Skocz do zawartości

rusala

użytkownik
  • Liczba zawartości

    528
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez rusala

  1. I właśnie to miałem na myśli - tak naprawdę nie wiadomo co kto tam narobił i czy aby na pewno poprawnie. Oczywiście może tak być, że do mieszkań, w których jest instalacja dwuprzewodowa poprowadzony przewód PE jest odłączony no i ok, ma to chyba największy sens. Problem w tym, że podłączenie PE (przy założeniu, że zostanie dopięty w rozdzielnicy budynkowej, uziemiony i tak dalej) jedynie na wybrane obwody tworzy nienormatywną instalację. Taki bałagan może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji jeżeli ktoś w przyszłości nie będzie świadomy takiej kombinacji. Rozumiem chęć poprawy bezpieczeństwa w pomieszczeniach mokrych ale niestety najlepszym wyjściem byłaby wymiana także pozostałych przewodów, żeby uniknąć powyższego problemu. A co do 16A na 1,5mm2 to nie jest "bez problemu". Takie obciążenie można sobie puścić przez 1,5mm2 ale na 5 minut. Także samo zabezpieczenie może nie zadziałać poprawnie (już nie zagłębiając się w szczegóły). Ja wiem, że przez lata takie instalacje działały i działają nadal co nie znaczy, że jest to poprawne, bezproblemowe i bezpieczne.
  2. Na początek wyjaśnijmy jedną sprawę - taka instalacja jawnie łamie przepisy Nie chcę Cię tu winić, oskarżać ani nic tylko zastanawia mnie jak to spółdzielnia/wspólnota "załatwiła" Konkretnie chodzi o to, że po przejściu na instalację TN-S (może dokładniej TN-C-S, czyli na końcu masz osobno przewód ochronny PE i neutralny N) nie wolno wracać do układu TN-C (czyli ze wspólnym przewodem ochronno-neutralnym PEN). W wypadku takich remontów w budownictwie wielorodzinnym zaleca się stopniowe przepinanie sieci z TN-C na TN-S w miarę zmian w instalacjach lokatorów. No chyba, że tak włąsnie jest i instalacja ma już poprowadzone przewody ale nie jest przekonfigurowana. A wracając do pytania - jeżeli masz do łazienki pociągnięte przewody 3 żyłowe to w czym problem? Czy też są dwu? Czasem wymagany/zalecany jest osobny dodatkowy przewód ochronny podłączany np. do wanny z masażem itp. Ja bym proponował przynajmniej dać ten przewód 3x2.5, gniazda z bolcem w łazience i może kuchni i różnicówkę 10mA na wejściu. 1.5mm2 też nie jest zgodne ze "standardem", ja wiem, że gniazda w łazience używa się rzadko i te 2000W na suszarkę pociągną (chyba, że razem z pralką to gorzej :p) ale chodzi też o względy wytrzymałości mechanicznej.
  3. 3 tysie za tę opinię? Interesujące, u moich rodziców niedługo zakładamy i Ojcu wyszukali znajomi strażacy za kilka stówek (raczej nie po znajomości, najniższe c słyszałem to 200 ale nie potwierdzone). BTW, dorzucenie paru kW na jedną fazę może nie koniecznie ZE się podobać ze względu na nierównomierne obciążenie. Przy czym nie kojarzę konkretnego przepisu czy zapisu w umowie, który to precyzuje.
  4. Jest to bardzo prawdopodobne. W Polsce OVH bardzo mocno lansowało tanie hostingi i mnóstwo sklepów na tym stoi. Ja z kolega mamy przekierowanie maila po DNSach na OVH i wczoraj mi 1.5-2h szły maile bo pewnie przeciążone to co się nie spaliło.
  5. Hehe, brzmi jak Elektroda Na to "Łączy nas napięcie" wydaje mi się, że trafiłem parę miesięcy temu i nawet mi się podobało z tego co pamiętam.
