StiloMWVANActive

Nie wiem czy coś było nimi spięte i nie ustalę już tego. Możliwe, że jakieś nogi od stołu lub dywaniki, albo jeszcze coś. Ważne, jest dla mnie czy nie odpadło to od Cromki. Z tego co piszecie, to plastikowe cosie nie są od auta i to chciałem wiedzieć. Jeśli to jest od związywania różności, to dzięki za dobry news.

> ja mam hak, montowany pewnie w tym samym celu w NL. Zderzak nie jest pocięty, a po odkręceniu haka > właściwie nie widać ze on jest. Trzeba się schylić zeby zobaczyc gniazdo i mocowanie kuli Ten hak to westfalia? Zakładałeś na to bagażnik? Chowanie haka i demontowanie bagażnika to czasochłonna robota?

> Tak halogenowa się włącza, ale jednocześnie opuszcza się przesłona xenonów i oba światła świecą > jako drogowe. Przy ścianie widać wtedy jaka duża jest różnica między xenonami a H1 Drogowe mam bardzo jasne na trasie. Popróbuję jeszcze przy ścianie, zobaczę jaki kolor ma snop światła, ksenonowy czy żółty od halogenu, czy jak Kolega pisze widać i taki i taki. > Jest to wg mnie najlepszy sposób na dzienne, kiedy nie chce się robić z auta choinki Bardzo ciekawa sprawa, fajnie się dowiedzieć o takich wynalazkach. Znalazłem na allegro moduł wpinany do świateł mijania, a tymczasem chodzi też o to, aby żarówkę xenonową oszczędzić w czasie jazdy w dzień. Rozumiem, że Kolega znalazł, także moduły, które będą działały z żarówką halogenową w naszych biksenonach, a nie jedynie ze światłem mijania (xenonową)?

> Zależy jaki fundusz jest do twojej dyspozycji . Ja doradzałbym Westfalie automat ale to jest > najdroższa opcja . Plusy takie , że kule odczepiasz , kostka się chowa i nie ma nic na tyłku . > minus (oprócz ceny)taki że dziurę trzeba od spodu wycinać w zderzaku Szukam rozwiązania do przewożenia rowerów. Nie mam relingów, klapy bagażnika na polskich dziurawych drogach nie chcę dynamicznie obciążać masą trzech rowerów. Pozostaje bagażnik na hak, ale sam hak przytwierdzony na stałe, na stałe zohydziłby całkiem ładny tył Cromy. Faktycznie po złożeniu haka nic na tyle nie widać? Może Kolega zna jakąś tańszą wersję haka chowanego, nie będę raczej nigdy holował przyczepy, chodzi jedynie o bagażnik na rowery.

> Mam takie same światła i jest to na 100% bixenon. Widać i słychać przesłonę soczewki przy > przełączaniu na światła drogowe. Może masz coś zepsute? Po włączeniu drogowych włącza się dodatkowo żarówka halogenowa w reflektorze i to wg mnie żarówka halogenowa daje ten snop świateł drogowych, a nie ksenonowa. > Jako światła dzienne planuje zamontować moduł świateł dziennych w drogowe H1 Dzięki, poszperam żeby zobaczyć o co chodzi.

Zauważyłem, że na fotelu pasażera, maskownica plastikowa na jednym końcu nie jest przymocowana chyba fabrycznie tak wyszła; luźno sobie leży. Obejrzałem temat dokładniej i zrobiłem zdjęcie. W celu właściwego jej zaczepienia z przodu (na zdjęciu tego nie widać), musiałbym najpierw uwolnić ją z mocowaniem tym czarnym plastikowym czymś na zdjęciu pod pozycją 1. Nie chcę niczego połamać, a nie mogę tego wykręcić, ani podważyć. Czy ktoś wie, jak to siedzi: na gwincie, czy na wcisk? Jeśli na gwincie, to co to za klucz, który pasuje na takie coś?

