Skocz do zawartości

karolchyla

użytkownik
  • Liczba zawartości

    844
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Imię
    Karol
  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Tursko Wielkie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

karolchyla's Achievements

wyciszony kierowca

wyciszony kierowca (10/20)

183

Reputacja

  1. karolchyla

    Spawarka

    Jak już się zdecydowałeś , to kup spawarkę, migomat czy co tam chcesz, ale nie parkside. Jest Bester, magnum, jakieś Patony. Z tych budżetowych i składanych przez chińskie rączki. Moim zdaniem przyzwoity inwerter , tiry pociągnie 130-160A, ma antistick, kable przynajmniej 3mb długości. Uchwyt spawalniczy i tak trzeba dokupić taki, który trzyma elektrodę. W domu do smarkania wszystkiego spawarka MMA wystarczy. Są elektrody różnej grubości. Ale jak kupisz paczkę fi2,5 i fi 3,5 to ogarniesz wszystko.
  2. Dzięki za odpowiedzi. Jedna sprawa jest wyjaśniona. Syn kręci nosem na silnik 1,4 88KM w C4. W sumie mu się nie dziwię, więc zakres poszukiwań zawężony zostaje do 1,6 16V 110KM czyli TU5. I tu macie 100% racji. W 308 ich nie ma. Więc w gronie zainteresowania zostają C4 1,6, lub 307 z ostatnich lat produkcji bo w nich jeszcze te motory były. Jeszcze muszę przejrzeć oferty na Megane co rynek oferuje. Młody od początku rzucał temat peugeota 407 i może to nie głupi pomysł. Jak myślicie. A jak już pójść w większe gabloty to może C5 jakieś? Te 2,0 140-143 KM to godne uwagi? Chociaż jak pomyślę o ilości spalanego paliwa to już wiem że to głupi pomysł .
  3. Czyli co , uważacie, że lepszym rozwiązaniem jest 1,6 16V 110 KM, lub 1,4 16V 88KM ?
  4. I zapytam jeszcze inaczej. Co tak naprawdę z tym 1,6 VTi 120 KM jest tak naprawdę nie tak. Internety mi powiedziały, że dochodzi do zatarcia silnika przez jego niski poziom. Było coś o wadliwych dwóch uszczelnieniach, które powodują ubytek oleju i jak ktoś nie zagląda i nie pilnuje poziomu oleju to w krótkim czasie jest tragedia. Czy po za tym felerem związanym z obecnością oleju w misie olejowej ten silnik ma jeszcze jakieś felery, które same z siebie powodują jego zatarcie/ zniszczenie? Co napędza rozrząd? tam jest łańcuch, czy pasek?
  5. Panowie pozwólcie, że znowu się podłączę. Pytałem już o silnik 1,4- było minęło. Ostatecznie kupiłem, a jakże czerwonego Citroena Xsarę II 1,6 16V. Mimo łuszczącego się lakieru i kilku typowych usterek elektrycznych ( manetka świateł do wymiany i pewnie chociaż BSI do przelutowania) to na dojazdy do pracy jest więcej jak wystarczająca. Zaskoczony jestem zwinnością auta ze względu na silnik jaki posiada. Ten poczciwy TU5 jest świetny. Ale piszę tu w innej sprawie. Doczekałem się , syn zrobił prawo jazdy i chce Peugeota 