Skocz do zawartości

ZUBERTO

użytkownik
  • Liczba zawartości

    32 537
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez ZUBERTO

  1. 5 godzin temu, zenek111 napisał(a):

    No właśnie problemem jest ze sie miesza, gdyby sie nie mieszało po dolaniu nowego mogłoby zejsc stare, ale nie moze, bo stare sie wymieszało z nowym i za kazdym razem jak dolewasz nowego to stare się rozcieńcza i jest go coraz mniej, ale ciągle jest i sie te stare juz biokomponenty z tego starego paliwa rozkładają.

     

    Kurde no przeciez to oczywiste, wystarczy wziac szklankę herbaty, wylac połowę i dolac wody, wylac połowe czy tam 3/4 i dolac wody, mimo ze dolewamy wody to jednak kolorek jest, bo mimo ze herbaty coraz mniej to ona wciaz w szklance jest, tyle ze w coraz mniejszej ilosci. Tym szybciej "wypędzimy" stara herbate ze szklanki im większe dolewki wody bedziemy robic (czyli powinno zostac jak najmniej w szklance przed kolejna dolweką)

    Wylicz mi ile mam starego paliwa w zbiorniku i dlaczego silnik jeszcze nie klęknął, skoro jeżdżąc na LPG od 8 lat co 3 miesiące leję benzynę do pełna w momencie gdy jest połowa baku.

    Bak ma 70l. ;]

  2. 2 godziny temu, Koonrad napisał(a):

    Sprawdziłem ceny, bo szkoda specyficzna i teoretycznie jest sprawca

    Poszło finalnie z ubezpieczenia  👍

     

    Od tego są chyba służby ?

    Inna sprawa że o tym pisałem, jeśli części nie ma lub są drogie, to auta zaczną znikać na części 

    Choć akurat w przypadku toyoty przyczyna była inna - zabezpieczenia które złodzieje łatwo obeszli 

    Czyli kradną je by w zaciszu ogarnać 2-kę zamiast na dworze, czy opylić na części?

  3. W dniu 11.04.2024 o 20:54, cumel napisał(a):

    Nie prościej zadzwonić do kogoś kto robi wod-kan i zlecić. Teoretycznie mam wiertarkę która by to zrobiła ale i tak dzwonię do kolegi co ma firmę wod-kan i on wpada z profesjonalnym sprzętem i w kilka minut  otwór jest ;]   Nie napisałeś też z czego ta ściana jakiś max czy ytong to nie bloczki betonowe jak u mnie :facepalm:

    Jak nieznajomy to najprędzej usłyszysz, że na 1 dziurę nie przyjedzie, albo rzuci ceną jak za porządną dniówkę.

    • Lubię to 1
  4. 2 minuty temu, wladmar napisał(a):

    Póki co wszystko wskazuje na MG, bo jest pozycjonowana jako brytyjska, to podkreśla się marketingowo ("o brytyjskim rodowodzie") i to ludzie kupują. Idą ścieżką Volvo, ale w segmencie tanich aut. 

    Też tak myślę, że będą pierwsi. Potem przyjdzie czas na kolejnych.

    • Lubię to 1
  5. Godzinę temu, PawelWaw napisał(a):

    Dobrze możemy wrócić :)

    Coś jak do marki seres z dużymi planami na pl rynku.

    Nie wszystkim musi się udać, ale nie każdy też jest skazany na fiasko.

    Myślę, że skośnoocy powoli swój kawałek tortu wydrapią.

    Pytanie która marka?

  6. 41 minut temu, wladmar napisał(a):

    Ja się spodziewam, że w przypadku SUVa (jak to deklaruje producent) prześwit będzie przynajmniej podany w folderach reklamowych, bo to istotna cecha. Tutaj podczas prezentacji mamy pełno marketingowego bełkotu, ale ani słowa o prześwicie czy wielkości bagażnika.  

    Ciesz się, że wogóle coś podają, choćby gabaryty, moda i to w różnych branżach idzie ku bełkotowi, nie szczegółom.

  7. 23 godziny temu, wladmar napisał(a):

    Crossover - prosze bardzo, ale nie SUV. 

    W sumie co za różnica jak kto to nazwie, skoro od pewnego czasu określenia te są nazwijmy umowne.

