Skocz do zawartości

kjk

użytkownik
  • Liczba zawartości

    792
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Lokalizacja
    Palo Alto
  • Zainteresowania
    hacking 1. warstwy OSI

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

kjk's Achievements

kierowca

kierowca (12/20)

37

Reputacja

  1. Taki zbiornik to chyba dla całej wsi wystarczy?
  2. Mam od kilku tygodni CC2 na kołach. Subiektywnie wydają się cichsze od moich starych letnich. Zadziwiająco dobrze zachowują się na mokrym asfalcie (byłem autentycznie zaskoczony przyczepnością). Zobaczymy co przyniesie zima...
  3. 7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: [...] 3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany. 9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
  4. A niby dlaczego? Przecież przepis mówi, że na skrzyżowaniu można wyprzedzać pojazd sygnalizujący zamiar skrętu. Ktoś napisał bzdurę i wszyscy bezmyślnie kopiują szukając sensacji tu, gdzie jej akurat nie ma.
  5. Fałsz. Jeżeli dasz za duże stężenie lub za duży oprysk (i wcale nie musi to być bardzo drastyczne przekroczenie normy), to chwastox zabije wszystko.
  6. To jest urban legend, czy też bzdura powielana przez wulkanizatorów. Rozszerzalność termiczna azotu i powietrza jest prawie identyczna, a nawet w przypadku azotu nieco większa (pomijalnie).
  7. kjk

    Wkładka do drzwi ?

    Nie chcę tu robić szkolenia dla przyszłych złodziei i podawać przykładów, ale naprawdę są setki (!) sprytnych sposobów włamania do domu jednorodzinnego. Żeby wszystkie, lub chociaż większość wyeliminować, trzeba by było zbudować bunkier. Takie życie...
  8. kjk

    Grzyby na trawniku

    A zignoruj to. Przeszkadzają w czymś?
  9. Trawnik uznać za modę to trochę nadużycie Moda, jak wiele innych. Teraz w miastach stopniowo ustępuje modzie na tzw. łąki kwietne, a trend moim zdaniem się pogłębi. Polecam zainteresować się ogrodami pokazowymi u Niemców i Holendrów (bo głównie ich małpujemy w ogrodnictwie, z kilkuletnim opóźnieniem). Tam zadbany trawnik już praktycznie nie występuje, za to jest miejsce na "nieużytki" z chaszczami (polecam Google: "czwarta przyroda"), co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia.
  10. E, nie tak bardzo. Moda na strzyżone trawniki przyszła do nas z zachodu. Teraz tam już są trochę inne trendy i za parę lat to przyjdzie do nas. W taki trawnik musisz pakować w cholerę chemii i jeszcze więcej wody (jak pisali koledzy powyżej). W zamian masz coś, co powiedzmy że ładnie wygląda i fajnie się na tym łazi, leży, chleje browar. Natomiast trawnik nie daje cienia, nie obniża temperatury, nie kumuluje wody opadowej, nie jest bogatym siedliskiem dla różnych pożytecznych stworzeń, jest bezużyteczny dla pszczół. To wszystko mogą dać odpowiednie nasadzenia (przy odpowiednim doborze nie są bardzo pracochłonne; magnolia to zły przykład, bo to roślina u nas egzotyczna, więc i dość upierdliwa) lub, o zgrozo, tzw. nieużytek, na którym rośnie sobie co chce i ze dwa razy w roku to skosimy. Ja jestem zwolennikiem trawnika takiej wielkości, jakiej rzeczywiście potrzebujemy do grilowania albo do zabawy dla dzieci, i nie widzę powodu, żeby walczyć np. z koniczyną lub mchem. Tysiące metrów kwadratowych sztucznie utrzymywanej monokultury to bezsens, zwłaszcza że klimat się ociepla i problemy z wodą też zapewne będą się nasilać.
  11. A ja postawię trochę kontrowersyjną tezę. Przesadne dbanie o trawnik w naszej strefie klimatycznej jest bez sensu, bo efekty są niewspółmiernie do nakładu pracy i środków (woda, nawozy). Co innego np. u Brytoli (chociaż też klimat się zmienia). Lepiej nasadzić jakichś kwiatków, krzaków, drzewek, czy co tam kto lubi, a trawę raz w tygodniu skosić i się nie przejmować, że coś tam żółknie albo chwast wyrósł.
  12. W ogóle takie słowo jak prognoza na fakturze nie występuje.
  13. W Palo Alto ? W PL, przy granicy z UA. Nie wciskają mi żadnych prognoz. Po prostu co pół roku faktura za to, co zużyłem. Zwykle miałem lekki deficyt produkcji, tym razem po raz pierwszy niewielka nadprodukcja.
  14. U mnie (PGE) wszystko super (faktura co pół roku). Naprawdę, nie mogę do niczego się przyczepić. Rozliczenia poprawne (włącznie z bilansowaniem międzyfazowym), wcześniej całkiem sprawne załatwienie formalności po założeniu instalacji (ale to jeszcze przed covidem było).
  15. kjk

    Krety

    Podkop robią 25cm to mało. One tak do 50cm ryją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.