Skocz do zawartości

StiloMWVANActive

użytkownik
  • Liczba zawartości

    281
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez StiloMWVANActive

  1. > a czy nie masz przypadkiem włączonego światła postojowego za pomocą przycisku po lewej stronie > kierownicy? Nie, to nie to. Światła parkowania, włączane przyciskiem, nie mogą być włączone na stałe. Chociaż, dzisiaj też przyszło mi to do głowy. Sprawdziłem więc kierunkowskazem, czy włączają się pozycyjne po lewej lub prawej stronie. Nie włączają się, za to włączają się kierunkowskazy
  2. Zmieniłem na ... ciszę:-) FES -> Marelli Body Computer -> Regulacje -> Alarm mode -> 4 (Holland) Wszystkie inne rodzaje o ile pamiętam piszczą. Nie chodziło mi o ciszę, ale o zmianę syreny przy zamykaniu\otwieraniu. Podłączę się FESem, jak piszesz. Używam ELM 27 Viakena, który źle dogaduje się z moją Cromą, dlatego muszę najpierw sięnastroić, zanim się do tego zabiorę.
  3. > Fabryczny czy Meta System ? A o co chodzi? Chętnie się czegoś dowiem
  4. Nietypowa sprawa. Wjeżdżałem ostrożnie na samym sprzęgle, na miejsce parkingowe tyłem i lekko pod górkę. Miejsce było zaśnieżone, a śnieg dosyć głęboki. Croma miała dosyć ciężko i zatrzymała się w miejscu, zanim dodałem gazu, wysypało błędami z rozmaitych czujników. Mam automat, więc auto nie zgasło, jak przy manualnej skrzyni. Rozmaite błędy usunąłem. Została jedna usterka od tego zdarzenia, tj. nie mogę wyłączyć świateł pozycyjnych. Świecą się zawsze po przekręceniu kluczyka na ON i nie reagują na położenie pierścienia od włączania świateł. Dzisiaj dwa razy odłączałem akumulator, za drugim razem, odczekałem ok. 10 min. I nic, problem braku możliwości wyłączenia świateł pozycyjnych nadal mnie trapi. Ktoś może wie, co jest grane?
  5. > witam > kto u siebie miał trzeszczące klapki nawiewu? > Skrzypi jak stare drzwi. Problem jest chyba bardziej powszechny. U mnie, głównie w czasie ujemnych temperatur zgrzyta, zaraz po uruchomieniu silnika. Mam ustawione na full auto, więc trudno mi określić, co się przełącza w czasie gdy słychać zgrzytanie. Później w czasie jazdy nie zgrzyta. Jak się robi cieplej na zewnątrz, też nie słychać zgrzytania.
  6. > więc skoro jest tam 62 litrowy zbiornik to jeszcze było jakieś 7,7 litra Wierzymy Fiatowi, że jest 62 litrowy
  7. > W przyszłym tygodniu zrobię test pełnego zbiornika. A więc nalałem paliwa do pierwszego odbicia. Co dziwne, po przejechaniu ok. 110 km nadal wskazówka pokazywał a Full. U mnie jest więc tak, że od góry zbiornika wskazówka bardzo wolno opada, potem od trzech czwartych zbiornika leci w dół bardzo szybko. Po przejechaniu łącznie ok. 215 km, głównie na tempomacie, podczas ponownego tankowania, weszło do pierwszego odbicia ok. 13,9 l. W sumie jestem zadowolony, bo z tankowania średnio wyszło 6,46 l/km. Komputer, z koleipokazywał 6,8 l/100km.
  8. > Wiesz co, u mnie w Bravo jest podobnie, a gdy załącza się kontrolka rezerwy to mam jeszcze 14l w > baku . W przyszłym tygodniu zrobię test pełnego zbiornika.
  9. Mam fabryczny autoalarm. Syrena nie brzmi zbyt ciekawie przy zamykaniu i otwieraniu auta. Przypomina alarmy sprzed 10 lat. Niektóre syreny, niektórych producentów, dają możliwość ustawienia sygnału w zależności od indywidualnych preferencji. Czy ktoś zajmował się już tym tematem? Można zmienić dźwięk syreny w Cromie na powiedzmy, bardziej współczesny, bez wymiany syreny ?
