Skocz do zawartości

polu

użytkownik
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Lokalizacja
    RPZ ok Rzeszowa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

polu's Achievements

starszy motorowerzysta

starszy motorowerzysta (6/20)

13

Reputacja

  1. Dwa razy Pierwszy raz "łupnął" mnie stacjonarny fotoradar przy 98 na 50 - wiem, wiem nie bijcie...... Stał na drodze którą codziennie przejeżdżam do pracy conajmniej 2 razy dziennie, ale stał kilka lat pusty a poprzedniego wieczoru zamontowali środek. Było to kilka lat temu, taki szary stacjonarny Dwa lata temu przyszła fotka z ITD przy 78 na 50. Nie mam pojęcia w jakich to było okolicznościach Na moto mnie nie pykło
  2. > Taki temat przedsezonowy. > Zloty Motocyklowe, które polecacie. > Aspekty: > - mnóstwo atrakcji > - mnóstwo konkurencji > - świetna PRZYJAZNA atmosfera ( a nie pokazy sił klubów) > - dobra ochrona i zaplecze sanitarne > - wstep tylko dla motocyklistow ( bez mieszkancow , czyli spędu) > - bardzo dobra organizacja. > Do zeszłego roku te wszystkie punkty spełniał Atomowy Zlot Motocyklowy w kujawsko-pomorskim. > Znacie jakieś inne? Z ciekawości śledzę ten temat bo mam bardzo podobne oczekiwania. Z moich informacji wynika że najbliżej tych warunków jest na zlotach motocykli jednej marki . Najczęściej uczestnicy znają się przynajmniej wirtualnie, więc i atmosfera jest naprawdę przyjazna.
  3. Nie przejmuj się, na początku to normalne. Jak pierwszy raz wsiadłem na swoje moto, co ciekawe z prawkiem w kieszeni to przy 60km/h "zaglądałem śmierci w oczy". Szybko to uczucie minęło i sporo większe prędkości nie robiły wrażenia. Po prostu się przyzwyczaisz. Ciekawostka - po przerwie kilkunastu lat z motocyklami, jak wsiadłem było podobnie ale nie aż tak drastycznie. Trzeba było pojeździć kilka razy żeby przywyknąć.
  4. > Młody ma objawy choroby lokomocyjnej. Do wieku lat 3 nic się nie działo wszystko było ok. Kupilismy > Vana (Renault Scenic) i zaczęły się cyrki. Po około 100km wymiotuje (nawet po lekarstwach), > ale ostatnio jechaliśmy innym autem 200km bez lekarstw i nic się nie działo. Zastanawiam się > czy kwestia że auto jest miękkie itd ma na to wpływ? Ja obstawiam że najbardziej wpływa styl jazdy. Moje pociechy jeździły ze mną naprawdę daleko i różnymi autami i nigdy nie było problemów. Szwagra córki w podróż 50km biorą "zestawy niezbędne" w postaci misek, worków, chustek itd. Po drodze minimum 1 postój na opróżnienie zawartości. Woziłem je tą samą trasą i nigdy nawet nie wspomniały że coś się dzieje. PS Auta porównywalne - AstraG z 1999r i VW Polo z 2004r.
  5. Przerabiałem ten temat praktycznie kilka lat temu > a) zniweluje "wycie" Tak ale trzeba trochę na oponach pojeździć, u mnie ucichło w połowie sezonu > b) będzie bez wpływu na odgłosy Na początku będzie jeszcze gorzej > c) pogorszy sytuację? Na początku będzie sporo głośniej, potem ucichnie ale zniknie też sporo bieżnika. Uważaj na przyczepność bo na początku bedzie baaaardzo kiepska.
  6. > Witam. Przy wymianie zacisku w prawym tylnym kole i klocków z Tyłu podjąłem decyzje żeby wymienić > płyn hamulcowy. Po wymianie hamulec, który był bardzo ostry (lekkie naciśnięcie powodowało > ostre hamowanie) stał się bardzo słaby. Trzeba go wciskać do połowy żeby auto dobrze > zahamowało. Czy uklad jest zapowietrzony? > z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam Kiedyś wymieniałem przewody hamulcowe z powodu korozji a więc i płyn z konieczności też wlałem nowy. Oczywiście odpowietrzałem zgodnie ze sztuką, pilnując poziomu płynu w zbiorniczku. Nie robiłem tego po raz pierwszy Po wymianie hamulce były fatalne, za pierwszym razem to się przestraszyłem ze wyp...ę w ogrodzenie. Trzykrotne solidne odpowietrzanie nie dało takich hamulców jak było przed całą operacją. Zostawiłem zrezygnowany z powodu późnej nocy. Nazajutrz hamulce były jak powinny , mimo że w nocy ani ja ani nikt przy aucie nic nie robił. Z radości pojechałem do SKP na sprawdzenie a autem jeżdżę do dziś bez problemu. Do dziś nie wiem jaka była przyczyna. Podejrzewam że resztki starego płynu w połączeniu z nowym dawały taki efekt. Innego wytłumaczenia nie mam.
