japan600

jakby to byly moje opony to bym wymenił. lamelek na oponie nie ma praktycznie wcale. po wzorze bieżnika wnioskuje ze opona jest już stara. wg mnie lepiej wydać ciut wiecej na nowe opony nawet klasy europejskiej budżetowej niz potem płacic za wyciaganie auta z rowu, lawete i naprawe. na miasto i wolna jazde bym sie zdecydował. tam gdzie ja mieszkam teren gorzysty trzeba miec opony bo inaczej nie ma jazdy. fakt ze ostatnio sniegu nie ma ale to jakie korki sie robia gdy ten snieg spadnie to mam wrazenie ze kazdy jezdzi na oponach letnich albo na takich z zdjecia powyzej.

teraz ci bedzie ciezko udownic ze paliwo z baku to dokładnie to paliwo ktore wlales na stacji. w przypadku awarii, trzeba bylo zaczac od zgłoszenia tego na stacji w pierwszej kolejnosci i ew wtedy ciagnac sprawe z ubezpieczenia stacji. Teraz gdy zaczales to pchac na własna ręke to nie wiem. Kto uwierzy ze paliwo z baniek to paliwo z dystrybutora? W tej chwili jak zglosisz to na stacje dostaniesz pewno pismne uzasadnienie ze nikt oprocz ciebie awarii nie zglosił, wiec paliwo bylo dobre. Jedyna rozsadna opcja to zrobic badanie probki paliwa na wlasny koszt i jesli faktycznie wyjdzie cos nie tak to pchac to do sądu. skad wiesz ze zuzycie wtryskiwaczy nie nastepowało sukcesywanie a teraz nastapiła tylko awaria? serwis stwierdził ze paliwo, bo awaria przez paliwo tylko czy akurat przez to paliwo ktore jest teraz(było) w zbiorniku? auto ma ile przebiegu?

wygladaja łudzaco podobnie do vredestein snowtrac 3

kazda firma ma swoje rafinerie i w zaleznosci od rynku lokalnego kazda stacja ma paliwo z lokalnej rafinerii. inne paliwo bedzie na orlenie na pomorzu a inne na podkarpaciu pomimo ze brand ten sam. nikt nie wozi paliwa przez cała polske. pracuje na stacji z orłem. obok mam auchan, pracownicy z auchan tankuja u mnie nikt nie chce sie przyznac dlaczego. hmm? sporo osob mowi ze na auchan auto pali wiecej, moze liczniki rozregulowane? najlepiej tankowac na stacji ktora jest stosunkowo niedawno oddana do uzytku - czyste zbiorniki i filtry na stacji. na markowych stacjach dodanie uszlachetniaczy odbywa sie przy nalewaniu cysterny w rafinerii, wszędzie jest taki poziom kontroli i nadzoru ze nikt nawet z tym nie kombinuje. na prywatnych stacjach właściciele dolewaja "uszlachetniaczy" na własna rękę

mysle ze nie masz sie co przejmowac nateznie bylo na tyle niskie ze gazowanie bylo zapewne minimalne, a czas ladowania krótki. alternator przy duzym mrozie tez podaje napiecie wyzsze niz 14.4 i nic sie negatywnego nie dzieje, ale kto o tym mysli. uzywałes trybu z autem czy agm(sniezynka)? btw mecze swoj stary akumulator tym trybem recond zeby zobaczyc czy to wogle cos daje przy starych struclach i juz jest po 3-4 przejsciach i naprawde nie widac ubytku wody w aku, przed procesem bylo 1,5cm ponad płyty i teraz tez jest tyle. duzo wieksza szkodzy mozna zrobic sobie tradycjnym prostownikiem pozostawiajac go bez nadzoru.

ctek (napewno mxs 5.0) startuje z ostatnio wybranym programem.

no jest tam wielka wojna :)ctek pisze w instrukcji : "Program Recond 15,8V/1,5A Stosować do przywrócenia energii rozładowanym akumulatorom mokrymi Ca/Ca. Regenerację akumulatora należy przeprowadać raz w roku oraz po całkowitym rozładowaniu, aby zmaksymalizować jego żywotność i pojemność. W programie Recond dodatkowo do programu dla zwykłych akumulatorów dodawany jest ETAP 6. Częste stosowanie programu Recond może powodować zmniejszenie ilości wody w akumulatorze i skracać żywotność elektroniki. Prosimy skontaktować się ze sprzedawcą pojazdu i akumulatora w celu uzyskania porady."

nie! polecam osobiscie ctek mxs 5.0, startuje automatycznie jesli podczas ładowania braknie pradu. ładuje max do 16V (recond)jak zwykly prostownik, posiada kompensacje temperatury(podbija delikanie napiecie w przypadku niskiej temperatury) ctek ładuje najpierw stałym pradem do okresolnego napiecia, pozniej po osiagnieciu max napiecia obniza natezenie pradu. wygodne i bezobsługowe bo nie wygotujesz sobie akumulatora.

