krzychook

Jak koledzy pisali. Zmienic olej/filtry/plyn hamulcowy/plyn chlodniczy. A akumulator to niech Ci dobiora z katalogu, bo to jak z koreancami/japonczykami ma troche nietypowy wymiar. I rok 2010 to juz Czechy, a nie Korea ;) Najłatwiej poznać po kołpakach.

Tak jak koledzy pisali. W T27 były montowane felgi 16,17,18'' W dieslu 2.2 D-CAT były montowane większe tarcze (320mm) i tam min to 17'' W pozostałych wersjach wchodzą wszystkie wymienione rozmiary. Musisz zobaczyć na wlepce na jaki rozmiar masz homologacje.

Sorki za dłuższy brak odzewu, ale trafiły mi sie wakacje w miedzy czasie. Auto finalnie zrobione i jeździ. Tak jak wcześniej pisałem, wymienione: uszczelka kolektora ssacego uszczelka kolektora wydechowego uszczelka pod głowice - dłuszy czas szukana, bo wiekszosc byłą do silnika 1.5 uszczelniacze zaworowe pierścienie tłokowe - zostały stare, bo nowe nie do dostania. Oryginały 350 PLN. śruby do mocowania głowicy. Płyn chłodniczy Oprócz tego planowanie głowicy i złożenie zaworów z dwóch głowic. Tłok z drugiego silnika. Koszty łączne z robocizną zamkneły się w kwocie troche ponad 1600 PLN. Dziekuje za uwage.

No to mały update. Wszystko zostało rozebrane w zeszłym tygodniu i wyszło, że zawór troche narozrabiał. Dziabnął tłok po środku i z brzegu, tak samo jak i głowicę. Zapadła decyzja, że szukamy drugiej głowicy. Oprócz tego do wymiany pójdzie: uszczelka kolektora ssacego uszczelka kolektora wydechowego uszczelka pod głowice uszczelniacze zaworowe pierścienie tłokowe śruby do mocowania głowicy. Prawie kompletny silnik kupiony za 250 pln, wiec mam nadzieję, że tłok i głowica będą sie nadawały. Uszkodzony zawór pójdzie z nadwyżkowych 11. Dzisiaj glowica poszła do sprawdzenia i planowania. Koszty jak narazie 480 czesci + silnik. Nie chcielismy sie bawic w spawanie głowicy, bo nie wiadomo, czy za chwile by nie zaczela pekac obok spawu. Jak sie zakonczy temat dam znac. Pozdrawiam

Nie, koreański 1.3 G4EA Pewnie jutro będzie wiadomo jak sie za to wezma. Tyle stwierdzili pewnie sonda jak zajrzeli na szybko. Z tego co wiem, mówili ojcu, że od góry sie trzyma.

Jest temat. Podczas parkowania, cos gruchotnelo i silnik zgasł. Nie da rady zapalić. Po wstepnej diagnozie u mechanilka - pekl zawór. Co z ty fantem zrobić? Opcja 1: rozbierać, wymieniać uszkodzony zawór/wszystkie zawory. Zdjecie głowicy, ocena tłoka. Planowanie, złożenie, jeździmy dalej. Rozrzad wymieniony 2 tygodnie temu, wiec nie byłby wymieniany ponownie. Opcja 2: szukac używki i wymieniać w całości, zrobić rozrzad i jeździć. Wstępnie patrzyłem ceny częśći to zawór to koszt ok 35 PLN (jest ich 12), tłoka nie znalazłem. Planowanie głowicy pewnie z 200, rozebranie i złożenie wszystkiego to pewnie kolejne 200-300. Do tego pytanie co z obróbka gniazd.... Koszt silnika używki - 650-1000+transport, ale kupujemy kota w worku... Pewnie ze 200-300 za wymiane + 150 za rozrzad. Przebieg aktualnego silnika to 142k km. Pozdrawiam Krzysiek

Ja miałem podobny przypadek. Przy jeździe po mieście było spoko, ale powyżej 80 dudniło. Już też zachodziłem w głowę co może być. Okazało się, że rozpierak szczęk w tarczo-bębnie przyrdzewiał na sworzniu i jak sie zaciagnelo reczny to nie odpuszczał do końca. W czasie jazdy nie blokował na tyle, żeby nie można było jechać (grzało sie bardziej niż drugie tylne), ale na podnośńiku już koło prawie nie kreciło sie. Wymiana rozpieraka i problem zniknał. Pozdrawiam Krzysiek

