ABM

Warstwa odblaskowa się utlenia i brudzi, brudzi się też soczewka, jak widać nawet niewielkie zabrudzenia i utlenienie mają spory wpływ na jasność.

Luxomierzem w telefonie, to nie są wyniki bezwzględne tylko porównawcze.

Za regenerację obu odbłyśników żarników xenonwych płaciłem 120 zł, zawoziłem do Stęszewa pod Poznaniem. Za polerowanie i zabezpieczenie przed UV naprawdę zmęczonych kloszy 160 zł. Dla porównani mam zupełnie nowy reflektor z przedlifta, który ma ponad 10 lat i nie był używany. Przed regeneracją reflektory dawały od 45 do 60% światła w porównaniu do nowego reflektora 10 letniego, po regeneracji odbłyśników i kloszy jest to 107 i 111 %.

Trochę drogo. Żal dupsko ściska, zregenerowany odbłyśniki, wypolerowane klosze. Zastanawiam się nad pomalowaniem wszystkiego na srebrno lub czarny mat.

Rozebrałem reflektory w Cromie w celu odnowienia odbłyśników żarników xenonowych, ponieważ były już matowe. Niestety zostawiłem wewnętrzny metalizowany element na stole stojącym pod zadaszonym tarasem. Miałem pecha i niestety deszcz się do niego dobrał. Czy ktoś ma pomysł jak to odratować? Każde dotknięcie nawet bardzo miękką szmatką tylko pogarsza sytuację. Na dokładkę to nie jest typowy srebrny, tylko taki wpadający w czarny.

Napisałem Tobie już na priv, tylko oryginalny rozrząd ze względu na pasek i pompę wody, która w zamiennikach lubi przeciekać i w konsekwencji się zaciera. Można także zestaw Dayco, ponieważ w przypadku paska, rolki i napinacza to jest oryginał, jednak tutaj można trafić na różne pompy wody i pechowo może zdarzyć się cieknąca. Dodatkowo oryginalny jest u mnie taniej niż Dayco. W mojej byłej Cromie wymieniłem rozrząd na oryginalny przy przebiegu 120 tyś km, obecnie auto użytkuje brat i na blacie jest 220 tyś km i nic złego z rozrządem się nie dzieje, natomiast rozpadła się sławna skrzynia M32, co ciekawe nadal siedzi oryginalne turbo, mimo ostrego traktowania tego auta. Jeszcze taka ciekawostka, Dayco w instrukcji wymiany wyraźnie opisuje procedurę przepłukania układu chłodzącego odpowiednim preparatem, który usuwa osady i inne zanieczyszczenia z układu chłodzenia, niestety w zasadzie nikt tego nie robi i potem są problemy z pompami i termostatami. Gdyby ktoś był zainteresowany oryginalnym rozrządem w promocyjnej cenie to zapraszam na priv.

Oleje Xado to bardzo dobre produkty, bardzo często oparte o prawdziwie syntetyczne bazy. Zawsze chętnie dam dobre ceny dla kolegów z AK.

> dzieki, w talkim razie do zy.... Ja bym się tak nie napinał, jeśli zużycie nie przekracza 1,5 mm na stronę i jeździsz normlnie, to wymień tylko klocki. Większość Crom ma z tyłu pojedyńcze tarcze i dają radę. Wymień tarcze, jeśli mają głębokie rysy, które będą mocno zuzywać klocki.

> nikt, nic?? Minimalne zużycie to po 1mm z każdej strony.

> Automat 6 biegów Nie rozmawiaj nigdy poważnie z idiotami, sprowadzą cię do własnego poziomu i potem zakrzyczą. Pomocy szukaj u dobrych diagnostów / mechaników, na tym forum raczej jej nie znajdziesz. Przykre, jednak prawdziwe.

