Sunchez

> Ogólnie, to jak u Ciebie dynamika nie spada zbyt mocno, to możesz po prostu odłączyć sterowanie i > jeździć do czasu aż znajdziesz firmę, która zregeneruje kolektor:). Postanowiłem jeździć na razie "ze stukaniem". W międzyczasie poprosiłem jednego dobrego kolegę (dzięki Grzesiu) o przetłumaczenie tekstu z tego linku: http://subscribe.ru/archive/tech.auto.autodiagnos/201008/13105600.html I tak : Ale głównym powodem hałasu pod maską jest słaby punkt Chevroleta lacetti począwszy od 2007 roku – to system sterowania geometrią kolektora wtrysku? Dlaczego od 2007 roku - dlatego, że w seriach poprzedzających 2007 rok, zastawy regulujące długość kolektora były żelazne i problem z ich uszkodzeniem nie występował. A w nowych Chevroletach Lacetti są one z plastyku – stąd i wszystkie problemy (przedwczesne zużycie). Towarzyszący stukom podobnym do styków kompensatorów, pojawia się we wszystkich reżimach. Objawia się wyłączeniem elektrozaworu próżniowego napędu zastawek?? Znajduje się on na kolektorze dolotowym pod napędem zastawek. . Jak poradzić sobie z tym problemem; Można odłączyć zawór i hałas zniknie, ale wtedy silnik będzie pracować nieefektywnie. System regulacji długości kolektora wtryskowego przeznaczonego dla utrzymania optymalnego momentu obrotowego i mocy we wszystkich reżimach. Na obrotach do 4000 działa długi kolektor, a powyżej tych obrotów krótki. Jeśli ten system odłączymy, to przez cały czas pracuje tylko długi kolektor, i stąd utrata mocy i wzrost zużycia paliwa powyżej 4000 obrotów. Wielu w ogóle nie zauważa odłączenia systemu, bo styl jazdy u nich spokojny i silnik nie pracuje powyżej 4000. U tego rodzaju kierowców, co nie jest dziwne, system regulacji długości kolektora wtryskowego, daje znać o sobie późno (pojawienie się stuków), bo się rzadko włącza. Można kupić nowy kolektor (nie ma zestawu naprawczego), kosztuje 7000-9000 hrywien. I wystarczy na tyle, na ile wystarczył poprzedni.. Można wyremontować — Zamienić plastykowe pokrywy tulei na mosiężne, miedziane lub aluminiowe. Tak też i robi towarzystwo klubu Chvroleta Lacetti; Oto niektóre cytaty z forum klubu Chevroleta Lacetti: "Zainteresowanym - 2 tygodnie temu nie wytrzymałem i pojechałem do jednego swojego dobrego znajomego (jak tylko pojawił się stukot). I oto, wyjęliśmy kolektor, rozebraliśmy – wewnątrz była plastykowa pierdółka (skrzydłówka??), która napędzana było działaniem mechanizmu elektro – próżniowego , znajdującym się poza kolektorem. Pierdółka miała kształt osi i 4 skrzydełek (dla 4 wpuskowych otworów w kolektorze). Według słów mojego kolegi – pierdu łka tam jest, żeby otwierać i zamykać otwory, tworząc tym samym duży lub mały przepust dla gazów wlotowych. Według jego słów – to rozwiązanie konstrukcyjne ma zabezpieczać moc silnika i na wysokich i na niskich obrotach (silniki z małym kolektorem mocniejsze na wysokich, a z małym na niskich obrotach). Pierdółka, a głównie jej oś, znajduje się w plastykowych w rozbieralnych (składanych) klipsikach, które są wstawione w korpus kolektora. I to, a właściwie luzy między boczną powierzchnią osi pierdółki i посадочными (bocznymi?, strefami tarcia?, dosłownie to słowo oznacza „do sadzenia”) miejscami w klipsikach, według jego słów, były przyczyną stukotu. Zdziwiłem się - jak to? Pierdółka nie otwiera się i nie zamyka w takt pracy zaworów. (а mój stukot był właśnie w takt zaworów), а pracuje płynnie i rzadziej, według konieczności otwarty/zamknięty obrys, tym zaprzeczył on mojemu przekonaniu, że silne strumienie gazów wytwarzają w kolektorze takie kolebania, od których i люфт (przeciąg??) się wytworzył (tani plastyk) i stukot powstaje Krótko mówiąc, nie bardzo wierząc jego wyjaśnieniom postanowiłem mimo wszystko zaryzykować i poprosiłem go, żeby "coś zrobić". I zrobił - już 2 tygodnie jeżdżę szczęśliwy obok innych aut, ścian i ogrodzeń specjalnie otwierając okna i przysłuchując się dźwiękowi, a dźwięku nie ma. Jestem szczęśliwy! "Silnik 1,8 2007 rok. Wszystko bardzo proste. Także dla mnie, chociaż ja nie mistrz. Kolektor z 2 części. Między połówkami uszczelniacz, który częściowo odkleił się przy rozkładaniu i także częściowo został "podsmarowany" przy składaniu. Główną trudnością było - dokładnie wyjąć pierdółkę razem z klipsami z korpusu kolektora. Dlaczego trudno - dlatego, że dla naszej mentalności prościej coś oderwać, wyrwać a tu trzeba było (jak zdążyłem zauważyć) nacisnąć coś (takie coś z wąsikiem) w podkładce pierścienia i całą pierdółkę razem z klipsami dokładnie wyjąć z korpusu kolektora. Jak uszczelnić oś i czym? To także proste: rozebrałem/2 zdjąłem klipsy z osi, wyciąłem z arkusza mosiądzu grubości 0,7(0,65) mm wycinanki (coś wyciętego) na szerokość miejsc do zakrycia, zrobiłem z nich kółeczka, podginając brzegi bez urzynania??, ale z niedużą szczeliną, posmarowałem kółeczka od wewnątrz i oś z zewnątrz jakimś tam modnym smarem i złożyłem wszystko w odwrotnym porządku."

