Skocz do zawartości

r1sender

administrator
  • Liczba zawartości

    63 593
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    154

Odpowiedzi dodane przez r1sender

  1. W dniu 19.04.2024 o 17:19, koNik napisał(a):

     

    Do Reno Laguna IIFL 2.0t bo o takim mowimy niedostepne

    Trzeba zamówić i jak nie ma na miejscu to poczekać aż ściągną. Parę razy tak w ASO zamawiałem i zawsze dostałem. Jedyna rzecz której w ten sposób nie kupowałem, a rzeźbiłem to przewody klimatyzacji na tył do busa.

  2. 2 minuty temu, Camel napisał(a):

     

    Mam podkaszarkę na baterie i wkarwia mnie to. Dobrze, że mam 3 akumulatory, ale i tak: słabnie, przekładanie, do ładowania.

    A tak jak miałem kiedyś elektryczną to kabel na plecy i jechałem za jednym razem całą działkę, nic się nie psuło, nic nie dolewałem, nic nie zmieniałem :) 

     

    A z młynkiem wskazana :)

    image.png

    • Haha 4
  3. coś od siebie, miałem stare ej9, raz zdarzyło mi się zrobić więcej kilometrów na rezerwie- auto było fest leciwe. Od tamtego czasu miałem problem, auto poszarpywało. Wyczyściłem zbiornik w którym było pełno szlamu, 2x filtr paliwa wymieniłem bez skutku. Dopiero demontaż wtryskiwaczy i podłączenie ich na krótko pod aku z jednoczensym dmuchaniem wysokim ciśnieniem pomogło. Z jednego wtryskiwacza wydmuchało dokładnie taki sam szlam co w zbiorniku i na sitku od pompy.

    • Lubię to 1
  4. 27 minut temu, ccLot napisał(a):

    @r1sender Z tym rodzajem polerek to bym dyskutował. Kiedyś czytaj ~12-15 lat temu jak detailing w Pl

    raczkował to faktycznie wszyscy mówili, że tylko rotacja. 

    Jak dzisiaj oglądam filmiki/instruktaże to nawet te polecane firmy potrafią używać maszyn DA.

    Tak czy siak rotacja szybciej wytnie niż DA.:oki:

    Ale ja tego nie neguję jednak rotacja dalej jest w obiegu ze względu na cięcie. Przyjęło się, że dualka więcej wybacza co może mieć znaczenie u kogoś kto dopiero zaczyna zabawę w polerowanie. Filmy instruktażowe z reguły kierowane są do kogoś kto się czegoś uczy. Też śledzę niektóre kanały i goście polerują  oboma typami maszyn, chociaż faktycznie więcej oscylacyjnych dotyczy. 

    • Lubię to 1
  5. W dniu 5.04.2024 o 20:10, DamianB napisał(a):

    Które lepsze? Dwuręczna okrągła czy taka co jak szlifierka kątowa ma budowę? Czy kwestia preferencji, bo na efekt końcowy bez wpływu? 🤔

     

    https://www.lidl.pl/p/parkside-akumulatorowa-polerka-20-v-ppma-20-li-c3-bez-akumulatora-i-ladowarki/p100372366

     

    https://www.lidl.pl/p/parkside-akumulatorowa-polerka-20-v-ppma-20-li-b2-bez-akumulatora-i-ladowarki/p100361380

    Wszystkie maszyny polerskie czy to rotacyjne czy oscylacyjne(DA) kształtem przypominają szlifierki kątowe. Po prostu tak ergonomiczny kształt został wymuszony przez technikę prowadzenia maszyny po elemencie. 

    Maszyna rotacyjna w studiu detalingowym to jak garnitur u faceta, po za tym jest bardziej efektywna od dualek. 