  6. Dlaczego oszustwo? Widziałem sporo takich konstrukcji a nawet gościa, który zbudował podobne ale stojące na koniec poziomo i wjeżdżał na to dużym busem.
  7. Od kilku dni myślę nad budową czegoś na zbliżonej koncepcji ale podnoszonego wyżej
  8. Dioda Zenera jest raczej nie stosowana w roli zwykłej diody, normalnie stosuje się ją w kierunku zaporowym, dla którego ma określone napięcie przebicia. Czasem wykorzystuje się normalny kierunek przewodzenia pojedynczej diody typu Transil (TVS), która bywa oznaczana tak samo jak Zener i po części działa podobnie ale ma trochę inne cechy i zastosowanie. Ale Schottky'ego powinna działać i powiedziałbym, że to nawet lepszy wybór niż zwykła prostownicza dlatego trochę to dziwne, że coś nie banglało.
  9. W przypadku mniejszych i prostszych budynków często izolacja jest na płycie a nie pod nią i to chyba jedyny sens.
  10. Zwykła piana raczej wyjdzie drożej niż choćby styropian i wątpię, żeby zajęło to mniej czasu. Do tego taka przeciętna zwykła pianka ma lambdę jak dobrze pójdzie0.035, jeżeli chcesz cienką tę izolację to przynajmniej próbowałbym cokolwiek ugrać na lambdzie i dać styro 0.031 albo PIR chyba że ma być tanio. Co do prądu trochę ogólnie zadane pytanie. Najlepiej wkopać ozywając oczywiście kabla ziemnego oznaczonego taśmą. Ostatecznie na lince zawieszony przewód odporny na UV (czarny).
  11. Z diodą Schottky'ego
  12. Yyy... zupełnie nie kumam czemu nie miałoby działać ze szczotką... może uszkodzona po prostu była?
  13. Ale zapewne masz na tej płycie izolację i jastrych prawda? No chyba że płyta była lana bez zagłębiania w grunt, pewnie i tak się da jakby zagęścić...
  14. Aż mi się mój stary garaż przypomniał
  15. Fioletowo czarny powinien być na pinie 12 na "złączu przedniej wiązki przewodów silnika" czyli takim szarym klocku mocowanym na pasie przednim blisko rogu od strony kierowcy. A dalej idzie aż do wskaźników przez pin 17 "złącza przedniej wiązki przewodów tablicy rozdzielczej". Tak jest w SPI, w MPI musiałbym sprawdzić bo raczej się różniło nieco. Jak dalej potrzebujesz to mogę zapytać kumpla czy nie znam tam jakiego zaufanego elektryka w Zawierciu.
  16. Podświetlenie tablicy działa normalnie? Dla sportu możesz zobaczyć czy coś się zmieni przy przekręceniu kluczyka do siebie jakkolwiek się ta pozycja nazywa. Ale raczej w to wątpię. Na prędkościomierzu też nie działa? Z tego obwodu jest zasilenie dużo rzeczy więc jeżeli nie ma innych problemów to albo musiałyby być uszkodzone dwa przewody (podświetlenie obrotomierza idzie przez F4 a innych przez F5, no chyba że jakimś cudem masa ale to też dwa osobne przewody bo nie działałyby inne rzeczy jak klakson). Bardziej prawdopodobne wydaje się być że po prostu masz spalone żarówki. U mnie to chyba jedna z panelu tylko przetrwała.
  17. obojętnie jakiej zaprawy użyjesz musisz wybrać trochę materiału bo za cienko będzie przy brzegach. Potem Ci będzie chrzęściło pod panelami.
  18. Gips to nie bo źle znosi wilgoć. Szpachla do drewna może by jakoś dała radę ale gorzej jak popęka i się odspoi bo rozumiem, że panele na klej? Ja bym chyba wyciął/wyfrezował fragment i zalepił zaprawą wyrównującą czy klejem do płytek. Każdy taki produkt ma minimalną grubość rzędu 2mm więc trzeba by podciąć przy brzegach bo inaczej może się złuszczyć.
