rusala

Coś niskie masz te stawki. U mnie w PGNiG W3.6 paliwo jest po 10.0002gr plus dystrybucja zmienna lekko ponad 3gr. Abonament 6.30. Jest jeszcze dystrybucja stała. Dużo tego gazu planujesz zużywać? 15000kwh to 1337m3. U mnie w nieocieplonym domu z lat 80 przez cały sezon zeszło ~2100m3 w tym wygrzewanie wylewki z podłogówką ale nie grzaliśmy wody ani nie gotowaliśmy na CNG.

jak na 18V to pewnie tak jak w każdej na normalnych ogniwach 18650. Rozebrać, podmienić i pewnie będzie żyło.

A tymczasem się zbroimy przed obniżaniem - doszła przesyłka od Irka G

Ja 200x140 kupowałem w DlaSpania z rabatem rzędu 50% bo tam mają np. zwroty (nie używane oczywiście) albo zamówione a potem zrezygnowane tak po kilka różnych przez co idzie czasem znaleźć coś co Ci pasuje w dużo lepszej cenie. Daliśmy chyba około 700 a normalnie jakoś 1300.

Masz na myśli kupić gwintowane z corsy i dać im do regeneracji przeróbki pod SC? Hmm, może by na to poszli Jest jeszcze MJstyle (to co wspominałem na OLXie i na allegro) gdzie robi to podobnie do Zerkopolu chyba. Akurat jak dzwoniłem raz to nie odbierał a potem jakoś innymi rzeczami się zająłem ale wygląda też konkretnie i z tego co na mordoksiażce napisane to do Kozmo robił takie. Cena 3100 chyba ze sprężynami już. Na razie wsadzę Eibachy z seryjnymi amorkami żeby chociaż się tak nie przechylał i zastanowię się co dalej. Też trochę z oszczędności bo dużo gratów zamawiałem ostatnio a jeszcze kilka trzeba Docelowo myślę, że na tył wezmę B6 i jeżeli będzie trzeba to dam do ustawienia a na przód się zobaczy czy moje słabe skile będą wymagały tych gwintów B6 z Zerko lub MJ czy może zadowolą się serią / zwykłym B6 / MTSem... A jeszcze kilka faktów o MTSie, które może są powszechnie znane ale mnie dopiero olśniło - po pierwsze zawsze sądziłem, że to jakiś rebrand z Chin a oni maja zakład produkcyjny w Gdyni. Nie wiem czy wszystko tam robią ale część na pewno. Patrząc na stare porównania z TA to faktycznie wyglądały dużo lepiej, ciekawe jak teraz. - kolejna rzecz dotyczy obniżenia - wszędzie jak mrówków jest sprężyn MTS przód -40 i -70 tył -40 i -50 (pisząc z punktu widzenia nie sportinga). Ale okazuje się, że są w ofercie także -30, -60 (przód i tył) a chyba nawet -80 (przód) ale trzeba na nie czekać 2-3 tygodnie. - trzecia rzecz to dostawca sprężyn - już chwilę uwierzyłem, że kupując zestaw do seja dostaje się sprężyny Eibacha. Owszem, okazuje się że od kilku lat Eibach jest wyłącznym dostawcą sprężyn dla MTS ALE do gwintów. Do zwykłych to kto to wie skąd biorą, choć nie mówię, że złe

są różne systemy, tu jest grawitacyjnie a są i ciśnieniowe i ze znacznie gęstszymi specyfikami, zależy co gdzie i co kto ma. Interesowałem się tym tematem kilka lat temu więc mogę nie pamiętać a nie chcę głupot pisać tylko poradzę trochę poczytać co jest obecnie dostępne i spróbować zdecydować. Oczywiście jak dana firma robi danym jednym systemem to powie, że taki jest najlepszy

Ja bym bardziej uważał z tym odkopywaniem. Z tydzień temu widziałem taki dom gdzie róg odkopali i jednej ściany już nie ma. Mam projekt dobudówki gdzie trzeba wylać płytę obok istniejącego fundamentu i jest żeby nie więcej niż 1.5m na raz odkopywać. Jeżeli do zrobienia jest cały dom dookoła to tak dmuchając na zimne można podzielić sobie na odcinki po ten metr czy półtora i odkopywać np. co szósty a potem po kolei kolejne gruby co sześć. Ja pewnie zrobię tak co 3m bo mi za mało betonu wychodzi na jedną partię

W Elektroluxie przynajmniej moim jest tylko taki pojemnik siatkowy podobny do tego ze zdjęcia.

Super patent Ja niedawno zrobiłem z pexa taki szkielet żeby się chmiel po tym piął ale nie maiłem czasu i trochę za mało go dałem, jak urosło to się wygięło. Widać drabina lżejsza

Ja mam Krause potrójną tylko nie pamiętam 7 czy 9 stopni ale na pewno dało się ze szczytu okna na piętrze (około 5m) ściągnąć folię (fix więc musiałem od zewnątrz) i z moim lękiem wysokości już posrany byłem Drabinę można rozkładać w klasyczne "A" lub "A" + jednym elementem wysuniętym w górę lub 2/3 rozsunięte na płasko dla maksymalnej wysokości roboczej lub jedna klasyczna "A" a trzeci element zwykła prosta tak więc dość uniwersalnie.

