Turbo jest po regeneracji i auto nie zrobiło na nim nawet 1 km więc raczej nie wchodzi w grę opcja, że jest uszkodzone. Z tego co wiem turbiny sprawdzane są na ciśnieniach 4,2-4,4 bar max. Jeżeli na starcie u mnie jest ponad 7 to olej będzie wywalać. Czy restryktor to dobre rozwiązanie ? On tylko zmniejsza przepływ oleju a nie ciśnienie a myślę, że problem jest w ciśnieniu. Jest tu sporo osób co mam cc turbo - każdy ciągnał przewód z magistrali do turbo i było ok ? Nic więcej nie przerabiał jeżeli chodzi o kwestie zasilania turbo ?