Skocz do zawartości

jakim olejem zalać?


marmik2001

Rekomendowane odpowiedzi

> Sorry Krisstof ale chyba coś Ci sie pomieszało. Odpowiadałem na posta

> p31, a nie autora wątku...

Nic mi się nie pomieszało, widziałem, że odpowiedziałeś na post p31 który odpowiadał na post autora. Ja zinterpretowałem jego odpowiedź tak, że nie było mowy o parametrach tylko o producencie i tak odbierałem "okrojoną" - jeśli chodzi o parametry - wypowiedź p31

> Chodziło mi o to, zeby ktoś po przeczytaniu tylko posta p31 nie

> potraktował tego jako zasadę.

A to już byłaby wina czytającego że nie czyta całych wątków zlosnik.gif

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> zbliża się termin wymiany oleju w moim uno 1.4 96r./LPG

> W tamtym roku płaciłem za olej selenia 10W/40 22 zł za litr na

> dolewke.

> Dzisiaj pytałem i kosztuje już 35 zł. Nie wiem czy go kupić trochę za

> drogi ale do tej pory i poprzedni właściciel wlewałselenie.

> Jak mi radzicie potrzebuje dobry olej żeby nie było problemy go w

> zimie odpalić bo garażuje go pod chmórką a jeżdże nim

> codziennie. Warto teraz zmienić producenta czy już odżałować

> tych pieniędzy?

siemka zalej lotoska minerala i bedzie git za 5 l. zaplacisz cos kolo 50 zlociszy w porownaniu selenia kosztuje w selgrosie u mnie 116 zl. za 4 litry..ja wlalem lotosa i jest pkius...chodzi jak maybach.. zeby.GIFbiglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> siemka zalej lotoska minerala i bedzie git za 5 l. zaplacisz cos kolo

> 50 zlociszy w porownaniu selenia kosztuje w selgrosie u mnie 116

> zl. za 4 litry..ja wlalem lotosa i jest pkius...chodzi jak

> maybach..

mineralna Selenie (VS Max) tez kupisz za 50-60 zl ... porownuj rownowazne produkty hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojeżdzisz jeszcze pare lat kolego i sie przekonasz że teoria nieraz

> mija sie z praktyką.

> I nic mi sie niewydaje tylko poprostu wiem .

hehe.gif Nie ucz dziadka dzieci robić, jeżdżę samochodami od 1987, prawko mam od 1988, nie mówiąc o naprawianiu samochodów, gdzie w tamtych czasach człowiek musiał sobie radzić samemu ze wszystkim.

Po drugie tzw. teoria opisuje rzeczywistość, po to są robione tysiące testów, aby można było taka "teorię" czyli zjawiska fizyczne opisać. W teorii mogą się znajdować braki z powodów nie do końca wyjaśnionych bardzo skomplikowanych zjawisk fizyko-chemicznych, ale zapewniam Cię że teoria opisująca tak stare silniki jakie są w UNO jest dobrze opisana i nie może rozmijać się z praktyką, jeśli przestrzega się zasad eksploatacji takich silników opisanych przez producenta.

Nowoczesne technologie w przemyśle chemicznym, i coraz doskonalsze produkcje o niebo przewyższają dane technologiczne i minimalne wymagania dotyczące jakości i klasy olejów opisane w wymaganiach przez producenta.

Tak więc jeśli w silniku takim jaki jest w UNO Ty widzisz różnicę, przy zalaniu identycznych silników dwoma podobnymi olejami różnych producentów to jesteś idealnym materiałem dla działów marketingu promującym markę swojej firmy, albo doskonałym przykładem działań marketingowych w promocji tej marki którą uznałeś za lepszą. Brawa dla tego działu marketingu claps.gif , na pewno firma dzięki takiemu umocnieniu marki i takim klientom będzie miała wyższe obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pojeżdzisz jeszcze pare lat kolego i sie przekonasz że teoria nieraz

> mija sie z praktyką.

> I nic mi sie niewydaje tylko poprostu wiem .

zakrecony.gif predzej Ci Uno zgnije niz dojezdzisz silnik no chyba ,ze jestes jakims swirem i wsadzisz do 1.0 turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> predzej Ci Uno zgnije niz dojezdzisz silnik no chyba ,ze jestes

> jakims swirem i wsadzisz do 1.0 turbo.

No właśnie... taka prawda, niestety.

Lepiej konserwować blachę, łatać dziury w podwoziu niż wydawać 200zł na syntetyczny super olej.

Co jak co ale akurat w moim przypadku to jestem przekonany, ze mój silnik przeżyje dwu krotnie konstrukcję (77kkm przebiegu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie... taka prawda, niestety.

> Lepiej konserwować blachę, łatać dziury w podwoziu niż wydawać 200zł

> na syntetyczny super olej.

