> W Oplach już takie płytkie gniazda są
> W AG jest to samo: problem wypadających wtyczek.
> Dobrym sposobem na to jest zakup przewodu z rozgałęzieniem na kilka gniazdek, ale z wtyczką z
> mocnymi bocznymi sprężynami i słabą sprężynką tego centralnego bolca, wtedy nie będzie
> wypadać.
> W mojej nawigacji mam akurat mocne, w zasilaczu do laptopa również, ale inne tanie testowane
> urządzenia czasami wypadają, np. ładowarki do Nokii...
> Jest jeszcze MÓJ patent z przeróbką wtyku (ale nie każdy się da przerobić wg tego pomysłu), ale to
> już muszę zdjęcie zapodać, bo się nie da wytłumaczyć, jak to zrobić...
> Zdjęcia są robione komórką, ale nie o jakość tu chodzi, ale o ideę:
> Opis przeróbki:
> 1. wtyk musi mieć przykręcany bolec na sprężynce, gwint pod nakrętkę (tę do wymiany bezpiecznika)
> musi mieć taką długość, żeby można było obok nakrętki dołożyć pierścień o grubości ok. 1 mm.
> 2. pierścień ma wymiary: grubość ok. 1 mm, średnica wewnętrzna = średnicy gwintu, średnica
> zewnętrzna nieco mniejsza od średnicy wysuwanego pierścienia w oryginalnej zapalniczce.
> Materiał najlepiej nieprzewodzący prąd, ale mocny i nie kruchy, w ostateczności metal
> 3. Pierścień NIE MUSI, a najlepiej NIE POWINIEN mieć połączenia z plusem, czyli bolcem, ale jeśli
> jest z metalu, to tak się nie da i trzeba go zaizolować
> 4. Na metalowy pierścień KONIECZNIE nałożyć 2-3 warstwy koszulki termokurczliwej, aby podczas
> wkładania wtyku nie zrobić zwarcia plusa do masy. U mnie średnica zewnętrzna pierścienia z
> koszulką izolacyjną wynosi równo 19,0 mm.
> 5. Rozgałęźnik ma już długie tuleje masowe, dlatego wszystko się tam trzyma solidnie.
> 6. Przewód kupiłem kiedyś w Biedronce za kilka złotych.
> Zasada działania: tak przerobiony wtyk trzyma się w gnieździe tak samo, jak zapalniczka - gniazdo
> "łapie pazurkami" wtyk za pierścień, sprężyny boczne służą już tylko jako zestyk masowy.
> Średnicę zewnętrzną pierścienia należy dobrać doświadczalnie w zależności od warstwy koszulek
> izolacyjnych na pierścieniu.
> Uwaga: za mała średnica =Dlatego zróbcie to optymalnie.
> Pozdr.
Bardzo dziękuję za instrukcję, na pewno z niej skorzystam. Co do usterki okazało się że ładowarki nie działały z przyczyn dość prozaicznych. Okazało się, że po 20 latach zaśniedziało gniazdo rdzą (co stwierdził organoleptycznie Karax )
Po zeskrobaniu rdzy i instalacji nowej ładowarki do nawigacji trzyma bardzo mocno.
Niestety wszystkie inne wypadają, więc patent z przejściówką na pewno się przyda. Najważniejsze, że nie zgubię się na Mazurach