Galamce

Witam wszystkich Od 3 tygodni jestem posiadaczem nowego nabytku jakim jest Honda Accord VI 1.8 VTec w wersji ES. Wcześniej śmigałem Fiatem Uno 1.4 (można mnie spotkać również dziale Fiat Uno i Uno Klub Polska) Pozdrawiam

> Taka sprawa. Kiedyś w technikum zrobiłem sobie kat.C(prawko po kosztach większości płaciła szkoła, > grzechem było nie zrobić). Od zdobycia kat. C nigdy nie jeździłem ciężarowymi. Ostatnio chodzi > mi po głowie pomyśl zostania kierowcą Co muszę teraz zrobić, czy muszę jakieś papiery > dodatkowe wyrabiać. No i najważniejsze jakich zarobków mogę się spodziewać Prawo jazdy masz bezterminowe? Na pewno kwalifikacje wstępną (ale nie wiem czy przyśpieszoną możesz) Co do zarobków nie powiem bo nie jeżdżę aktualnie

> Jak żywność sucha to i plandeką idzie , i wiele razy takowe produkty były przewożone Tak myślałem tylko nie byłem pewny tego więc wziąłem izotermę. W sumie w obu przypadkach OT przyczepy wydaje mi się, że jest takie samo, bo izoterma nie ma żadnych specjalistycznych urządzeń Więc wziąłem przyczepę dedykowaną do żywności, że tak powiem dzięki wielkie za rozwianie moich wątpliwości

Witam wszystkich, mam taką w sumie nietypową sprawę. Na studiach muszę zrobić projekt firmy przewozowej w której przeprowadzam obsługę techniczną pojazdów (moj temat to przewożenie żywności suchej). I tu rodzi się problem, bo nie chce strzelać wymyślonych cyferek (bo i mogę głupoty popisać) tylko chciałbym zrobić to zgodnie z książką obsługi. Pisałem do volvo i dostałem, ale w niej jedyne co pisze na ten temat to to, żeby kontaktować się z serwisem w celu ustalenia harmonogramu. Znalazłem też instrukcję z Mana, ale tam również za dużo nie ma. I tutaj moja prośba do was: Czy ma ktoś przypadkiem taką książkę (już mi to obojętne z jakiego ciągnika siodłowego) w formie pdf, gdzie jest wypisane, że np. wymiana oleju co 100 tys, itd. ewentualnie czy ktoś może podzielić się wiedzą z doświadczenia co ile tys. robicie taka obsługę i ewentualnie co wchodzi w jej skład? W moim przypadku zestaw to: Ciągnik siodłowy (był Volvo FH) + naczepa WIELTON KOFFER NS 34 FTM (izoterma bez chłodni). I drugie pytanie: czy przewóz żywności suchej może odbywać się w zwykłej naczepie izotermicznej bez chłodni? Z góry dziękuje wszystkim za pomoc, a jak walnąłem jakaś głupotę to przepraszam (uczę się dopiero o tym)

> To się znajdzie inny punkt masy gdzie nie ma rudej . Ty jesteś ruda

Dzięki wszystkim za pomoc na chwile obecną rozmyślam o tej BEKO jak coś dam znać Pozdrawiam

> Hej. Z góry napiszę że na maszynach elektrycznych spałem więc i nie zaliczyłem tego ale do rzeczy. > Mamy dwa identyczne silniki po np. 250 W każdy. Przy którym sposobie połączenia będę mógł założyć > że silnik+silnik będzie moc układu jak największa?? A czy B?? Dodam że do B śruba napędowa > była by większa niż do każdego silnika z układu A. Połączenie równoległe 2 silników daje większą moc

Nie wiem czy w dobry dział się wstrzeliłem, ale myśle, że ten jest najbardziej zbliżony Pytanie dość nietypowe jak na forum, a już wogole dział Ostatnio szwankuje mi lodówka.. I nosze się z zamiarem kupna nowej, niestety fundusze przyciskają i niestety jestem zmuszony kupić coś tańszego (do 1000 zł). Poszperałem trochę po internecie, ale czytając opinie trochę powiem się zniechęciłem (wiem, że każdemu to ciężko dogodzić ). Modele o których czytałem cenowo: BEKO CSA31020, CNA29120, CSA31000, CS234022. W tych cenach udało mi sie znaleźć na allegro (niektóre powystawowe). I tutaj takie moje pytanie: Czy możecie polecić śmiało jakaś lodówkę do 1000 zł? Najważniejsze to to, żeby była w miarę pojemna i wysoka tak około 180 cm. Oczywiście z zamrażalnikiem i nie robiła wiatraka z licznika ani nie budziła pół bloku . Z góry dzięki za odpowiedzi i sory jak nie ten dział ale nie wiedziałem, gdzie to umieścić

