771025

1. A wg mojej książki serwisowej wymiana oleju co 20 kkm. Wprowadzili to chyba jakoś w tym roku, bo przy zakupie gość w salonie nie wiedział dokładnie, mówił że wprowadzali zmiany i zależy jaka książka jest... 2. Przebieg jeszcze zbyt niski - nie pomogę. 3. Światła fajnie świecą, ale jak dla mnie delikatnie zbyt blisko (przesiadłem się z Nota z żarówkami H4 i +120 % bodajże - mało które auto miało tak dobre światła), a do tego jest wyraźna granica odcięcia. Za to drogowe do nocnej jazdy po pustej drodze przez las, to jest kosmos - świecą rewelacyjnie. Raczej nie mrugają, przynajmniej nie zauważam tego.

ix 20 i venga to samochody, które się dla takich ludzi najlepiej nadają. Vitara też spoko, ale może być ciut za ... wysoka, nie wiem jakiego wzrostu są ewentualni użytkownicy. Kia i Hyundai mają silniki wolnossące, a Suzuki za te 1.0 turbo z bezpośrednim wtryskiem. Koreańskie 1.6 zużywa mniej paliwa niż 1.4, więc chyba na placu boju pozostaje tylko ix20, bo z tego co się orientuję vengi z tym motorem są nie do dostania (dane z 2017 roku, kiedy oba auta były kupowane). Na marginesie Suzuki z tym motorem całkiem przyjemnie jeździ. Jak to zwykle bywa wybór jest całkiem "prosty" ;)

Ciasne nie jest, ale w środku gorze wykończone niż SX4 i z mniejszą ilością wyposażenia, za to zewnętrznie chyba ładniejsze. Bagażnik mniejszy o jakieś 55 litrów.

A może coś z mniej płaskich samochodów...np: Suzuki SX4, Tak, teraz wakacyjna obniżka, za kwotę którą dysponujesz to kupisz chyba najdroższą wersję z napędem 4x4. Silnik 1.4 ma 140 KM do tego niska masa i w okolicach 9,5 s do 100 km/h. Jedynym minusem może okazać się wykończenie w porównaniu do europejskiej konkurencji, ale cena niższa, więc coś za coś. Z wyposażenia które wymieniłeś, to auto nie posiada podgrzewanej kierownicy i szyby, reszta jest na pokładzie + światła full led, które ładnie świecą. Ja osobiście polecam, bo auto trochę wyższe i w użytkowaniu (wsiadanie i wysiadanie) wygodniejsze, a do tego jedno z najmniejszych kompaktowych crossoverów. Zobacz na żywo, bo początkowo zdjęcia przodu mogą Cię mocno zniechęcić .

Faktycznie strzał w stopę. Wersję przed liftem nawet myślałem żeby zakupić, ale z drugiej strony pomyślałem, że lepiej to zrobić po lifcie, kiedy co nieco poprawią / udoskonalą, a tu wyszła im jakaś pokraka. Hmmm... no chyba, że przerobić ją na BMW jak zaproponował kolega.

> byś się znał to nie pisałbyś głupot, żadna nadzwyczajna świeca tam nie idzie. Dedykowane EYQ RFN > 52 HZ kupowałem po 8zł, ze zniżką, w detalu trochę drożej, ale można załadować jakiś zamiennik > Iskry czy temu podobne. Valeo po 8,5 zł mogłem wtedy mieć. Więc zanim zarzucisz komuś czy się > zna czy nie zastanów się dwa razy, bo może ktoś widział na oczy już ten skomplikowany silnik i > te specjalne świece Jasne, zawsze możesz z jeszcze większą zniżka na targu od przysłowiowych ruskich kupić, tylko czy o to chodzi ? Skoro producent przewiduje produkt X to kupuje produkt X, a nie zamiennik Y i wymieniam go 2 x częściej - po co mi to ? Albo Cię stać na samochód, albo dziadujesz i używasz półśrodków, oczywiście każdy wybiera co chce, ale później narzekania, że auto źle jeździ, szarpie, psuje się. Stara prawda jak się dba tak się ma - tyle w temacie.

