-
Liczba zawartości
3 793 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez angrius
-
Ciekawe jak te chinczyki sprawują się w dłuższej perspektywie...
-
Clio to badziew? Chyba nim nie jeździłeś.
-
Na autostradzie szwagier nie pomoże. Tzn pomóc może, ale myślę, że taniej wyjdzie laweta niż mandat za holowanie na autostradzie
-
Nie lepiej naprawić samochód za ten czas? Sorki za OT
-
Moim pierwszym autem był Matiz. I nie patrzyłem czy jest modny, czy będzie wstyd itp. tylko cieszyłem się jak głupi, że wogóle mam samochód. Na dodatek za własne pieniądze co jeszcze bardziej potęgowało moją dumę
-
Za modę się niestety płaci. Myślę, że sam sobie odpisałeś w pierwszym poście: łatwo wdepnąć w minę
-
A to nie wiedziałem, że takie coś jest
-
Może trzeba by wymyśleć jakiś alarm, który reagowałby, gdy koło zostanie zdjęte (przerwanie obwodu po oderwaniu od piasty). Zdejmie jedno koło, alarm zacznie wyć i może się taki spłoszyć bo nie będzie wiedział o co chodzi...
-
Oczywiście chodzi o podnośnik. Zastanawiam się nad kupnem podnośnika bo będę miał dwa auta do wymiany kół dwa razy w roku (Yaris i Stonic). Ktoś używa? Warto to kupować? Jak tak to może coś polecacie. W jakich przedziałach cenowych się rozglądać?
-
Jak dla mnie zdjęcie do wyrzucenia. Nie da się ustalić sprawcy
-
A nie rysuje to szyb?
-
A jakie to wyposażenie niby?
-
Generalnie jeżeli wjeżdżasz na drogę z pierwszeństwem musisz ustąpić je wszystkim, niezależnie, którym pasem jedzie. To, że widzisz kogoś na lewym pasie nie oznacza, że możesz bezwzględnie wyjechać z podporządkowanej, bo być może właśnie na skrzyżowaniu ktoś postanowi zmienić pas ruchu (z wyjątkiem,gdy jest linia ciągła,gdzie zmienić pasa nie możesz). Musisz zachować zasadę ograniczonego zaufania. To tak jak wyjeżdżasz z podporządkowanej,a widzisz, że ktoś ma włączony kierunek w prawo. Teoretycznie możesz próbować wyjechać, ale może się okazać, że mimo kierunku kierowca pojedzie prosto i będzie to Twoja wina, bo wymusiles pierwszeństwo.
-
Nie ma infrastruktury i nie będzie u nas elektryków. Czy się to komuś podoba czy nie. Jesteśmy za biednym krajem.
-
Obawiam się, że nie wrócimy bo możemy tego nie dożyć
-
Panu pracownikowi już dziękujemy.
-
A jaką to one mają przyszłość? Skończą się równie szybko jak zaczęły. A w Polsce to nigdy się nie rozwinie
-
Energia atomowa.
-
I na ch## im to było... To było do przewidzenia
-
Co Ty za głupoty piszesz? Wyjazd ze strefy ograniczonej prędkości nie jest włączaniem się do ruchu!
-
Jak już pisali inni, wtedy tylko automat. I jakby nie było ma to sens. Ktoś kto by świetnie jeździł na automacie to w manualu by się okazało, że nie ruszy autem
-
To w tym wypadku tylko pełny elektryk by się sprawdził. Ale dopiero jak szkolenie na automat będzie tak powszechne jak dzisiaj manual. Chyba, że wymyślą elektryka z ręczną skrzynią
-
A jaki mają zasięg? Nie siedzę w temacie. Jeśli chodzi o szkolenie manualne to daję tak z 10 lat i szkolenie przejdzie na automat. Teraz to znikomy procent ludzi chce na automacie robić kurs
-
Do nauki jazdy w sam raz. Zasięg 250-300km by wystarczył na jeden dzień pracy. A koszty były by niższe niż na benzynie. A już coraz mniej aut na LPG się nadaje
-
Ktoś z autokacika bo w rejestracji jest AK a tak na poważnie... Strach się bać...