Skocz do zawartości

KOZODOJ

użytkownik
  • Liczba zawartości

    39 599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Zawartość dodana przez KOZODOJ

  1. Odświeżam temat - dalej wszystko nielegalne? Rozbieżność w jakości świateł na drodze robi się po prostu dramatyczna...
  2. No nie, wiszą tak już z 5 lat. Małe punkty świetlne wcale tak łatwo nie chcą się rozproszyć. Za to odwrócenie ich i świecenie na odbłyśnik daje pożądany efekt na parę dni. Potem należałoby czyścić odbłyśnik, bo prąd idzie, a światła za mało. To się kłóci z bezobsługowością.
  3. Nie, zdecydowanie za bardzo pochłonie światło.
  4. Mam tego typu jak poniżej ledowe "świetlówki" w akwa, sterowane przez kilka Sonoff-ów Basic (policzone lumeny itd.) https://www.aquael.pl/produkty/akwarystyka/oswietlenie/leddy-tube-plant/ Z różnych przyczyn chciałbym nieco rozproszyć to światło, nie tracąc znacznie na intensywności (ale spokojnie ze 25% mogę zmarnować - sumaryczna moc 26W i prawie nigdy naraz tyle się nie świeci). Próbowałem kombinować z odbłyśnikami i kątem padania światła, ale strata jest zbyt wielka. Może jakaś folia perforowana, albo jakiś inny pomysł? Od razu mówię, że samo zmniejszenie intensywności nie rozwiązuje problemu silnej kierunkowości i cienia/kontrastów.
  5. Takie szpachelki mam dwie, w różnych rozmiarach. Kupiłem 2 sztuki 10 lat temu, bo miałem jeszcze jeden kawałek takiej odsłoniętej ściany (dużo ładniejsze kamienie, ale i tak ostatecznie się wkurzyłem i kazałem zatynkować ). Hmm, tu nie wiem czy to zadziała, raczej półsuchą zaprawę się stosuje.
  6. Mam jedną ścianę w takim stanie jak na zdjęciu poniżej. Wygląda to fajnie, ale trzeba to jednak doprowadzić do cywilizowanego stanu czyli zafugować żeby się glina nie sypała. Co proponujecie? Nie może być za białe, bo wygląda dziwnie. Wstępnie zrobiłem testy z zaprawą tynkarską z różnymi domieszkai wapna i chyba da się uzyskać fajny kolor ("złamana" biel szarością, minimalnie nawet wpadająca w błękit przy odpowiednim świetle). Tyle że taka zaprawa jest nieprzyjemna w użyciu - w te cieńsze szczeliny trzeba raczej paluchami wpychać, dobrze też byłoby gdybym nie musiał się zbytnio troszczyć o pobrudzenie kamieni. Walory wytrzymałościowe zaprawy pomijamy, bo wszystko będzie tylko powierzchniowo robione. Drugie pytanie to czy czymś to pomalować? Widziałem, że ludzie czasem podobne ściany pokrywają jakimś błyszczącym lakierem nadającym efekt mokrej ściany - z jednej strony wygląda to fajnie, z drugiej trochę ostentacyjnie i może się znudzić. Ale fajnie byłoby mieć możliwość łatwego odkurzenia takiej ściany.
  7. U mnie jest napisane, że ma być 17 Nm, producent zaleca konkretne świece.
  8. Jest sens kupować taki klucz? Zastosowanie do świec (teoretycznie mógłbym zgrubnie weryfikować poprawność działania po obrocie świecy przy dokręcaniu). Na jakieś tam "pro" narzędzia nie mam kasy. Z biegiem czasu może też coś do kół bym dokupił itd. Żeby mieć więcej rupieci. Ewentualnie polećcie coś taniego, a sprawdzonego (wartość potrzebna to "naście" Nm, zwykle zakresy są chyba w okolicach 10-60).
  9. Pomalowałem kiedyś rurę stalową farbą do malowania bezpośrednio na rdzę. Po 2-3 latach odłażą płaty farby. Ogólnie beznadzieja. To samo zrobiłem na rurkach balkonowych, ale najpierw "minią" (cudzysłów bo taką współczesną, nie ołowiową), stało to z rok-dwa bo nie miałem czasu skończyć, potem pomalowałem tą samą farbą co powyżej i trzyma się znakomicie. Później poszukam co to za farba, ale z dużym prawdopodobieństwem Śnieżka, bo przez długi czas tylko to było w pobliskiej hurtowni.
  10. Do oprysków ogrodowych mam Gardenę 5 l (11130-20 - sprawdziłem zamówienie) - wada to krótka lanca, ale można dokupić przedłużkę co mam zamiar w tym roku zrobić, ale sam baniaczek całkiem solidnie zbudowany. Ojciec ma wszystko Kwazar (5 l i mniejsze - z tych mniejszych jest średnio zadowolony, bo twierdzi że za często padają).
  11. KOZODOJ