> A jeżeli nie to ma skreślić samochód bo nie zmienione 4 świeczki po 7zł sztuka? No widzisz, byś się znał, to byś nie pisał, że po 7 zł, bo tu akurat są droższe. A napisałem to informacyjnie, żeby wiedział o co pytać, a nie o to czy skreślać auto.

> ok dzięki za info świece co 60kkm wymiana? przy takim interwale to standardowe świece idą? Nie, jakieś irydowe, platynowe czy coś takiego - sztuka w okolicach 50 zł.

> ten sam silnik masz? zdjęcia przęswietlone bo robione w słoneczny dzień tak, silnik 1.4, co prawda mam 20 tkm mniej, ale przy takim przebiegu to żaden wyznacznik. Silnik do jazdy miejsko - podmiejskiej w zupełności wystarczający (przy komplecie pasażerów o "słusznej budowie" jest już słabo, ale jechałem tak ze 2 razy) + 1 czy 2 wyjazdy w dalsze trasy w roku typu wakacje, ferie też daje radę. Dużym plusem jest niskie zużycie paliwa przy płynnej jeździe. Dopytaj czy zmieniane były świece przy 60 tkm.

> Witam, > Nissan Note > widać coś ze zdjęć? Wiem że to takie wróżenie z fusów, ale nie chcemy jechać przez 450km w jedną > stronę żeby wrócić z pustymi rękami Ja tam nic nie zauważam. Wychodzi na to że pierwszy > właściciel, że opis zgadza się, Była rozmowa telefoniczna. Cena do zbicia, tych aut jest > niewiele na rynku. Już ogladaliśmy Note z 2010r, też pierwszy właściciel ale ubogo wyposażony > W dodatku opony letnie do wymiany na dzień dobry a właściciel chciał ~1kpln mniej. Wiem też że > okolice Poznania to zagłebie komisów, ale wszystko wskazuje na to że to osoba prywatna. Jak > ktoś coś wie, lub widzi to proszę pisać pozdrawiam Zdjęcia prześwietlone, mało co można wypatrzyć. Co do samego auta - wersja Acenta - ma w zasadzie wszystko co potrzeba, jedyne czego nie ma na zdjęciach to bagażnik - powinien mieć jakiś tam system aranżacji przestrzeni bagażowej - w skrócie dwie półki (przydatne bo można w dowolny sposób aranżować wnętrze bagażnika). Co do samego samochodu, to całkiem przyzwoite wozidło, sam mam takie

> No i porobiło się > Bo sytuacja zakęciła sie niemiłosiernie > Ma ktoś jakieś doświadczenia z Nissanem Note? > Jak z awaryjnością, dostępnością i cenami części? > Znajoma od znajomego ma do sprzedania Nissana Note z 2011r > Autko od pierwszego właściciela, 100% bezwypadkowe, przebieg ok 40kkm. > Cena wyjściowa 30kzł > Więcej szczegółów o danym aucie będę miał jutro jak się z babką spotkam No ja mam dokładnie takiego, z tym że przebieg jakieś 8 tkm większy . Co chcesz wiedzieć pisz na priv lub pytaj na forum.

Rozumiem, że tylko ten i żaden inny ? Kolego, wiem, że to może być trudne, ale spróbuj poszukać auta w wersji Acenta, to które przedstawiłeś jest w wersji Visia, czyli podstawowej. Różnica ? radio 2 din z bluetooth, 4 x szyby elektryczne, stoliki w oparciach przednich foteli, lepsza tapicerka, regulowane siedzisko kierowcy na wysokość, spory schowek w siedzeniu pasażera, podwójna podłoga bagażnika, sterowanie radiem z kierownicy, podłokietnik w fotelu kierowcy - to chyba tyle z tego rocznika. Myślę, że jednak warto rozważyć poszukanie lepszej wersji, tym bardziej, że cena nie jest jakaś mega okazyjna. Pozdrawiam

> Rozważam kupno auta na dojazdy do pracy (codziennie 2x18km przez całe miasto). > Chciałbym żeby auto było mocno niezawodne, bo nie mam czasu bawić się w warsztaty mechaników etc. > Zależy mi na niskich kosztach eksploatacji oraz taniej jeździe czyli chyba wychodzi LPG > Fajnie jakby miało klimę > Doradzicie coś? Ja polecę Hyundaia Getza - żona miała przez 2 lata i po początkowym pakiecie startowym nie zepsuło się w aucie nic... a nie sorry żarówka jedna H4 się przepaliła . Silnik 1.3 można śmiało zagazować. Z ciekawostek - przy sprzedaży auto poszło jeszcze z oryginalnym akumulatorem (10 lat). Szczerze polecam bo to dość fajne auto i wg mojego odczucia przednia część kabiny wydaje się większa niż jest w rzeczywistości.