308. Diesla sam osobiście mu odradzam, już nie chcę tych problemów, na których się wychowałem. Jest grom 308 i Citroenów C4 z silnikami 1,6 120KM , czyli VTi. Z góry odpuścić , czy jednak liczyć, że może się uda? Budżet do 11 000 zł. Jak trzeba to dołożę parę groszy. Takie ogłoszenia mam wstępnie wytypowane na ten weekend w kolejności moich upodobań i typów od najbardziej pożądanego do najmniej: 1. https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/citroen-c4-citroen-c4-ID6FwkVA.html?_gl=1*1fqefsv*_ga*MTM4ODU1Mjc4MS4xNzA4OTgyNDcx*_ga_1MNBX75RRH*MTcwOTY1ODYwNS43LjEuMTcwOTY2MDA5NS4wLjAuMA.. Blisko. Tu oprócz francuskiej elektryki problemów się nie spodziewam. Trzeba będzie pomyśleć o LPG. 2. https://www.olx.pl/d/oferta/citroen-c4-1-6-lpg-CID5-IDYWqdS.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=6 Daleko. Tu dochodzi VTi 3. https://sprzedajemy.pl/peugeot-308-vti-mielec-4-6bea9f-nr68678874 Blisko, VTI, trzeba pomyśleć o LPG. 4. https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/citroen-c4-citroen-c4-1-4-benzyna-lpg-ID6GbMzL.html?_gl=1*10ny1r*_ga*MTM4ODU1Mjc4MS4xNzA4OTgyNDcx*_ga_1MNBX75RRH*MTcwOTY1ODYwNS43LjEuMTcwOTY2MDE0Mi4wLjAuMA Daleko, przypuszczam że to nie jest VTi. Ale młody kręci nosem bo moc jednak mniejsza. Ostatnio pojeździł już samodzielnie moim cytrynem 1,6 16V chyba 110 KM i też podobnie jak ja stwierdził, że świetnie to jeździ. No ale kosztowało mnie z obsługą techniczną po zakupie mniej jak 3000 zł.
  6. To i ja dorzucę swoje dwa grosze. Za rok 2023 zapłaciłem za energię elektryczną 980 zł brutto. Instalacja na starych zasadach netmetering 8kWp na gruncie ustawiona na południe, kąt nachylenia paneli 35⁰. w domu CO +CWU obsługuje pompa ciepła aquarea 9kW. Dom wykonany według WT 2019 z podłogówką 210m². Powierzchnia użyteczna 154m². W domu wszystko na prąd. Uważam, że koszt roczny około 1000 zł to bardzo fajny wynik. Instalacja kosztowała mnie 23000 zł. Myślę, że jeszcze ten rok i będzie zwrot kosztów budowy fotowoltaiki. Czyli 3 lata.
  7. Do wtrysków zagladałes? Może któryś leje i stąd te problemy.
  8. Pomijając zasadność montowania kotła na pellet drzewny to oddaję+1 głos na SAS. A to z tego powodu że trzy lata temu sam po analizie dostępnych opcji zdecydowałem się na zakup SAS. Model mniej ważny. W końcu wyszło na to, że grzeję pompą ciepła, a energię do grzania domu dosypuje fotowoltaika. Czemu Sas? Bo jako jedyni wymyślili do swoich starych dobrych kotłów autorski całkiem dobry palnik na pellet drzewny. Reszta pakuje to co jest modne czyli kipi . Też dobre, ale sterowanie plum dość ubogie.
  9. 150m², wt2019, 15cm styropian. Ogrzewanie podłogowe. 23⁰C w domu. 5 osób w domu. Do tej pory średnia cena to 0,60 zł/kWh
  10. karolchyla

