Skocz do zawartości

tosh79

użytkownik
  • Liczba zawartości

    421
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

5 obserwujących

O tosh79

  • Urodziny 01.05.1979

Retained

  • Sensei

Profile Information

  • Lokalizacja
    Radom
  • Zainteresowania
    mechanika samochodowa, elektryka rowniez, archeologia pola walki :)

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

tosh79's Achievements

starszy kierowca

starszy kierowca (13/20)

3

Reputacja

  1. Żyję i nadal w zawodzie. Miałem przez 5 lat przyjemność obsługiwać i naprawiać autobusy miejskie i czasem ciężarówki, ale znów wróciłem do osobówek. Jeśli tylko będzie czas ku temu, postaram się wyskrobać nowe manuale, bo zauważyłem, że te, które już popełniłem zyskały popularność i pomogły wielu użytkownikom, Poza tym chyba czas pożegnać się ze starym opisem. Z racji codziennych, dojazdów do pracy byłem zmuszony zainstalować LPG przy przebiegu ok 230 kkm - w końcu Astra tłucze ponad 1000 km tygodniowo :). Widzę że AF zostało już niewiele, ale to niezawodny wóz. Będzie jeździć tak długo, jak karoseria wytrzyma. Pozdrawiam
  2. Powracam do Was, bo przez kilka ładnych lat było fajnie z Wami....co ciekawe, moja staruszka nadal jeździ, klimatyzacja własnoręcznie założona chłodzi, gaz napędza...cóź chcieć więcej
  3. Ja się nie witam, bo wracam na swoje. Minęło dobrych kilka lat, jak porzuciłem to miejsce zapatrzony w ciężki sprzęt w postaci autobusu miejskiego... Przygoda skończyła się po 5 latach uzdrawiania owych pojazdów i ponownie wróciłem do pojazdów osobowych. A samochód...wciąż ten sam, moja "myszowata" nadal jeździ, ma już niemal 300 kkm na liczniku, ale własnoręcznie założona klimatyzacja chłodzi, LPG zasila silnik, wóz pomimo 24 lat sprawuje się doskonale Pozdrawiam
  4. > U najlepszego mechanika-pasjonata jakiego w życiu spotkałem. Z wykształcenia to mgr inż. technologii chemicznej, a nie jakiś tam mechanik....hmm, obecnie pracuję jako elektromechanik autobusów komunikacji miejskiej, i bądź tu mądry...ale,pasuje robota > Ja mu tylko pokazałem palcem co i jak Prawdę napisał, zapomniałem, jak się robi takie malutkie samochodziki... >niestety nie udało się, więc warunki polowe w garażu z kanałem. Daliśmy rade, trzeba tylko mieć dobry plan pracy > Musieliśmy zdjąć sanki i całą skrzynie No niestety: skrzynia była bez "dziury" na wymianę sprzęgła (pomimo że koło zamachowe było płaskie), ale wspólnymi siłami rozłożyliśmy i złożyliśmy pojazd do stanu trakcyjnego. Warunki faktycznie nieco hardcorowe, ale bez przesady. Dorzucę od siebie: ogólnie sprzęgło sprawiało wrażenie poprawnej pracy, w warunkach start-stop, pomimo że "brało" zbyt wysoko. po zdjęciu skrzyni biegów oraz zdemontowaniu kompletnego sprzęgła poszczególne listki sprężyny docisku były na różnym poziomie z pozostałymi, co już sugerowało zużycie docisku. Poza tym, sprężyny tłumika drgań tarczy sprzęgła były luźne w swoich mocowaniach, co nie zapewniało właściwego tłumienia podczas operacji sprzęgłem, stąd szarpanie i niepokojące dźwięki z okolicy sprzęgła. Jeszcze jedno: aby uzyskać lekką pracę pedału sprzęgła, należy przede wszystkim dokładnie oczyścić i nasmarować mechanizm wysprzęglania znajdujący się w skrzyni biegów ( w przypadku AF- linka sprzęgła to osobny temat). Co do kosztów to Vendorra ograbiłem do cna.... Pozdrawiam
  5. Zdejmij kopułkę aparatu zapłonowego i sprawdź w pierwszej kolejności stan styków w kostkach modułu zapłonowego (moduł jest pod kopułką). Ten przypadek opisywałem już kiedyś na forum, niedługi czas po nabyciu mojego wozu (a było to 6 lat temu) silnik miał identyczne objawy. Po zdjęciu kopułki styki na kostkach modułu zapłonowego miały intensywny rdzawy nalot, po przeczyszczeniu wszystko wróciło do normy Co prawda, moduł jest dosyć awaryjny, bo przez 6 lat eksploatacji wymieniłem dwie sztuki (niefortunne miejsce zamocowania i iluzoryczne odprowadzanie ciepła z modułu-do gorącej głowicy), ale da się z tym żyć. Pozdrawiam
  6. tosh79

