakieś 2 miesiące. Dodatkowo wymieniłem silnik krokowy. Auto odpalało normalnie, nie gazowało samoistnie, ogólnie ok. Niedawno problem powrócił. Auto po odpaleniu samo gazuje - czasem nie schodzi z obrotów + temperatura czasem nawet powyżej 100stopni niedługo po odpaleniu. Dodatkowo co się pojawiło - na lpg momentami przy wciskaniu gazu zaczyna tracić moc i za chwile wraca, na benzynie szarpie... Powoli rozkładam ręce coś mi się wydaje, że wina lezy po stronie "czegoś" co steruje silnikiem, tylko co?
  2. sprawdzone. sponda ładnie pracuje, masa takze w porządku. Sprawdziłem za to ponownie kompresje i ponownie ten sam problem co w sierpniu br tuż przed remontem - słaba kompresja na 2 i 4 cylindrze. 2 - 8, 4- 6. Oddaje auto do warsztatu, który robił mi ten remont, nie wiem czy to ich wina, czy to może silnik już umiera... co myślicie? Podobno 8v silnik nie do zajechania... > Posprawdzaj sonde lambda oraz mase na silniku.
  3. Opel Corsa B 1.2 8v 94r. benzyna/gaz Auto od jakiegoś czasu szarpie, dławi się a ostatnio nawet przerywa - ma chwilowe "zamuły" przy dodawaniu gazu. Wyczuwalne było to bardziej na gazie, chociaż od wczoraj na problem się odwrócił - na benzynie o wiele bardziej szarpie niuz na gazie. Dodatkowo ostatnio pojawił się problem - po uruchomieniu auto (odpalany na benzynie) wskakuje na wysokie obroty i po jakimś czasie schodzi z nich. Machnik sprawdził silnik krokowy, podłączał pod komputer, jedyne co zauważył brakujące kilka szt. bezpieczników. Po uzupłnieniu ich problem na chwile zniknął, ale neidawno znowu powrócił. Auto jest po wymianie sprzęgła, kabli WN, świec, uszczelki pod głowicą (splanowana głowica) + wszystkich uszczelek, reduktora LPG i regulacji gazu...
  4. Chodziło mi o pompe oleju, a nie paliwa... sorki... Czy ciśnienie oleju mozna sprawdzić wyłącznie wkreceniem zegara w miejsce czujnika ciśnienia oleju? Czy istnieje inny sposób lub miejsce w głowicy gdzie można go ewentualnie wkręcić? > Sprawdź ciśnienie > U mnie mrygała na wysokich, problem był ze złączem silnika ciśnienie miałem wzorcowe
  5. Mrugająca Kontrolka oleju Pacjent Opel Corsa 1.2 75km 2003 r. benzyna/lpg Problem z zapalającą/mrugającą kontrolką od smarowania "lampa alladyna" OBJAW: Podczas jazdy, po przejechaniu ok. 40-50km przy spadku obrotów, np. przy dojeżdzaniu do skrzyżowania zaczyna mrugać kilka razy i gdy auto zatrzymuje się - przestaje mrugać. Problem ten zaczął się od momentu, gdy stary czujnik oleju (prawdopodobnie fabryczny) przestał działać poprawie - stracił szczelność i olej zaczął "pryskać" po całym silniku. Widząc to kupiłem na najbliższej stacji paliw czujnik, który pasował do Corsy, ale wiedziałem, że nie jest to typowy czujnik do mojego auta, ale chcąc dojechać do domu (niedziala wieczór) nie chciałem stracić reszty oleju i zatrzeć silnika. W poniedziałek rano zamówiłem odpowiedni czujnik i wieczorem zabrałęm się zaymianę. Po wkręceniu czujnika i sprawdzeniu szczelności dałem się w trasę. Po przejechaniu 35km kontrolka od oleju zaczęła mrugać. Postanowiłem sprawdzić co dzieje się z czujnikiem i okazało się, że prawdopodobnie wyrobiłem gwint od czujnika ciśnienia oleju, za mocno dokreciłem go i zerwałem gwint. Drugiego dnia oddałem auto znajomemu, który oczyścił pozostałości po zerwanym gwincie i za pomocą specjalnej pasty (nie znam nazwy) i teflonu "wkręcił" ponownie ten sam czujnik. przejechałem 40km i kontrolka zapaliła się ponownie, w momencie gdy wjeżdzałem na parking i właściwie auto już parkowałem. Następnego dnia postanowiłem zmienić olej (GM 10W40) i myślałem, że już jest wszytsko ok, ale po kilku dniach jazdy (większości w mieście) zauważyłem ponownie mrugającą (tym razem bardzo szybko) kontrolkę od smarowania. Kontrolka zapala się momencie gdy obroty spadają - przy dojeździe do świateł, parkowaniu itd i nie dzieje się to od razu. Muszę przejechać 40-50km. Odwiedziłem kilku mechaników, każdy z nich radzi co innego: - kupić oryginlany czujnik (ten nowy może być wadliwy) - zdjąć miskę olejową, sprawdzić smog - pompa paliwa "umiera" - luzy na panewkach itd. Proszę o poradę, może ktoś miał podobny problem.