> C5 nie jest kioskiem ruchu Jak zwykle zrobiliśce straszny chlew z wątku i niczego sensownego nie zaproponowaliście. Co robi moderacja - jest na urlopie? Własnie dlatego juz bardzo sporadycznie się udzielam na tym forum. PS. To auto i z tym sinikiem, jeśli jest sprawe pali sporo mniej i basta! Potwierdzone pod dystrybutorem.

> Ktoś już pisał swoje perypetie z nieodpuszczającym hamulcu w Cromie i teraz za żadne skarby nie > potrafię tego znaleźć. Prawy przedni hamulec bardzo często delikatnie nie odpuszcza, pomimo > tego, że zacisk działa prawidłowo. Skutek - pisk podczas jazdy (tarcie zeszklonego klocka o > tarczę) i gorąca felga, nie mówiąc o wstydzie na dzielni jadąc piszczącym autem. Czasem > wystarczy jeszcze raz nacisnąć hamulec, żeby odpuścił, ale często nie pomaga. Mechanik stawia > na przewód hamulcowy, ale jak dla mnie mało prawdopodobne. Co można zrobić więcej? Pompa czy > jakaś elektronika? Z tego co pamiętam masz 150-tkę z heblami od 2,4, tam niestety ten problem występował na poczatku produkcji. Winna może być pompa hamulcowa - u mnie wymiana na TRW nie pomogła lub serwo, jest jakis problem z brakiem luzu miedzy serwo i pompą. Przed sprzedazą auta bratu, wymieniłem jeszcze gumowe przewody hamulcowe i nie było problemu przez 20 tyś. km, jednak już dwa razy od tego czasu problem się pojawił na autostradzie przy bardzo dużej prędkości.

> Witam > zostałem poproszony o pomoc w ustaleniu przyczyn wysokiego spalania paliwa przez silnik 1.6 THP 156 > koni mechanicznych . > Pojezdziłem autem cały dzień > ( moje wyliczenia wg wskazań z komputera ) > Jazda 100-120 km/h ( trasa bardzo delikatne obchodzenie się gazem) 8,8 L /100 km ( test na odcinku > 104 km średnia prędkość 81 km/h ) > Miasto 127 km - średnia wg komputera 13,2 L/100km > Jak dostałem auto pokazywało spalanie z 9999 km - 12,2 l/100 km > (wg wskazań komputera przy 12 L mierząc ilością wlaną do baku fizycznie wychodzi około 13 L ) > Pacjent 5008 . > Czytam testy gdzie spalanie jest na poziomie 6-10 L w zależności od testów > Opony napompowane 0,2 więcej jak to co podaje producent . > Ktoś ma jakiś pomysł ? Jak zwykle większość pi....i trzy po trzy i bez sensu, jedyna sensowna sugestia to problem z heblami. Sprawdziłbym także sondy lambda.

> Ile $ ? Jak najmniej, powiedzmy do 15 tysięcy. EDIT Jestem w stanie dopłacić do auta zdecydowanie nowszego, bezpieczniejszego i tańszego w eklsploatacji. Wszelkie stare gluty mnie nie interesują!

Wyprowadzamy się pod miasto, codziennie trzebą będzie dowieźć młodszego syna do szkoły i odebrać, dodatkowo starszy syn zaczyna studia na polibudzie. Jednym słowem jest potrzebny drugi samochód. Zastanawiam się nad używanym oraz nowym, jednak obecne prawo podatkowe nie bardzo skłania mnie do zakupu nowego na firmę lub leasing. Chciałem zapytać o auto klasy B lub C ze skrzynią automatyczną, ABS, co najmniej czterema poduszkami, ktore będzie dobrze sprawdzać się w dojazdach 10 km ekspresówką i kolejne 10 km po mieście. Interesuje mnie auto, które będzie mało awaryjne i oszczędne w eksploatacji, jednocześnie odpadają wszelkiego rodzaju stare auta, ktore nie zapewniają odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Przyznam, że nigdy wcześniej nie celowałem w auto z ASb, tym bardziej tego segmentu. Bedę zobowiązany za merytoryczne odpowiedzi.