    Brunox?

    Ja po takich zabiegach uzyskałem stan nieopłacalności naprawy Mondeo MK3. Więc ostrożnie... Robił mi to zaprzyjaźniony człowiek, wziął kupę kasy i sp... koncertowo.
  12. KOZODOJ

    Dach w szopie

    Na oko 2x 3.5x11m - raczej sporo jest tego miejsca.
  13. KOZODOJ

    Żywopłot

    Poczytaj kiedy należy pryskać. Większość zakażeń grzybowych ma miejsce w momencie kwitnienia, czyli pryskać miedzianem trzeba już w momencie pojawiania się pączków, a w trakcie kwitnienia czymś poważniejszym. Oprócz tego można rozważyć podlewanie grzybkiem pasożytującym na niektórych grzybach chorobotwórczych (jeden z takich preparatów nazywa się zdaje się Polyversum). Więcej niech doradzają poważni ogrodniczy.
  14. KOZODOJ

    Dach w szopie

    Dodatkowo pytam też z myślą o moją drugą szopę pod domem. Bo mam dach idealnie wschód-zachód (a na domu południe). Obawiam się, że prędzej czy później konieczne stanie się zamontowanie paneli PV i z racji kierunku szopa wydaje się lepiej do tego nadawać.
  15. Co prawda padło już, ale czy rzeczywiście trzeba to usuwać? Może wystarczy odkamienienie w środku - co do tego nie ma wątpliwości. Rzeczywiście na tej rurce opasającej wymiennik jest tego sporo, ale w tej części umieszczonej nad płomieniem może bezpieczniej byłoby pogmerać jakąś szczotką, ale cienką warstwę tlenku zostawić bo i tak się odbuduje (psując tym samym wymiennik).
  16. Nie wiem tak z głowy. Woda utleniona może się na różne sposoby zachowywać w takich reakcjach. Zrobię w wolnej chwili eksperyment czy zwykla reakcja węglanu wapnia z kwasem cytrynowym też przyspiesza. Albo może jakiś chemik nam tu wytłumaczy.
  17. KOZODOJ

    Dach w szopie

    Ja tu pytam, a nie wymądrzam się. Więc jeśli przybywasz z kompleksem fachowca i masz zamiar mnie gnoić za próbę dowiedzenia się lub co gorsza samodzielnej roboty to serdecznie dziękuję.
  18. KOZODOJ

    Dach w szopie

    po jednej stronie tak jak na dachówki, czyli szacuję że co ~30 cm po drugiej "eternitowej" rzadziej i bardziej niedbale - uśredniając pewnie nie gęściej niż co 45 cm Ktoś kto robił ten dach miejscami równał grubością łat i boję się, że z tego mogą wyjść jakieś problemy. Gdybym dał płytę OSB to dołożę gdzie trzeba, albo wymienię łatę i dach pozostanie równy. Poza tym skrajne łaty i obrzeża (nie wiem jak to się fachowo nazywa) nie są w najlepszym stanie więc z płytami mógłbym to pewnie jakoś łatwiej wymienić.
  19. KOZODOJ