    Co byś nie kupował to patrz, żeby miała wolny start i stabilizację obrotów. Pierwsze żeby pasty nie rozrzuciła w koło nim po elemencie rozprowadzisz, a drugie żeby pod naciskiem nie zwalniała. W tych najtańszych różnie z tym bywa jak się czyta fora, nie zawsze jest tak jak deklaruje to opis na kartonie. I pad często czyść. Najlepiej jakbyś miał dwa. Po 1/2 elementu wymieniasz na nowy, czyscisz i tak na zmianę. Za każdą zmianą impregnuj pada. Nie oczekuj, że w jedno popołudnie zrobisz to dobrze, bo nie zrobisz, chyba że na sztukę. I tak najważniejsze jest przygotowanie powierzchni przed polerowaniem. Lakier ma być czysty, fest umyty, bez zaschniętych kup, soków z drzew, owadów czy smoły.

  6. Godzinę temu, misiu napisał(a):

    No przełącznik jest rzeczywiście łatwo dostępny, może jakbym dłużej pojeździł to wyrobiłbym sobie nawyk. Ergonomia wewnątrz auta bardzo fajna.

    Co do minusów to nie rozumiem dlaczego auto z asystentem pasa nie miało aktywnego tempomatu pomimo, że wyświetlało odstęp od poprzedzającego pojazdu.

    Pewnie na wyposażeniu przy konfiguracji ktoś oszczędził, to jest realizowane przez radar, a asystent pasa przez kamerę w przedniej szybie. Zen to chyba jedna z najniższych opcji wyposażenia.

    • Lubię to 1
  7. 9 godzin temu, misiu napisał(a):

    Miałem przez ostatni tydzień wątpliwą przyjemność użytkować auto jak w tytule. Był to samochód z 2022 roku z silnikiem 1.3 turbo, to chyba była tzw. miękka hybryda, w wersji wyposażenia Zen. Generalnie tego typu auta, tzw. garbate suvy nigdy mnie nie pociągały, ale że to był samochód służbowy więc w sumie nie było co narzekać.

    Kiedyś miałem już przygodę z tą marką, ale to było z 20 lat temu, a i auto swoje przeszło i było dosyć zmęczone - Renault Twingo. W każdym razie po pozbyciu się jego omijałem renówki szerokim łukiem. 

    Ale teraz zupełnie inna sytuacja, więc pomimo rozczarowania, że podstawiono mi Arkane postanowiłem się nie uprzedzać.

    No i tak jak napisałem na wstępie niestety nie pykło. Zrobiłem tym autem ponad 600 km i pomimo zalet takich jak: bardzo fajnie rozwiązany system obsługi tableta, czy też automatyczne otwieranie/zamykanie auta przy zbliżeniu/oddaleniu się, duży bagażnik, fajnie działający Android Auto to tym autem po prostu słabo się jeździ. Silnik wprawdzie mały ale dawał radę, ale ten system start/stop, którego ciągle zapominałem wyłączyć, to jakaś tragedia. Reaguje dopiero na mocniejsze naciśnięcie pedału gazu, co niejednokrotnie powodowało, że ruszałem bardzo nagle. Również skrzynia nie radziła sobie często z redukcją biegów powodując jakieś szarpnięcia. Nie wiem, może to był już efekt, że auto swoje w wypożyczalni już przeżyło (nalot 70kkm).

     

    IMG_20240405_065419.jpg.4c3efd9c17e99ac0589c36177d7ae687.jpg

     

    Na szczęście udało się załatwić inne auto....

     

    IMG_20240405_182239.jpg.3ec087f4f58553d9d2116aa66930cbde.jpg

     

    Podsumowując, nadal będę omijał szerokim łukiem Renault. 

    i tu jest plus, że możesz sobie start/stop z przycisku na konsoli wyłączyć. Miałem Megane IV i po kilku jazdach zatrybiłem, że to po wejściu do auta i odpaleniu silnika, wciskałeś guzik i po temacie. Z resztą nie uważam, żeby akurat jakoś specyficznie w porównaniu do innych marek reagował. No ale u mnie była manualna skrzynia, a inne auta z tym systemem też w manualu ujeżdżałem.