    Nie te czasy gdy było kilka klasycznych, bardzo charakterystycznych brył, czy wyraźny podział ze względu na gabaryty.

    Różnorodność brył i rozmiarów jest wielka, a pomysłowość samych producentów w przyporządkowywaniu do typów czy klas aut też duża.

    Najważniejsze aby klient wiedział co chce kupić, bo mu się z jakiegoś powodu podoba i tyle.

  8. 9 godzin temu, kravitz napisał(a):

    Edit: zapomniałe o najważniejszym ;]

    Jak wyłączę te czujniki, ale podczas cofania jednak z jakis sobie znanych powodów zahamuję, to one się znowu włączają, więc znowu klikanie ;]

    Piszą tu, że w VW cuda da się poprzestawiać i co 2- gi ma do tego sprzęt. Próbowałeś i się nie da, czy jesteś typem masochisty?

  9. 8 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

    Ja bym z tego wzgledu auta nie skreslal, a juz na pewno nie kupowal Sportage, zeby jezdzic tylko po miescie ;]

    Dyskusja akademicka, większe fury też jeżdżą tylko po mieście.

    Żona chciała Sportage i jeździć tylko po mieście, odpuściłem.

  10. Jak w tytule, jak wygląda spinka do gumy między progiem i drzwiami?

    Tak?

    https://erli.pl/produkt/10x-opel-astra-j-insignia-spinka-uszczelki-drzwi-p-i-t,136965698

    czy taka?

    https://doopla.pl/pl/p/Spinka-mocowania-uszczelki-progowej-Insignia-A/4878

    Plan był podjechać do budy że spinkami i zapytać (odkąd ASO przejęło PSA jakoś nie po drodze mi z nimi), ale wcześniej może się tu upewnię?

     

     

    20240409_191344.jpg

  11. 17 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Z tego co zrozumiałem, to mapa ulubionego jednego kraju jest aktualizowana online?

    https://www.renault.pl/renault-connect/aktualizacja-mapy.html

    Może i dobrze zrozumiałeś ale tak się nie dzieje, przynajmniej na forach tak piszą.

    Co więcej, ludziska piszą, że aktualizacja 1 kraju z pena też nie idzie, a całość już tak.

    Ja nie kombinowałem, już 2x aktualizowałem wszystko przez pena.

    • Skonfundowany 1
  12. 2 godziny temu, Rado_ napisał(a):

    Jeet, jak dopłacisz 🤣

    Jak jest wszystko co trzeba z gratów to pewnie da się uaktywnić w kompie.

    Przykładowo na FB w grupie Captura jest gość co robi cuda, które nawet nie śniły się ASO.

    Do niektórych rzeczy też brakujace graty oferuje.

    Ja czekam do końca gwarancji by odpalić parkowanie tyłem i trzymanie toru jazdy środkiem pasa bo mam tylko upośledzone ostrzeganie i odbijanie od linii.

    • Lubię to 1
  13. 1 godzinę temu, ppmarian napisał(a):

    Wątek odnosi się nie tylko do Arkany ale także do marki Renault
    Która wg mnie jest dobry średniakiem a w kilku aspektach może zawstydzić nawet prenium konkurencję

    Jak wszyscy, mają fajne rozwiązania i wujowe.

    U mnie w Capturze śmiech wzbudza automatyczna, w sensie online, aktualizacja navi (przynajmniej takim czymś chwali się Renault na swojej www i salony sprzedaży).

    Ta automatyczność polega na tym, że trzeba se ściągnąć program, wsadzić pendraka do USB w aucie by pobrać VIN (na 4 próbowane peny przeszło mi na 2 przy czym po sformatowaniu jeden z tych co zadziałał drugi raz nie zagadał), potem tym programem ściągnąć na niego aktualizację i znów wsadzić do USB w aucie.

    Online jak diabli.

    Za to oprogramowanie multimediów faktycznie jest online.

     

    Chociaż i tak nie ma co narzekać, bo przynajmniej są jakieś aktualizacje, nie tak jak w Oplu, że ostatni wypust Insigni A nigdy nie doczekał się aktualizacji (tak, wiem Opel trafił pod skrzydła PSA, ale i 1 i 2 mieli na to wywalone).

    • Lubię to 1
    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.