A nie próbowałeś naprawić tych listków w kolektorze? Możesz podać link bezpośredni do wątku o Twoich zmaganiach z kolektorem na forum Chevrolet 'a?

> Jeśli jednak chcesz kupić nowy kolektor, to KONIECZNIE kup wersję zmodernizowaną w 2010 roku, jej > numer katalogowy to 2518352. Tam poprawili w końcu ten błąd. A ile płaciłeś za ten kolektor ? I gdzie kupowałeś ? w ASO ?

Dokładnie to co opisał "strowger" powyżej jest przyczyną stuków w moim aucie. Dzięki strowger Co z tym zrobię muszę się zastanowić. W grę wchodzi np wyrzucenie tych listków w ogóle. Dodam, że wtyczka w moim aucie odpina się w ten sposób, że wciska się drut a później odciąga wtyczkę w kierunku przegrody silnik/kabina. Od razu odpiąłem ją z góry. Zajęło to kilkanaście minut zanim ją "wymacałem". Wrzuciłem film, który pokazuje najpierw pracę z odłączonymi "listkami" a później z włączonymi (stuki) : https://plus.google.com/1153133218117902...321811790294180

> Coś więcej o tym odłączeniu. Którą kostkę w którym miejscu, może zrzut ekranu z zaznaczeniem z > mojego filmu. Albo informacja w której sekundzie filmu widać tą kostkę. https://plus.google.com/1153133218117902...321811790294180

> Odłącz na chwilę siłownik klap kolektora. Jeśli ucichło, to masz winnego. Coś więcej o tym odłączeniu. Którą kostkę w którym miejscu, może zrzut ekranu z zaznaczeniem z mojego filmu. Albo informacja w której sekundzie filmu widać tą kostkę.

Jak się skończyła cała sprawa z tymi stukami ? Mam identyczny przypadek filmik : https://plus.google.com/u/0/115313321811...321811790294180 Lacetti 1.8 DOHC, rozrząd wymieniony 70 km temu po 120.000 km przebiegu. Auto mam od 4 lat i stanu licznika 47.000 km i od tej chwili zagazowane, co 15 tyś. km wymieniany olej Elf 5W-30 (czyli Total :-) ) i filtr. To już 5 raz ten sam olej z tego samego źródła, nigdy nie było problemu jak tym razem. Nawet zrobiłem awanturę w warsztacie zmieniającym rozrząd, chociaż przy 60.000 km tez oni wymieniali i było wszystko dobrze. Mam kilka podejrzeń: - uszkodzenie filtra oleju (uszkodzenie zaworu we filtrze) PZL Sędziszów, - zawieszenie się lub koniec jednego popychacza hydraulicznego zaworu, - jakość oleju (mało prawdopodobna źródło stałe, opakowanie i oznaczenia wyglądają na oryginalne), Jakieś pomysły macie ? O co tutaj chodzi ?

"U mnie podobny problem z tym czujnikiem robił marny styk w złączu zlokalizowanym gdzieś pod skrzynką bezpieczników w komorze silnika, już całkiem niedaleko do modulatora ABS". Możesz napisać coś więcej o tym styku ? Który? Jak kostka ? Może w wiązce kabel itd ?

