Witam, proszę mnie nie zjechać od razu, bo jestem laikiem w tej kwestii...
Tak sobie siedzę i myślę.... (Mowa tutaj o PII 1.2 8V bardzo podobnie jak w SC 1.1 MPI po fl) Jak sie ma gazowania do T....
Jakby zapodać T razem z sekwencją... w ten sposób, żeby dać zawór kogoś tam (była tu o nim mowa) Ten co reguluje ciśnienie doładowania, najlepiej jakiś elektryczny.... i połączyć to razem z gazem.... tzn:
silnik zimny i pracuje na benzynie:
Zawór się otwiera i popuszcza całe doładowanie... silnik pracuje na benie jakby był bez T.
w momencie przełączenia na gaz powiedzmy zawór ustawia się na 0,8 bara i gaz wkracza do dzieła....
Dało by radę coś takiego zrobić?...
Ogólnie to koszt eksploatacji będzie podobny jak bez T, koszt montażu T bedzie podobny... zamiast SMT6, strojenia i wydajniejszych wtrysków przyjdzie gasss sekwencja
Co myślicie?