Luke16

Chce zamontować oryginalne radyjko do Scenica I ph II ale pojawia się problem... Przegrzebałem allegro i są same radia bez wyswietlacza ... Mój Scenic nie posiada ani wyświetlacza na gorze bo znajduje się tam tylko malutki wyświetlacz od godziny i pokazujący temperature ... Sterowania przy kierownicy też nie ma ... Dlatego moje pytanie jest takie: Jakie fabryczne radio tam siedziało??

HP-ML-287302131-ML- Sio na HP!

Zakupiłem boczki pod głośniki 16cm Boczki wyglądają świetnie tylko pytanie jakie dokupić głośniki? Melomanem nie jestem ale lubie basik Nie chce mi się cudować ze wzmacniaczami... Poszukuje głośników które zagrają w miarę dobrze pod samym radiem Jakie byście polecili? I pytanie kolejne czy konieczne jest wycięcie otworu w drzwiach??

Ja tą toykę widziałem i sprzedaje ją znajomy... Przez pierwsze 4 lata nakręciła 32 tys ... od nowości garażowana... ogólnie nie mam zastrzeżeń do tego auta ... malowana na 100% nie była ... Jest tak utrzymana ... Tylko ta cena za 1998 rok dać prawie 8 tysi to nie wiem czy nie poszukać czegoś nowszego... prawie najdroższa toyka z PL....

Poszukuje dla Teściowej auto lecz ciężko cokolwiek znaleźć z porządnych aut ... Dzisiaj przez przypadek natrafiłem na ten egzemplarz... Stan naprawdę super... karoseria bez grama rdzy... silnik ładnie pracował ... lecz jest pewne ale ... Rocznik 1998 i cena 7900 zł do małej negocjacji... Wydaje mi się cena za duża ... Butla ważna przez 2 lata... Co o niej sądzicie? Link poniżej http://tablica.pl/oferta/toyota-corolla-1-3-lpg-CID5-ID3k2Mt.html#94a7161eec

Kabli od wzmacniaczy brak więc też odpada... a z uszczelką muszę sprawdzić

Jagoda u mnie szyba oryginał nigdy nie zmieniana i auto stało więc podłogą nie mogło się dostać ...

Właśnie porządnie dopadało ... I zaważyłem że mam niezłe bajorko pod wycieraczką a raczej na miejscu pasażera (wycieraczkę już jakiś czas temu zdjąłem bo zaczęło się to po ostatnich deszczach)... Z początku myślałem że wylałem wodę mineralną... Autko wyschło bo były spore upały i zapomniałem o problemie ... Dzisiaj dopadało a tam istna powódź ... Na bank tego nie było odkąd mam SC ... I nie wiem co się mogło stać ... Co może być przyczyną że leci tam woda?? P.S. Auto stało w miejscu podczas deszczu... Więc podłoga odpada...

No ja akurat miałem i Vel Satisa i Scenica i Seicento i Vectre B i Lagune i kurcze żadne ale to żadne autko nie było tak niskie jak ten Peugeot... Jedyne co pamiętam to sąsiada Octavie TDI którą jak zarypał u nas w mocowanie w ziemi od bramy to stracił miskę ... U znajomych jest delikatnie wystawiona studzienka kanalizacyjna to peugeotem trzeba ją z boku omijać bo takto trze spodem przy czym innym autem nie ma problemu z przejechaniem ...

Akurat z siadnięciem auta to wątpliwa sprawa... ma dopiero 81 tys km przebiegu... Przebieg w 100% pewny ... Nie jednego 407 widzę i szczerze niskie te autka są... Zastanawiam się nad jedną rzeczą wiadomo oponki nie są już za ciekawe te które są a może nie tyle co nie za ciekawe co ktoś chyba je przepompował bo strasznie spękały... a są z 2006 roku ... a może lepiej zakupić felgi 16nastki + oponki 205/65?? Wiadomo każdy centymetr się liczy... czy może lepiej 17nastki i oponki 205/55?? Szczerze patrzę po cenach i widzę przepaść między cenami opon między 17 a 16 ...

Borykam się z takim problemem... Mianowicie znajomi mają 407 1.6 HDI wszystko ładnie pięknie tylko że jest to diabelnie niskie auto... strach gdziekolwiek nim jechać by czegoś nie urwać... standardowo stoi na 16nastkach z oponami 205/60... Felg chcemy się pozbyć bo nie mają otworu centrującego i pojawia się u mnie w okolicy problem z ich wyważeniem... Co zorobić by podnieść troszkę to auto?? Czy felgi np. 17nastki z oponami 205/55 podniosły by go??

3500zł ja się nie wtrącam bo to nie moje ... ale cena dla mnie o dużo za duża ...

czyli zostanie mi dokupienie wewnętrznej instalacji... A tak wogóle to nie ważne od jakiej wersji kupować ?? Mam MPI z 2002 roku wersja Van..

A jakbym podał VIN od mojego Vel Satisa sprawdzilibyście?? Przebieg podobno 113 tys km ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć ...

Zabrałem się za montaż el. szyb i centralnego zamka ... Graty całe kupione oryginalne z innego seja tzw. plug&play łacznie z instalacją w drzwiach zabrałem się za prawe drzwi tak na wszelki wypadek ... Kolega który montował w nie jednym seju CZ i el. szybki mówił że w każdym którego robił były oryginalne kostki ukryte w progu przy desce czyli że się wpinało te z drzwi i po sprawie ... Ja tam nie mogę się niczego takiego dopatrzeć... Czy każde seicento je posiada?? Jeżeli tak to gdzie kostki powinny być?? A jeżeli nie to trzeba cała instalację samemu wykonać? Jest jakiś manual gdzieś na forum??