Rozglądam się za jakimś ładnym rozwiązaniem świateł DRL do Cromy, tak żeby nie psuły, powiedziałbym dosyć ciekawego wizażu auta. Elektryk samochodowy od zakładania DRL, obejrzał moje reflektory i pierwsze co stwierdził, to że moja Croma nie ma biosensorów, tylko zwykłe ksenony. Faktycznie, światła drogowe to zwykły halogen. Po ich odpaleniu nie widać żadnego przełączania soczewek, ani zadziałania innych mechanizmów, które zapodawałyby na światła drogowe jako źródło żarówkę ksenonową. Jak to Panowie z tymi biksenonami w Cromie? Fiat podaje że są bixenony, a jak się przyjrzeć, to ich nie widać. Mój reflektor na zdjęciu w załączniku, może to problem tylko u mnie? Druga sprawa, czy ktoś zamontował u siebie DRL wewnątrz reflektora? Proszę o pomysły i foty, jeśli tak.

Dwa takie elementy jak na zdjęciu znalazłem w mojej Cromie na podłodze pod fotelami. Elementy są plastikowe i mają ok. 2 cm. długości. Nie widzę miejsc z których mogłyby odpaść, dlatego zastanawiam się czy są od auta, czy może zostały zawleczone z zewnątrz do samochodu. Czy ktoś wie co to jest i skąd odpadło?

Wydaje się, że teraz jest już w porządku. Oto co zostało zrobione. Przy zmianie kół na letnie, kazałem obejrzeć układ hamulcowy pod kątem wycieków, uszkodzeń itp. Po obejrzeniu stwierdzili, że wszystko wygląda OK, jedynie problem jest z tym że na tylnej osi przy kołach jest wszystko lekko zardzewiałe, jakby samochód był mało używany. Trochę rdzę oczyścili, żeby klocki na tylnych kołach luźniej pracowały. Skuteczność hamulców poprawiła się odczuwalnie, natomiast pedał wciąż bywał miękki. Pamiętam ze Stilo, że jak własnoręcznie podregulowałem linkę ręcznego to poprawił się też nożny. Podjechałem więc do ASO, żeby linkę ręcznego skrócili. Nie zrobili tego, bo chyba nie wiedzieli jak, i stwierdzili że nie trzeba. Mechanik mocno pedałował i zaciągał ręczny. W każdym bądź razie aktualnie wygląda to tak. Pedał nie jest już miękki, skuteczność hamulców jest lepsza. Ręczny zaciąga się do trzeciego ząbka, więc jest OK. Na moje oko, zadziałał wreszcie samoregulator hamulców, który być może miał wcześniej zbyt duże opory klocków do pokonania, aby dostosować hamulce. Na razie jestem zadowolony i obserwuję dalej. Krótko mówiąc u mnie sytuacja nie była typowa.

> Dzisiaj zrobiłem wstępne rozeznanie - wygląda na to że wtyczki od przełącznika świateł są wpięte do > BC dokładnie za skrzynką bezpieczników - z tyłu - gdzie dojście jest fatalne . > Bez demontażu wewnętrznej osłony progu nie ma szans nic więcej dojrzeć , ale jest z tym pewien > problem - jak ściągnąć bezstratnie uchwyt od otwierania klapy , który nie pozwala na całkowite > wyciągnięcie osłony ? Myślę sobie jeszcze o ew. uszkodzeniu przełącznika zespolonego świateł. U mnie problem nie wyłączających się pozycyjnych zrobił się nie dawno. Dokładnie w momencie powstania innych błędów wywołanych przeciążeniem silnika, jak przypuszczam od EGR, bo mam nie zaślepiony. U ciebie pewnie mogło być podobnie. Nie wiem jak przełącznik zespolony jest zbudowany, ale czy nagły impuls elektryczny może go w ogóle uszkodzić? Czy jedynie można go uszkodzić fizycznie przez zużycie. Jeśli tylko przez zużycie, to u mnie na 99% ten powód odpada. Jaki masz przebieg, ja mam ok. 105 kkm autentyczny, przy takim przebiegu przełącznik nie może być już zużyty. Dlatego ja uważam, że sygnał elektryczny do włączenia pozycyjnych, nie jest podany przez niewłaściwie działający przełącznik, a jest podany gdzieś po drodze do świateł, już za przełącznikiem. Pytanie skąd, BC, spięcie na przewodach, skąd jeszcze? I jeszcze jedno, próbowałeś resetu przez odpięcie klemy od akumulatora? Ja odłączyłem klemę na niecałe 10 min. nic to nie dało, ale może trzeba odpiąć akumulator na 0,5 godz. lub dłużej. Jak będę miał możliwość to jeszcze spróbuję odłączyć aku na dłużej.