    Przyczepa lekka

    To twoje zdanie i masz do tego pełne prawo. Pozdrawiam Karol.
  11. karolchyla

    Przyczepa lekka

    Ja że 4 lata temu miałem taki sam problem. Damy i używki chore ceny. Więc kupiłem online w przystępnej cenie Neptun N7-210 pro wtedy za 3000zl z plaską plandeką i kołem podporowym. Pojechałem odebrać ją 80 km do Rzeszowa. I to był najlepszy zakup na jaki się zdecydowałem. Przy budowie domu i materiałowi który przewiozła po roku się spłaciła. O szczegóły nie pytajcie. Też zmniejszalem dmc do 650 kg. Mam świadectwo chomologacji na dmc 650 kg i w danych cepik to jest podane. Z perspektywy czasu to był najlepszy zakup jaki zrobiłem. Teraz mało jeździ. Ale wciąż sprawna i gotowa do akcji. Więc nie zastanawiaj się i bierz to co ci pasuje. Płaska plandeka ma same zalety. Zakładasz i jedziesz ze wszystkim. Jak coś wyższego to zarzucasz plandekę na ładunek i zaczepiasz linkę na burcie. I w drogę. Same zalety. Bierz i nie pytaj znachorów w internecie. Ceny przyczep używanych , czy nowych bez papierów to nieporozumienie. Tylko nowa. Belka skrętna to też dobry pomysł. Jak nie widzisz 1000kg + to pompujesz koła 1,5 bar i jest miodzio. Nie podskakuje i szarpie. Jak ponad tonę to dajesz do 2,5bar i wio. W mojej homologacja do 140km/h. Ale to trzeba być wariatem, żeby ponad 100 lecieć nawet z pustą.
  12. Zaciekawiony tematem przejrzałem allegro. Przyzwoicie wyglądajacy pas holowniczy 6T 4m z dwoma hakami to koszt około 60 zł. Zawiesie pasowe dźwigowe 5-6T 4m to okolice 170 zł. Bez haków , czy szekli. Czyli mniej więcej X3. Czym to może być spowodowane? Czy chodzi tylko o wszytą metkę z homologacją, czy może coś innego? A może pasy holownicze jak większość szpeju dziś dostępnego jest po prostu podłej jakości w porównaniu do zadań nadzorowanych przez UDT? Z tego co pamiętam że szkoleń i egzaminów to zawiesia linowe, pasowe i inne nie podlegają okresowym przeglądom i dopuszczeniem przez inspektora UDT. Co myślicie na ten temat? Ps. Mój brat w obejściach z powodzeniem do różnych zastosowań nazwijmy to wymagających linki holowniczej używa kupionego na złomie za kilka zł pasa bezpieczeństwa z samochodu. Lub pasa transportowego do mocowania ładunków. Są niepozorne , ale mocne. Żeby nie było, do holowania aut nigdy ich nie używaliśmy. Jakoś nie było zaufania do tych zatosowań, co innego w obrębie gospodarstwa, a co innego na drodze publicznej w ruchu drogowym. Jak zaszła potrzeba zawsze jakaś lina holownicza tekstylna się znalazła, lub zwykła stalowa 8+ mm. Na 6mm też byłem holowany przez 50 km, ale dwa razy się zerwała.
  13. Zostaw zz. One nie są szczelne idealnie. Jak coś to olej tam się dostanie. Ilość smaru w łożysku jest pomijalna.
  14. Przejście masz przez wirnik. Styk + szczotka, komutator, uzwojenie, komutator, szczotka , styk -. Jak - masz połączony z obudową to i przejście od + do obudowy będzie. Kwestia rezystancji uzwojenia.
  15. Jak układałem jesienią/zimą tarcicę na więźbę dachową do wyschnięcia to starszyzna odradzała przykrycie czymkolwiek. Drewno przetarte na taki ułożyłem starannie z przekładkami i palując długie płotwy i krokwie żeby ich nie pokręciło. Nad pryzmą zrobiłem coś w stylu dachu i narzuciłem folię budowlaną. Ale tylko od góry, boki były otwarte, czyli wiatr chulał. Pięknie się wysuszyło i nie podkręcało. To samo z drewnem opałowym. Pod dachem, żeby nie zlało, ale przewiew musi być. Jak zmoknie to wyschnie. Jak śnieg przyprószy to też wyschnie. Jak opatulisz to wilgoć nie ucieknie . Więc nad pryzmą drewna zrób prostą knstrukcję żeby plandeka, czy folia nie leżała szczelnie nad drewnem. Kilka otworów na cyrkulację powietrza zostaw. Inaczej zbutwieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.