> Ok a rzeczy które wymieniłem to już wszystko? Niechciałbym być puźniej zaskoczony jakimiś wydatkami Raczej tak

> Na coś takiego nic nie trzeba. Dzieki za info

> Orientowałem się w ośrodku ile mialo by to kosztowac > kat C 1800 zł > kat C+E 1800 zł > kfalifikacja wstępna przyśpieszona 2500 zł > badanie lekarrskie 120 zł > badanie psychotechniczne 120 zł > egzamin kat C 230 zł > egzamin kat C+E 245 zł > numer PKK ? > Zdjęcia ? > Czy to są wszystkie koszty? Niezapomniałem o niczym? numer PKK masz z tego co pamiętam darmowy (ale ja sam go zakładałem, a jak to robi ośrodek to nie wiem ;P), badania lekarskie na prawo jazdy są osobno i do przewozu rzeczy osobno jak dobrze pamiętam (rok temu musiałem do 2 lekarzy iść) w psychotestach tez ci tam muszą zaznaczyć, żeby do obu było (przynajmniej rok temu musieli zrobić dopiski bo jeszcze mieli stare blankiety i potem latało sie 30 razy bo "się panie nie zgadza"..)

> Jesli chodzi ci o winde zaladowcza to nie trzeba robic dodatkowych szkolen A nie ma jakoś, że tam powyżej ileś musi być jakiś papierek ? Niestety tego nie byłem pewien, bo nie mam z tym styczności ;P kiedyś mi tylko znajomy mówił, że na to niby też trzeba.

> Witam mam pytanie mam 23 lata i przymierzam się do katygori C i C+E. Znalazłem już ośrodek w > którym będe się szkolił dodatkowo w tym ośrodku moge zrobić kfalifikacje wstępną > przyśpieszoną. I teraz pytanie czy ta kfalifikacja pozwoli mi zacząć kariere zawodowego > kierowcy? Co będe mógł wozić z tą kfalifikacją? Wszystkie porady i sugestie są mile widziane Możesz wozić wszystkie towary, na które nie są wymagane dodatkowe uprawnienia oczywiście tylko zwykłymi naczepami (typu HDS czy z podnośnikami tylnego podestu nie możesz), cysterny itd. to ADR wiec też nie możesz:) Wszystko będziesz miał na kursie co możesz itd. a przynajmniej powinieneś mieć To ci pozwoli zacząć, a nawet powiem więcej - musisz to mieć Ale czy znajdziesz prace dobrą? To już akurat inna bajka I zakładam, że mówisz o C+E bo na samo C to tylko solówki - zasady te same

> Moim zdaniem to nie przejdzie. Przecież mamy do czynienia z instalacją "jednoprzewodową"-drugi > biegun jest masą i ta masa jest wspólna dla 12 i 24 V. > Bez fizycznej zamiany akumulatorów jedynie jeden (zawsze ten sam) jest połączony z masą. Tak już wiem gdzie jest mój błąd w myśleniu ogólnie samo zrobienie tego jest możliwe, tyle, że trzeba trochę pokombinować a sam układ nie zamknie się w jednym przełączniku 2 stanowym tylko trzeba by tutaj budować (najprościej) układ na przekaźnikach ale komu to chciałoby się bawić w takie coś

> oczywiście, że tak można ale to komplikuje całą instalację no i trzeba pamiętać o włączaniu > przełącznika na zmianę. No w pewnym sensie tak bo trzeba to podłączyć i przedłużyć itd ale zrobi sie raz i potem nie trzeba latać z kluczem i zmieniać

> będzie pompowało 1 akumulator bardziej, co przyczyni się do szybszego padu i konieczności wymiany > obu. Wiem, bo w pracy mam taką sytuację - zawsze padają aku, do którego podłączone są > drobiazgi na 12V właśnie. Oczywiście sprawę rozwiązywałoby przekładanie akumulatorów co jakiś > czas (powiedzmy co 2tyg) - ale jest to upierdliwe i powiedzmy wprost - nikomu nie będzie > chciało się tego robić. IHMO rozwiązaniem zamiast przekładania mógłby być przełącznik 2-stanowy podłączony na wejściu do drobiazgów - 1 stan: akumulator 1, 2 stan: akumulator 2 czy źle myślę ?

