stach2005

Witam Jestem z kącika obok . Mam pytanie dotyczące wymiarów bagażnika po złożeniu siedzeń w Fordzie Galaxy II ,potrzebuję przewieść mebel samochodem znajomego ale nie wiem czy się zmieści w Galaxy. . Najprościej było by zmierzyć samemu ale znajomy mieszka dość daleko (80 km).

Ja zastosowałem patent z tego postu,działa od 2007 roku

> To M12x1,5x30

> Ładne jaja - cała kołyska prawie nie trzyma sie auta > Śruby OE 03 02 930 - SCREW, HEX.HD., M12 X 1.5 X 70, Ta która trzyma kołyskę może być taka długa ,ale te dwie do ramy powinny być krótsze (tak mi się zdaje). Miesiąc temu dałem samochód do warsztatu aby wymienili przewody hamulcowe pod podwoziem,były skorodowane .Pewnie odkręcili to wzmocnienie bo przewody przechodzą nad nim i niestety ale zapomnieli dokręcić

Podczas jazdy z podwozia dochodziły dosyć mocne stuki ,postanowiłem sprawdzić co też takiego się dzieje . Moim oczom ukazał się widok jak na zdjęciu ,brak dwóch śrub a trzecia ledwie trzyma to wzmocnienie (nie wiem jak to nazwać ) i ramę zawieszenia przedniego Proszę o pomoc w doborze rozmiaru śrub ,najprawdopodobniej jest to M 12x ??? i długość około 30 mm ale to tak na oko. .

Dzisiaj chciałem sprawdzić tą sprężynę o której pisał bratPit i co się okazało? Totalna porażka na całej lini ,to co tak "pykało " to alarm a właściwie puszka z alarmem który "fachowiec"od alarmów tak zamontował że wpadła w jarzmo pedału sprzęgła i ocierała się o niego Z jednej strony to dobrze że nic poważnego ale montaż alarmu w moim samochodzie to porażka (montaż robiła firma zajmująca się alarmami bardzo długo) ,jak zdjąłem osłonę nad pedałami to wszystko wypadło na dywanik ,pozostawiam to bez komentarza

Od kilku dni podczas wciskania sprzęgła ,gdzieś w połowie drogi w dół słychać takie nie wiem jak to nazwać może "pyknięcie" podczas powrotu pedału sprzęgła w górne położenie nie ma tego dźwięku,pedał wchodzi bez problemu ,biegi wchodzą bez oporu. Zastanawiam się czy to może docisk kończył żywot? Z drugiej strony wydaje się że ten dźwięk bardziej dochodzi gdzieś z grodzi między kabiną a komorą silnika ale nie mogę tego zlokalizować.

> Jak robić, to do końca. Samo czyszczenie na długo nie pomoże... Tej części w obwódce nie rozbierałem ,po wyjęciu z zacisku tworzyła jedną całość ,jedynie wyczyściłem tą część mechanizmu ręcznego zaznaczoną strzałką.

> Ja u siebie jak naprawiałem zaciski to wykręciłem cały tłoczek i rozebrałem mechanizm ręcznego. > Wyczyszczenie i rozruszanie pomogło. Rozebrałem zacisk (tłoczek fi 34),wyczyszczony i z wymienionymi uszczelkami pracuje jak nowy,koło kręci się bez oporów. Mały problem miałem ze śrubą z łbem pięciokątnym ale przy użyciu nasadki 14 którą podgrzałem palnikiem a następnie wbiłem na tą śrubę co uformowało może nie najładniejszy klucz nasadowy pięciokątny ale skuteczny. Nie rozbierałem mechanizmu ręcznego bo nie mam pojęcia jak się do niego dobrać tylko wyczyściłem i wymieniłem oring ,po zmontowaniu dzwignia ręcznego pięknie wraca do pozycji wyjściowej nawet bez zamontowanej sprężyny. W zestawie były dwie uszczelki ,nie wiem gdzie mają być założone.

> Jeśli tylko się grzeją to objaw zacinającego się tłoczka. Dopiero dzisiaj zabrałem się za hamulce (jeździłem innym samochodem - służbowym ). Próbowałem wkręcać i wyciskać tłoczek ale pozostaje dalej problem z blokowaniem koła ,po naciśnięciu pedału hamulca lub zaciągnięciu i puszczeniu ręcznego koło obraca się z dużym oporem ale wystarczy uderzyć lekko w zacisk i koło obraca się bez tarć. Jażmo wyczyszczone ,posmarowane miejsca styku z klockami smarem miedzianym. Czeka mnie chyba regeneracja zacisku. Edit. Szukałem zestawu naprawczego do zacisku Bosch ,można dostać zawrotu głowy od różnych średnic i długości tłoczkow. Jest możliwość sprawdzenia po VIN lub roczniku Astry ,moja jest z kwietnia 1998r ,silnik 1.6 16V. ,kombi.

