MichalLeo

Zle napisalem posta, problem dotyczy z 4H na 4H Lock i powrotu z 4H Lock na 4H (4L/reduktora nie uzywalem)

Niedawno kupilem grand vitare 2 1.9 ddis (tak wiem, slaby silnik... - ale to nie ma znaczenia w problemie ) Po przelaczeniu napedu z 4H na 4L i podczas jazdy w terenie wszystko jest OK. Problem wystepuje dopiero jak sie zatrzymam i chce spowrotem przejsc z 4L na 4H. Kontrolka od 4L zaczyna mrygac i po chwili mrygaja mi wszystkie 3 kontrolki od napedow. Podczas jazdy do przodu auto jedzie jakby byl zapiety reduktor. Co najciekawsze to wystarczy wlaczyc wsteczny i na wstecznym przejechac 2 metry. Kontrolki gasna i pozniej wszystko wraca co normy. Co moze byc przyczyna? Check sie nie zapala, elm327 nie znajduje bledow. Przepraszam za brak polskich znakow - uszkodzona klawiatura.

Okazalo sie ze rozrzad poszedl w p... Dziekuje Orochimaru za pomoc. Temat do zamkniecia.

Dziekuje za odpowiedz, pozwole sobie zawalic ciebie jeszcze kilkoma pytaniami: 1. Jak iskra bedzie to modul jak i cewka jest sprawna? 2. Jeżeli iskry nie będzie To modul moze byc ok, a cewka nie - badz na odwrot (ew jedno i drugie)? (pomijam oczywiscie inne problemy z elektryka) 3. Jeżeli po włączeniu zapłonu kontrolka silnika nie mruga tylko pali się na stałe to z immo teoretycznie ok? 4. U siebie w leonie 1m immo pozwala odpalic silnik ale po chwili zgasnie, w mondeo mk3 silnik nawet nie drgnie. Jak to wyglada w przypadku astry f? (odpala ale zgasnie / nie odpala)

Witam, W dniu wczorajszym mojemu ojcu podczas prostej drogi w astrze zapalil sie check i auto zgaslo. Odpalic sie nie udalo (z linki tez). Dzisiaj auto wrocilo na lince pod dom. Odczytalem metoda spinaczowa kod błędu zapisany w ECU - wyszło 85. Według jednych źródeł jest to wtryskiwacz nr 5, według drugich problem z immo. Niestety nie mamy drugiego kluczyka aby sprawdzic czy to wina klucza. Kontrolka silnika nie mryga wiec chyba awaria immo odpada? Druga sprawa to sprawdalem czy jest iskra i jej nie ma (rozrusznik normalnie kreci). Wiecie co to moze byc? Dodam ze od 2-3 lat jak ojciec ta astra jezdzi (wczesniej nalezala od 2008r do mnie) to w okres letni mial czasami taki problem ze zrobil X km, zgasił auto i juz po kilkunastu minutach nie dało się odpalic. Jak postalo godzine czasem dwie to od pierwszego strzałą. Wtedy wyczytalem ze to moze byc wina modulu zaplonowego ktory jest pod cewka, ale wyszlo jak wyszlo ze modul nie zostal zmieniony. Czy jedno z drugim moze miec cos wspolnego? Auto juz leciwe (1998r), stan mierny i niechce w ciemno zamawiac czesci chociaz mysle czy nie zaryzykowac z kompletem modul + cewka. Prosze o jakies porady, dziekuje.