> Co jak co ale akurat w moim przypadku to jestem przekonany, ze mój

> silnik przeżyje dwu krotnie konstrukcję (77kkm przebiegu)

Poprostu silniki sa 8 zaworowe,niewyzylowane i naprawde niewarto inwestowac a szczegolnie jak ktos ma 16 letnie uno jak ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji tematu oleju:

Klasyfikacja lepkości SAE (zimowa):

W zależności od temperatury zmienia się lepkość oleju - im jest zimniej, tym jest on "gęstszy", czyli bardziej lepki. Zimowa skala lepkości określa, przy jakiej temperaturze dany olej zaczyna stawiać takie opory, że uruchomienie silnika staje się niemożliwe. Skala zimowa podzielona jest na 6 części. Olej 0W umożliwia uruchomienie silnika przy temperaturze -35C, 5W przy -30C, a każda następna klasa oleju "wytrzymuje" temperatury o 5 stopni wyższe. W polskim klimacie stosuje się oleje klas 0W i 5W, stawiają najmniejsze opory zimą, ale nie do każdego auta można je stosować. Starsze konstrukce wymagają olejów 10W i 15W - zawsze sprawdzamy wymagania producentów.

Klasyfikacja lepkości SAE (letnia):

Im wyższa temperatura oleju, tym jest on mniej lepki. Mówiąc obarazowo: gorący olej pozostawia na elementach silnika bardzo cienki film. Klasyfikacja "letnia" określa, jak zachowuje się olej w temperaturze 100 i 150C. Mamy 5 klas: 20, 30, 40, 50, 60. Olej klasy 20 i 30 w wysokiej temperaturze jest najmniej lepki, czyli najbardziej płynny. Jego właściwości ochronne nie będą tak wysokie jak oleju klasy 50 i 60. Właściwy dobór "letniej" lepkości oleju w mniejszym stopniu zależy od konstrukcji jednostki. Zaglądamy więc do instrukcji obsługi! I tak to ma się, np:

60 - Olej do zastosoań ekstremalnych, w autach wykorzystywanych w wyścigach i w rajdach. Może powodować nieznaczny wzrost zużycia paliwa.

50 - Olej do stosowania w bardzo obciążanych silnikach, odporny na pracę w wysokich temperaturach, dla kierowców preferujących dynamiczny styl jazdy.

40 - Taki olej stosoany jest najczęściej w normalnie użytkowanych samochodach jako kompromis pomiędzy oszczędnością a właściwościami ochronnymi.

30 - Olej energooszczędny mający niewielkie opory wewnętrzne.

20 - Olej superoszczędny zapewnia poprawę osiągów silnika i emisji substancji toksycznych. Można go stosować tylko w niektórych silnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> siemka zalej lotoska minerala i bedzie git za 5 l. zaplacisz cos kolo

> 50 zlociszy w porownaniu selenia kosztuje w selgrosie u mnie 116

> zl. za 4 litry..ja wlalem lotosa i jest pkius...chodzi jak

> maybach..

Ja się przesiadłem z Castrola Super hiper wypas na właśnie mineralnego Lotosa i zgadzam się w zupełności. Śmiga malynowo waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i spelnia swoje zadanie a w kieszeni wiecej zostalo

Ja nalałem własnie MOBIL 10W40 półsyntetyczny.

Lotos mineral 15w40 5l mogę kupić w sklepie za 50 zł... a ja kupiłem Mobil 4 litry za 76 zł... Dolewać oleju nie muszę więc mi ten 1 litr jest zbędny. A jakbym chciał Lotos też półsyntetyczny to byłby może z góra 10 zł tańszy niż mobil. Za to inaczej wygląda przy sprzedaży auta, ze jeżdzony na markowych olejach 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nalałem własnie MOBIL 10W40 półsyntetyczny.

> Lotos mineral 15w40 5l mogę kupić w sklepie za 50 zł... a ja kupiłem

> Mobil 4 litry za 76 zł... Dolewać oleju nie muszę więc mi ten 1

> litr jest zbędny. A jakbym chciał Lotos też półsyntetyczny to

> byłby może z góra 10 zł tańszy niż mobil. Za to inaczej wygląda

> przy sprzedaży auta, ze jeżdzony na markowych olejach

a kupujacy jak stwierdzi jaki olej miales wlany?

skosztuje czy jak?

LOTOS swoja droga to tez markowy olej, tylko ze polskiej firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a kupujacy jak stwierdzi jaki olej miales wlany?

> skosztuje czy jak?

> LOTOS swoja droga to tez markowy olej, tylko ze polskiej firmy

MArka nie wzbudza zaufania o tak i pudelko jest nieladne.

Jak murzynowi zawinac G**** w sreberko to zaraz wciagnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nalałem własnie MOBIL 10W40 półsyntetyczny.

