Skocz do zawartości

jackow

użytkownik
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O jackow

  • Urodziny 08.10.1964

Profile Information

  • Lokalizacja
    Wieruszów

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

jackow's Achievements

zielony listek

zielony listek (8/20)

1

Reputacja

  1. Witam . Można powiedzieć , że od tygodnia jestem w paru % właścicielem, ale jeszcze nie użytkownikiem nowego KIA STONIC 1,4 DOHC . Wyposażenie L + pakiet STY +kolor czerwony z czarnym dachem. Sami dorzucili autoalarm i dywaniki . Czas oczekiwania do 6 miesięcy. Zastanawiałem się nad Reno Captur, ale wybór padł na Stonica. Powiem tak , przeważyły czytane opinie na necie no i nie powiem ogólne wyposażenie też. Wrażenie z jazd próbnych pozytywne, a reszta okaże się w praniu. Pozdrowionka dla Wszystkich
  2. Zostało mi jeszcze do przejechania około 100km więc pojadę nie wczesniej jak w poniedziałek. A jak myślicie, mogła walnąć sonda lub katalizator po tych 20-tu km? Tak myślę jeszcze czy nie walnięta jest cewka, ale gdyby to była cewka to wypadanie zapłonu pokazywane było by na 2-uch garach, bo w jednym cyklu pracy silnika podaje przecież 2 razy iskrę na dwa cylindry. Mam rację?
  3. Za podpięcie i skasowanie nie wziął nic. Przewody wymieniłem sam, tylko jak brałem od niego przewody to kazał mi przyjechać po około 200km na skasowanie błędu.
  4. Opiszę na początku co się stało, a później zadam kilka pytań (jeżeli pozwolicie ) Odpalam rano samochód i słyszę ,że pracuje nierówno tak jakby na 3-ech, a momentami normalnie na 4-ech garach. Z racji tej że dzień wcześniej padał deszcz ze śniegiem i rano złapał lekki mrozik myślałem że to wilgoć gdzieś się wdarła i po przejechaniu paru km samo przejdzie (jechałem do pracy więc czas naglił). Po przejechaniu około 10km takiej przerywanej jazdy w większości na 3-ech garkach zaświeciła się żółta kontrolka silnika.Zatrzymałem samochód i nura pod maskę, ale niestety nic nie zauważyłem.Będąc wtedy w połowie drogi do pracy postanowiłem jechać tak dalej. Kontrolka świeciła się cały czas. Po dojechaniu do pracy jeszcze raz pod maskę i co się okazało. Przewód WN wypiął się z cewki i cewka rzucała iskrę na pokrywę zaworów.Fajka przewodu z góry lekko zwęglona lub przypalona ,pewnie dotknęła gdzieś gorącego. Po wpięciu przewodu na swoje miejsce odpalam silnik. Pracuje normalnie, kontrolka silnika zgasła. Po przejechaniu około 60/80 km zaświeciła się ponownie. Pojechałem do mechanika , podpiął Kropka pod kompa i pokazało: -wypadanie zapłonu na 3-cim cylindrze - nie pamiętam dokładnie ale chyba coś w stylu ( złe pomiary sondy Lambda) - i podobny zapis o katalizatorze Mechanik skasował błąd, zamówił nowe przewody WN i kazał przyjechać na drugi dzień. Po przejechaniu następnych 60 km kontrolka zaświeciła się ponownie. Dzisiaj rano wymieniłem przewody. Mechanik powiedział ,że mam tak przejechać około 200km i dopiero przyjechać na kasację błędu, bo jeżeli jakiś czas trwało to wypadanie zapłonu to sonda jak i katalizator jeszcze przez jakiś czas mogą wysyłać błędne informacje. Dodam że samochód nie spala nic więcej, silnik pracuje jak zegarek i moc jest taka jaka była czyli nie ma żadnych skutków ubocznych. Czy jest szansa że ta kontrolka zgaśnie sama? Czy mechanik ma racje mówiąc o tym, że sonda jak i katalizator muszą się trochę „przepalić” żeby wszystko wróciło do normy?
  5. Sprawdziłem tutaj http://www.etis.ford.com i tutaj https://www.historiapojazdu.gov.pl/historia-pojazdu-web/index.xhtml Pacjent to Ford Focus 2008, Diesel 1,6 DOHC TCI (90 KM) przebieg 180kkm, cena 20tyś ( trochę do negocjacji) Może ktoś ma jakieś doświadczenie z takim autkiem i wrzuci tu opinie, na co być uczulonym przy zakupie? Nie ma gorszej rzeczy jak syn Cię pyta, tato co mam zrobić brać?
  6. kto będzie tak uprzejmy i sprawdzi historię autka po VIN(ie)
  7. Używać. Mam 3 balony, w tym jeden 50l z pęcherzykami powietrza, służy od lat do wyrobu domowego winka i nic się nie dzieje
  8. > i wyglądał jak > nowy Bo mikropęknięć nie widać. pierwszy pasek tak jak kolega pisał, po około 120kkm, kazdy następny 60/80 kkm, zależy od marki.
  9. posmaruj klej olejem jadalnym, odczekaj 10/20 min i wtedy próbuj zetrzeć szmatką
  10. > mk1 nie bulgota! jakoś tak napisałem z rozmachu nie patrząc na podpis, przepraszam, mea culpa.
  11. > Jak sprawdzic czy jest zapowietrzony jednym z obiawów zapowietrzenia jest bulgotanie w nagrzewnicy.
  12. Nie wiem czy w Twoim przypadku jest to samo. W moim kropku silnik pracował normalnie, tylko gdzieś z okolicy altka wydobywał sie odglos rzęcholenia/pisku. Pamiętałem ,że wcześniej wjechałem w mega kałużę, farel pod autko i pomogło
  13. kilka tygodni temu miałem podabnie, po przejechaniu przez kałużę coś zaczęlo piszczeć/rzęcholić z okolic alternatora. Wstawiłem pod samochód farelkę, osuszyłem altka i przestało.
  14. kup silikon o zbliżonym kolorze i nim wypełnij szparkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.