Skocz do zawartości

kaczorek79

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 736
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kaczorek79

  1. No i wystarczy dla wielu kierowców. Nie każdy musi mieć 7, 6, czy 5 sek do setki. Ostatnio pytałem żony, czy chce zmienić Mito na coś nowszego i mocniejszego, stwierdziła, że w zupełności jej mocy wystarcza, a ma wolnossące 1.4 pod maską i auto cały czas jej się podoba. Nie zmieniamy.
  2. Chodzi o to, że Tiguan jest na starej platformie, klepany od 2016r, a sama platforma ma 12 lat.
  3. Tam w środku rzadko jest rdza, psikniesz brake cleanerem i syf po starym smarze wypłynie. Sworznie tylko wyczyść i nasmaruj na nowo.
  4. Zazwyczaj bardziej rdzewieje sworzeń, niż gniazdo, ale jeśli w środku jest gruz, to możesz zmierzyć średnicę sworznia i wjechać takim wiertłem delikatnie w gniazdo jarzma. W 3 sekundy wypruje rdzę ze środka. Potem smar i składać. Przy kontakcie metal-metal dajesz smar do prowadnic, a jeśli jest gumka na jednym ze sworzni, to smar do tłoczków, albo zwykły silikonowy.
  5. kaczorek79

    Olej do TSI 1.0

    Jeśli auto teraz będzie jeździć w koło komina, to zdecydoanie przeszedłbym na normę 508 i lał 0w20 oem, albo np Texaco ProdsVB. Będzie mu lżej na krótkich odcinkach i niedogrzanym oleju.
  6. Czyścić co jakiś czas. W wielu autach tak się syfi, zależy jeszcze gdzie eksploatowane. Wyjąć klocki i poskrobać.
  7. Ja za dieslem nie przepadam, ale jak ktoś lubi, to czemu nie. Rozumiem, że jest gwarancja 2 lata? Rozrząd może okazać się do wymiany, jeśli auto nie było odpalane przez kilka lat. Łożyska w kołach szybciej zakończą żywot.
  8. Kasa. Wprowadzimy inną literkę, zmienimy kosmetykę, podepniemy świecę pod nowy nr oem i cyk skasujemy 3x tyle, bo nie będzie zamiennika. Jak zaczęli produkować 1.4 T-jet, to na początku były tylko oem robione przez NGK i bardzo drogie, potem dopiero NGK wypuścił to samo bez znaczka FTP, następnie inni producenci wprowadzili zamienniki i cena spadła mocno.
  9. Oryginalnie NGK stosuje elektrodę środkową z irydu i elektrodę masową z napyloną warstwą platyny. Ta świeca wytrzymuje w Hyundaiu ok 100 kkm. Zamiennik Championa prawdopodobnie nie będzie miał platyny w masowej elektrodzie i ma też inną uszczelkę. Można zastosować NGK SILZKR7B11. Różnica między nią, a oryginałem jest tylko w uszczelce i karbowanej porcelanie. Gwint, jego długość, wysunięcie elektrody, typ elektrod, ciepłota bez zmian. Karbowanie porcelany nawet lepiej wpływa na zatrzymanie pełzania ładunku elektrycznego pod fajką świecy. Uszczelka w oem jest płaska i się nie zgniata, więc świeca zawsze po wkręceniu momentem ustawia elektrodę masową w tym samym miejscu w komorze spalania, natomiast świeca z klasyczną zgniatalną uszczelką też się ustawi, ale przy ponownym wykręceniu i wkręceniu używanej świecy może być przekręcona o jakiś kąt. Niektórzy mówią, że zmiana kąta wkręcenia ma wpływ przy bezpośrednim wtrysku, ja twierdzę, że nie ma, no chyba, że mówimy o obniżeniu emisji co2 o 1 g/km. Zresztą te NGK SILZKR7B11 są też dedykowane do silników GDI Hyundai/Kia 7 oznacza wartość cieplną, a 11, to odstęp elektrod, czyli 1,1 mm. W oznaczeniu SILZKR jest zakodowane wszystko to, co od gwintu w dół idzie.
  10. Po pierwsze, amortyzator optymalnie pracuje w pionie. Na leżąco, to nawet nowe mają luzy na tłoczysku. Po drugie, to nie jest żaden test dla amortyzatora. Jak chcesz się upewnić, to odkręć tylko z dołu śrubę amorka i poszarp go góra/dół w zakresie pracy. Stukający luz można w ten sposób wyłapać.
  11. 245 KM, to za dużo w Volvo na fwd. Napęd sobie nie radzi. Już przy 2.0 turbo benzyna i 180 KM występuje torque steer, nie mówiąc o częstej kontroli trakcji.
  12. Pytanie, jaki wóz, bo każdy inaczej reaguje na zmieniony zawias. W E46 ze standardowego zmieniłem na Eibach prokit -20 i poza wyglądem nic więcej nie poczułem. W F20 zmieniłem zwykłe sprężyny na Mpakiet i też tylko wygląd się zmienił. W Golfie zmieniłem ze zwykłych na Sportline -15 i zdecydowanie się usztywnił, ale do taczki nie ma co porównywać. Jest komfortowo i na tyle wysoko, że nie ma dróg publicznych, na których musiałbym cudować, żeby nie przytarło brzuchem. Nigdy nie usłyszałem dotknięcia podwozia o próg, czy inne chopki.
  13. Zmieści się, ale raczej po zdjęciu przedniego koła. Ja w Golfie hatchbacku wożę dwa rowery po zdjęciu przednich koł i jeszcze dwie osoby na pokładzie.
  14. kaczorek79

