Skocz do zawartości

rusala

użytkownik
  • Liczba zawartości

    528
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez rusala

  1. rusala

    Kurnik

    Super sprawa, też mi to po głowie chodziło
  2. Mieszkałem swego czasu w Chinach. Tam jest tak, że na linii rzeki Jangcy rząd narysował sobie kreskę i wszystko na północ ma centralne ogrzewanie a na południe nie Ja mieszkałem jakieś 200km na południe od tej linii gdzie wszyscy ogrzewają mieszkania klimą w postaci wielu osobnych splitów. Moje wrażenie ląduje gdzieś pomiędzy kolegami powyżej W dzień w salonie itp z takim dużym stojącą wewnętrzną częścią w sumie było spoko. Grzało to w miarę równomiernie ale w stopy istotnie było chłodno. Najgorzej wspominam jednak sypialnię. Tutaj faktycznie trudno było znaleźć sobie takie ułożenie na łózku żeby nie wiało zimnym powietrzem od turbulencji, kombinacja z ustawianiem kąta tego wiania no i konieczne przyzwyczajenie się do dźwięku, który w dzień hałasem nie jest ale w nocy jak chce się zasnąć to trochę co innego. A propos hałasu to mam niezłą anegdotkę Jeden z klimatyzatorów (część zewnętrzna) zaczął w którymś momencie mocno hałasować - właśnie ten od salonu, który w tym bloku umieszczony był w takim wielkim szybie, czy bardziej wnęce bo zamiast ściany zewnętrznej była taka ażurowa konstrukcja jak żaluzja. W każdym razie na pewno niósł się ten hałas po innych mieszkaniach (to było 27 piętro) i po jakiś dwóch dniach wpada do nas do mieszkania jakiś sąsiad chińczyk, coś tam bluzgając po chińsku, popatrzył na klimę, coś tam powymachiwał rękami, wyłączył nam tego splita i wyszedł Potem jak przyszedł serwisant to się okazało (też na migi), że filtry w wewnętrznej były tak zatkane, że już to ledwo dawało radę. Z resztą widać było na tym zewnętrznym, że jest mocno oblodzony a w tym systemie chyba nie za bardzo jakieś odladzanie było jak w dedykowanych pompach ciepła (na marginesie średnio temperatura zewnętrzna trzymała się na poziomie 3-4 stopnie w tym regionie). Tak więc pamiętajcie - czyśćcie filtry! Bo jak nie to wpadnie wam na chatę chińczyk, wyłączy klimę i tyle będzie z grzania
  3. Możesz od dołu czy ogólnie na krawędziach zabezpieczyć folią w płynie. Kilka warstw i powinno być spoko. Sklejka może być wodoodporna więc nie trzeba by zabezpieczać. PCV spienione też niezły pomysł tylko nie wiem jak to cenowo wyjdzie. Ewentualnie jeszcze płyta włókno lub tańsza wiórowo cementowa. Odporne na wilgoć i trwałe ale dość ciężkie i nie wiem czy uda się znaleźć poniżej 8mm.
  4. To może lepiej osobno timer a osobno najprostszy koszyk na baterie. A dobra doczytałem że kilkadziesiąt sztuk no to już manufaktura mała by była. A taki https://intec.en.alibaba.com/product/1902440466-209830112/3_AA_transparent_battery_holder_with_Timer.html ?
  5. Może bardziej wyszukana odmiana sklejki, jest tego bardzo dużo i niektóre mają ładne usłojenie. Oczywiście jakaś cienka żeby nie ważyło zbyt dużo.
  6. Panowie ja nie wiem kto wam takich głupot nagadał, że lżejszy styropian ma lepszą izolacyjność bo jest dokładnie odwrotnie. W przypadku grafitowych to wręcz mocno zwiększa się ilość grafitu żeby obniżyć lambdę o kolejne 0.001. Przy czym mówimy tu o standardowym ekspandowanym czyli EPS. XPS jest sztywniejszy wiadomo i wcale nie musi być "cieplejszy" choć zasadniczo nie spotyka się takich z patologicznie wysoką lambdą. Tylko gęstość to nie to samo co sztywność.