  8. W dniu 2.04.2024 o 23:44, mati_lecha napisał(a):

    Jaki zestaw krążków/pasów polerskich polecacie?

    Ostatnio polerkę robiłem z 10 lat temu i zawsze szmatką. A teraz chcę do tego użyć wkrętarki i pobawić się padami.

    po 2-3 elemencie ręce Ci odpadną od tej wkrętarki i akumulatorków nie nadążysz ładować. 

  9. 4 godziny temu, pij napisał(a):


    Sam tego nie zrobię, i raczej nie znajdę na miejscu magika, który się tego podejmie.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Mi robił warsztat od renówek, jakby nie chcieli się podjąć to znalazłem firmę która miała skrzynię do benzynowego trafica o takim symbolu jak moja, szukaj pod hasłem skrzynie zając.

  10. W dniu 29.03.2024 o 15:12, pij napisał(a):

     


    Bardziej bym się skłaniał ku używanej i przekładce, jakoś nie ufam tym regenerowanym podzespołom.
    Naczytałem się przy okazji wtrysków i turbin emoji6.png


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    ale w takiej skrzyni nic nie regenerujesz, wymieniasz zużyte elementy na nowe i tyle w temacie. 

  11. W dniu 6.03.2024 o 22:32, karolchyla napisał(a):

    Dzięki za odpowiedzi.

    Jedna sprawa jest wyjaśniona. Syn kręci nosem na silnik 1,4 88KM w C4. W sumie mu się nie dziwię, więc zakres poszukiwań zawężony zostaje do 1,6 16V 110KM czyli TU5. 

    I tu macie 100% racji. W 308 ich nie ma.

     

    Więc w gronie zainteresowania zostają C4 1,6, lub 307 z ostatnich lat produkcji bo w nich jeszcze te motory były. 

    Jeszcze muszę przejrzeć oferty na Megane co rynek oferuje.

    Młody od początku rzucał temat peugeota 407 i może to nie głupi pomysł. Jak myślicie. A jak już pójść w większe gabloty to może C5 jakieś? Te 2,0 140-143 KM to godne uwagi? Chociaż jak pomyślę o ilości spalanego paliwa to już wiem że to głupi pomysł .

    Zawieszenie tylne tanie w naprawach nie jest, a i z elektroniką różnie bywa, są tacy których tylko typowe problemy dotknęły albo tacy którzy cały czas z czymś nowym walczą. To tyle w temacie 407. Do świetności 406 to mu daleko. To wszystko co mnie po lekturze forum Lwa zdziwiło na temat 407.

    • Lubię to 1
  12. 6 godzin temu, Lukas napisał(a):

    No nie do końca. Ja wymieniam olej co 10-12kkm i oleju "nie bierze". Pewnie bierze, ale nie na tyle żeby przy takich interwałach zapalała się kontrolka. Na bagnecie codziennie też nie sprawdzam. Sprzedaje auto, a ktoś zacznie wymieniać co 30kkm olej i się okaże że przy 15kkm kontrola mu się zaświeci i co ? Pretensje do mnie będzie miał że auto olej bierze ? 😄 z resztą... każde bierze 😉 

    Ale jaki problem widzisz? Podajesz interwał w jakim wymieniasz olej i czy dolewasz czy nie. Nikt przy przebiegu pomiędzy wymianą jak w Twoim przypadku, nawet jakby dolał 2 lity oleju nie robiłby sensacji. 

    • Lubię to 3
  13. 5 godzin temu, Fili_P napisał(a):
    10 godzin temu, r1sender napisał(a):
    Z tym wyłączeniem rękojmi nie jest tak jak niektórym tu się wydaje. Mój kolega przerobił to na sobie i też o spalanie oleju się rozbiło. Sąd nie podzielił jego argumentacji...

    Jak rozumiem był sprzedającym i zapomniał o fakcie spalania skutecznie poinformować kupującego licząc że wyłączenie rękojmi zdejmuje z niego problem ?

    Dokładnie, taki znawca prawa z kursów na forach internetowych.

