-
Liczba zawartości
457 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Cendra
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
To ciekawe, najtańszy sedan nie będzie miał obrotomierza? aż nie chce mi się wierzyć
-
A Profesora Chrisa nikt nie ogląda? Ja z kategorii motoryzacyjne nowości, oglądam Motodziennik i czasami Zachara jak jakieś auto w moim guście testuje. Dla gratów Złomnik, Motobieda, Mikiciuki Moto Kronika, ten ostatni mało znany ale bardzo na luzie i bez spiny, bez Mubi, itp. Polecam A dla F1 Macka Jermakowa. I tak, żeby wszystko obejrzeć czasu nie starcza Poza tym czasami Dokurwiator, Motoryzacja z innej perspektywy (ostatnie odkrycie) i radzio FLAT OUT
-
W tym roku nie mógł wrócić bo potem musiałby odbyć kwarantannę i wróci dopiero na święta, na letnich, które są ostatni sezon na aucie
-
Cześć. Czas zmienić opony w aucie ojca, rozmiar 205/55R16 Auto robi w miesiącu trasę DE-PL i PL-DE, każda Ok. 1200 km czyli miesięcznie 2500 km, reszta dni praktycznie stoi. teraz jest pytanie, czy brac standardowo oddzielnie zimowe i letnie czy może przejsc na wielosezon? Nigdy takich opon nie miałem i nie mam z nimi doświadczenia. Czytam, ze na kręcenie się po mieście i małe przebiegi są Ok. A co z rzadkimi ale jednak sporymi przebiegami? Wyjdzie ponad 30000 km rocznie, duże prędkości, itp. przemawia za nimi to, ze tak jak teraz ojciec jej w DE na letnich a zaskoczy go zima to gdyby miał wielosezon całym rokiem to jedzie i nie ma stresu.
-
Jak dizelek to tylko nowy, wtedy to sympatyczne źródło napędu do poruszania się daily. 1.6 TDI Skoda Octavia, spalanie na trasie dziś 4,4 l/100 km. Bez pośpiechu, przepisowa jazda.
-
Moja firma chce kupić E klasę nie najbiedniejszą. Moje ktoś chce nam sprzedać taki samochód?
-
Z ciekawości sprawdzę w służbowej Octavii. Jakie silniki to mają?
-
@krecha Fabia kombi Miejsca na wnuki wystarczy i bagażnik jest i miejskie i oszczędny silnik a na bank lepiej jeździ od 1.4 z Fiata.
-
1.0 TSI 95 KM, Ambition, kombi. W tej konfiguracji (24 msc i roczny limit kilometrów do 40 tys) nadpłąca się ok 3 tys zł ponad kwotę auta (jeśli wykupisz auto). Oprocentowanie wychodzi nie wiele ponad 5%.
-
Poważnie rozważamy Skodę Fabię w leasingu konsumenckim (kredyt niskich rat czy jakoś tak). Przy cenie auta ok 57 tys zł, spłacamy przez 24 msc raty po ok 521 zł (wpłata własna 15%, czyli około 8400 zł). Lub wpłacając zero zł płacimy 875 zł miesięcznie i przez dwa lata, za ok. 21 tys zł jest nowe auto. Potem albo wykup za ok 38 tys zł, albo oddajemy i bierzemy kolejne. Spłaca się utratę wartości. Moim zdaniem to brzmi sensownie... Nowe auto, z pakietem serwisowym. Dacia/Ranult/Fiat/Citroen (C-elysee), nie mają tak niskich rat... Mają niższy wykup końcowy ale w momencie gdy nie ma pewności czy będzie ojca na wykup stać, to po co płacić więcej jak można mniej przez te 24 miesiące?
-
Dacia i Renault raczej odpada bo max 30 tys km. Jeszcze spróbuje dopytać w salonie. Bo taki Logan MCV z tce i LPG nie jest złą opcją (50 tys zł). Chyba Skoda, Seat i VW ma najlepsze opcje... można brac z limitem kilometrów 40 tys km.
