Vadero

Jeśli idzie o bezawaryjność to sienna.

Niech se kupi passka B5 W124 do zajeżdżenia szkoda. Tym bardziej że coraz mniej fajnych w124. Części trudno już powoli dostać- nie mowie o klockach, ale takie dekory wnętrza itp to się robią drogie.

Do jeżdżenia na codzien?

Multivan, po co komu półśrodki.

Pewnie przez radio - starym sposobem który w Polsce nigdy nie działał. Już nie pamiętam jak się to nazywa.

Złap za silnik i potrząśnij nim - poduszki nie za miękkie?

W knurowie jest taka firma california team. Przerabiają transportery na californie

Popatrz sobie na dodge grand Caravan z USA albo toyota sienna.

No to zamawiasz firmę co robi bramy, naprawia i fakturę przekazujesz PZU.

Choćby z wczoraj, przypadkiem mi takie wyszlo z całego dnia. Rzeczywiście drogi w 90% lokalne 10% autostrada. Passat 2018 - 2.0tdi 190KM.

Mi wszystkie VAGi skrzypią na progach jak wozy drabiniaste.

Mój passat miał 70kkm po 5 latach na pasku, ale za to z dokładnością do miesiąca rozciekła się... pompa wody

1.5 ecoboost.

Mi padły po 3 latach. Jak ciulato brama zrobiona i mocno obciąża łożyska, wisi na rolkach to niestety. Zrzucasz bramę, mierzysz szynę - jaką ma szerokość po zewnętrznych, kupujesz takie same rolki jak masz.

Kup nowe wózki. Ja się rok szarpałem zanim do mnie to dotarło

A nie ma tam jakiejś klapki w wydechu, co go przydusza na zimnym, i klapka się ze starości zablokowała?

Jak samochód się porusza, to wentylator nie zawsze musi pracować, ale jak stoi to musi wydmuchiwać gorące powietrze ze skraplacza i go chłodzić. W klimie masz dwa układy - niskiego ciśnienia i wysokiego ciśnienia. Dlatego masz jedne przewody zimne a drugie gorące. Czego to się człowiek nie nauczył montując do matiza klimatyzację, w której było wszystko zepsute i trzeba było ogarniać...

Właśnie zaobserwowałeś prawidłową pracę układu klimatyzacji w samochodzie.

Czemu chcą naciągnąć? Taka jest cena i tyle ci pan powiedzial. Ceny w ASO już od jakiegoś czasu odleciały w kosmos, bo ASO zaczęły mieć w nosie takiego detalicznego klienta jak ty - mają floty, co podpisują po prostu faktury, albo mają klientów ze zgłoszoną szkodą z ubezpieczalni i ubezpieczenie płaci ile każą (a jaka jest cena wynika z cennika). Więc albo zgłaszasz z AC i ogarniasz sprawę tracąc zniżki, albo dogadujesz się z elektrykiem na fuchę.

Czaderski Ja uważam że vany to kwintesencja rodzinnego samochodu. Szkoda ze w EU zdechły całkiem...

No i nara. Widzicie się w sądzie, zobaczymy co powie.

U mnie to znaczyło pękniętą chłodnicę. Dolali płynu i kazali jechać... Kałuża pod autem ich nie wzruszyła Umówić chcieli na za 10 dni. Dopiero odjechanie za serwis, wezwanie lawety, przejechanie na teren serwisu na lawecie uruchomiło laskawie to że wzieli auto od ręki...

Na L auta dostają po dupie, poza większymi przebiegami przede wszystykim kręcą też dużo motogodzin (dużo pracy na postoju i kulania się w miejscu). Jeśli jest to porzadny samochód jak np. toyota to czemu nie - Yaris II przejechał u nas 425kkm - parę drobnych rzeczy wymieniliśmy, na koniec po 400kkm padły wahacze, jednak nadal było to auto które po naprawie za parę stówek nadawałoby się do dalszej, bezproblemowej eksploatacji. Yaris III podobnie, dojechał do 350kkm i został sprzedany na naukę jazdy - pan w firmie ma wiele yarisów, niektóre z przebiegami ponad 700kkm i nadal jeżdżące. Ale oczywiście bardzo dużo zależy od tego jak ktoś dbał o auto - wiele firm od nauki jazdy nie dba o auta i widzą one serwis tylko jak staną na drodze. Obecnie mamy i20 - ma 3.5 latka i 250kkm - z awarii to linki biegów, lambda, jakieś drobnostki - zasadniczo ok, jednak po wnętrzu znacznie bardziej widać zużycie niż w toyocie. Fiaty wcześniej to był totalny dramat - te auta się w ogóle do ciężkiej roboty nie nadawały...

Tył zmieniłem, przód jeszcze 1/3 więc czekam. Nic nie wibruje, chociaż mam wrażenie że lekko popiskują przy mega lekkim hamowaniu, np z pełzania - chociaż to może przód popiskuje? Na razie z 1000km zrobione na nich - bez zastrzeżeń.

Podjedź na wieś, mam dobrą hurtownie obok i wszystkie klamoty do wymiany, ogarniemy w trymiga