    • Lubię to 1
  14. 4 minuty temu, kenickie napisał(a):

     

    Bo to wyłączenie, wyłącza odpowiedzialność za zużycie pojazdu, żeby ktoś nie robił sobie napraw przez dwa lata na koszt sprzedawcy. Ale odpowiedzialności za wady ukryte wyłączyć się nie da. Ukryte - czyli takie, o których sprzedawca wiedział i celowo je zataił. Aczkolwiek to na pozywającym spoczywa ciężar udowodnienia celowości postępowania sprzedawcy, jak również tego, że sprzedawca o tym w ogóle wiedział.

     

    Ciężko wymiksować się argumentem, że nie wiedziało się nic o poborze oleju jak jest się właścicielem X lat. To się kłóci z logiką.

    • Lubię to 1
  15. w sumie wtryskiwacz zawsze może się wysrać niezależnie, czy będzie to Denso, Delphi czy Bosch. Pytanie czy usterka objawiła się komunikatem na desce, jak długo silnik pracował na nim, kiedy zdiagnozowano usterkę. Pytań dużo odpowiedzi mało.

  16. 1 godzinę temu, ghost2255 napisał(a):

    Francuscy inżynierowie....

     

    Ciekawe jak wypadnie w dłuższym okresie ich przekładnia MULTIMODE w hybrydach tego samego koncernu? Brak synchronizatorów, 2 silniki elektryczne. Co może pójść nie tak?

    Ale tam jest skrzynia kłowa i sama w sobie jest prosta jak budowa cepa, kwestia silników elektrycznych jak sobie poradzą. Trochę już tego jeździ po Europie jakiś czas i jakoś spektakularnie się nie wysyrywa. Czas pokaże.

    • Lubię to 2
  17. 11 godzin temu, Maciej__ napisał(a):

     

    Czyby sie zaczelo palic kolo dupy, skoro diler kreci taki film? :hehe:

    Ciekawe co na to importer ;]

     

     

     

    obstawiam, że dealer ma planach niedługo się z nimi pożegnać dlatego taki cwany albo oni z nim kończą współpracę. Z drugiej storny jak UOiK dobierze się do dupy to na pierwszej linii właśnie są dealerzy. Ludzie pierwsze kroki do nich skierują.

    • Lubię to 1
  18. W dniu 6.02.2024 o 21:10, Danielpoz. napisał(a):

    Ale co ma wiek tarczy do jej zużycia? Chyba że chodzi o to że auto ma tylko 50tyś km przebiegu👍

     

    Jeśli ranty mają po 1mm to rozumiem że zużycie tarcz jest 2mm. Czyli pewnie do wymiany. Współczesne auta mają jednak lepszą jakość👍

    Generalnie jakość gratów jest syfiasta, w aucie które robi kilka tysięcy rocznie po 3 latach tarcze poszły na śmietnik. Klocki ok, zaciski ok, siła hamowania ok, a korozja tarcz taka, że mimo hamowania tarcza cały czas ruda. Ok. zestaw budżetowy, średnia półka ale też nie kamoka, hart czy inna tania marka. I wg. diagnosty czy mechanika nie jest to odosobniony przypadek. 

    • Lubię to 1
  19. W dniu 31.01.2024 o 22:07, wladmar napisał(a):

    Katalizator, jak sama nazwa wskazuje, nie zużywa się. Może się uszkodzić mechanicznie, może się zapchać różnym syfem. Przejedź sie z wyższymi obrotami gdzieś na obwodnicy przez dłuższą chwilę.

    Nie zmienia to faktu, że w przypadku Citroenów może to znaczyć cokolwiek. Znajomemu wyrzucał "antipollution fault", a chodziło raz o spaloną żarówkę tylnych świateł stop, a innym razem o przepływomierz. Ale to było na wyświetlaczu, nie w kompie.  

     

    ciekawostki piszesz:hehe: a jak ulegnie stopieniu to jak to określisz?

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.