    WYmiana UPG w C14SE

    Jeśli głowica jest zdjęta, nie oszczędzaj marnych kilkudziesieciu PLN na planowanie i wymianę uszczelek pod kolektorami....z wieloletniej praktyki "dziadowskie" oszczędności (wybacz określenie) zemszczą się zwielokrotnionymi kosztami... Podstawowa sprawa: jeśli UPG puściła w pewnym miejscu, niekoniecznie związanym z dużym ciśnieniem, to jednak coś z płaszczyzną połączenia głowica-blok cylindrów jest coś nie tak.... Blok cylindrów, jako że wykonany jest z żeliwa, jest mniej rozciągliwy i podatny na deformacje niż aluminiowy odlew głowicy, więc najczęściej deformacji ulega głowica, co skutkuje nieszczelnościami, czy ze strony kanału olejowego, płynu chłodzącego czy uszczelnienia samych cylindrów. Wobec konieczności demontażu głowicy na okoliczność któregokolwiek z w/w wycieków dla absolutnej pewności planuje się głowicę, blok cylindrów po oczyszczeniu poddaje się wnikliwej weryfikacji wzrokowej, przy montażu odpowiednio przygotowanych części stosuje się nowe uszczelki i śruby. Oszczędności rzędu kilkudziesięciu PLN (planowanie) nijak maja się do ewentualnych strat (ponowny demontaż, nowe uszczelki, strata czasu, przestój wozu...)...rozważ sam Kiedy w mojej AF (3 lata wstecz) w niewielkich ilościach wyciekał olej spod głowicy (poniżej aparatu zapłonowego-z tą usterką można było jeździć jeszcze bardzo długo), po dwóch dniach głowica została zdjęta, planowana, sprawdzona szczelność zaworów, przy okazji porting, nowe uszczelki, śruby, szpilki kolektora wydechowego i td....złożyłem i używam bezsrersowo.... Pozdrawiam
  7. Na poczatek pomiar ciśneinia sprężania (koledzy już wspomnieli), dzieki któremu już sporo dowiemy sie o silniku. Jeśli na jednym cylindrze będzie marne lub bardzo marne, zdejmujemy głowicę. Przy okazji zdjąć miskę, wymontować panewki korbowe i głowne, obejrzec i na podstawie oględzin decydować, co dalej robić. Jeśli pomiar ciśnienia sprężania wypadnie pomyślnie, tzn. wszystkie cylindry będa wykazywały to samo lub podobne ciśnienie sprężania, nalezy sprawdzić wszystkie świece zapłonowe (najlepiej wymienić na nowe), układ zapłonowy oraz wtryskiwacze benzyny (praca wtryskiwacza, napięcie dochodzace do każdego z wtryskiwaczy). Pamiętaj: aby silnik poprawnie pracował na LPG, musi przede wszystkim poprawnie pracować zasilany BENZYNĄ- od tego uzależnione jest prawidłowe funkcjonowanie instalacji LPG. Podwójne podkreślenie tej kwestii w jednym zdaniu powinno uzmysłowić Tobie znacznie tego faktu Pozdrawiam
  8. tosh79

    łożysko amortyzatora

    Po pierwsze: żadne pasy, druty i inne badziewia, tylko ściągacze do spręzyn... > Poza tym ileż to roboty zdjąć załóżmy kompletny wahacz Po co? Odkręcamy nakrętkę sworznia wahacza (jeśli sworzeń jest nitowany do wahacza -odkręcamy nakrętkę zabezpieczającą sworzeń w "zwrotnicy", przekładamy odpowiednio sztywny pręt lub rurę pomiędzy ramę pomocniczą przedniego zawieszenia i wahacz, naciskamy w dół, uderzamy młotkiem w gniazdo stożka sworznia w "zwrotnicy"-w 99% przypadków po dwóch uderzeniach sworzeń wychodzi...oczywiście to wersja bez ściągacza do sworzni, ale akuteczna). Wobec użycia ściągacza powyższe pomijamy. W przypadku sworznia wahacza przykręcanego do wahacza (czyli już wymienianego), temat jest z pozoru łatwiejszy do opanowania... Pozdrawiam
  9. tosh79