Jak patrzyłem na jakieś stare tematy z 2011 to generalnie faktycznie jakość wykonania MTSów w porównaniu z TA była sporo lepsza a teraz kto to wie. Kumpel do syfika znalazł KW V2 używki za 2700 komplet więc da się no ale tego maja tam dużo więcej. Nic, będę kombinował i pewnie zacznę na tyle grzebać a przód się zobaczy.

myślę o jakiejś opcji na szybko zanim zdecyduję się na którąś drogę z grubszymi wydatkami. Wobec tego pytanko czy ktoś wie czy TA Technix jest o chociaż 5% mniej syfiaste niż MTS? mam na myśli wersję bez gwintu, na która dałbym Eibachy...

Używałem nie powiem czy 100% tego modelu ale cenowo i z wyglądu mniej więcej to (oczywiście też Bosch). Powiem tak... da się tym nawet ładnie pokryć ale hałasu przy tym sporo i musiałem blisko ściany trzymać przez co niezbyt duży obszar malowałem więc zysk na prędkości w stosunku do wałka porywający nie był. Ale w sumie może trochę łatwiej. Może też ja się nie umiałem tym poprawnie posłużyć albo niesłusznie jakieś teorie z pistoletu lakierniczego dorabiałem Podsumowując ja bym chętnie takimi sprzętami malował ale tak naprawdę komfortowo to pewnie muszą być większe i droższe.

FK zbankrutowało chyba. Nie wiem czy były jakieś inne na koni.

A moment, ja się zasugerowałem, że to na podłogę ma iść głównie. Jak na ścianę to faktycznie można takim specyfikiem jak w Liroju i grunt szczepny myk myk i gotowe To nie jest taka żywica, którą nazywa się mikrocementem ale efekt na ścianie podobny.

Spoko, wiem o co chodzi, remontuję tak już ponad 2 lata dom z końca lat 80 (najgorszy możliwy okres chyba) i czego człowiek się nie dotknie to trzeba wywalić i zrobić porządnie jeszcze raz bo albo zrąbane od początku albo przez nawarstwione słabe remonty i prowizorki. Ale tak jak mówię dach to nie problem - zakładam, że jest tam rynna? Obecnie robi się np. ukryte rynny więc de facto dach jest cofnięty w stosunku do elewacji i nie ma z tym problemów. W takiej sytuacji pewnie wystarczy odpowiedni pas podrynnowy czy trochę bardziej fikuśna obróbka blacharska. Można tez dać np. OSB z membran np. EPDM to już będzie bardzo trwałe i super szczelne. Ja myślę o 5 podobnych problemach dziennie

Moja pierwsza myśl też była, że będzie potrzebny grunt szczepmy ale jak poczytałem na stronach zajmujących się tym mikrobetonem/mikrocementem to w sumie nie jestem taki pewien czy jest konieczny grunt. Ja bym zasięgnął języka w takich firmach właśnie albo u producentów. Na alledrogo jest zestaw za bodaj 400 zł na 10m2 czyli w cenie najtańszych płytek i kleju. Pytanie czy taki tani zestaw daje radę czy coś bardziej markowego potrzeba. Tylko coś pisałeś o tym, ze musi być użytkowa a jak czytałem u jednego wykonawcy to tak z dobę na każda warstwę potrzeba poczekać czyli 4-5 dni obojętnie jaki metraż.

standardowa izolacja fundamentów nie sprawi, że wilgoć nie będzie przez nie podciągana dalej do ściany, co najwyżej będzie tego mniej lub wolniej ale żeby nie było w ogóle to musiałaby być wanna pod całym fundamentem. Od tego jest izolacja pozioma między ścianą a fundamentem i to właśnie ma zrobić iniekcja. Z czego są ściany? Najlepsze efekty/najłatwiej to wychodzi jak materiał jest pełen jak cegła czy kamień. Kolega w starym mieszkaniu (4 mieszkania w takiej poniemieckiej niewielkiej kamienicy) robił i jakoś to działało.

Blacha na całość taka tania nie będzie i już naprawdę lepiej by było dać ten styropian na ścianę a nie kombinować. Od ponad 2 lat mieszkam w domu z takich pustaków (ściany na jeden wąski i jeden szeroki łącznie 40cm) nieocieplonym na tę chwilę (co planuję wkrótce zmienić) i na pewno warto dodać ocieplenie. Jak chcesz przyoszczędzić na robocie teraz to bez tynku tylko z samym klejem na siatce i to spokojnie wytrzyma kilka sezonów. Ja to bym w ogóle zrobił grubszy bo za robotę płacisz to samo a za materiał niewiele więcej a większość korzyści na ociepleniu jest z jego grubości a mniej na lambdzie (jeśli już szczypać się i kupować najtańszy ale przy tej powierzchni czy to ma sens...). A obróbkę blacharską jak już to nad ten styropian przy dachu i sprawa małego okapu załatwiona a styro może być grubsze. Tak po prawdzie to poza tynkowanie to samemu bez doświadczenia byłbyś w stanie ten styropian położyć. Jak już musi być bez ocieplenia na ścianach to zamiast blachy można dać papę na styropianowym klinie ale to i tak ciężko ze ścianą dobrze połączyć i pewnie jakąś mniejsza obróbkę blacharską i tak by warto dać (pasek mocowany do ściany nad papą i nachodzący na nią).

