Skocz do zawartości

username

użytkownik
  • Liczba zawartości

    919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

10 obserwujących

O username

  • Urodziny 13.02.1986

Retained

  • radioaktywny

Profile Information

  • Imię
    Adam
  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Łódź
  • Samochód
    C-Elysee
  • Motocykl
    Diavel

Ostatnie wizyty

922 wyświetleń profilu

username's Achievements

młodociany kierowca

młodociany kierowca (11/20)

8

Reputacja

  1. Wbrew pozorom jest kilka modeli. Poza tą, którą volf6 podał, bo też mam ją na short-liście, a jej mizerność z wyglądu pewnie wynika z tego, że jest uchylna, to są jeszcze np. takie: Niewiadów: https://niewiadow.pl/sklep/przyczepy/motocykl/b-7320-m2/ Tema (wygląda na lekką, ale czekam na potwierdzenie): https://mazzo.pl/pl/przyczepy-motocyklowe-quadowe/957-moto-2-2011-tema-przyczepa-motocyklowa-o-dmc-300-750kg.html Marathontrailers (kosmiczna cena, ale przyczepka rozkładana na kawałki): https://www.marathontrailers.eu/przyczepy/marathon-double Inna sprawą jest to, że one są konstrukcyjnie robione na DMC=750kg, a jedynie homologację mogą mieć wystawioną na mniejszą masę. Także każda z nich uporadzi dwa ciężkie motóry nawet jeśli będzie wszystko co do kilograma na styk z DMC z papierów.
  2. Ok, czyli jest tak jak myślałem na początku Dzięki!
  3. Rozkminiam temat przewożenia dwóch motocykli na przyczepce motocyklowej, ale wybrałem sobie niestety lekkie auto i ciężkie motocykle. Mam już swoje typy przyczep, ale naszła mnie jedna wątpliwość, na która nie mogę znaleźć odpowiedzi: Jasnym jest, że na DMC przyczepy motocyklowej składa się masa własna przyczepy, ale czy do tego należy doliczyć sumę DMC motocykli czy tylko ich mas własnych? Motocykle mają 190 i 250 kg mas własnych, ale oba mają wpisane po 400kg DMC. W pierwszym przypadku gdy w O.2 auta widnieje 580kg, to mógłbym przy takiej przyczepce, która ma odpowiednią homologację (np. na 575kg), przewieźć oba pojazdy i zostałoby jeszcze 135kg na masę własną przyczepy. W drugim przypadku miałbym 800kg i pozamiatany temat.
  4. Na razie za mało kilometrów nim nawinąłem, żeby mieć głębsze przemyślenia i jeszcze się w niego wjeżdżam, ale to co na ten moment mogę o nim powiedzieć to to, że: - jest genialnie wyważony i wcale nie czuć jego masy, - całkiem nieźle skręca mimo szerokości tylnej opony, - zdecydowanie przykuwa wzrok (Intruder też był całkiem niebrzydki i zdecydowanie głośniejszy, ale nie robił takiego efektu WOW ), - stockowy wydech jednak daje radę i nie da się porozmawiać przy włączonym silniku, a do tego ma barwę dźwięku raczej z tych "grzmiących" basem. Teraz jakoś muszę przetrwać do sezonu, dotrzeć silnik i zacząć brać pełną radochę
  5. I u mnie nastąpiła zmiana maszyny:
  6. Czas zmienić Intrudera na coś innego, więc z żalem chciałbym się z nim rozstać, żeby teraz komuś innemu dał przynajmniej tyle wrażeń ile mi dał przez te kilka lat razem. Cena 18000 zł. http://allegro.pl/doskonaly-intruder-m800-od-motocyklisty-i6910995630.html
  7. Dziwne. Mam tegorocznego C3Pro z fabrycznym pinlockiem i absolutnie się nie paruje od pierwszego założenia, więc może poprawili coś z czasem. Jeszcze do okularów przydałyby się pinlocki Swoją droga w przyszłym roku będzie model C4, który z opisu ma nie mieć pinlocka. Ciekawe czy potem wydadzą C4 Pro i wrócą do tego patentu... https://www.schuberth.com/en/products/motorbikes/helmets/c4.html
  8. Potwierdzam, w apce możesz zobaczyć poziomy głośności dla wszystkich trybów pracy Packtalka. Polecam też, żebyś sprawdził palcem, wciskając go między wyściółkę kasku a ucho, na jakiej wysokości masz dziurę w uchu, a na jakiej jest zamontowany głośnik Moja kobieta też narzekała, że słyszy wszystkich bardzo słabo i okazało się, że miała głośniki zamontowane o jakieś 0,5-1cm za wysoko. Różnica ponoć była ogromna, jak je zaczepiłem poprawnie. Kit z tym, że ma głośny kask i powyżej 90km/h nie słyszy absolutnie nic poza wiatrem Z własnego doświadczenia wiem, że przy 140km/h można spokojnie gadać (C3Pro i motocykl bez szyby), a opcja zwiększania głośności przy dużych szumach otoczenia odczuwalnie działa. Jak już wszyscy się żalą i mówią o wadach PT, to ja też dorzucę swoje obserwacje 1) Przy dołączaniu 3. osoby do paczki (przez DMC) udało mi się spowodować, że PT wyłączał się sam od razu po statusie i nie pozwolił zrobić czegokolwiek. Musiałem się trochę nagimnastykować, żeby przywrócić go do użytku bez podłączania do kompa i restartowania ustawień. 