Odpowiem po kolei: Czujnik z przodu w Lacetti'm nie jest taki sam jak w Evandzie. Jest taki: http://allegro.pl/czujnik-abs-prawy-przod-chevrolet-lacetti-nubira-i3242661104.html Viaken VAG KKL USB nie wymaga przepinania pinów z 7 na 12 - nie wiem jak to jest w nim rozwiązane, nie rozbierałem interfejsu bo mam plombę gwarancyjną - ale działa i dobrze mi z tym ;-) Z Cyrylica można sobie poradzić pod Windows 7 Proffesional 64 bit (taki system posiadam) poprzez zmianę ustawień w Panelu Sterowani "Region i język" zmieniłem wszystko na Rosja, rosyjski itd i zadziałało - program wyświetlił wszystkie czcionki rosyjskie (bez krzaków). Versji 1.6 Chevrolet Explorera nie znalazłem w języku innym niż rosyjski. A tak w ogóle to po zdjagnozowaniu, że to prawe przednie koło . Zdjąłem to właśnie koło żeby obejrzeć i .... I to nie czujnik. Czujnik prawie na pewno jest sprawny. Kłopoty powoduje pęknięty pierścień zębaty czujnika ABS , ten umieszczony na zewnętrznym przegubie. Pierścień jest pęknięty i luźny, tzn. obraca się względem przegubu. Jest problem bo przegub jest oryginalny i 100 % sprawny do tego ze sprawną i fabryczną gumową manszetą i opaskami. Szukałem wszędzie żeby kupić sam pierścień zębaty 47 zębowy dla mojego auta. I znalazłem 2 szt w Anglii za 16,40 Funtów (co daje ~ 80 zł) z przesyłką. http://www.ebay.co.uk/itm/ABS-RING-DAEWO...E:X:RTQ:GB:1123 W Polsce praktycznie są nie do dostania - jedna oferta wprost z Niemiec za 160 zł za sztukę (cena większa niż przegub z pierścieniem). Generalnie jestem zdegustowany bo zmiana tego "gów...go" pierścienia wiąże się ze zmiana przegubu na jakiś nie fabryczny "badziew" - bez sensu w ogóle. Albo z ryzykiem nabijania pierścienia z Anglii na przegub , który jest w aucie bez pewności, że się powiedzie, tj czy się będzie trzymał zardzewiałej nierównej powierzchni. A do tego ryzyko związane z wyjęciem przegubu ze zwrotnicy, tj. odpięcie sworznia wahacza, odpiecie drążka kierowniczego i uszkodzeniem ich gum (wszystkie elementy fabryczne i sprawne póki co). Gdyby to był czujnik to bym był szczęśliwy niestety złośliwość przedmiotów martwych jest ponad przęciętna w tym przypadku.

Interface VAG KKL USB z krakowskiej firmy Viaken pracuje poprawnie z Chevrolet Explorerem ver. 1.6 (chyle czoła przed "Braćmi Słowianami) i Chevroletem Lacetti 1.8 CDX (benzyna - ElpiGAZ). Interface diagnozuje parametry silnika oraz ABS bez przepinania pinów. Podczas jazdy wyszło w moim przypadku, ze mam niesprawność prawego przedniego czujnika obrotów koła. Wykres poniżej pokazuje jak się to objawiało podczas jazdy. Pierwszy wykres z nierównościami to jest właśnie wskazanie z przedniego prawego czujnika. Odchylenie wskazań prędkości do nawet 10 % co widać w miejscu oznaczonym czerwona linią (dołek na pierwszym wykresie).

> Tylko Scan 100 z ASO lub ruski program Chevrolet Explorer plus złącze vag opis znajdziesz na > autokąciku było dużo w tym temacie Programik już ściągnąłem wersję 1.6 i nawet z cyrylica sobie poradziłem. Zamówiłem ten interface: http://viaken.pl/pl/vag-usb-kkl-line-kabel-obd2-kabel-piny.html VIAKEN VAG KKL USB z kablem pinowym (potrzeba przekładania pinów z 7 na 12 przy sprawdzaniu ABS). Jak przyjdzie to pokombinuję i podzielę się wrażeniami z pracy z tym rosyjskim cudem ;-)

> ... oprogramowanie do ELM nie widzi tych błedów. Sprobuj wejśćw liste danych i zacznij od tego ze jedz samochodem i sprawdz czy wszystkie cztery koła pokazują tą samą predkość pojazdu. Coś więcej na ten temat. Jakim przyrządem z jakim oprogramowaniem itp ? Ktoś ma doświadczenie z urządzeniami diagnostycznymi do aut GM albo konkretnie Chevy'ch (Lacetti). Może warto kupić i samemu znaleźć, który to czujnik "umarł/umiera" bo diagnostyka w ASO nie będzie tania a i gwarancji sukcesu nie ma żadnych. Który przyrząd powiedzmy do 400 PLN potrafi odczytać dane z czujników ABS Chevy'ch ?

> Przypadek nie ma to nic wspólnego z twoja naprawą. Do wymiany jest jeden z 4 czujników ABS - oby tak było. > niestety są w piastach więc cała piasta do wymiany.. w Chevrolecie Lacetti z przodu są wymienne same czujniki a z tyłu są w piastach. W Daewoo Lacetti do 2005 (chyba) były w piastach wszystkie cztery.

Posprawdzałem połączenia, zdjąłem klemę z akumulatora na 15 minut. Zrobiłem przejażdżkę i znów się zapaliły tym razem po 30 km . Jestem załamany bo chyba ASO zostało (z ich cenami z kosmosu).

Tak myślę i myślę i ...i przeszła mnie myśl, że może od mycia po zimie. Chociaż w zeszłym roku tezżmyłem spód po zimie i nic się nie działo. Wkurzony jestem na maksa bo autem jeździ małżonka i cała jest wydygana a w dodatku wyjazd na wakacje się zbliża a ty taki klops.