OK, już chyba wszystko się dowiedziałem. Generalnie tych na cienkiej obecnie produkowanych oni nie robię i raczej nikt ich nie zrobi chyba, ze jakąś konkretną rzeźbę bu tam chciał odwalić. Na grubej oczywiście do seja nie ma ALE przerabiają amorek do innego auta wywalając wszystko i zostawiając gołą kolumnę. Potem dodają płetwy i resztę pod seja, gwintuja, dają nakrętki i talerzyk nad sprężynę (podobną konstrukcję można spotkać na OLXie). Talerzyk amelinowy a na wszystko co w stali dają ocynk. Trwa to do 2 tygodni i kosztuje 1700 brutto za sztukę ale bez sprężyny. Sprężynę dogaduje się dodatkowo jak się nie mylę z firmą cartuning.pl i tam już można sobie kombinować czy jedna czy z helperem, twardośc i tak dalej a potem przy takiej trójstronnej współracy Zerkopol składa to do kupy i ustawia co tam dusza zapragnie w amorku. Ceny sprężyny nie znam, trzeba by zasięgnąć języka w tej firmie. Tylne dedykowane Bilsteiny z ustawieniem to koszt 550 sztuka a samo ustawienie na dostarczonym 250.

Hmm mój skraplacz po 2,5 roku wygląda tak bym powiedział o połowę lepiej tj. widać normalnie część finów. Może moim modelu ciut lepiej im wyszło to uszczelnienie. Co nie zmienia faktu, że tez będę musiał pomyśleć nad wyczyszczeniem tego.

Dostałem jakąś odpowiedź z Zerkopolu (Bilstein Polska) ale jak na razie nie zrozumiałem co miał Pan na myśli i muszę to jeszcze wyjaśnić. Co do soboty w Oleśnicy to raczej wybierzemy się kumpla S13 tym razem. Wczoraj wyrzeźbiłem mu gustowne drewnopodobne dodatki w postaci panela pod zegary

Yyy, dobra... Poprzedni post zmieniłem bo już myślałem, że mówicie o czymś innym niż suszarka do prania bo mnie te "blaszki" zmyliły. Jakie blaszki? Ja mam EDH3887 od 2 i pół roku i wszystko jest git, nic mi nie zarasta. Chyba, że przez "blaszki" mam rozumieć tę metalową siateczkę na filtrze kłaczków? Tylko nie wiem w czym macie problem jeżeli o to chodzi - przed każdym suszeniem (po się nie chce :p) wylewamy wodę i czyścimy ten filtr dłonią. Odchodzi praktycznie razem w całości jak filc, zupełnie nie widzę sensu ani płukania ani odkurzania tego. Ta mikroskopijna ilość, która zostanie zbije się z nowymi i odejdzie. Poza filtrem wokół uszczelki jest tego śladowa ilość i też do szybkiego wyzbierania. Aż przed chwilą to dokładnie obejrzałem i nic tam w głębi pod filtrem złego nie widzę... Edyta: nie dawało mi to spokoju i przyjrzałem się dokładniej po czym otworzyłem spód czego nigdy nie robiłem. No i faktycznie jest zarośnięty skraplacz choć jak na taki czas bez czyszczenia ośmieliłbym się powiedzieć, że nie tragicznie. To jak często to czyścicie? W instrukcji stoi, żeby sprawdzić jak zapali się jakaś kontrolka a u mnie nigdy się nie zapaliła. Na stronie ogólne zalecenia do wszystkich suszarek podają żeby sprawdzić co pół roku ale w instrukcji przemilczeli ten fakt. "Czyścić wilgotną szmatką lub odkurzaczem ze szczotką".

Ja mam Makity piłę taśmową i większości używana ręcznie (nie mam dobrego stojaka, najwyżej taka tam prowizorka przez chwilę w użyciu była). Generalnie ultra precyzyjne cięcia obojętnie czego tylko odpowiedni brzeszczot trzeba. Ja akurat najczęściej tnę stal w tym nierdzewną do której niestety potrzeba najdroższej taśmy ale takie do drewna są po taniości. No, ale wydatek na taką zabawkę jest spory, ostatnio spoko alternatywa z Yato jest w komplecie ze stojakiem i nawet chyba te same taśmy wchodzą.

dobra nie było tematu, człowiek zmęczony i czyta co innego niż w rzeczywistości napisano