> no właśnie je się wkręca może za słabo wkręciłeś ? może tarcza nie jest prosta? Raczej nie bo bez problemu weszło jażmo z zaciskiem na klocki. Tarcza nowa więc mam nadzieję że prosta. Zapomniałem dodać że grzeje się tylko lewa strona.

> W jaki sposób wciskałeś tłoczki? Wkręcałem

Wymieniłem kilka dni temu tarcze i klocki na tylniej osi mojej Astry i pojawił się problem z grzejącymi się tarczami. Podczas montażu wszystko wyczyszczone ,prowadnice posmarowane smarem miedzianym . Próbowałem zlikwidować problem luzując linkę ręcznego przy dzwigni hamulca ale to nic nie pomaga,dzwigienki hamulca cofnięte na swoje pozycje. Nie pierwszy raz wymieniałem tarcze ,nigdy nie było problemu . Czekam na sugestie bo już mi ręce opadają.

> jedni polecaja dojscie od str zegarow inni od bezbiecznikow . strzelam na bolka oko dlug ok 5cm > grubosc 1,5 cm zwykle zaklejona tasma . jak ty nie mozesz to popros kogos kto ma mniejsze > grabki aby ja siegnal . Mnie udało się znaleść te złacze przez otwór nawiewu ,złącze było zamocowane za pomocą opaski zaciskowej do grubej wiązki przewodów od strony podszybia ,znalezienie a później odcięcie tej opaski to masakra (przydał by się endoskop) ale się opłacało od 2007 roku brak mandatu za "niemanie świateł" Zamontowałem oryginalny oplowski automat do świateł dziennych . Był gdzieś taki ogromny wątek na temat świateł dziennych. Edit. Znalazłem manual http://www.pablo.it.pl/astra/automat/

> Jeśli EGR jest zamknięty (a można się tego upewnić odłączając wtyczkę) i silnik nadal ma problemy z > odpaleniem, to nie jest wina zaworu. > Ze schematu wynika, że w środku jest albo silniczek krokowy, albo dwie cewki (jedna ciągnie, druga > pcha). Co jest na prawdę, można sprawdzić odłączając wtyczkę na włączonym zapłonie. Jeśli > grzybek szybko się wysunie to cewki, a jak zostanie na miejscu, to krokowy. Czyli jednak nie EGR bo po odłaczeniu wtyczki nie odpala.Po odłączeniu wtyczki tłoczek nie wysuwa się więc silnik krokowy. Mam interfejs do opel scanera czy wykorzystując oprogramowanie do mazdy mogę nim sprawdzić błędy ???

Jakoś większe zaufanie mam do kolegów z Naszego forum Tak ta część w tle to część narażona na spaliny ,właśnie została wyczyszczona ,grzybek przesuwa się w niej bez oporu myślałem że może jest mocno zabrudzona ale nie było najgorzej. Niestety po czyszczeniu dalej problem z uruchomieniem samochodu jest możliwe ze to wina EGR . Grzybek pozostaje wciągnięty po wyłaczeniu zapłonu Piny jak na rysunku tylko nie ma pinu D.

Pewnie zostanę zbesztany za ten temat ale na innych forach dotyczących skośnookich brak odzewu więc pomyślałem że na Naszym forum ktoś może się zna na EGR a dokładnie na zaworze proporcjonalnym(chyba tak to się nazywa). W mazdzie syna wywola błąd EGR zabieramy się za czyszczenie ale niepokoi mnie właśnie ten grzybek zaworu ,trzeba go pociągnąć aby się wysunął sprężyna nie daje rady ,nie wiem czy tak ma być. Jeśli się go podłączy do instalacji i przekręci kluczyk to grzybek zostaje wciągnienty. Chciałbym sprawdzić też opór i spróbować podłączyć tak aby grzybek został wypchnięty ale brak rozpiski pinów,oznaczenie EGR-u RF7J.

> W tym wątku umieszczamy zapytania o wycieraczki, chwalimy się swoimi oraz dyskutujemy na temat > wyższości jednych nad drugimi. > Zakładane wątki poza tym będą natychmiast usuwane. W nawiązaniu do zamkniętego wątku ,który zamknął kolega Lelek chciałem tylko powiedzieć że wiedziałem że istnieje oddzielny wątek dotyczący wycieraczek ale ze względu że 95 procent wypowiedzi w nim jest od użytkowników Astry F,chciałem dowiedzieć się czegoś więcej od użytkowników Astry G choćby ze względu na inny kształt szyby wycieraczki płaskie mogą się inaczej zachowywać