> Ja jak dorabiałem E to nie miałem ani minuty teorii i nawet nie było tego w programie. I na > egzaminie też była tylko praktyka. Na egzaminie nadal jest sama praktyka U mnie w ośrodku np. na E do C jest 20 godzin wykładów i 25 godzin praktyki tyle, że nie wiem jak to jest w rzeczywistości (to informacje ze strony ) wiec może faktycznie musisz poczekać, aż zgłosi, że masz teorie zrobioną

> Profil kierowcy został nadany bo mi laska z biura dzwoniła. Pytam więc czy możemy np. jutro już > jazdy zacząć - NIE! - muszę pana do urzędu jakiegoś zgłosić Wiesz co ciężko mi stwierdzić - teraz może faktycznie to trwa 15 minut jak ja robiłem rok temu to trwało to 2 dni.. A co do tego zgłaszania do urzędu - nie powiem Ci, może chodzi o to, że ośrodek musi Ciebie zgłosić, że zacząłeś u nich kurs itd. itp. ? I dopiero może w tym momencie pozwoli Ci jeździć Na samo C jak robiłem, to najpeirw musiałem mieć przerobioną teorie, żeby moc wskoczyć za kółko. Tyle, że nie wiem czy było to uwarunkowane tym, że ośrodek tak robił czy urząd. Strasznie głupie są teraz te przepisy.

> ... bo nie mam. Tak mi się uwidziało i badania zrobione, czekam na "profil kierowcy" - co to za > debilizm? Nie mogę wsiąść za kółko zanim to coś nie powstanie. Wybrałem szkołę i tandem która > ma plac ok.700m ode mnie w PL. Poniosła mnie fantazja i robię "E". Nowe przepisy które weszły w tamtym roku które mają "usprawnić" prace urzędów i dodatkowo uchronić przed zbyt szybkim skończeniem kursu (i innymi przekrętami) Czy jakoś tak to było Niestety nie unikniesz tego i musisz czekać.. Ile wogóle ci kazali czekać ?

> Można zrobic stelaż , wełne szklana i G-K , ale to zabiera trochę powierzchni. Czy są jakieś płyty > czy cuś, dawniej takimi chamskimi płytkami wygłuszano sekretariaty w szkołach (gapiłem się na > to jak byłem na dywaniku ) jedyne co mi przychodzi na myśl to płyty akustyczne ew. panele jakies takies

> Napisz jeszcze co to jest za laminat? Albo daj zdjęcie, bo od początku jestem ciekawy. Jakaś > grubsza folia, z klejem? Bo chyba nie "komunistyczny" pociągowo-szkolno-restauracyjny? Takiego szukałem ale znaleźć nie umiałem słyszałem, że to nie do zniszczenia a mam laminat HPL (firma Kronospan bodajże a kolor D-0375 Klon) o grubosci 0,7 mm niestety juz nie taki twardy ; / Zdjęcia mogę podrzucic potem

Rozmawiałem z kolegą jakiś czas temu który jeździ w komunikacji miejskiej i mówił, że wystarczy zwykłe D Ale jak to mówią co "kraj to obyczaj" tak w przenośni

> ze względu na ograniczone miejsce. > panowie, a jak cenowo? dzis w casto widzialem w promocji nagrzewnice el. 3,3kV za 147. O takiej > mocy sa sporo drozsze A jakiej firmy?

Zrobiłem to tak Na początku arkusze nacinałem tapeciakiem (wymiar z nadmiarem) , aż do przecięcia całego, żeby nie połamać tam gdzie bym nie chciał Potem obcięty arkusz mierzyłem już tak jak miał być a następnie robiłem "linie" tapeciakiem i ciąłem nożyczkami, tak, żeby "pękało" od strony odpadku Na końcu brzegi przejechałem papierkiem I powiem bardzo elegancko wyszło Czemu nożyczki a nie nożyk do końca? Ponieważ nożyk po paru przejechaniach niestety odłupywał trochę brzegi, a nożyczki odłupywały z jednej strony tylko (akurat tam gdzie odpadek). Dziękuje pięknie wszystkim za pomoc Dopiero połowa za mną ale efekt już mi się podoba

> Porządny liniał w postaci jakiegoś profila i dobry tapeciak (Olfa) - nacinasz od zewnętrznej strony > i "łamiesz". Wyrzynarką tylko szkód narobisz. ok dzieki wielkie spróbuje nozykiem i dam znac jak wyszlo