    [G] EGR X16SZR

    Sto lat, Sto lat, Sto lat niechaj żyje nam. Najlepszego PS: Ostatnie dwa posty chyba wylądują piętro niżej.... Pozdrawiam
  10. Dokładnie, wałek rozrządu wysuwa się z nadstawki głowicy, w manualu wszystko pięknie wyjaśniłem. Pozdrawiam
  11. Mieliście rację koledzy, a ja potwierdziłem pomiarem (brak ciśnienia sprężania 3 i 4 cylindra) i demontażem głowicy w silniku wozu kolegi Vendorr, co ukazało przepaloną uszczelkę pod głowicą pomiędzy 3 i 4 cylindrem. Silnik do uratowania, głowica już w moich rękach, Vendorr wstawi zdjęcia uszkodzonej uszczelki.... PS: Łukasz, byłem pierwszy, teraz się pochwal zdjęciami.... Pozdrawiam
  12. Oplowskie silniki 8v od pojemności 1,2 do 2,0 maja budowę niemal identyczną, jak widzisz w manualu, temat jest łatwy do opanowania przy uzyciu odpowiednich narzędzi.... Pozdrawiam
  13. Witajcie Ostanimi czasy bardzo rzadko przejawiam skłonność do wypowiadania się na tym zacnym forum (tylko z powodu braku czasu, uwierzcie, ale czuję pewną pustkę, wiecie jak było wcześniej...), niemniej jednak chciałbym opisać pewną przypadłość, jaka nawiedziała mój poczciwy pojazd ostanimi czasy. Mą piękna Astrę od dłuższego czasu męczył problem niespodziewanego zgaśnięcia (na skrzyżowaniu, podczas postoju, w czasie jazdy...), objawiało się to wyeksponowaniem błędu 42. Po analizie schematu elektrycznego (i konsultacjach z Orochimaru podmieniłem MAP sensor i było nieco lepiej, niemniej jednak problem pozostał (pojawiał sie inny kod błędu, niestety nie pamiętam). W wyniku konsultacji z w/w zaopatrzyłem się w inne ECU od stosownego modelu (kod sterownika PH), w międzyczasie zanabyłem moduł zapłonowy HUCO (poprzedni Beru-jak się później okazało, przeżył bezawaryjnie 5 lat...). PO wymianie modułu zapłonowego na nowy wyjeźdzam zadowolony (podpięty inny ECU), silnik gaśnie po przebyciu ok 400 metrów...W bólach i po wielu próbach silnik zdecydował się podjąć pracę, przeturlałem się do najbliższego parkingu i spokojnie zamieniłem "inny" ECU na ten, który zamontowany był do mojego wozu 19 lat temu. Konkluzja: walnięty był moduł zapłonowy, przy okazji okazało się, że walnięty był również pożyczony ECU (nie utrzymywał wolnych obrotów). Wnioski ( z 6-letniej eksploatacji C16 NZ): jeśli zdjęcie i założenie wtyczek na module zapłonowym skutkuje mozliwościa uruchomienia silnika, padnięty jest moduł zapłonowy (opisywałem kiedyś dokładnie taką przypadłość). Jeśli podczas jazdy silnik bez powodu zgaśnie, a można go uruchomić po kilku próbach (tak robiłem, mogę dokładnie opisać okoliczności), winny jest również moduł zapłonowy. Zalecenia: Moduł zapłonowy w tym silniku powinin znajdować się jak najdalej od silnika, w niedługim czasie zamieszczę zdjęcia stosownej przeróbki... Pozdrawiam
  14. Ja się przypominam, że nadal posiadam swoją "myszowatą", użytkuję, naprawiam i pamiętam o AK Pozdrawiam
  15. tosh79

    Klimatyzacja ASTRA F

    Nie dramatyzujcie, cały komplet klimatyzacji (najlepiej wymontowany z innej AF w całości) jest jak najbardziej możliwy do zainstalowania i uruchomienia. Najważniejsze są wiązki elektryczne (jesli nie chcemy się bawić w przerabianie istniejacego w pojeździe okablowania, co też jest wykonalne i wbrew pozorom łatwe...), poz tym wszystkie drobiazgi związane z klimatyzacją typu podtrzymki, przewody, osłony.... W AF bez klimatyzacji konieczne jest wycięcie otworów w ścianie grodziowej (wejście do parownika klimatyzacji i odpływu skroplin z parownika). Poza tym potrzebna będzie łapa pod kompresor klimatyzacji...coz, długo mógłbym wymieniać, bo też przerabiałem, i nie jest to droga przez mękę Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.