> Ponawiam pytanie, > Który najlepszy? Najmniejsze koszty utrzymania, najmniej awaryjny? > Wymagania jak powyżej. Poprzednie auto renault kangoo 2005r więc wszystko będzie lepsze jeżeli > chodzi o ogół Ojciec ma I30 z 2009 roku - silnik 1.4, przejechane jakieś 70 tkm i z tego co pamiętam to jedyną rzecz jaką mu robili to podklejane osłony amortyzatorów z tyłu czy coś w tym stylu i wymieniał coś w zawieszeniu z przodu. Jeździ głównie po mieści i spalanie na poziomie 7 z małym hakiem. Ja mam Nota z 2011 roku - przejechane około 47 tkm. Na koniec gwarancji wymieniali mi coś w zawieszeniu, a wcześniej łożyska macpersonów z przodu i poprawili słupek A, bo coś trzeszczał. Spalanie - generalnie jeżdżę na trasie podmiejskiej 70 % + reszta miasto - wg kompa lekko powyżej 5 litrów. Porównując oba auta: + szerokość I30 wewnątrz (jednak to klasa kompakt), + silnik I30 lepiej przyspiesza + Note lepsza elastyczność, + Note niższa prędkość obrotowa - przy 3000 obr na 5-ce licznikowo około 107 km/h, a w I30 lekko poniżej 100 km/h + Note ilość miejsca na tylnej kanapie na nogi, a do tego możliwość przesuwania kanapy, + Note spalanie - jadąc na wakacje na tej samej trasie około 700 km moje auto średnio zużywa około 1,5 litra mniej na 100 km, pewnie w mieście wyjdzie podobnie o ile nie więcej, Na pewno minusem I30 jest to, że silnik zaczyna wyć powyżej 120 km/h - ma już dość wysokie obroty. Generalnie oba auta są ok, na jazdę po mieście i raz czy dwa razy w roku na dłuższe trasy dają radę, a Ci którzy piszą, że nie jadą to trochę przesadzają. Jeżdżąc zazwyczaj w szczycie porannym i popołudniowym to i tak się nie pogoni bo jazda jest zazwyczaj zderzak w zderzak. Jadąc w dalszą trasę zazwyczaj korzystamy z autostrad i ekspresówek - więc utrzymanie rozsądnej dla kieszeni prędkości podróżnej na poziomie 120 km/h nie stanowi problemu, a zysk czasowy jadąc szybciej zazwyczaj jest nie większy jak 5 minut na 100 km (osobiście sprawdziłem jadąc kiedyś z Katowic do Istebnej, a różnica w spalaniu to 2 litry). Takie są moje obserwacje, a dodam jeszcze, że też miałem kupić I30, ale przez przypadek obejrzałem Note'a no i nim jeżdżę. Pytanie w ile osób planujesz jeździć autem, szczególnie na wakacyjne wypady - Note ma dość mały bagażnik przy maksymalnym odsunięciu kanapy (285 l), za to przy max. cofnięciu już jest dość spory (ok. 440 l)- wiem przy obecnym Twoim aucie te wartości są dość śmieszne . I30 ma z kolei bagażnik dość płytki w porównaniu z Note. ps. Oba auta mają rozrząd na łańcuchu, I30 wielowachacz z tyłu, Note belkę skrętną, I30 koło zapasowe pełnowymiarowe, Note dojazdówka.

> nissan note 2006 > po wciśnięciu stopu gaśnie lewa tylna pozycja i stop się nie zapala > reszta ok. > w czym problem? A może tak z innej beczki sprawdź jeszcze, czy przypadkiem wiązka przewodów, które idą do tylnej klapy nie jest gdzieś uszkodzona - wiem światła są poza klapą, ale 3-ci stop jest w klapie, a te wiązki o których pisze lubią się po kilku latach uszkadzać i może to powoduje takie anomalia.