-
Liczba zawartości
28 234 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez wladmar
-
Na pewno więcej niż kiedyś, ale nadal ponad dwa razy mniej, niż niemcu: https://www.logisticsmgmt.com/article/global_labor_rates_china_is_no_longer_a_low_cost_country
-
Podatki: https://www.chinskiraport.pl/blog/podatki-w-chinach-wysokosc-podatkow/ Normy ekologiczne: https://elektrowoz.pl/auta/chiny-wprowadzaja-ostre-normy-emisji-spalin-od-lipca-2023-r-setki-tysiecy-niesprzedawalnych-aut/ Co do kosztów pracy przecież sam pisałeś wyżej że są podobne!
-
Jeszcze raz - te same europejskie wersje samochodów produkowane np. przez VAG czy BMW w chińskich fabrykach są zdecydowanie tańsze od takich samych samochodów produkowanych w Europie. Tańsze w sensie dla klienta (ile kosztuje wyprodukowanie nie wiemy i nigdy się nie dowiemy). Twierdzisz, że koszty pracy w Chinach są podobne jak w Europie. Skąd więc wynika różnica? Twierdzisz, że przez podatki, jesteś gotów obronić tę tezę?
-
Ale co jest taniej? Schabowe, ropa czy godzina pracy wykwalifikowanego inżyniera? Samochód tam wyprodukowany będzie tańszy od takiego samego wyprodukowanego w Chinach czy w Czechach?
-
Tak, a Volvo szwedzka, a Izera polska
-
A co ma do tego Angola? Są tam jacyś producenci samochodów?
-
Ja patrzę na rosnącą sprzedaż np. MG. Jeszcze z 5 lat temu nikt w Europie nie patrzył na chińskie samochody. To o czymś świadczy.
-
Ale to Ty powiedziałeś, że wcale tam taniej nie jest. A potem że jest
-
Czyli koszty są podobne, a samochody są tańsze, bo lokalne podatki, akcyzy i kary za CO2 są mniejsze?
-
Fajnie, ale od paru lat cena samochodów w Europie zaczyna mocno nie współgrać z siłą nabywczą. Tu jest problem, że auta drożeją, a value for money spada.
-
To jest taniej czy nie jest?
-
W Rumunii jest za to Dacia i to jest obecnie twarz masowej europejskiej motoryzacji. Kiepsko i drogo.
-
Na mnie szwajcarska motoryzja robi wrażenie
-
Ok, tam nie jest taniej
-
Nam się oberwie tak czy owak.
-
A tu się zgodzę, fajnie byłoby gdyby zbudowali fabryki w Europie. Ale to się nie wydarzy, bo jest nieopłacalne. Prędzej właściciele europejskich producentów przeniosą fabryki całkowicie do Chin zupełnie olewając Europę. I już wszystkie auta będą made in China, czy to MG czy Skoda.
-
Nie powinny, a niektórych dziwią i łudzą się, że pandemia coś zmieniła. Jednocześnie dziwi jakaś pogarda do MG - ten producent sprzedaje w samych Chinach pewnie więcej aut, niż większość europejskich producentów na świecie. Nie jestem potencjalnym kupcem MG, w każdym razie nie teraz, ale doceniam postęp i cenę.
-
Oczywiście. Bawi tylko stwierdzenie, że ktoś wyciągnął po pandemii wnioski inne, niż te, że kasa jest w Chinach i trzeba lokować fabryki i sprzedaż tam, nawet kosztem ewentualnego braku dostaw do innych lokalizacji.
-
To oczywiste. Ale te fabryki produkują podzespoły również globalnie. Ile fabryk półprzewodników powstało w Europie po pandemii? Gdzie są produkowane te wszystkie tablety VAG?
-
Czyli ok, przejściowe problemy, to już przeszłość, teraz będzie tylko dobrze Brzmi jak Fiat
-
Ale akumulatory są tam klepane globalnie. To tyle w temacie dywersyfikacji i wyciągniętych wniosków z pandemii.
-
No i póki myśleli, to weszła Tesla i pozamiatała ten droższy segment, a Chińczycy ten tańszy. Słąbo im idzie to myślenie.
-
Pytanie było jaki wniosek wyciągnął VAG z pandemii. Odpowiedź - więcej inwestować w Chiny.
-
Najpierw kupili, zupełnie legalnie, nikt niczego nie kradł. Teraz już robią sami, nadal wspierani przez Europę https://www.nytimes.com/2023/12/12/business/volkswagen-china.html
-
I to jest powodem, że Stellantis nie może wyprodukować paska, który nie rozpuszcza się w oleju?