  7. Jeżeli możesz podmienić różnicówkę to sprawdź bo one są zawodne i nawet jak przechodzi test to może nie działać prawidłowo. Ze sprawną coś takiego nie ma szansy zajść. No a przynajmniej nie z tego obwodu gdzie jest różnicówka. Zakładam, że nie stała się jakaś patologia w stylu odpięcie przewodu neutralnego.
  8. 0.2m/500m*100%=0.04%, nieźle U mnie w domu ktoś "remontując" kilkanaście lat temu w jednym miejscu w ogóle pod górkę zrobił. Ale to nic w porównaniu z patologią jaką odwalili centralnie w przejściu przez fundament. Zamiast wsadzić normalnie rurkę w kołnierz z uszczelką z drugiej strony to wzięli i nacięli jedną rurę i wsadzili w drugą. I tak się lało latami aż mur pękł trochę. Dopiero jak wywalałem całą wylewkę i odkopywałem instalację to mnie zastanowiło czemu ciągle woda w tym rogu stoi, ja wylewam a tu ciągle nowa. Tak wilgotna gleba była że aż sobie żaba tam miejscówkę znalazła.
  9. U mnie w zeszłym roku robili kanalizę na wiosce. Gmina dała każdemu projekt przyłącza i na planie widać, że spadki są podawane w promilach i przeliczając na procenty do odbiorców idzie 1,5% a główna magistrala jest na 0.5%.
  10. Jak to blow nie jest konieczny!?! Przecież to w co najmniej połowie jak nie więcej o niego chodzi
  11. Nie miałem właśnie jakoś przekonania do blaszek więc zrobiłem kilkanaście przewodów 6mm2 z konektorami oczkowymi na obu końcach i połączyłem wszystkie panele w rzędzie wykorzystując dedykowany otwór do uziemienia. Otwór w środku niemalowany a dodatkowo dałem podkładki ząbkowane. Oczywiście wszystkie elementy nierdzewne. Co do samego montażu, to początkowo miałem robić na samych tych odcinkowych profilach trapezowych dedykowanych do blachy ale troszeczkę zapomniałem, że ten dach do prostych nie należy i gdzieniegdzie blacha dość mocno się ugina. Bojąc się skręcania paneli zarówno przy montażu jak i przy chodzeniu w pobliżu nich zdecydowałem się dodać standardowe szyny, które przykręciłem do trapezowych przy okazji nie najgorzej poziomując całość. O oszczędnościach nawet nie ma się co rozpisywać (a jednak). Tak jak kolega pisze 10k można sobie liczyć spokojnie, zależnie jakie ceny dana firma nam przedstawi i jakie komponenty zastosujemy. Ja akurat paneli i falownika nie kupowałem najtaniej bo specjalnie szukałem firm istniejących nieco dłużej i wcale nie koniecznie zaczynających od fotowoltaiki co pozwala mieć nadzieję, że nie znikną za rok. Falownik od oficjalnego sprzedawcy (mającego umowę z oboma oficjalnymi dystrybutorami) firmy ASAT z Czeladzi a panele patriotycznie od Selfy zakupione u dystrybutora ze Szczecina. Gdyby zależało mi głownie na jak najniższej cenie to bez problemu mógłbym jeszcze z 2 tysiące zapewne urwać. Jeszcze mały komentarz odnośnie oszczędności kiedy bierzemy pod uwagę dotację 5000zł. Kiedy instalację zakłada firma i bierze za to powiedzmy 25tyś (miałem wycenę i na 35) a zakładając samemu kosztuje nas to załóżmy 15tyś to mamy oszczędność rzędu 40%. Ponieważ dotacja jest stała (przy założeniu, że instalacja kosztuje co najmniej 10tyś) to biorąc ją pod uwagę koszt zlecenia wyniesie 20tyś a instalacji samodzielnej 10tyś co daje oszczędność już nie 40% a 50%. Niezły narzut
