hamulce są, dość nisko biorą, gdzieś dopiero po wciśnieciu 1/3 ale są,auto hamuje, zostawia szlify na asfalcie po depnięciu do konca - ale pedał jest strasznie miekki. Gdy mam wcisniety gaz i hamuje lewą noga pedał twardnieje i jest ok. jak hamuje "normalnie" to jest miekki. (cyt )
Nie widzę zadnego problemu. Na tym polega wspomaganie ukł. hamulcowego.
Ktoś tu jest przewrażliwiony.
Nie odpowiedział bo sami niewiele wiedzą . Przerabiałem to z niejednym niby fachowcem od LPG. A producenci walą w rogi potencjalnych użytkowników wymyślając kosztowne bzdety ( np. lubryfikacja) i inne podobne ,które więcej potrafią zaszkodzić niż pomóc.
Odnośnie wypalania gniazd oraz zaworów na LPG to kumaci wiedzą co ,jak i dlaczego . Ale aby temu zapobiec też jest prosty i znany sposób. Lecz nie każdy chce w to wchodzić. A jest to wymiana gniazd zaworów oraz ( nie zawsze możliwa ) wymiana zaworów dostosowanych do pracy w wyższych temperaturach. Nie należy przy tym zapominać o zmianach kątów i szerokości przylgni.