Witajcie, po 3 koreańcach teraz pora na japońca Miesiąc temu w domu zawitała Toyota Avensis T27 kombi. Rok 2011, 1.8 benzyna, 98,5k km Wersja Premium kolor stalowy. Pozdrawiam Krzysiek

Witam skośnooką brać, niedawno przesiadłem się na Avensis T27 1.8 kombi 2011. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawować. Pozdrawiam Krzysiek

4 grudnia rejestrowałem swojego (piatek), 14 grudnia (poniedziałek) dostałem sms, ze dowód jest juz do odbioru.

Andrzej, jako użytkownik przez 3.5 roku i nadal obserwator (ojciec jeździ) szukałbym na twoim miejscu wersji 1.3 Sa lepiej wyposażone i maja podstawowa zalete - hydrauliczna regulacje luzu zaworowego. Wersje 1.3 na polskę niestety w wiekszosci mialy do wyboru albo ABS albo klima. Przewaznie mialy 4xel szyby, ale lusterka juz reczne i bez podgrzewania. Sprowadzane egzemplarze maja np klime, ABS, el lusterka, ale korbki z tyłu. Jeśli chodzi o usterki to ja u siebie już 2 razy wymieniałem łożyska z przodu. Raz przy 70k km i drugi raz przy 125k km. Jeśli chodzi o rudą, to powtórzyła sie w dwóch egzemplarzach na tylnej klapie. (okolice wycieraczki i wychodzaca spod szyby), ale mozesz obejrzec cała. reszta auta czysto. Jeśli chodzi o spalanie. Przy sprawnej jeździe miejskiej spala ok. 8l/100km PB, gaz jakieś 9.2-9.3. W trasie przy spokojnej jeździe ok 8l LPG. Autostrada - jazda 130-140 to około 9l LPG. Może nie jest najekonomiczniejszy, ale ma długie pierwsze 3 biegi i można się łatwo rozpedzić. (1. 50, 2. 90, 3. ok 140) Aha jazda zaczyna sie powyżej 2.3k obr, wczesniej troche ospaly jest. (taki jest przebieg momentu) i nie masz co cisnac powyzej 5k bo już nie ma efektu. Miedzy 3.5, a 4.2 "moj" egzemplarz ma lekki rezonans i jest ciut głośniejszy. Jeśli chodzi o pojemność, to 4 osoby maja naprawde wygodnie jak na auto klasy B. Bagażnik wystarczający do miasta. (ok 270l) Jakbys miał jakieś pytania jeszcze to pisz śmiało. Krzysiek

Witam, mam na oku jednego Avensisa i chciałbym sprawdzić jego histiorie serwisową/akcje odbyte, niekoniecznie jadac 400km do obecnego właściciela. Czy mamy kogoś w Toyocie może, któ mógłby pomóc? VIN:SB1EG76L80E050132 Z góry dziękuję za pomoc. Krzysiek

U mnie i30 jest tak. Normalnie ASR i ESP działa cały czas. Jak wcisne guzik od wylaczenia ESP, to mam wrażenie, ze nie do konca rozlacza ESP/ASR, bo bokiem mimo to nie polata się, a przy ruszaniu i tak jest ingerencja ASR > 4k RPM. Byc może poprzez komputer w serwisie sa jakies opcje ustawienia działa guzik od wylaczenia ESP.

Spokojnie, jak różnica będzie mniejsza niż 30% to przejdzie :D U mnie tez wydawało mi sie, że jedno koło bierze słabiej (widziałem na linkach od recznego), a okazało się, że różnica wynosi kilka procent.

Wszystko fajnie, tylko jesli ten kamien wyleciał spod kół, to ja bym się nie zgodził na swoją wine jako kierowca ciężarówki. Nie może odpowiadac za to co leży na drodze. A zarządca drogi też pewnie się wypnie. Moge spróbować ominąć jeżeli coś lezy na drodze,ale z kabiny mogl nawet nie zauwazyc kamienia srednicy do 2-3cm. Jeśli by mu coś spadło/odpadło z naczepy to ok. Pozdrawiam Krzysiek