    Drobna kolizja

    Ja miałem kolizję 2 lata temu w 6 letnim Golfie. Gość we mnie wjechał (wrzucałem tu zdjęcia nawet) zarysował przedni zderzak i z jego oc wycenili mi na niecałe 500 zł. Rzeczoznawca dorzucił do 700 zł z zamknięciem sprawy i na tym przystało. Do dziś tego nie zrobiłem, tylko pastą polerską pojechałem po rysach, ale trochę je widać.
  15. kaczorek79

    Drobna kolizja

    Zgłosić do ubezpieczyciela, niech wycenią i wziąć parę złotych, jako rekompensata. Dalej nic nie robić, ewentualnie podjechać do jakiegoś mechanika i niech za przyslowiową stówkę popuści zderzak i nastawi tak, żeby tego przesunięcia nie było. Nic nie malować, bo będzie jeszcze gorzej.
  16. Oczywiście, że sterownik skrzyni się uczy. ZF HP5 już takowe miało, a to dobre 20 lat temu było. Sterownik jest adaptacyjny, sprawdza jak mocno kierownik wciska pedał gazu, jak często to robi, z jakimi prędkościami najczęściej się porusza, następnie algorytm ustala przy jakich obrotach ma zmieniać biegi w górę i w dół. To coś, jak tryb normal i sport, tylko w na jednym trybie może być szeroki zakres ustawień skrzyni.
  17. Zrobiłem tym modelem kilkanaście km i byłem zawiedziony komfortem. Spodziewałem się czegoś więcej, ale może dlatego, że to był diesel. Fwd jak to w Volvo, nie radzi sobie nawet przy niezbyt wysokim momencie.
  18. Da się bez użycia młotka. Tak, masz tarcze 276 i nr PR: 1ZS O tym mowa. Przy lekko zużytej gumce prowadnicy można przykręcić bez zahaczenia zacisku.
  19. A żeby było śmieszniej, to na zdjęciu, które @exor wrzucił jest klocek zewnętrzny, na którym widać, że był zakładany do wewnątrz, bo ma odciśnięty okrąg od tłoczka (tak wiem, że to zdjęcie z neta). Jeszcze 4 opcja mi przychodzi do głowy. 4. Wszystkie klocki na swoim miejscu, ale przy stukającym kole zacisk nie zahaczył za jarzmo na dole przy montażu. Da się tak przykręcić i bedzie wtedy luz, bo klocek odpycha.
  20. Uwierz mi, po tym ile razy poprawiałem po domorosłych mechanikach, można pomylić. W tym przypadku nie ma różnic w długości blachy, ale są różnice w sprężynach mocujących do zacisku. Wejść wejdzie, ale jeden klocek będzie latał i stukał.
  21. Jest, a już na pewno w Textar, ale nie wiemy, czy kolega oglądał klocki przed montażem, czy tylko pudełko (patrz pkt 1)
  22. Są 3 opcje. 1. Klocki w tym układzie hamulcowym są 2 wewnętrzne i 2 zewnętrzne, a Ty założyłeś na jedną stronę po 2 wewn. i na drugą po 2 zewn. 2. Kupiłeś nie te klocki. Tarcza jest 256 i 276 mm, klocki wyglądają niemal identycznie, ale jednak wymiary są inne. 3. Kupiłeś dobre klocki, ale pudełko było otwarte i ktoś wcześniej podmienił zawartość (zdarza się w hurtowniach)
  23. Nie. Syn pomimo prawka od kilku lat nie jeździł wcześniej w ogóle i do nowej Yariski się obecnie przymierza, dlatego to jego mama nią jeździ i mówi, że auto zapitala.
  24. Tydzień, może dwa. Pytanie, czy ta szybsza może aż tak bardzo mieć zmienioną adaptację ECU, wcześniej właścicielem od nowości był jakiś starszy pan. Inna sprawa, że ta słabsza Toyota jest od nowości w rękach tej samej kierowniczki i od nowości narzeka na słabą moc. Nawet odbyła się w między czasie stłuczka, bo auto nie zdążyło odjechać ze skrzyżowania przez to zmulenie. Ten słabszy Yaris ma poniżej 40 kkm i od zawsze taki muł. Błędów nie ma, filtry czyste, sam wymieniałem.
  25. Ale temat rozchodzi się o dwie identyczne Yariski 1.5 112 KM, z tą samą skrzynią z roczników 2017 i 2018. Nawet kolor ten sam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.