Skocz do zawartości

angrius

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 794
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez angrius

  1. Ktoś z autokacika bo w rejestracji jest AK a tak na poważnie... Strach się bać...
  2. Czy na rynku są hybrydy plug-in z manualna skrzynia biegów?
  3. Ja mam 70 mai pro plus i jestem zadowolony. Nic do mnie nie gada
  4. Emisyjne? Ale nie będzie to dotyczyło już wyprodukowanych aut. Co najwyżej wprowadza jakieś ograniczenia w wielkich miastach, ale myślę, że Polski nie będzie to dotyczyć
  5. A jakie to normy miałoby auto spełnić?
  6. Po prostu będzie znacznie więcej złomu na ulicy. Byle koło się kręci
  7. Ale nie każdy potrzebuje większy samochód.
  8. Umknęło mi. No to są dwa głosy na Kia
  9. Nigdzie nie widzę propozycji Kia Rio, skoro nie chcesz pokraki typu Stonic. U nas przy podobnych założeniach skończyło się właśnie na Stonic. A wcześniej brałem pod uwagę Clio V. Na jeździe testowej, gdzie miałem do dyspozycji na cały dzień nie zauważyłem i ja i żona że coś śmierdzi...
  10. Pójdźmy dalej i zdejmijmy koła, stawiając auto na ceglowkach
  11. Mam AC i GAP. Ale jednak przywiązuję się do rzeczy
  12. Oj tego nie wiem. Ja mam zwykły tempomat, ale w automacie Tak jak pisałem spokojnie na wakacyjny wyjazd 2+2 (dzieci 3 i 6 lat) da się wyjechać, obyło się nawet bez boxa dachowego, ale już nie wozimy wózka. A w środku dla nas miejsca wystarczająco. Musisz sam sprawdzić
  13. Ateca to już klasa C, więc średnio porównywać, to już prędzej do Arony. Spójrz sobie na Stonic. Też szukałem klasy B rodzinnej w miarę i padło właśnie na KIA. Bardzo fajne auto, do Chorwacji zajechałem całkiem wygodnie, sprawnie bez żadnej zadyszki. Mnie Vitara odrzuciła surowym wnętrzem
  14. angrius

    KIA wyprzedza VW

    To spójrz na czerwiec. I przeczytaj artykuł dokładnie
  15. I co Państwo na to? https://kiawiarnia.pl/jak-kia-wyprzedzila-volkswagena/?utm_source=Facebook&utm_medium=CPC&utm_campaign=Kiawiarnia&utm_content=link_post Czyżby era VW się kończyła w Polsce? A może ludzie w końcu stwierdzili, że skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?
  16. Jak niektórzy uczą na słupki to i lusterka niepotrzebne
  17. Jak jest jeden kierowca to wiadomo. Gorzej jak już jest dwóch, trzech o różnej posturze.
  18. I prawidłowo. Jest to jedno z zadań pod tytułem: przygotowanie do jazdy. Bez tego nie ruszysz autem nawet. I tak jest wszędzie. Wszystko jest opisane co i jak ma wyglądać w rozporządzeniu na temat egzaminowania
  19. Ale to wina egzaminatora?
  20. Ja też w Tychach. Tychy są przyjemnym miastem na naukę i zdawanie
  21. Osobiście nie znam ani jednej takiej osoby. Po prostu większe miasto to większy ruch, więcej znaków, więcej możliwości popełnienia błędu. Więc to żadna nowość, że np w Rybniku będzie łatwiej niż w Warszawie, ale nie że względu na egzaminatorów, a tego co przytoczyłem
  22. Tu się zgadzam w pełni i to potwierdzam To i nawet polscy instruktorzy na C mówią Niestety zawsze znajdą się kiepscy instruktorzy, wypaleni zawodowy, którzy tak naprawdę szkolenie takie prawdziwe mają gdzieś
  23. W 95% negatywny wynik egzaminu praktycznego to wina kursanta, bo zrobił coś nie tak. To nie te czasy, że egzaminatorzy uwalali jak chcieli. Teraz wszystko się nagrywa i nierzadko zdarzają się odwołania, które wygrywa zdający. Taki egzaminator podlega egzaminatorowi nadzorującemu, który sprawdza wyrywkowo nagrania i przebieg egzaminów. Będzie dużo skarg na danego egzaminatora to wylatuje. Niestety egzaminatorzy muszą właśnie ze względu na nagrywanie wszystkiego ściśle trzymać się procedur i UPoRD. A jak wiemy nasze przepisy nie są doskonałe i często głupie i bezsensowne. Ale i zdarzają się sytuacje , że kursant sam stwierdza, że egzaminator tu czy tu mógł go uwalić, a tego nie zrobił bo widział, że nie było np. zagrożenia ruchu przy danym błędzie.
  24. Jako kierowca chyba powinieneś wiedzieć. To m. in. nie rozejrzenie się, nie zdjęcie nogi z gazu, a przed przejazdem kolejowym nawet wyraźne zwolnienie. Od razu widać czy ktoś tą szczególną ostrożność zachowuje czy nie. Nawet każę mu ostentacyjnie ruszać głową w kierunku, w którym patrzy, bo egzaminator nie będzie mu patrzył w oczy i może stwierdzić właśnie, że nie rozglądał się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.