> Też mam Viakena i działa OK, no prawie:-) > Muszę go podłączać przy włączonym zapłonie bo jeśli najpierw wsadzę wtyczkę interfejsu a dopiero > włączę zapłon to mam kupę błędów w różnych modułach i trzeba wtedy sprzątać. Właśnie błędów wywala mi więcej niż potrafię naliczyć Czyli rozwiązaniem tego problemu jest podłączanie ELM 327 w odwrotnej kolejności niż wszyscy zalecają, niż robi się to zgodnie z zasadami sztuki? Tak zapytam, kolejność podłączania ELM 327 do USB komputera ma znaczenie dla wywalania błędów? Czy ELM327 łączy się u Ciebie wtedy ze wszystkimi modułami? Problem choinki na desce zgłosiłem do Viakena. Przysłali mi nowy ELM327. Nowy ELM327 powoduje dokładnie taką samą choinkę jak ten poprzedni. Wg Viakena, obydwa interfejsy i pierwszy i drugi, są w 100% sprawne. Powiedzieli, że w moim przypadku użytkowanie ELM327 może spowodować poważne problemy w elektronice, ale za te problemy nie jest odpowiedzialny ELM327 tylko zwarcie na pinach, które jest w instalacji w moim aucie. Poza ty, uzgodniłem z nimi, że ELM im odeślę, a oni zwrócą mi kasę. A teraz się dowiaduję, że można z ELM korzystać. Miałem go więcej nie podłączać do auta, co by nie uszkodzić niczego, ale jeśli problem błędów załatwia odwrotna kolejność podłączania, to chyba spróbuję jeszcze raz. Co o tym myślisz? U ciebie też było tak jak w moim opisie?

> Te dwa czarne otwory po bokach Ładne foto, mam takowe otwory z czujnikami w środku.

> No i dlaczego AUXa czy USB nie ma, tego nie pojmuję... ja mam BLUE&ME nav i mam USB, które działa całkiem dobrze i czyta nawet kiepskie pendrivy. Ty masz najwyższą wersję telematyki i nie ma tam USB?? tez mnie to . W takim razie nawet z najwyższej półki odczucia estetyczne z posiadania CN+ , nie przebiją użytkowych B&M nav

> OK . Jak będę miał chwilę to spróbuje się tam dokopać . koniecznie daj zanć

> Ja przymierzałem się do opcji pomiaru potencjału na pinie 28 BC . > Ale faktycznie wypięcie samej wtyczki chyba będzie prostsze Daj koniecznie znać, jak było po wypięciu wtyczki. Jak siędostać do wtyczki od zepsolonego włącznika świateł?

> Miałem takiego jakiś tekst ,ale wywalał błędy po Can i go oddałem zwrócili kasę .Miał być szybki > ,a był zły dalej pracuję na starym . Też pewnie będę musiał oddać. A gdzie można kupić działający interfejs?

> Mam ten sam numer , switch od pozycyjnych z boku jest OK . > Podejrzenie padło na przełącznik zespolony od świateł , ale po twojej awarii nie jestem już tego > taki pewien . W jaki sposób doszło u Ciebie do tej usterki?