> Lotos mineral 15w40 5l mogę kupić w sklepie za 50 zł... a ja kupiłem

> Mobil 4 litry za 76 zł... Dolewać oleju nie muszę więc mi ten 1

> litr jest zbędny. A jakbym chciał Lotos też półsyntetyczny to

> byłby może z góra 10 zł tańszy niż mobil. Za to inaczej wygląda

> przy sprzedaży auta, ze jeżdzony na markowych olejach

Mogłeś też kupić, stere BMW, bo lepiej wygląda przy sprzedaży bo markowy cool.gif a mała różnica w kasie:) Ja za bańkę 5l dałem 46, a różnicę w kasie wolę wlać do baku, ale rozumiem Twój tok myślenia, jakbym miał więcej kasy to pewnie bym się nie zastanawiał nad różnicą 20-50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że bitwa na własne teorie trwa. hehe.gifAle mówią ze ile mądrych głów tyle też teori i każdy żyd swoje gówno chwali, nigdy sie niedogadamy jak w naszym mądrym rządzie i to tyle. palacz.gifbiglaugh.gifProponuje napić sie piwo.gifi zakończyć te bezowocne przemyślenia. palacz.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widze że bitwa na własne teorie trwa. Ale mówią ze ile mądrych głów

> tyle też teori i każdy żyd swoje gówno chwali, nigdy sie

> niedogadamy jak w naszym mądrym rządzie i to tyle. Proponuje

> napić sie i zakończyć te bezowocne przemyślenia.

dla niektorych sa bardzo owocne yay.gif

tym bardziej sa, im bardziej na tym im zalezy devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogłeś też kupić, stere BMW, bo lepiej wygląda przy sprzedaży bo

> markowy a mała różnica w kasie:)

Tylko w latach:)

> Ja za bańkę 5l dałem 46, a

> różnicę w kasie wolę wlać do baku, ale rozumiem Twój tok

> myślenia, jakbym miał więcej kasy to pewnie bym się nie

> zastanawiał nad różnicą 20-50.

Swoją drogą to 50 zł to nie jest dla mnie takie nic.... ze 20 browarów za to bedzie boozing.gif

Ale wolę ich nie wypić... bo alkohol szkodzi zdrowiu itp devil.gif a kupić ładny olej i chwalić się kumplom, ze jeżdze na Mobilu yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko w latach:)

> Swoją drogą to 50 zł to nie jest dla mnie takie nic.... ze 20

> browarów za to bedzie

> Ale wolę ich nie wypić... bo alkohol szkodzi zdrowiu itp a kupić

> ładny olej i chwalić się kumplom, ze jeżdze na Mobilu

Chwalić każdy się może, a co w misce jest ... hmm.gif

Masz przynajmniej lepkę marki oleju z danymi i nazwą super warsztatu?

ja mam teraz jeszcze Mobil , wymienili mi w zeszłym roku w warsztacie bez pytania mnie jaki chcę. Trudno stac mnie. Minął rok i przejechane 20kkm, czas wymienić. Tym razem wezmę coś z rafinerii jasol ( grupa Lotos - ale oleje maja 1/3 tańsze niż lotos hmm.gif ), po sąsiedzku za minimalną kwotę, w dobrej jakości, dostosowany parametrami do mojego stylu jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chwalić każdy się może, a co w misce jest ...

Nikt nie wie. Tak samo jak z przebiegiem smile.gif

> Masz przynajmniej lepkę marki oleju z danymi i nazwą super warsztatu?

Mam nalepkę, pustą bańkę i rachunek za olej. Kupiłem na allegro i wymieniłem sam. I zawsze bede sam wymieniał. Bo odkręcam spust oleju na gorącym silniku i zsotawiam na noc. Zlatuje cały, no może bez 3 kropel wink.gif i nalewam wtedy całą (4 litry) bankę swieżego oleju, na zimnym silniku.

Byłem raz na wymianie oleju... To weszły im tylko 3 litry.

> ja mam teraz jeszcze Mobil , wymienili mi w zeszłym roku wwarsztacie

> bez pytania mnie jaki chcę.

Brawo dla nich! wpysk.gif

> Trudno stac mnie. Minął rok i

> przejechane 20kkm, czas wymienić. Tym razem wezmę coś z

> rafinerii jasol ( grupa Lotos - ale oleje maja 1/3 tańsze niż

> lotos ), po sąsiedzku za minimalną kwotę, w dobrej jakości,

> dostosowany parametrami do mojego stylu jazdy.

Grunt aby zmieniany kiedy trzeba wraz z filtrem. To chyba podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie

miałem mlodsze tongue.gif

mialem starsze

kilkuletnie

i kilkudziesięcio

uzywałem roznych klas olejów

roznych producentów

i NIGDY nie zdarzyło sie zeby zamarzł

co prawda z starym fordzie w zimie jak postał to skrzynia ciezej chodziła (czasem nawet bardzo ciezko) ale to inny olej do skrzyni a nie do silnika.

obecnie w unolocie uzywam quaker state 10w40 a tego, jaki on jest naprawde , czy dobry czy nie, pewnie sie nigdy tak naprawde nie dowiem zeby.GIF pozdro 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.