  10. > Jak zatankujesz do pełna to sie dowiesz.... Pewnych odstępstw, tzn. większego rzeczywistego spalania to się spodziewałem. Wszyscy producenci bez wyjątku, dla lepszego samopoczucia swoich klientów, w jakimś stopniu zaniżają spalanie wskazywane na kompach. Ale ja miałem na myśli zupełnie inną sytuację, tj. diametralnie inne wskazania niż faktyczne spalanie.
  11. > koledzy czy u was podświetlane są gniazda zapalniczek? Tak.
  12. > może bym i reflektował na takie czyszczenie - mam rozbieżność miedzy komputerem a > spalaniem rzeczywistym, muszę sprawdzić jakie mam korekcje w FES; być może czyszczenie pomoże. A ja myślałem, że to mi się wydaje. Po byle jakiej trasie 100-200 km, spalanie z komputera pokładowego jest w porządku i można je zaakceptować. Jednak wskazania poziomu paliwa w zbiorniku, jakby się nie pokrywały ze spalaniem wskazywanym na kompie pokładowym, bo wskazówka ostro pikuje w dół przynajmniej o ¼ zbiornika. O ile dobrze rozumiem, problem jak wyżej jest możliwy, spalanie rzeczywiste jest dużo inne niż wynikające ze wskazań kompa pokładowego?
  13. > Ps. Masz jakieś mapy do B&M NAV, w miarę aktualne? Mam płytę i pendriva z seryjnymi mapami, tj. 2008r Europa Środkowa, ale jeśli już jesteśmy przy temacie... Rozumiem, że licencji na aktualizację map Navteq w jakimkolwiek zakresie czasowym, Fiat nie dokładał gratis? ewentualnie update map trzeba dokupić?
  14. > Z tego co pamiętam na stronie B&M jest tabelka, w której > można znaleźć informacje jakie telefony obsługują m.in. funkcję readera. Dzięki za info. Sprawdziłem. Mojego modelu telefonu Samsung wave w ogóle nie ma na liście. Jednak B&M obsługuje go za wyjątkiem funkcji sms reader. I tak chyba powinien się cieszyć, bo mam fart, że mogę w zakresie pozostałych funkcji korzystać z B&M.
  15. Od jakiegoś czasu próbuję zmusić sms reader do działania. Na razie bez efektu. Czy u was sms reader działa normalnie? Czy też mój problem jest raczej bardziej powszechny? Telefon zarejestrowany w B&M to Samsung.
  16. > Na wiosnę planuję odnowić felgi i zrobić polerkę nadwozia Ja też muszę polerować lakier. Będziesz polerował sam czy dasz do wypolerowania?
  17. > Objaw ten może występować bardziej w niższych temperaturach ponieważ płyn hamulcowy wraz z spadkiem > temperatury robi sie "rzadszy" Dokładnie tak było u mnie. W październiku i listopadzie pedał był wysoki i twardy, po prostu bez zastrzeżeń. Jak zrobiło się mroźno, tak z pedałem dzieją się dziwne rzeczy. Dzisiaj hamulce były całkiem ostre. Poziom płynu hamulcowego max, tj. bez ubytków. Jak myślisz, da się w tej pompie coś przeczyścić, poprawić, czy trzeba nową? Pewnie cholerstwo jest drogie w zakupie i trudne w wymianie?
  18. > Kupiłem ELM to sobie zerknę co to za błąd > był ... Napiszę jak sprawdzę ... Też kupiłem ELM 327 v 2 przez to przybył mi dodatkowy problem. ELM powoduje błędy w centralce samochodu. Dzisiaj gość z Viakena powiedział, że coś z moim ELM nie tak. Uważaj więc, żeby po podłączeniu nie przybyło ci więcej błędów
  19. > Coś tam coś tam... > A jakie klocki macie? Może wam się zeszkliły? Przeczytałem. Interesujący artykuł. Nie wiem jakie są klocki, zakładał je poprzednik. Problem jest jednak nieco inny niż ten opisywany w artykule i chyba nie z klcków. Jak wdepniesz pedał w zatrzymany pojeździe, oczywiście przy włączonym silniku, i przytrzymasz pedał, to pedał zaczyna się po 4-5 sekundach robić miękki i wpada prawie w podłogę, w takim stanie w czasie jazdy nie ma mowy o szybkim wyhamowaniu auta. Sprawdzam często, czy płyn hamulcowy nie ucieka – na zbiorniku wyrównawczym jest stały poziom. W sobotę dolałem płynu do poziomu max. Po dolaniu płynu zauważyłem poprawę skuteczności hamulców w końcowej fazie hamowania. Bardzo mnie to ucieszyło, ale pedał mimo to zaczyna robić się miękki przy próbie opisanej powyżej na zatrzymanym aucie. Też jak kolega kitson, mam czasami wrażenie, że już jest dobrze i problem ustąpił, a potem znowu okazuje się, że jest do bani. Robiłem też testy na hamowanie np. z 60 kmh zatrzymywałem gwałtownie auto, tak że włączały się awaryjne. Ale gdy przy takiej próbie odpuszczę pedał i przydepnę znowu, to skuteczność hamowania znacznie się zmniejsza.