2) Czasami jak odpalę radio, żeby grało w tle interkomu, to nie można go wyłączyć i trzeba brutalnie restartować urządzenie (tj. jednocześnie przód + dół) 3) Podłączenie GPS pod dedykowany kanał BT GPS powoduje, że jest on 2x mono i ma dużo gorszą jakość niż np. telefon. Także słuchanie muzyki z nawigacji totalnie odpada. 4) Puszczenie muzyki poprzez BT z telefonu powoduje, że dźwięk się strasznie tnie. Tak jakby nie nadążał z buforowaniem. Telefon z innymi słuchawkami BT nie robi takich problemów. Co do samych słuchawek, to jest też opcja kupienia dedykowanych do interkomów. Np. te są polecane: http://www.webbikeworld.com/r5/iasus-xsound-3-speaker-review/ Nie musiałbyś nic przerabiać, ale za to pewnie cena jest wyższa. Podsumowując, z PT jestem bardzo zadowolony i jest o całe lata świetlne lepiej niż gdy jeździłem z Midlandem BT Next-C, któremu łamały się wtyczki, zalewało go podczas jazdy w deszczu, albo bardzo łatwo wyłamywały się anteny (które swoją drogą ciężko było otworzyć na czuja, nie patrząc na nie).
  9. Może też być za duży rozmiar kasku (lub wyrobione wnętrze w tańszym sprzęcie) i/lub za luźno zapięty pasek.
  10. Jest jeszcze opcja kupienia nowego Urala - wtedy pół roku pojeździ przed dłubaniem http://www.ural-polska.pl/tag/motocykl-ural/
  11. 390 ma płatną subskrypcję traffica, a 590LM ma w zestawie dożywotnią. SmartLink oczywiście jest bezpłatny niezależnie od wersji
  12. Jednak chyba ja czegoś nie ogarnąłem, a nie nawigacja jest zła http://www.garmin.com/pl-PL/traffic/
  13. Traffic w Garminie działa (również jak w przypadku TT) po sparowaniu z telefonem i odpaleniu apce SmartLink. Ciężko mi mówić o skuteczności, bo na kilka tysięcy kilometrów, które przejechałem z tą nawigacją tylko raz ostrzegło mnie o korkach (i to jakieś 30km przed tym spowolnieniem). Nie miałem jednak żadnej możliwości wykorzystania tego komunikatu np. do automatycznej zmiany trasy. Ale możliwe że ja czegoś nie wiem lub źle robię
  14. Długo się decydowałem między TomTom Rider 400 a Garminem Zumo 590 i ostatecznie wygrał Garmin. Obie te nawigacje spełniają Twoje wymagania, a dodatkowo za Garminem przemawia fakt, że pełni on również funkcje "multimediale" takie jak chociażby odbieranie/wykonywanie połączeń telefonicznych, albo odtwarzacz MP3. Nie wiem tylko jak jest importem trasy z zewnętrznych programów, bo tego nie testowałem, ale każda z tych nawigacji ma swój desktopowy program do planowania podróży i zapisywania w urządzeniu. Przed zakupem bawiłem się zarówno BaseCampem (soft Garmina) jak i tomtomowym odpowiednikiem i każdy z nich miał swoje zalety jak i wady. Kosztem toporności obsługi lepiej jednak spisywał się BaseCamp. Nie ma w necie praktycznie w ogóle testów porównawczych tych urządzeń, ale odnoszę wrażenie z recenzji, które czytałem, że Garmin nie tylko mi bardziej przypadł do gustu. Ciekawostka: na oficjalnym forum TomToma też polecają (pewnie firmy PR, ale nikt tego nie pokasował) Garmina - https://en.discussions.tomtom.com/rider-51/tomtom-rider-400-fraud-warning-977162 Jeśli miałbym drugi raz kupować nawigację, to tym razem wybrałbym sporo tańszą wersję Zumo 390LM. Poza wielkością wyświetlacza niczym się nie różnią.
  15. Można jeszcze wnioskować do miasta za pośrednictwem lokalnych stowarzyszeń motocyklowych o uwzględnianie przy remontach skrzyżowań nowych pętli indukcyjnych, które reagują na motocykle. W Łodzi właśnie coś takiego się wydarzyło i przy okazji spinania wszystkich sygnalizacji w jeden system sterowania ruchem zostały wymienione wszystkie pętle. Powiem Wam, że to faktycznie działa!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.