  19. Proponuję ustalić nazewnictwo bo coś tu się pomieszało Klasyczny fundament to ława i na niej np. bloczki lub także wylany beton, ewentualnie bez ławy tylko po prostu szerzej niż mury wylana ściana fundamentowa, lub jedynie warstwa chudego betonu a na niej całość z bloczków. Taki fundament należałoby posadowić co najmniej na głębokości przemarzania, która w zależności od regiony kraju jest ustalona na 0,8/1/1,2/1,4m (ta ostatnia tylko gdzie białe niedźwiedzie za oknem chodzą czyli na Suwalszczyźnie ). Tak więc kopie się jedynie po obwodzie ale głęboko a podłogę raczej trudno wykonać w tym samym czasie więc trzeba beton zamawiać na dwa razy co może być problematyczne przy tych ilościach i na pewno przynajmniej trochę droższe. Drugi typ to płyta fundamentowa, która nomen omen jest jednolitą zbrojoną płytą betonową pod całą powierzchnią budynku. Średnio grubość to 25cm (20-30) a kopie się na mniej więcej 0,5m. Używając płyty jako posadzki wychodzi schodek w dół przy wchodzeniu do domu ale zawsze później możesz dodać tam izolację ze styropianu a na niego choćby OSB. Na filmie widać jeszcze kilka elementów o których dla uproszczenia nie wspominałem tj. wieniec, murłaty i wypełnienie po bokach dachu. Bez wieńca da się żyć ale poprawnie powinien tak jak tutaj być. A jeszcze jako ciekawostkę dodam, że rozmawiałem dzisiaj z Ojcem i mi przypomniał, że ta starsza większa altanka w wykonaniu dziadka to była cała wylewana z betonu a nie murowana A w tamtych czasach worki cementu były po 50kg a nie 25 jak teraz hehe. A no i zapomniałem, że jeszcze była tam piwnica i strych
  20. 10 000... może być ciężko, ale może... Ważne tez jaki tam masz dojazd. Bloczki to od biedy z jakiegoś busa możesz zrzucić ale co z betonem? Przykładowo wylewka 35m2 w jakieś w miarę normalnej grubości 7cm to około 2,5m3 betonu. Koszt z gruszki to powiedzmy 250zł/m3 B15 (załóżmy, że taki wystarczy) i powiedzmy, że jakoś tam się dogadasz że tylko te 2,5m3 Ci zrzucą i powiedzmy że bez pompy to wyjdzie z dojazdem dajmy na to 700zł. Ale to wszystko pod warunkiem, że grucha się tam zmieści. Kręcenie tej ilości betonu bez prądu to będzie lekki hardcore, mój dziadek dał radę ale czy nasze pokolenie nie jest na to już "za delikatne"? Jeżeli jednak grucha wjedzie to może sensowne byłoby wylanie prostej płyty fundamentowej. Płytsze wykopy niż przy fundamentach, mniej szalowania, trochę prostsze zbrojenie i za jednym zamachem masz posadzkę (zakładając, że nie ocieplasz) i fundamenty. Nie będą też kręcić nosem w betoniarni jak weźmiesz 7-8m3 (ale to bardziej B25 w tym wypadku). Koszt 2000-2500zł plus zbrojenie i jakieś drewno na szalunek. Jeszcze woda i miejsce do umycia gruchy. Pytanie jeszcze jak chcesz zrobić ten płaski dach? Najprościej belki drewniane ale nie chciałeś drewna? (choć no dobra to jest w większości schowane i raczej nie trzeba go odmalowywać co sezon). Inaczej to np. coś w stylu terivy albo WPS ale to chyba lekki przerost, no chyba, że taras na dachu. Belki KVH powiedzmy 80x160, 8 sztuk po 5m co metr (to już tak po minimum) to jakieś 1300zł. Do tego łaty i kontrłaty, membrana,, gwoździe i/lub śruby i jakieś mocowania samych belek. Powiedzmy kilka stówek. I teraz na to jakaś blacha i tu wraz z ceną idzie trwałość. Taka wyczesana z gwarancją 20 lat na estetykę i 40 lub więcej na perforację to koszt rzędu 45-50zł/m2. Takie na 10 lat oczywiście sporo taniej ale jak ma być na lata to czy warto? Taka porządna zamknie się pewnie w okolicy 2000zł. Czyli dach wyjdzie załóżmy ze 4000zł. Na mury, izolację przeciwwilgociową, nadproża, okna, drzwi, rynny, coś na ściany (tynki?.) Zostaje 3500-4000zł. Okna to po taniości używki lub pozostałości niewykorzystane na budowach ludzie sprzedają i tylko dostosować pod nie otwory. Nadproża np. strunobetonowe też jakieś super drogie nie są. Bloczków będziesz potrzebował ze 400. Chyba najlepiej szukać pozostałości po budowach żeby zmieścić się gdzieś w 2500zł.