> nie chcecie jej sprzedac ? A che ją sprzedać tylko moim skromnym zdaniem cena za wysoka ...

Ostatnio umyłem i miałem okazję pojeździć autkiem mojej teściowej mianowicie Toyotą Cariną E 1.6 z LPG .... Po umyciu ukazał mi się obraz nędzy i rozpaczy nie wiem czy jest na niej jakiś element który by ruda nie wcinała ... Autko Teściowa posiada od 1995 roku czyli od nowości, nigdy nie miała żadnej stłuczki czy wypadku... Obecny przebieg to prawie 300 tys km ... Nie tak dawno wymieniane sprzęgło, kompletny rozrząd, pompa wody, maglownica, olej i płyny... Z autem nigdy problemu nie było ... Silnik chodzi miodzio .... Do zrobienia jest dosłownie cała blacharka... żadne drzwi się nawet nie uchowały bez rdzy, o progach, błotnikach nie wspomnę ... Całe tylne zawieszenie do wymiany z przodu też coś zaczyna pukać... Opon zero ... Z wyposażenia to Toyka posiada wspomaganie i centralny zamek... I teraz pytanie czy opłacało by się to robić czy pchnąć dalej?? Tylko problem pojawia się teraz taki że znając życie nikt nie da za nią więcej jak 3 tysie a co za te 3 tysie kupić ?? Co byście radzili zrobić ??

> a jak do tego doszedłeś ? Mój zaufany mechanik odprowadził autko do swojego kolegi który na renówkach zna się bardzo dobrze... Chciał autko podłączyć pod CLIPa a ten ni diabła nie chciał zareagować po iluś próbach udało się ... Mój mechanik zaczął się domyślać że padł komp po po kolei zdychały funkcje życiowe autka a to wycieraczka z tyłu, a to centralny nie działał, no i nie było prądu na silniczku krokowym... Wyciągnął kompa rozebrał i wszystko wyszło na jaw że ktoś wcześniej niezłego bajzelu narobił omijając IMO... Ścieżki dosłownie pourywane, popalone... Arek dałem za cały zestaw startowy z zamkami centralką 450zł ... za 4 godzinki miałem autko zrobione

Sytuacja bardzo mi znajoma z Vectry A :D Jejku co ja z tym autem przeszedłem z ogrzewaniem i LPG ... Wywalało węże, parownik szroniał, nie chciała chodzić na LPG ... Mówie układ zapowietrzony... No ok przelałem litry płynu przez parownik... A ten pochodził nagrzał się i oszroniał ... Nikt nie wiedział co jest grane do puki znajomy nie przywiózł mi innego parownika i problem się skończył ... nawet nie odpowietrzałem a nie oszroniał i zaczęło dmuchać ciepłym powietrzem ... Jakaś membrana strzeliła i finito..

Psychik a czytałeś mój temat od początku?? Wygląda na to że nie ... Druga sprawa komp wczoraj pokazał co jest walnięte mianowicie czujnik położenia przepustnicy.... Gasnąć nigdy nie zgasł tylko falował na obrotach... Orientuje się ktoś czy da się ten czujnik jakoś stamtąd wyciągnąć czy ratuje mnie tylko zakup nowej przepustnicy? p.s nie trzeba auta gasić... nawet sam kolor kontrolki na to wskazuje... czyli pomarańczowy... Jakby się kontolka od oleju zapaliła to co innego...

Udało się zdiagnozować usterkę akurat kontrolka się zapaliła i pojechałem do kumpla na komputer... Okazał się być walnięty czujnik w przepustnicy... I chyba zostaje mi kupić drugą przepustnice bo patrzyliśmy z mechanikiem tak na szybko jest on z nią zlany.... Zostaje używka ...

> jezeli mruga to autoadaptacja > jezeli oswieca sie i za jakis czas gasnie, moze byc sonda Mruga od czasu do czasu nie ciągle... Zauważyłem że dzieje się to na ciepłym silniku na zimnym jest ok... Co to ta autoadaptacja? Na benie dzisiaj mi sie zapaliła i już mówie jestem nie daleko mechanika zajade na kompa wjeżdżam w brame i zgasła... Pewnie się przestraszyła :D Na benzynie jest gorzej z jazdą bo strasznie szarpie autkiem na wolnych obrotach dosłownie jakbym puszczał i dodawał gwałtownie gaz... Jak byłem na kompie to nic a nic nie pokazał....

Oj nie krokowca nie sprawdzałem... a gdzie on w seicento jest??

Zauważyłem od dłuższego czasu że niekiedy w szczególności jadąc po dziurach zapala mi się kontrolka silnika zapala się i gaśnie... dzieje się to po rozgrzaniu silnika... Wczoraj jeżdżąc na benzynie zapaliła się i już zmierzałem ku mojemu koledze który ma kompa do fiata i zgasła... Na benzynie zapala się i dość dlugo pali aż też po jakimś czasie zgaśnie, na LPG mruga sobie od czasu do czasu... Dodam że autko ma nie równe obroty tzn raz ma równe raz nie... Ciężko obliczyć w jakim przedziale one są bo nie mam obrotka ... Po podłączeniu do kompa zero błędów ... Dodam jeszcze że od czasu do czasu strzeli sobie na gazie, cewki były zmieniane z jeżdżącego auta ... Co może być tego przyczynom?

Sprawa rozwiązana... Padnięty okazał się komp...