  12. Przyznam, że troszeczkę nie mam siły teraz czytać artykułu ale wierzę, na słowo Faktycznie ja chyba za dużo w LEDach mocy, sterowanych źródłach prądowych i takich tam siedziałem. Jak się teraz zastanowię, to na taśmach ledowych zapewne są rezystory i to w sumie wystarczy żeby zasilać stabilizowanym napięciem. Dobrze, że ktoś tu czuwa bo czasem człowiek głupoty pisze jak się dobrze nie zastanowi
  13. Też prawda. Zasilacze do LEDów powinny mieć stabilizację prądu a nie napięcia, a jeżeli jest napięciowy albo w ogóle bez stabilizacji to może wylądować z prądem blisko tego małego zasilacza zależnie jakie wyjdzie napięcie przewodzenia LEDów.
  14. Ludzkie oko ma bardzo dużą dynamikę. Jeżeli barwa światła nie jest zbyt chłodna to możesz na pozór nie zauważyć wielkiej różnicy mimo, że strumień świetlny będzie się różnił. Jest jeszcze sprawa nieliniowości - dwa razy większy prąd najczęściej nie oznacza w LEDach dwa razy większego strumienia bo zależy to od wielu czynników między innymi temperatury złącza. A o tej temperaturze barwowej wspomniałem bo dla chłodnych istnieje dodatkowy efekt psychologiczny (nie pamiętam teraz nazwy ale nie wynikało to z samej fizyki oka), który sprawia, że przy tym samym strumieniu dla chłodnej barwy kolory wydają się bardziej szare i trzeba mocno podnieść strumień żeby wyglądało "normalnie".
  15. Możesz spróbować nawiewnika okiennego i do kompletu np. wspomniany przez ciebie kominek w dachu. Minus tego jest taki że zrobi się zimniej ale powinno pomóc na wilgoć a zbliżenie temperatury do zewnętrznej zachamuje wykraplanie na murze, przynajmniej w teorii. Doraźnie możesz też zastosować chemiczny pochłaniacz wilgoci, często bywają w Biedzie czy innych Lidlach i to działa.
  16. Przyczyny takich rzeczy najczęściej są dwie: wychłodzone mury i zła wentylacja. Nie wiem czy ma to jakikolwiek związek z płytkami, może wcześniej nie były ładnie pomalowane ściany i nie było widać po prostu? Bo inaczej jedyne co mi przychodzi do głowy, że że jakimś cudem wilgoć wsiąkała w podłogę bez płytek i gdzieś magicznie znikała albo jakoś dostawało się tamtędy powietrze wentylując lepiej pomieszczenie a teraz się uszczelniło. Mętne tłumaczenie... Myślę, że najlepsze rozwiązanie to ocieplić, ewentualnie zrobić też kratkę wentylacyjną.
  17. U mnie od zeszłego piątku produkcja na legalu do sieci. Wymiana licznika zajęła fachmanowi z Taurona 5 minut choć szczerze wydaje mi się, że stary też mógł pracować dwukierunkowo No w każdym razie 5.55kW zamontowane tymczasowo na płasko bo czeka mnie jeszcze remont dachu (w zasadzie jeden rząd jest nawet odchylony kilka stopni na północ ). W taki w miarę nasłoneczniony listopadowy dzień naprodukowało 5.4kWh, w mocno pochmurny do 1 nie dobiło. No ale cóż, taki mamy klimat, odbije się latem. Wszystko robiłem sam oczywiście z pomocą szwagra do wrzucenia na dach itp. Wniosek do Taurona też samemu swoimi uprawnieniami podpisałem i nie było żadnych problemów.
  18. rusala

