-
Liczba zawartości
2 680 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kartonik
-
Tam jest 1.4 105 KM z MultiAir, a to już nie jest taki bezproblemowy silnik jak wersja 90/95 KM.
-
Jak mówiłem tak zrobiłem. Wlałem Wynnsa, pojechałem a eskę i dałem w palnik tak, że w życiu żadnego samochodu tak nie pałowałem jak tego biednego Citroena . Przepaliłem chyba z 15 l paliwa. Teraz jest wlana 98 i córka ma zakaz tankowania na marketowych stacjach pod groźbą . Od tego czasu (tygodnia) czek się już nie pojawił, a i samochód jakby taki żwawszy się wydawał. Tak że dzięki za porady, zwłaszcza @kaczorek79
-
Wykres tylko wydziałem jak znajomy podpiął skaner diagnostyczny, nie ma jego zrzutu.
-
A więc tak. Kod błędu P420, wykres drugiej sondy lambda był trochę niestabilny. Jutro wleję tego Wynnsa 24463, przegonię samochód i zobaczmy czy to pomoże. Czek pierwszy raz wyskoczył jak nastały mocniejsze mrozy i podczas zamulającej jazdy. Nie wiem czy to ważne ale samochód najczęściej tankowany był na Intermarche
-
Byłem dzisiaj u jednych magików, to powiedzieli, że kat jest sprawny tylko lekko może przekraczać dopuszczalne parametry i przez to sonda zgłasza błąd. Mówili też o jakiejś zwężce (pewnie chodziło o ten emulator) ale, że najlepiej jest ten błąd wyciąć ze sterownika, koszt 400 zł.
-
Jaki kod błędu to nie wiem i czym mierzone poza informacją o tym katalizatorze. Do tej pory mechanik stale doszukuje się nieszczelności w układzie wydechowym w okolicy katalizatora i coś tam niby jakąś niewielką nieszczelność pospawał ale po paru dniach czek znowu wyskoczył.
-
Citroen C-Elysee 1.6 115 KM, wyskoczył check engine i po sczytaniu błędu wyszło "wartość graniczna katalizatora". Samochód jeździ normalnie, przebieg 100 tyś km. Czy przy takim przebiegu możliwe jest zużycie katalizatora? Czy jak to we francuzach, może chodzić o coś innego mniej istotnego.
-
Ja od siebie mogę dodać opinię jako kupujący od AAA. Oglądałem kilka samochodów i wniosek jaki mi się nasunął to oni wystawiają samochody do sprzedaży w takim stanie jakim go kupili, nic nie jest picowane. Jest rdza to ja wyraźnie widać, choć można by ją było szybko i tanio czymś przykryć i na czas sprzedaży dużo ładniej by to wyglądało. Tak samo, jak silnik mokry od oleju to nie jest pucowany jak u handlarzy na placu, tylko widać co jest nie tak. W tym przypadku dla mnie to na mocny plus wychodzi. To samo było w firmie ASTAZ.
-
Ja mam mały dylemat z tym 1.0 TSI . Jeździłem G7 z tym silnikiem 110KM i bardzo mi się przyjemnie i płynnie tym jeździło, cichy, moc wystarczająca, mało palił i wcale nie odczułem problemów z ruszaniem. Ale... Od 4 biegu w górę utrzymując obroty poniżej 2 tyś, odczuwałem wibracje (może bardziej akustyczne niż fizyczne) tak jakbym jeździł dieslem i ciężko mi to zaakceptować.
-
Tym samochodem jeździ córka, sama go wybrała. Ja tylko pilnowałem aby był w dobrym stanie za akceptowalne pieniądze A co do odczuć, to ktoś tu pisał, że to taki nowszy Lanos i wydaje mi się to trafnym porównaniem.
-
Jest z manualną skrzynią biegów, więc powinno być lepiej ale spalaniem będziemy się martwić później
-
Kończąc temat. Kupiony Citroen C-Elisee 2015 z benzyną 1.6.
-
Niby tak ale niesmak pozostaje
-
Mam obawy o interwał wymiany oleju, bo ten samochód w ciągu 5 lat zrobił 160 tyś km w firmie i mógł być olej zmieniany co 30 tyś. km. Jak się bardziej zdecyduję na ten samochód, to mam w planie udać się do ASO Skody żeby podali mi historię przeglądów, bo do 2021 była serwisowana w ASO.
-
No łatwiej będzie sprzedać ale tez drożej trzeba kupić
-
Dacie jednak odpuszczam. Ale żeby nie było tak łatwo to chcę wejść w Fabie 1.0 TSI 110KM z przebiegiem 170 tys KM. Bać się takiego przebiegu?
-
Bedę się musiał przejechać innym egzemplarzem Daci. Na razie to jestem mocno zawiedziony. Liczyłem, że to będzie przyjemniejsze auto w prowadzeniu.
-
Jechałem dzisiaj Dacia z 2018 z 1.0 73KM. Boże jak to warczy i wibruje . Tak jest normalnie czy z tym egzemplarzem mogło być coś nie tak. Choć trzeba przyznać, ze jak na tak mały silniczek zbierał się całkiem znośnie.
-
Tak się jeszcze patrzę na Peuogeta 301/ Citroena C-Elisee ale tam są głównie silniki 1.2 PURETECH 82KM, a to raczej nie wróży bezproblemowej eksploatacji
-
Przymierzam się do kupienia córce daćki Sandero II i chciałbym zasięgnąć opinii o silnikach benzynowych 1.2, 1.0 72KM i 0.9 90KM. Czy wszystkie te siniki są ok, mają jakieś słabe strony i lepiej je omijać przy wyborze?
-
W Tipo aby nie ładowało inteligentnie to trzeba jeździć z włączoną lodówką
-
Czyli można założyć, że każdy 1.4T 125 KM będzie tym bezproblemowym?
-
Bardziej miałem na myśli efekt zatykania podobnie jak się to dzieje w stalowych rurach wodociągowych.
-
Podsumowując. Na najwyższym biegu grzejnik oddaje ciepło całą powierzchnią ale na dłuższą metę jest to dla mnie nieakceptowalne ze względu na hałas, który przebywając w pokojach. Ponadto duże zużycie prądu tylko dla jednego grzejnika tez jest bezsensu. Po zdjęciu grzejnika okazało się, że na zasilaniu jest mocno zakamieniony i raczej nie da się tej cienkiej rurki oczyścić. Po podłączeniu zasilania z boku, grzejnik działa jak należy na I biegu pompki i tak już zostawiam.