Skocz do zawartości

felkin

nowicjusz
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Profile Information

  • Lokalizacja
    SOPOT
  • Zainteresowania
    naprawy

felkin's Achievements

leniwy rowerzysta

leniwy rowerzysta (2/20)

0

Reputacja

  1. Najważniejsze jest wsunięcie na zawór i osadzenie metalowej tulejki.Piszę o tym gdyż nieraz osadzenie jest spartaczone.U mnie poprzednik nie wbił uszczelniacza i sobie pływał po trzonku zaworu.Wsadzając uszczelniacz wprowadzamy go na trzonek zaworu przez np.tulejkę termokurczliwą.Zapobiegnie to choćby minimalnemu uszkodzeniu od ostrej krawędzi od zabezpieczeń póksiężyców.Wbić ,ale delikatnie w otwór gniazda rurką.Rurka ma się tylko opierać na metalowym kołnierzu uszczelniacza.Jak będzie za mała średnica możemy uszkodzić uszczelniacz.Za duża ,nie oprze się na kołnierzu.Warto zmierzyć suwmiarką.Pozdrawiam i życzę udanej pracy.
  2. Z uwagi na koszta nowego przyrządu wykonałem go sam.Płaskownik szer.20mm.,gr.4mm.,dł.40cm.,krótszy 7cm.,rurka ocynk wodna śr.zewn.22mm.dł.85mm.Pracy na godzinkę i mamy przyrząd.Wymierzyć otwory.Ja stopkę montowałem w otworze pokrywy zaworów.Zdjęcie w załączniku.
  3. Posiadam Punto1 1,1 z 96r. od 2 lat.Z tyłu wymieniłem tylko szczęki i przetoczyłem bębny.Co wymieniał poprzedni właściciel nie wiem.Na razie jest wszystko dobrze.Czekam aż coś będzie nie tak.Autko jest wiekowe to pomyślałem zakupić całą tylną belkę używaną.Dałem 100zł/tanio/.Zakupiłem wszystkie części i odnowiłem.Teraz czekam na jakiś poważniejszy defekt.Przekładam całą belkę i jeżdzę do złomowania.Pomył dobry z uwagi na koszty.Za byle jakąś naprawę trzeba płacić i to dość grubo a części do kropka nie są drogie.Pozdrawiam forum.
  4. > Co do haczenia zamkow to po zimie i uzywaniu odmrazaczy normalne (nie tylko w Puntiaku). Polecam > wprowadzenie WD, takze profilaktycznie, najczesciej nie trzeba nic wymieniac. > P 55S 3D WD i inne wynalazki nic nie dawały.Wymiana zamka lub demontaż i czyszczenie oraz gotowanie w occie.Moje miały 17 lat.Teraz mam spokój na kilka lat.
  5. Byłem u gazownika na ustawienie.Na wysokich/3000/wszystko książkowo lecz na niskich pyrkanie i dymek z rury wyd.Kazał sprawdzić zawory.Zdjąłem wałek rozrządu wymieniłem uszczelniacze i zmieniłem płytki zaworowe,tylko wydechowe bo luz na ssących był dobry.Luz na ssących 0,41 a na wydechu ustawiłem 0,51.Poprzednio miałem na wydechu taki jak na ssących 0,41.I teraz jest OK /był za mały luz na wydechu na wszystkich zaworach przez co po nagrzaniu nie domykały się/.Pozatym czuć było z rury gazem.Dodam jeszcze że,jeden uszczelniacz zaworowy pływał sobie wzdłuż trzonka.
  6. > > ciasno wcisłem końcówke linki i jak na razie ......TRZYMA Jest to na jakiśczas.Ja miałem to samo kilkakrotnie.Wyjmowałem podstawę aku. na trasie i spowrotem wciskałem tą kulkę.Zacisnąłem trzema plastikowymi opaskami i jeżdżę rok.Ale chyba też to będzie do czasu.W Trójmieście jest zakład z linkami i magik przerabia linkę i można jeżdzić już do oddania na szrot.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.