> jest na forum OCP > klik Dzięki za link. Coś zmienili, bo wcześniej można było przeglądać forum bez logowania

> Mam ten sam numer , switch od pozycyjnych z boku jest OK . > Podejrzenie padło na przełącznik zespolony od świateł , ale po twojej awarii nie jestem już tego > taki pewien . > Zrób test FES-em - u mnie na przekręconym kluczyku da się wtedy na teście elementów wykonawczych > programowo gasić i zapalać pozycyjne . > Steruje nimi BC - dokładnie plusem zasilania , wiec może faktycznie to coś z jego konfiguracją Mam problem z moim egzemplarzem ELM327, po podłączeniu do złącza powoduje błędy. Dopóki nie rozwiązę problemu interfejsu ELM, to niczego nie przetestuję. W moim przypadku jestem pewien prawie na 100%, że mechanicznie nic od świateł pozycyjnych nie uszkodziło się. Problem jest w konfiguracji programowej. Poza tym jestem jeszcze trochę zielony i chociżby dlatego byłoby mi trudno wykonać testy o których piszesz.

Kto pamięta, gdzie pewien wyczynowiec ze Śląska opisywał swoje wyczyny na służbowej Octavii, z resztą opisywał to dosyć ciekawie. Woził kolejarzy i robił bardzo duże dzienne przebiegi. Chętnie sprawdziłbym co u niego słychać, ale nie mogę przypomnieć sobie, na jakim forum zamieszczał posty. Ktoś pamięta?

> Wiec radze zacząć od przeczyszczenia i sprawdzenia skrzynki bezpieczników w komorze silnika i na > akumulatorze .... sól + woda robią tam cuda... Może faktycznie zrobiło się gdzieś jakieś przebicie? Dziwne tylko, że akurat idealnie w momencie gdy zafiksowały czujniki od kontroli trakcji. Jak długo trzeba odłączyć akumulator, żeby ECU się wyresetowało. Wystarczy, że data i godzina się wyzerują?

> Mam takie pytanko czy ten ELM327 Jest z serii tych starszych czy też tzw.polski elm w czarnej > obudowie? Trzymam go właśnie w ręku. Czarny, jest napisane "ELM327 CAN Interfejs hw: v.3.1 sw: v1.4b Obsługuje wszystkie protokoły OBD2". Ktoś wyżej pisał, że z Chin przychodzą. Chyba nie, produkowane są w Krakowie przez Viakena.

> A nie masz przypadkiem pokrętła na automat ustawionego ( masz automatyczne swiatła? ) W sensie czujnik zmierzchu? Nie mam świateł automatycznych. Nie mam pozycji na pokrętle do świateł automatycznych.

> Do cromy sa albo oryginalne alarmy albo alarmy dokładane sterowane po sieci CAN.. robi je firma > Meta System i sa dedykowane tylko do Cromy... podobnie dla Stilo ... Zakładały to serwisy ASO > fiata jako doposażenie. jedne i 2-gie sa sterowane z orginalnego kluczyka tylko tyle, że te > oryginalne miały czujniki mikrofalowe w lampce nad lusterkiem a te nie orginalne na słupkach > tradycyjnie... Mój jest oryginalny, z fabryki. Fabryczna wklejka na kole dojazdowym wymienia allarme jako opcję w moim aucie. Czujnik mikrofalowy moźna jakoś zobaczyć, bez demontażu klosza lampy?

> Nie będzie mnie w Polsce przez dwa tygodnie Ale dzięki. > Chyba kupię kabel ELM USB po powrocie. > Teraz powiedzcie tylko czy ma mieć zamienione piny czy nie bo podobno fiat coś tam pozmieniał. > http://pmfactory.nazwa.pl/www/fiat.html > tu jest coś opisane. Nie znam się na tym, więc nie podpowiem. Ale kupiłem 5 tygodni temu ELM 27, a właściwie zestaw interfejsów do fiatów, gdzie był ELM 27 i trzy adaptery. I jest lipa. Podłączenie ELM 27 na USB do mojego auta, 1,9 150 KM EMO automat po lifcie, powoduje rozliczne błędy od skrzyni biegów do kontroli trakcji, nawet błędy magistrali CAN. Kolega bas wpinał się do mojego auta swoim sprzętem i gitara grała jak trzeba. Zgłosiłem problem VIAKENOWI. Przysłali nowy interfejs, ale problemy pozostały. Jak podłączam przez adaptery, a nie bezpośrednio, to jeszcze jako tako, połączenie zostaje nawiązane, jest niestety niestabilne. Uważaj więc Kolego na ELM 27 na USB.