arek1992

jest sposób zapakuj mu silnik ze skrzynią z agenta 0,7

od dawna ci się tak dzieje? moze gazownik cos spaprał przy podłaczaniu pierwsze co to wiązka silnika do sprawdzenia

ja spiłowałem nóżki i dałem nową uszczelkę bez żadnego paprania sylikonami, wycieków przez ostatnie 2 lata się nie dopatrzyłem

jak robiłem blache w bisie dwa lata temu to tam gdzie była ruda przeleciałem kątówką z tarczą listkową, na to poszła czerwona tlenkowa nobilesa potem troche szpachlówki dla wyrównania i na to podkład i znienawidzony przez wszystkich lakierników hejtowany autorenolak. Trzyma się to już dwa lata bez wykwitów, auto jeżdżone na codzień także w zimie

to hamuje lepiej jak niejedna osobówka

mam to samo co ciekawe jak podpinam innego kompa to trzyma normalne obroty podejrzewam ze ma to związek z pewnym zartem jaki mi ktos wywinał, odpili mi zapinkę od wtyczki kompa i podczas jazdy się rozłączyła

w swoim bisie mam pełną podsufitkę, dach jest podklejony grubym na 2-3cm filcem

najpierw wymień przewód i zobacz co będzie jeśli anpiecie nie będzie w okolicach 14 - 14,4V to prawdopodobnie regulator ma dosyć

WTF? ja też mam atrczówki z cieniasa i wszystko weszło bez problemów

pękające głowice to pikuś przy padającym napedzie pompy oleju i sypiacych się wtryskiwaczach, do tego jeszcze mają wadliwe koła od napędu rozrządu, lubie się od koła napędzającego wałek rozrządu urwać koło foniczne, przy okazji rozwalając czujnik połozenia wałka rozrządu

pasują plug&play pomiedzy flansze a jarzmo zacisku tzreba dać 2 podkłądki od głowicy ze 126p śruby mocujące flansza i jarzma muszą być o wytrzymałości minimum 8.8

potrafi poderwać jedno koło na nawrotach, raz już jechałem na dwóch kołach ale na szczeście nie skończyło się dachem

sprawdź podszybie, u mnie w bisie pod uszzcelką była dziurka i woda spływała po grodzi pod dywaniki

nie szkodzi, w bisie mam z przdu tarcze z cieniasa a z tyłu seryjne cylinderki i zdarza sie że tył potrafi złapać wczesniej i przyblokować

Zawsze tył musi hamować sałbiej, fizyki nie oszukasz, przód przy dohamowaniu siada, a tył sie podniesie co może spowodowac zablokowanie tyłu dlatego tył musi hamować słabiej

zaciski od cieiasa są lepsze bo sie nie zapiekają

łapy i skrzynia od 1.1 łape silnika muszisz mieć razem z blacha która jest przykrecana do podłużnicy od 1.1, jak zostanie od 900tki to będziesz miał problemy z ustawieniem zespołu napędowego chłodnica i wiatrak chyba zostaje tylko

skrzynia jeszcze nie wiem ale silnik bedzie 1.7 16v boxer z alfy romeo

na temt wlotu powiem tyle ze funkcję swoja spełnia, podczas jazdy w mieście wiatrak prawie wcale się nie włącza tripody jak na razie przeżyły już kilkanaście skrzyń i jakies 10000km rwało się już prawie wszystko co mogło sie w tej skrzyni urwać/ukręcić/wyłamać pod butem już sie zrobiło trochę mało więc pora na mocniejszy silnik ale już nie ze skrzynią 126p

jedyne co to zdjęcie rury sacej zimne powietrze z zewnątrz do obudowy filtra

a niech idzie na koło, bedzie więcej fanu na kresce

tyle wiem albo odwróce mechanizm różnicowy albo inna skrzynia

spokojna twoja rozczochrana, juzja go jakos zamontuje z tyłu nie wiem jeszcze jaką skrzynię biegów zastosuję ale na pewno silnik wyladuje z tyłu, może nawet uda się go upchać pod fabryczna pokrywą silnika

to było jakośtak ze skecało sie na silniczku opaskę zaciskowa i podważało się śrubokretem i jak wychodził to sie opaskę kawałek dalej zakładało i tak dalej aż cały wychodził

Mam zajawkę na nowy setup, już rozpoczałem poszukiwania silnika i skrzyni ewentualnie dawcy. Upatrzyłem sobie boxera z alfy romeo 1.7 16v na wiosnę może wszystko na dobre ruszy jak się cieplej zrobi