  20. > Czy chodzi Ci o czarnę z 5-punktowymi ledami ? Tak, była ciemna, Ledy mogły być co najmniej pięciopunktowe. Masz zdjęcie tego auta?
  21. Żeby zatrzymać samochód trzeba użyć większej siły niż dawniej. Przy normalnej > codziennej jeździe prawie nie widać różnicy. Gorzej się sytuacja ma gdy już muszę hamować z > większych prędkości. Samochód hamuje ale pedał trzeba cisnąć bardzo bardzo mocno. Najgorzej ma > się sprawa gdy na przykład zrobię tzw lekkie "podpompowanie" i potem od razu depnę na hamulec > żeby zatrzymać auto - wówczas hamulce wręcz nie istnieją!!!! Zauważyłem również, ze gdy na > postoju przy włączonym silniku depnę na pedał hamulca i go potrzymam to zaczyna powolutku > opadać aż prawie do samego dołu. Mam to samo u siebie, po obniżeniu się w pogodzie temperatur do zimowych, mam takie same objawy, które trafnie opisałeś. Zwłaszcza, co chyba dziwne, podpompowanie hamulców pedałem, skutkuje prawie ich zanikiem. Przy ABS i HBA podpompowanie nie jest wskazane. Nacisk na pedał powinien stały, słabszy lub mocniejszy, ale na pewno nie przerywany, bo elektronika nie zadziała prawidłowo (tak stoi w Instrukcji). Niemniej jednak nawet przy przerywanym hamowaniu hamulce nie powinny znikać jak u nas
  22. Panowie, na kąciku nie dawno ktoś pytał o Cromę, ciemny kolor. Cecha charakterystyczna tej Cromy światła ledowe do jazdy dziennej zainstalowane super, bardzo fajnie u dołu zderzaka, obok przeciwmgielnych. Chcę odnaleźć zdjęcie tej Cromy. Szukajką nie daje rady. Czy ktoś pamięta gdzie było to zdjęcie?
  23. > Punto jest wrazliwe na zapowietrzenie. > lej pod korek, nadmiar zostanie przez zawor "wylane". Zalałem pod korek. Nadmiar płynu wyrzucił. Jak pytałem żonę to mówiła, że nie słyszy zeby bulgotał. 3 dni temu sam sprawdziłem. Nie ma bulgotania. Prosta i skuteczna metoda - u mnie zadziałało. Dzięki.
  24. > Kupiłem spryskiwacz aby mieć dysze > Jak miałem nowy to zobaczyłem, że jest krótszy - tłok bardziej się chował w korpusie. Rozebrałem > jeden - ciężko było i prawie zniszczyłem ale wszystko się stało jasne. W środku są dwie > sprężyny i gumowy zaworek. Jedna długa sprężyna, która wciąga tłok jak nie ma ciśnienia i mała > z gumowym zaworkiem powrotnym na samym dole korpusu. Te małe elementy wypadły i leżały sobie > blokując tłokowi cofnięcie się do końca. > Zrobiłem jeszcze reanimację drugiego i jak dotąd działają. Spryskiwacze to droga zabawka. Okazuje się, że mogłem uniknąć kosztu zkaupu nowego. Dzisiaj odbieram auto po wymianie spryskiwacza lewego. Koszty niepalnowane to pouszkadzane ślizgi mocujące zderzak. Ciekawe na ile mnie skasują
  25. > U mnie okazało się, że nic się nie zepsuło tylko powyskakiwało ze swoich miejsc - elementy w środku > spryskiwacza. > Aby rozebrać, trzeba nożykiem zciąć częściowo zaczepy pod kołnierzem nasadzonym na spryskiwaczu > (zdjęcie). Po złożeniu wycięte zaczepy trzeba odbudować np. lutownicą:-) Mój spryskiwacz nie chował się do końca w zderzaku i nie psikał strumieniem płynu w refelktor, tylko lał jak z prysznica. Jaki był był problem z twoim?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.