  21. Mówisz budowa murowanego bez prądu? To chyba najprościej z bloczków komórkowych na klej. Aczkolwiek mój dziadek postawił dwie murowane altany całe lata przed tym jak udało się załatwić prąd. Drugą mniejszą stawiał jak byłem na tyle duży żeby co nieco z tego pamiętać i nawet trochę mu pomagałem. Pamiętam wiercenie w pustakach bez prądu heh Teraz jest w sumie prościej bo większość narzędzi można mieć akumulatorowych a w ostateczności pożyczyć agregat wiec nie trzeba koniecznie zapraw czy betonu ręcznie mieszać. Jakiej konstrukcji byś nie wybrał to fundament się należy więc beton jakiś będzie. Z szamba bym nie rezygnował. Skoro dziadek w latach 80/90 dał radę wykopać samemu dwa a z sąsiadami jeszcze studnię to znaczy, że się da Ja osobiście przemyślałbym może jednak kwestię konstrukcji drewnianej szkieletowej bo można dać sporo izolacji wewnątrz ścian przez co będą mogły być cieńsze. Do tego mniej ciężarów do noszenia samemu, mniej mieszania i tak dalej. Choć normalnie też jestem zwolennikiem konstrukcji murowanych heh.
  22. A ja myślałem, że lochy to są w zamkach. U mnie na piwnicę pod domem mówi się piwnica a taką na zewnątrz albo piwnica albo czasem ziemianka dla odróżnienia ale to głownie jak wystaje nad nią jakaś górka ziemi albo coś. Co do picowania średnio zrobionych rzeczy to w moim domu byłe tego sporo i w zasadzie zmieniłem wszystkie instalacje i warstwy podłogi. To taka ogólna uwaga odnośnie starszych domów bo mój nie jest drewniany.
  23. " Loch monolityczny, betonowy. " - nie no jak z lochem to nic tylko brać
  24. Wymierz sobie dokładnie to złącze i porównaj z dokumentacją różnych, którą na pewno znajdziesz w Maritexie i TME. Trochę zabawy z tym będzie ale jak wyjdziesz od rozstawu pinów to od razu masz po czym wstępnie odfiltrować. Ostatecznie możesz wziąć gołe pasujące w miarę piny w termokurczce tylko zabezpieczyć przed wypadaniem.
  25. We wszystkich większych czyli 1.2Ah wzwyż są typowe 6.3mm ale rozumiem, że chciałeś jak najmniejszy. Jaki raster mają piny w tym złączu (w sensie odległość miedzy nimi)? Ten z linku wygląda dość standardowo, może coś dopasujesz z Maritexu https://www.maritex.com.pl/zlacza/zlacza_kablowe_crimp.html ewentualnie szperanie po TME. Widzę, że w Piekarzu mają piny i obudowy do PHT-4S https://www.piekarz.pl/?q=PHT
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.