bujaka

> Prośba o szybką odpowiedź. > Jutro odstawiam auto do mechesa... > Czy zbadać stan amorków na stacji diagnostycznej czy zaufać mechesowi, że potrafi ocenić właściwie > ich stan.... (oszczędność ok. 20 PLN) > Wymieniane będzie sporo... > wahacze, końcówki drążków kier, tarcze hamulcowe... > do tego słychać często górne łożyska amorków.... > i jeśli te łożyska w gumie będą wymieniane to może warto wiedzieć jak jest z amorkami, były > wymieniane jakieś 2 lata temu.... > wtedy nie wiedziałem, że gumy też trzeba wymienić przy okazji.... > gdybym wiedział, to bym zlecił wymianę a tak to auto czasami skrzypi jak stara taczka... > Mechanicy dobrzy ale... Czy badać na stacji diagn czy nie? > Pozdrawiam Powiem tak: NIE WIEM. U siebie amortyzatory mam sprawdzane raz do roku, na przeglądzie. Póki nie wyleją albo w inny sposób nie padną - zapominam o nich (od czasu do czasu sobie na parkingu samochodem pobujam, by zobaczyć czy nie lata jak łódź podczas sztormu). Poduszek, co wymiana amortyzatorów nie wymieniam.

Amory Kayaba - 4 lata mam, jest . Oryginałów ASO nie polecam. Raz komplet wymienony na gwarancji (1,5 roku miały) później kilka miesięcy po gwarancji jeden wylał. Założone Kayaba i spokój. Zbieżność przy każdej wymianie miałem robioną. Co do poduszek. Jedni leją w nie olej , inni wymieniają. U siebie wymieniłem w 3 roku eksploatacji, bo trzeszczało. Do dzisiaj spokój. Oryginały z ASO.

> ja mogę polecić Uniroyal rain expert 2 > niżej link do modelu wyżej cena podobna a opona na mokrym jest > Moja żona sobie chwali a nogę raczej ma ciężką > tu" target="_blank">http://www.oponeo.pl/dane-opony/uniroyal-rainexpert-3-155-80-r13-79-t#84106861]tu > masz Również mogę polecić. Od 3 lat użytkuję, jest .

> Cześć, > ja z sąsiedniego kącika ale mam do was pytanie. Byłem dziś u wujka i pokazał mi ciekawe zjawisko w > swojej Pandzie II. Jak załącza światła to postojowe z przodu i z tyłu z prawej strony zapalają > się na kilka sekund a potem gasną. Z lewą stroną jest wszystko ok a prawa gaśnie sama. Miał > ktoś z was takie zjawisko i podpowie jak je zwalczyć?? Problem dotyczy tylko świateł > postojowych - mijania i drogowe działają normalnie > A może ma ktoś z was układ elektryczny to podrzucenia na maila to przekażę wujowi bo na elektryce > się trochę zna Do sprawdzenia przełącznik zespolony i kable w lampach czy nie zaśniedziały. Dodałbym do tego jeszcze kostkę w body kompie od świateł, ale piszesz, że z mijania jest ok, więc nie dodaję.

> zdaje się, że od momentu, kiedy wszystkie pasy bezpieczeństwa w aucie muszą być 3 punktowe. Coś w > okolicy 2010r taka zmiana nastąpiła. > Nie wiem jak w Pandzie II, ale w najnowszej podstawka to 4 miejsca, 5 to opcja i wtedy jet piąty > pas montowany W II trzeci był seryjnie trzypunktowy.

> Witam > Powiedzcie mi kiedy panda II była 4 osobowa a kiedy 5 osobowa? Od czego to zależało od rocznika od > wersji wyposażenia? Wersja z przesuwaną kanapą była 4 osobowa.

> odpuść wersje bez wspomagania, jazda takim autem to męka... Koła podpompuj. Mówię poważnie. Na ciśnieniu książkowym kręci się całkiem dobrze.

> Oczywiście nie o taką czułość chodzi. > Dźwięk ciągły zaczyna się w dosyć dużej odległości, a chciałbym podjechać do przeszkody na kilka > centymetrów. > Czujniki są częścią produkowaną przez innych producentów, stąd moja nadzieja, że istnieje jakieś > uniwersalne rozwiązanie żeby je trochę "znieczulić" i żeby panikowały ciągłym dźwiękiem w > odległości np. 5 cm. > Ktoś takie rozwiązanie zna? W chińskich z Allegro w centralce są potencjometry, którymi można sobie pokręcić.

> I jeden i drugi jest do przyjecia, pod warunkiem, ze stan techniczny bedzie adekwatny to stanu > licznika. > Ja konkretnie zastanawiam sie nad kupnem TEJ PEREŁKI :-) "Kosmetycznie uszkodzony". Zawiasy maski możliwe, że do wymiany, prawa lampa ruszona. Zdjęcia robione tak, by nie było widać zderzaka. Atrapa uszkodzona przy prawej lampie - brak "skrzydełka". Ciekawe co pod zderzakiem - czy wzmocnienia całe. Widziałeś ją na "żywo"? Jeszcze jedno - brak zagłowków na tylnej kanapie. Nie do końca udana przeróbka z vana?

> Pomóżcie dobrzy ludzie bo tołku dojść nie mogę.. > Ile ŁĄCZNIE zapłacę za przejazd całą autostradą A2 z Warszawy do granicy niemieckiej? Auto do 3,5t Warszawa-Stryków = nic Stryków-Konin = 9,90zł Konin-Świecko = 66zł Razem 75,9zł

W Pandze 1.1 cywil bez problemów adaptację robiłem tym samym programem, kablem z innego źródła. Może licznik padł albo mocniej wtyczkę od licznika wepchnij .

> Jak w temacie, > kulam się z takim silnikiem i teoretycznie 35 litrowym zbiornikiem paliwa, > ostatnio kilka razy jeździłem na oparach i zatankowanie do pełna troszkę mnie zdziwiło, > zatem powtarzam pytanie; ile max litrów udało Wam się wlać do Pandy > pozdrawiam 37l.

> Tez nie zmieniałeś? No nie ściemniaj, kolejny psuje statystykę W Pandzie mam 7-mio letni wydech. Orydzinal.

> Jeszcze jedna sprawa - czy amortyzator powinien dac sie jedna reka wepchnac? > z ciekawosci odczepilem i jedna reka mozna go wepchnac wiec nacisk... jakis niewielki moze 10 moze > 15 kilo i sam wylazi do pierwotnego polozenia. Nie powinna byc to kwestia wiekszej sily? Na to znam odpowiedź. Amorki tył zmieniałem w tym roku (gumy zerwane) i nowe Kayaba, jeden i drugi, dało radę bez problemów wepchnąć (jedną ręką trzymająć, drugą pchając ).

> jak oni to liczą? > ubezpieczenie od 27.12.13 do 26.12.14 opłacone 326 zł > auto zakupione 10.05.14 > obecnie dopłata wynosi 107 zł > zadzwoniłem do ich agenta i proponuje od dziś na rok ubezpieczenie za 433 zł > wygląda na to że muszę dopłacić za cały okres zawartego ubezpieczenia a nie tylko "za swoją część" > normalne to?czy coś nie gra? Co to za ubezpieczyciel? mBank (BRE Ubezpieczenia) przy rekalkulacji, kasy nie chciał. Nawet ładne pismo przysłali, że dopłata wynosi 0zł. Polisa od marca 2014 do marca 2015, opłacona w całości, zakup auta w kwietniu. Sprzedający 60% zniżek, kupujący 30%.