z paliwa nie robi sie majonez bo majonezu w baku nie masz. parafina opada na dno, zobacz zdjecie wyzej. wg danych ze stacji parafina zaczyna sie wydzielac od -8st. dajmy ze bylo -25 parafiny jest juz całkiem sporo w zbiorniku. pompa ciagnie ta parfine z olejem napedowym przez filr paliwa. paliwo przechodzi a parafina pozostaje na filtrze. jesli parafiny masz juz odpowiednio duzo na filtrze to nie nie przepływa juz przez niego paliwo i auto staje. wystarczy ze filtr byl stary albo zostalo zaciagniete wiecej parafiny i juz masz zawalony filtr. warto tez patrzec na temp metnienia (CP) roznica miedzy CP a CFPP jest nadgoniona przez dodanie depresatora do paliwa. im nizsza wartosc CP tym lepsze paliwo. przykładowo olej arktyczny z orlenu CFPP -32 a CP -22 !

od 16 listopada jest ustawowo od -20. faktycznie idzie juz sporo wczesniej. masz juz paliwo zimowe obecnie jak patrze w karty charakterystyki jest CFPP -26, mętnienia -10 (u mnie na stacji). FAME 0% http://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Paliwa/OlejeNapedowe/Strony/OlejNapedowyEkodieselUltra.aspx im bielszy olej napedowy tym mniej dodatku biokomponentów. wiele osob narzeka ze paliwo zatyka filtr, a mało kto potrafi sie przyznac kiedy odstanio wymieniał filtr paliwa, szczegolnie w zimie powinno sie tankować do pełna by na ściankach zbiornika nie skraplała sie woda, a ze wiele osob tankuje po 50-100pln od rezerwy nie ma sie czemu dziwic ze auto nie zapala. przy temp ponizej 25st moze byc juz problem. refineria dostosowywuje CFPP do zapowiadanych temperatur bywały i temp po -30CFPP a olej nie byl sprzedawany jako arktyczny tylko jakos zwykły ekodiesel. zimowym okresem jest znaczna rotacja oleju napedowego. "świeże" paliwo z rafinerii jest dowożone co 2 dni, nie ma mozliwosci zeby w grudniu bylo paliwo przejsciowe, to samo paliwa premium Vera (mowie o stacji na ktorej pracuje). stacje w polsce nawet tej samej marki nie otrzymuja paliwa z jeden rafinerii, na rynek podkarpacki jest to np Widełka, Trzebinia, Lublin

http://www.banggood.com/BlitzWolf-K3-400A-Jump-Starter-Multi-Function-Car-12000mAh-Dual-USB-Power-Bank-p-981964.htmltutaj podobne troche taniej 66$

no nie zawsze jak sa lekko zachylone to zestaw, na forum marysi ostatnio gosc sie pytał własnie o to bo koła jechały jak na ostrej glebie schowane do srodka i okazało sie ze belka zjedzona na srodku. patrz przedewszystkim na blache: podłoga: progi, pod wykladzina bagaznika czy zdrowe i sanki z przodu. 2.0 ciezko uczcciwe trafic, czesto zajezdzone przed mlodych kierowcow.

> Przy próbie skrętu w lewo dostałem dziś strzał w tył przez co zostałem wypchnięty na środek drogi > i zaliczyłem drugiego dzwona tym razem w przód. > Sprawca ma OC w Hestia, właśnie zgłosiłem szkodę. > Na 100% szkoda całkowita. > Miał ktoś do czynienia z tą ubezpieczalnią? > Na co zwrócić uwagę? > Nie miałem nigdy do czynienia z wypłatą szkody z oc, a auto jest niskiej wartości. mozesz zainstalowac sobie aplikacje generali(sklep play) zeby podgladnac sobie wartosc auta w eurotax. klasycznie to wyglada tak ze nisko wyceniaja auto przed wypadkiem a wysoko złom który ci został i wypłacaja roznice - przy szkodzie całkowitej. np przed 5000, po 3000 i do reki dostajesz 2000.

> jezeli firmowa stacja typu orlen, to są regularnie pobierane próbki tego co jest w zbiorniku > (przynajmniej na tej co znam) właśnie w razie W próbki nie sa pobierane z tego co jest w zbiorniku tylko z paliwa ktore przywiozła cysterna. pomyłka mogła nastapić przy zrzucie paliwa z cysterny do zbiorników przy stacji. jesli nie tankowałes podczas dostawy watpie by takie paliwo było w obrocie, taka pomyłka napewno szybko byłaby zauwazona (automatyka). podjechac na stacje zawsze mozesz, powiedza ci co bylo zalane jesli znasz kwote która zapłacileś.

> jedna fv na miesiąc, odroczona płatność > Ale tylko 4-5 aut - więc pytanie pierwsze czy ktoś wyda, a dopiero drugie czy jest szansa na jakiś > dodatkowy bonus http://mikroflota.orlen.pl/