Skocz do zawartości

Baca

użytkownik
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Baca

  1. Witam,

    Jak w temacie odnawam stary temat. SC 1.2 16v 86km stalo pol roku pod domem i musze ruszyc sprawe i pozbyc sie problemu.
    Sytuacja jest taka ze ogolnie bylo wszystko ok dopuki facet w serwisie fiata nie wymienil mi silnika na fuche ( w poprzednim zawory sie lekko wykrzywily 😄 ) , nie wiem czy nie zrobil tego specjalnie czy co... Dostarczyłem mu sejka w ktorym wszysztko dzialalo. teraz nie ma z teorii ladowania i wspomagania. W praktyce jest ladowanie ,ale swieci sie kontrolka akumulatora na desce i nie puszcza wspomagania.
    Po dluzszych ogledzinach prawie trafiłem do wariatkowa ...mam jeden kabel uciety na rozruszniku i jeden na alternatorze..nie umie sie doszukac kabla fioletowo-czarnego ktory odpowiada za kontrolke akumulatora. Najlepsze jest to ze auto jezdzi , zeby zadzialalo ladowanie trzeba przygazowac na zimnym silniku.Facet który namieszal nic nierobil przy elektryce ( a na mnie zwalil ze tu brakuje kabla , powiedzialem ze wszystko bylo ok( po awarii zaworów w poprzednim silniku nikt nic nie grzebal) dopuki nie przekladal silnika przez pol roku ).

  2. Teraz, Baca napisał:

    Sprawa wygląda tak, podpiolem się do kabla fioletowo-czarnego pod kierownica w okolicy radia.Ladowanie jest bo widze na mierniku voltage,ale wskaźnik akumulatora dalej świeci na desce rozdzielczej..ma ktoś jakiś pomysl ?

    chyba ze się podpiolem pod ten kabel do związki za licznikiem ?

     

  3. Sprawa wygląda tak, podpiolem się do kabla fioletowo-czarnego pod kierownica w okolicy radia.Ladowanie jest bo widze na mierniku voltage,ale wskaźnik akumulatora dalej świeci na desce rozdzielczej..ma ktoś jakiś pomysl ?

     

  4. 10 godzin temu, HARDTECHNO napisał:

    Poczytaj może coś pomoże. Poza tym jeżeli masz wiązkę z 1.1 to jaki kolor kabelka lub z którego pinu on wychodzi chyba najprościej jest zabrać z książki " sam naprawiam" dla Seicento poszukaj. Możliwe że właśnie masz namieszane w wiązce przez co aku pada

    Dzieki Bardzo, zamówie sobie te ksiażke. Każda pomoc jest na wagę złota :)

  5. nie dalem rady wsadzić tam reki, probowalem ale za ciasno :)
    ogolnie jest tak ten kabel co idzie od alternatora i był na krotko spiety z akumulatorem - to jest przewod od ladowania , cos jest zle podpięte..musiałbym bym miec schemat instalacji - rozrusznik alternator bo inaczej do ladu nie dojde :Dz tego co wiem to filozofii nie ma , chyba z 5 kabli na krzyz 😜 
     - jeden gruby ma iść od rozrusznika do alternatora i gora kolo akumulatora bodajże do przekaznikow

     - jeden cienki od alternatora ( wzbudzeniowy ) do fioletowo-czarnego -TAK PRZYPUSZCZAM 
     - jeden od rozrusznika  do wiazki głownej
    chyba mnie poprawicie 😄

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.