CichyCichacz

Chciałbym zmienić auto na kombi, bo potrzebny mi samochód z bardziej przestronnym bagażnikiem (częściowo do pracy, a częściowo prywatnie, przewóz roweru, itp.) Na tapecie mam takie modele jak: - Peugeot 508 - Ford Mondeo - Toyota Avensis - Skoda Octavia Najbardziej skłaniam się ku Fordowi Mondeo, bo miałem kiedyś Focusa i dobrze go wspominam. Chętnie jednak wysłucham również innych opinii. No i nie wchodzą w grę żadne auta z importu. Chcę 3-4 latka z polskiego salonu. Chyba najlepiej jak byłoby to auto po kontrakcie leasingowym, bo przynajmniej będę szczegółowo znał historię serwisową auta.

Szukam używanego samochodu i waham się czy sprowadzić sobie coś z zagranicy czy raczej postawić na auto pochodzące z polskiego salonu, np. takie po kontrakcie leasingowym. Niektórzy podpowiadają, mi że z autem importowanym to lepiej narazie się wstrzymać, bo weszła ustawa, która ma karać za liczniki, więc handlarze wykorzystają ostatnie szanse i rzucą i na maksymalne kręcenie póki można. Z drugiej strony doczytałem, że ustawa finalnie nie zaczęła obowiązywać, bo coś nagmatwali w kodeksie karnym. Ktoś wie jak w końcu jest? Ustawa o kręceniu licznika obowiązuje czy nie?

Ja to nie wiem czy miałbym dzisiaj jeszcze odwagę kupować samochód sprowadzany z zagranicy. Zbyt dużo niewiadomych, które trudno sprawdzić (historia pojazdy, przebieg, itp.). Raczej obstawiałbym jakieś auto z polskiego salonu, ale np. po kontrakcie leasingowym. Na rynku jest już naprawdę sporo firm, które oferują takie modele (np. Master1) lub można je znaleźć po prostu przy salonach samochodowych, tylko, że wtedy musimy ograniczać się tylko do jednej marki.