  6. Nie wiem, który to przekaźnik Szukałem na necie jakiegoś schematu i nic... > Srawdź przekaźnik pompy, najlepiej na krótko połącz styki robocze i wtedy powinna chodzić. > Napięcie na pompie występuje tylko przez chwilę po przekręceniu kluczyka, a potem dopiero po > włączeniu rozrusznika.
  7. Witam, od kilku dni mam problem z odpalaniem Corsy, a dokładnie jak później okazało - w wiązce która wpina się do pompy paliwa brak prądu. Powoduje to, że auto nie odpala na benzynie, muszę je odpalać bezpośrednio na gazie ze wciśniętym guzikiem LPG. Co najlepsze to od czasu do czasu pompa reaguje i auto odpala na benzynie, ale dzieje się od czasu do czasu. Radziłem się już firmy ELPIGAZ, czy to może problem po stronie jakiegoś sterownika od gazu, ale oni twierdzą, że to nie wina gazu, wskazując na przekaźnik, ew. problem z elektryką samochodu. Bezpieczniki zostały wszystkie sprawdzone, wszystkie ok. Na kompie nic wyszło, poza błędem Sondy Lambda, ale wątpię, że ma to coś wspólnego. Pompa pracuje na ogół normalnie, starałem się zawsze 1/4 mieć zalane, tak aby jej nie zatrzeć. Czy ktoś z Was miał coś podobnego? :/
  8. Reasumując: Rozumiem, że nie ma co zmieniać oleju z syntetyka na półsyntetyk bo to nie będzie miało wpływu na głośność pracy silnika. Mój silnik nie bierze oleju, także to na pewno nie jest powodem, abym zmienił olej. Tak jak wspominałem jakiś czas temu wymieniłem pompę wody, gdyż jej łożysko głośno pracowało, ale wcześniej mechanicy podejrzewali, że należy wymienić łańcuch. Po wymianie pompy wody - silnik pracuje ciszej, ale w dalszym ciągu silnik chodzi "trochę" głośniej. Planuje podjechać do innego mechanika, który obsłucha silnik, ab wykluczyć ten rozrząd, chociaż z tego co czytałem - nie obejdzie się bez wymiany w przyszłości... > tez sie z tym zgodze, lepiej chroni przy wysokich obrotach, przy wiekszym obciążeniu silnika > > > Proszę o fakty, nie domysły, zważywszy, że piszemy na kąciku technicznym.
  9. > jeśli nie był wymieniany to i tak dużo nalatałes:-) Wymieniałem ostatnio pompę wody bo ona to ostatnio "nieźle hałasowała", ale po wymianie tej pompy silnik o wiele ciszej chodzi, ale mam pod kontrolą jego odgłos, bo pewnie nie obejdzie się bez wymiany tego nieszczęsnego łańcucha... A co do oleju... to co lać dalej 5W30 czy myśleć o jakimś półsyntetyku?
  10. > Jeśli go słychać to oczywiście. Tzn?
  11. Nawet przy takim przebiegu? > Nie zalewać półsyntetykiem, stosować to co zaleca producent czyli Dexos2 5W30. Sprawdzić, czy > rozrząd nie hałasuje, jeśli tak to wymienić komplet (łańcuch).
  12. Opel Corsa C 2002r. 1.2 Pb/LPG Przebieg: 168 tys. km Witam, planuje niedługo zmienić olej w mojej corsie, ze wględu na przebieg i dosyć już głośniejszą pracę silnika - myślę o zalaniu go półsyntetykiem. Wcześniej zalewałem go olejem syntetycznym - GM 5W30. Jaki olej polecacie? Zostać przy GM? Czy jest gdzieś tabela jaki olej najlepiej przyswaja taki silnik? Znajomy słysząc odgłos silnika polecił mi zmianę oleju na półsyntetyczny, twierdząc, że wtedy silnik zacznie trochę ciszej pracować. Dlatego postanowiłem Was o to zapytać, proszę o poradę pzdr krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.