    Ocieplenie?

    Miałem wspomnieć o natrysku bo to niby najprościej choć bez zakrycia wyglądać będzie jak pół d... zza krzoka a poza tym różnica między samodzielnym przyklejeniem (do styro obejdzie się bez stelażu) styropianu a firmą od natrysków będzie raczej kolosalna. No i wnerwiające są te naciągackie gadki jaka to pianka jest super 2 razy cieplejsza od innych rzeczy i można dać połowę... mhm życzę powodzenia, jak dobrze pójdzie to 20% grubości można ując. No chyba, że nie ma być tanio tylko szybko, wtedy jak najbardziej.
  19. rusala

    Ocieplenie?

    Standardowo EPS ma wymiary 1000x500. Bardziej pasuje tu XPS, który często spotyka się w rozmiarach zbliżonych do 1200x600 (1230-1250 a drugi bok może być ciut poniżej 600 zależności czy z frezem czy bez). Niby spoko bo jeden paseczek byś najwyżej dociął i niewielkie szpary zapiankował ale XPS niestety jest sporo droższy. Ja bym chyba jednak docinał ze zwykłego i dał na wierzch drugą warstwę podobnej grubości ostatecznie cieńsza tak żeby mijać się z cięciami i dodatkowo zakryć użebrowanie. Belki też przydałoby się obłożyć. Aha, 70mm nie jest raczej standardową wartością. W marketach czy hurtowniach na miejscu mają oczywiście 50, czasem 60. Dociąć moga co chcesz ale przy większym zamówieniu a wątpię, żebyś tam miał aż taką powierzchnię. Może już lepiej dać 10cm i drugą warstwą zakryć ewentualnie te 3cm uzupełniając pod żebrami. Trochę łatwiej dopasować byłoby wełnę ale z kolei jest cięższa i bez jakiegoś stelażu by się nie obeszło. Niby "przepuszcza wilgoć" ale tam pewnie i tak strop z papą więc guzik tej wilgoci wychodzi tak czy siak.
  20. Ja na wszelki wypadek ściągam wodę odkurzaczem
  21. MDF czyli stare panele podłogowe dają gładziutką powierzchnię i bez wibrowania będą małe pęcherzyki czyli efekt dekoracyjny. To samo uzyskasz folią PE tylko trzeba ją dobrze przykleić do czegoś żeby się nie zwinęła ewentualnie porządną grubą a nie te pseudo "typ 200". Zwykły styropian trochę się pewnie przyklei ale moim zdaniem XPS może dać radę bo jest dużo gładszy.tylko gruby XPS wyjdzie drogo a jak masz budować pod niego wzmocnienie to może już łatwiej z mdfu lub drewna formę. No chyba, że cienki XPS na gruby EPS.
  22. Ja mam zrobione na rurkach PP i tylko przedłużyłem stalową ocynkowaną przy ocieplaniu (pomalowałem hameritem dodatkowo). Jeżeli nie masz zgrzewarki to najprościej stal, tak jak piszesz dwa kolanka, rurka i pakuły. Możesz dodatkowo wsadzić w otulinę, zawsze to mniejsze ryzyko zamarznięcia trochę. Ale ja przy mrozach raczej zakręcam.
  23. Ja całe piętro domu przejechałem ozonatorem (samoróbką wytwarzającą przeraźliwe ilości ozonu) bo zapach dymu papierosowego wsiąkł w ściany. Kilka sesyjek w różnych pokojach i wietrzenie po i jak ręką odjął. Wcześniejsze wietrzenie dwa miesiące nie dawało żadnego efektu.
  24. No dobra, faktycznie do góry nogami to by była lipa deczko chyba że zamienić wejście z wyjściem to powinno dać radę
  25. A ja się zastanawiam wedle jakiego przepisu trzeba mieć pieczątkę? Od lat przedsiębiorcy nie mają obowiązku posiadania pieczątki. Nie przypominam sobie również żeby na szkoleniach E1 (zwanych potocznie "SEP") wspominali coś na temat obowiązku posiadania pieczątki do kompletu z uprawnieniami. Tauron i inni dystrybutorzy energii także nie wymagają pieczątkowania wniosków np. o podłączenie mikro instalacji OZE a jedynie podania numeru uprawnień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.