swienty

Potrzebuję do dłubania różnych rzeczy, m.in. https://www.windyzaladowcze24.pl/produkt/3008013h-sworzen-36x208-mm-do-wind-mbb-palfinger/ Czasem trzeba coś innego dorobić, a czekanie 3-4 aż tokarz ruszy byle pierdołę jest trochę męczące

Nawet nie zauważyłem, podałem jako przykład bo w podobnej cenie jest sporo takiego sprzętu

W granicach możliwości przeznaczona do wewnętrznego i zewnętrznego toczenia detali o średnicy do 180 mm i maksymalnej długości 300 mm

Używa ktoś czegoś takiego? https://allegro.pl/oferta/mini-stolowa-tokarka-do-metalu-z-regulacja-230v-14056430047 Nie mam miejsca na dużą tokarkę, ale podejrzewam że lepiej kupić stary, 40-letni sprzęt niż coś takiego ale opinie mile widziane

Ale przynajmniej nie trzeba lakierować jak meganki

Mam drugie auto na takich oponach i jestem zadowolony, nie zamierzam już przechodzić na 2 komplety. Najbardziej docenia się to podczas sezonowych tłumów w wulkanizacji. PS. Ciężarówki/autobusy też jeżdżą na oponach wielosezonowych

Jeżdżąc w miarę normalnie kleją bardzo dobrze, jeśli masz czym i jeździsz ostro i dynamicznie lub przynajmniej masz mocne FWD to lepiej weź 2 kpl. Mam niedawno założone Toyo i przy 160-170+ są głośne, przy ~200 jest mało komfortowo na co dzień ok

Uderzaj do producenta pojazdu po homologację Sam przymierzam się do zmiany DMC w jednym z moich aut z 24t na 26t, w moim przypadku koszt ok 3000zł

A czy może mi ktoś wytłumaczyć po co takie coś w ogóle podłączać?

Ale po co mieszasz? Z Poznania do Bytomia nie ma żadnych opłat, nigdzie.

A ktoś tu niedawno upierał się ze remont silnika to nic trudnego i kosztownego

Szpachelka do fugowania, jak troche przyschnie to przejechać fugi szczotką z miękkim włosem Na kamienie można zastosować impregnat do kamieni

Przecież to najtańszy chińczyk, nic tańszego już nie ma

Oczywiście że mogły, ale nie musiały

To nie takie hop siup że nowy tłok panewka i już można składać. Trzeba wytargać blok, pomierzyć osiowość, pomierzyć wał czy nie jest krzywy, szlify, zrobienie głowicy, itp to jest masa roboty. Rozbierzesz, dojdzie turbo bo złom, dojdzie jakiś wtrysk, a to sprzęgło dogorywa, itp itd. Dodatkowo przy takim zakresie prac dochodzi mnóstwo rzeczy wokół całego silnika których na pierwszy rzut oka nie widać.

Co by nie zrobić to klient i tak będzie marudził. Sprzedawałem teraz auto warte 6k za 2k mogę książkę napisać, nigdy więcej

W tym budżecie to chyba 2.2 ale drugie 12 może braknąć na remont

Rozgrzany silnik więc tak

Będzie ok, spawałem w ciężarówce bo stało się coś podobnego, wydech zdrowy tylko urwał się lacznik. Szkoda kasy na wymianę ma nowy.

Testowanie nie daje pewności w 100%, sam u siebie miałem przypadki że testowaliśmy trzema (!) różnymi "testerami" i żaden nie wykazał spalin - w każdym wypadku poleciała uszczelka.

Odpisz jej że zdemontowales część mebli i przyczepa jest przez to sporo lżejsza

Przewóz na potrzeby własne (działalności) = wymagana licencja i tacho. Prywatnie możesz sobie jechać, nie możesz zarabiać na transporcie ani przewozić niczego związanego z działalnością czyli faktura zawsze na siebie prywatnie nie na dg.

Prywatnie spoko, ale jak pojedzie do castoramy i kupi cement na fv którą pochwali się w trakcie kontroli itd to będzie problem.

@bolekis Ok czyli tak jak myślałem, lepiej dołożyć drugi alternator tylko na potrzeby zewnętrznego urządzenia ok 800w/230v (przetwornica 12->230v)

Istnieje takie coś w ogóle? Najlepiej taki żeby działał ciszej od silnika w osobówce Wystarczy mi 1.5-2kW przy ciągłej pracy