    Dach w szopie

    Muszę to przemyśleć jeszcze. Może dodam więcej łat. Albo po prostu nie będę robił sam, żeby się nie zastanawiać czy nie spieprzyłem. Temat dalej aktualny, jeszcze będę wracał do sprawy.
  20. KOZODOJ

    Dach w szopie

    Patrzę jak sąsiedzi robili w okolicy, bo boję się tego "odlotu" w czasie huraganu.
  21. Mam na działce z którą jeszcze nie wiem co zrobić [ch... lokalizacja, ale 40 km od Krakowa, sąsiedztwo totalnie beznadziejne etc.] szopę z dachem 2 x [10 x 3] metrów kw. Obecnie połówka dachu pokryta falistą płytą z eternitu, druga połówka spękaną już starą dachówką. Szopa mocno już zużyta, ale pewnie z 30 lat jeszcze postoi więc szkoda byłoby ją zmarnować - z drugiej strony ograniczenia budżetowe, bo mam pilniejsze remonty. Jako że gminy wywożą i utylizują jeszcze eternit za darmo to trzeba z tego skorzystać. Wstępnie odrzuciłem już pomysł z onduliną, bo po pierwsze nie wygląda to najlepiej, a po drugie ponoć potrafi się wyginać jeśli nie położy się jej na pełnym odeskowaniu. Pozostaje więc blacha 2 gatunku (liczę, że do lata uda mi się kupić jakąś brązową, grafitową lub ciemnozieloną). I teraz pytania techniczne, żeby jakoś sensownie to zrobić: - zdjąć fragmentami obecne pokrycie - pokryć dach płytą OSB (jaka grubość? 22 czy 18 mm?) - czy płyty przykręcać do łat, czy jednak łaty zdjąć? Wydaje mi się, że do łat będzie sensowniej i mniejsza szansa na jakąś katastrofę - na to dopiero blachę (nie musiałbym celować śrubkami w łaty etc.) Dach musi być zrobiony solidnie, bo tak średnio raz w roku trafiają się tam solidna wichury, które wyrządzają sporo szkód (u mnie zwykle trzeba poprawić lub założyć z 5 dachówek). Pytanie czy te tafle OSB po prostu nie mogą odlecieć, bo szopa ma "przelot" na środku (fajnie się tam grilluje w deszczu ). Koślawa rycina poglądowa
  22. Parę filmików widziałem i raczej się do tego mechanicznie zabierają. Też bym nie czyścił do gołego metalu.
  23. Ostatnio miałem próbę z następującymi: - Gy Vector 4seasons (2 gen.) - Uniroyal AllseasonExpert - Firestone Multiseason 2 Z tej trójki zdecydowanie najlepszy Goodyear (patrząc na trwałość to tak 1.5x trwalszy niż Uniroyal, dodatkowo Uniroyal beznadziejnie śliski był w Mondeo). Firestone mam w miejskim aucie - wydają się trwalsze niż Uniroyal, ale auto jest sporo lżejsze więc nie wiem czy taki wniosek jest sprawiedliwy. Gdybym miał ponownie rozważać Uniroyala to wolałbym wziąć Dębicę Nawigator 3 (przynajmniej wiedziałbym czemu jest źle - gdyby było źle).
  24. https://www.autocentrum.pl/nasze-pomiary/ranking-wyciszenia/
  25. Zastanawiam się nad pyknięciem tam zaimpregnowanych desek, ale może wyjść trochę stodołowato (boję się, że jakiś lotnik polski się pojawi i mi ukradnie drzwi ). Pod spodem jest metrowy mur z kamienia lepionego gliną a na nim klasyczny tynk cementowo-wapienny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.