-
Oczywiście, nowy tez może paść jednak ryzyko dużo mniejsze a gdy jedziesz i musisz być na dany dzień w pracy to trzeba ryzyko minimalizować... zastanawiam się, jaka jest na to najtańsza opcja.
-
Z całym „dobytkiem” się nie da. Ojciec musi wszystkie swoje rzeczy zwinąć gdy wraca na tydzień do kraju. A jest tego sporo.
-
Kredyt to większa rata i wszystkie obowiązki z tym związane, ubezpieczenie itp. a tak gdy się okaże, że po dwóch latach auta nie potrzebujesz to oddajesz albo bierzesz kolejne. Tak, świadom jestem, ze płacisz kasę i zostajesz z niczym. Ale gdyby się okazało, że jednak nie będzie tam jeździł to zwykłych kredyt może być ciężej spłacać... takie moje gdybanie. Rozmyślam co w tej sytuacji jest dla niego najlepsze.
-
Ojciec daje się powoli przekonać, ze to chyba nie jest dobry pomysł. ja osobiście zaczynam go namawiać na coś typu abonament, kredyt niskich rat, itp. Co o tym myślicie? Gdzie oferty są najatrakcyjniejsze? Niestety raty wychodzą dość wysokie przez limit przebiegu. Musiałby mieć 40 tys km na rok. Dwa razy w miesiącu zrobi po 1300 km.
-
czemu nie, gdy znajdzie się jakaś blisko to pewnie brałbym pod uwagę. Pamiętam koelgi Signuma z 1.9 CDTI, w trasie bardzo milo się podróżowało przy 160 km/h. Niskie obroty, cisza.
-
wpadły mi w oko dwa auta... https://www.otomoto.pl/oferta/mitsubishi-lancer-1-6-bp-lpg-automat-ID6Df6j8.html#f6fca9be87 Ciekawe jakie przelozenia ma ta skrzynia, jakie obroty w trasie. Skoda ze sporym przebiegiem, ale wygląda "uczciwie" https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-skoda-octavia-1-9tdi-1-wlasciciel-ID6DcGkX.html#e9e62752d7
-
Akurat ten Golf za 5 był przykładem. Obawiam się, ze ojciec nie jest w stanie teraz wyrzucić większej kasy niż 10. Będziemy szukać co w najlepszym stanie i chyba postawimy na prostotę plus najbardziej znane marki.
-
Bardziej pytam pod kątem takim, żeby nie wtopić i nie skupiać się na autach, które na najwyższym biegu mają 3000 obr/min przy 100 km/h.
-
Raczej na co kogo stać, niestety. Z drugiej strony, wydać dużo hajsu na auto, które stoi 3 tyg pod chmurką? Też szkoda.
-
Które z benzyniaków nadają się do gazu ale i lubią autostradową jazdę? Mają niskie obroty przy wyższych prędkościach? Jak jest w VAG-owych 2.0 115 KM?
-
I to jest właśnie ten ból... dlatego szukam inspiracji, który kompromis byłby najlepszy
-
Wiem, dlatego przez głowę przeszło SDI bo jednak trwałość to jego główna zaleta.
-
Dopiero zaczął tam robotę i chciałbym mu pomóc w zakupie czegoś na dojazdy. Budżet nie jest dokładnie określony ale w sumie nie wiem czy wydawać więcej niż 10 tys zł jest sens na takie auto. Ten golf to jeden z przykładów. Ogólnie mam wrażenie, ze większość benzyn będzie miało wysokie obroty przy prędkości autostradowej i nie nadaje sie na trasy, np to, do gazu się nada, wyżej się siedzi wiec wygodniej ale przy 100 km/h ma chyba 3 tys obrotów: https://www.otomoto.pl/oferta/seat-altea-1-6mpiprawne-potwierdzenie-przebiegu100-ori-lakieroplaty-ID6Dbsym.html
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10