  7. > Do czego?Do naprawiania go?Miewałem różne samochody w full opcjach i golasy. Dla mnie priorytetem > jest klima, ABS, kontrola trakcji, dobrze jak jest elektryka przód, reszta to są dodatki bez > których można żyć, tym bardziej w samochodzie rodzinnym jakim jest Zafira. To nie jest > samochód na podryw lasek, tylko do wożenia wygodnie rodzinki i to czy ustawisz 20* na > klimatroniku czy wrzucisz 1 bieg wentylatora na włączonej klimie manualnej ma mniejsze > znaczenie, chyba że jest się królem lansu i trzeba kolegom zaszpanować. Jeżdżę sporo w trasach > i udogodnienia o których wspominam poza szacunkiem we wsi nie mają wpływu na nic, fotela nie > muszę mieć "w prądzie" bo jak jeżdżę sam to ustawienie go raz na parę miesięcy nie robi mi > problemu, przestarzałego ekranu nawigacji również nie muszę mieć bo mam 3 różne w telefonie, > skór nawet lepiej jak nie ma, bo przy dzieciakach welur czy szmata jest lepsza i dłużej > zachowuje świeżość, bo wystarczy przeprać raz na 2 lata, a skórę porysuje się fotelikami i > będzie wyglądała obleśnie itd itd, przykłady można mnożyć. Ilość guzikologii na desce dawno > przestała mnie przyprawiać o wzwód, a zdanie kolegów, ze golas mam daleko w zadzie, bo > zazwyczaj różnica między dobrze wyposażonym a golasem to ok 3 lat produkcji, więc wolę mieć > gołe 3-4 letnie niż 8śmio letnie wypasione. Doskonała i w pełni odpowiedź pod którą podpisuję się rękami i nogami
  8. > Można się pośmiać > Ale filmik idealnie nadaje się do celów szkoleniowych. > Idealnie nadaje się do uzmysłowienia niektórym, do czego przydaje się kask (z 90% przedstawionych > tu gleb, to przywalenie głową w asfalt), że o stroju nie wspomnę Pomyślałem o tym samym - doskonale widać jaką rolę pełni kask i co dzieje się z głową w czasie upadku.
  9. > Pasy przy szkole? > A może ten ktoś ma na uwadze stereotyp motocyklisty i 'spowalnia' wszystkie 2oo na wszelki wypadek? O tym samym pomyślałem. Nie napisałeś nigdzie o stylu swojej jazdy ale może to mieć znaczenie. Np.: głośny wydech, wysokie obroty ścigacza, dynamiczna jazda (szybkie przyspieszenie tylko do prędkości dopuszczalnej) u niektórych powoduje wrażenie "szaleńca" którego dla zasady trzeba "temperować" jak tylko się da. Dodatkowo miejsce gdzie stoi taki "przeprowadzacz" na pewno nie jest miejscem do tego żeby kozaczyć - nie twierdzę że tak robisz, ale kobita może tak to odbierać.
  10. > Nie no panowie max budżet to było 400-500 zł. > Znalazłem fajną Dedrę na promocji w Casto: > Spawarka inwertorowa Dedra MMA 180A > http://www.castorama.pl/spawarka-inwertorowa-dedra-180-a.html# Mam tę spawarkę (dokładnie ten model) od roku i spisuje się doskonale. Inna sprawa że wykorzystuję do majsterkowania, żadnej konkretnej roboty.
  11. Mam alarm tej firmy (STIG) tylko model w którym kluczyk jest "stały" - nie scyzoryk. Za to jest wyraźnie mniejszy. Grot wymienny, można dorobić ale ja tego nie robiłem tylko mam jak brelok. Co do działania alarmu to spisuje się super - mam go dopiero od ubiegłego roku. Na forach opinie ma bardzo dobre. Założyłem alarm oczywiście z myślą o "amatorce" a nie przygotowanym złodzieju.
  12. > JWT > Zmienia się konstrukcję (zawieszenie) motocykla, czy po prostu dopina odpowiedni wózek z boku? Tu masz sporo wiedzy cysto technicznej. http://chudzikj.republika.pl/Wozek/wozek.htm W praktyce to motocykl trzeba przygotować : odpowiednie mocowania, amortyzator skrętu kierownicy, złącze elektryczne instalacji wózka. Robi się to jeden raz, potem z wózkiem jedziesz do SKP na przegląd, z kwitkiem do WK celem zmiany wpisu w DR że masz 3 osobowy pojazd. Samo odpięcie i zapięcie wózka trwa kilkanaście minut. Ustawienia się nie zmieniają i ni e trzeba za każdym razem tego robić. PS Jestem na etapie kompletowania wózka bocznego do MZ.
  13. Koledzy dobrze radzą - najpierw sprawdź odpowietrzniki we wszystkich kołach. Jak się który nie odkręci to będzie problem - ja tak sobie uziemiłem auto na niedzielę bo trzeba było kupić nowy cylinderek. A wydawało mi się że przygotowałem się na wszystko I wymieniaj przewody gumowe bez zastanowienia.
  14. > cześć > chciałbym kupić stary motorower naszej produkcji ogar komar itd. Chwalebne ratowanie pamiątek po minionej epoce. > Który polecacie? który według was był najmniej zawodny? Tu będzie problem bo generalnie żaden wytwór tamtych czasów z polskich fabryk nie stanowił wzoru bezawaryjności. Należy jeszcze pamiętać że te maszyny nie były traktowane łaskawie i często jakiś "rzeźnik" poczynił nieodwracalne modyfikacje, które mają wpływ na eksploatacje. > Do jazdy rekreacyjnej potrzebuje. > pozdrawiam Do jazdy rekreacyjnej nie potrzebujesz super bezawaryjnej maszyny pod warunkiem że nie będziesz odjeżdżał za daleko od domu i będziesz woził telefon komórkowy ze sobą. Jak zrobisz porządny remont to poziom awarii będzie bardzo podobny bez względu na model. PS. Ja bym zaproponował SIMSONKA ale to nie jest produkt polski.
  15. No super! Tylko porównywanie np do Holandii czy Belgii oraz innych krajów jest krótko mówiąc do d......y. Należałoby uwzględnić powierzchnię danego kraju i policzyć współczynnik zagęszczenia siecią autostrad do powierzchni. Z tego co pamiętam ze szkoły to w skali Europy jesteśmy dużym krajem i wtedy nie bedzie tak różowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.