woj76 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > U mnie się nie gotuje. > U Ciebie ewidentnie brak obiegu wody w T i dlatego Ci się gotuje. Póki silnik pracuje obieg jest i wszystko gra, problem jest tylko po wyłączeniu. W sumie mi to bardzo nie przeszkadza, T i tak ma lepiej teraz niż miała bez nieczego, tylko cały czas mnie gnębi, czy głównemu układowi chłodzenia krzywdy nie zrobię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebec Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > Póki silnik pracuje obieg jest i wszystko gra, problem jest tylko po wyłączeniu. W sumie mi to > bardzo nie przeszkadza, T i tak ma lepiej teraz niż miała bez nieczego, tylko cały czas mnie > gnębi, czy głównemu układowi chłodzenia krzywdy nie zrobię... ale przy takim obiegu jak masz, to masz tam wpip powietrza i co za tym idzie mało wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter01 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > ale przy takim obiegu jak masz, to masz tam wpip powietrza i co za tym idzie mało wody no i odpiąłem wezyki wodne z turbiny i wszytko gra a co do przerywania na 4 cylindrze to musialem kluczem uwalic swiece(porcelana peknieta) ... zapodalem zapasowe i wsio OK to teraz trza owinąć kolektor bandazem i na 1 barze wystroić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > ale przy takim obiegu jak masz, to masz tam wpip powietrza i co za tym idzie mało wody No mam i się tu nie będę kłócił. Wiem, że jest to mało warte, pytanie tylko, czy jest cokolwiek warte (w końcu trochę wody tam idzie, powiem więcej, wydaje mi się że jak jest to podłączone do trójnika to w czasie pracy silnika powietrza tam nie powinno być, tylko przepływ bardzo słaby), żeby tak zostawić, czy patrząc na post pitera jednak to odłączyć (10 minut roboty), ot co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 Ja bym to podlaczyl gdzies pod maly obieg z nagrzewnicy grubszymi wezami bo w tych cienkich jest malo wody i szybko mozna ja zagotowac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > no i odpiąłem wezyki wodne z turbiny i wszytko gra > a co do przerywania na 4 cylindrze to musialem kluczem uwalic swiece(porcelana peknieta) ... > zapodalem zapasowe i wsio OK > to teraz trza owinąć kolektor bandazem i na 1 barze wystroić I Ty sie dziwisz ze Ci sie nagrzewnica zapowietrza, kolo turbiny trza bylo dac ten zbiornik http://i1.fmix.pl/fmi573/77913c0f0023b1ab4cad7cb9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter01 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > I Ty sie dziwisz ze Ci sie nagrzewnica zapowietrza, kolo turbiny trza bylo dac ten zbiornik > http://i1.fmix.pl/fmi573/77913c0f0023b1ab4cad7cb9 A gdzie proponujesz nie przenosząc aku i ecu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fendt180 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > A gdzie proponujesz nie przenosząc aku i ecu Kolo mapsensora przy samym wygluszeniu jak najwyzej sie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReplikantONE Napisano 10 Października 2010 Udostępnij Napisano 10 Października 2010 ma ktoś dokładną (w miare) listę części, uszczelek i dupereli do turbo? może vanseba się wypowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 11 Października 2010 Udostępnij Napisano 11 Października 2010 > ma ktoś dokładną (w miare) listę części, uszczelek i dupereli do turbo? może vanseba się wypowie? Masz zamiar robić sam czy komuś zlecić? Bo jak sam to najlepiej jest taką listę samemu ułożyć, wtedy wiesz co masz robić a jak dostaniesz gotowca to nie to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > Ja bym to podlaczyl gdzies pod maly obieg z nagrzewnicy grubszymi wezami bo w tych cienkich jest > malo wody i szybko mozna ja zagotowac ... No dobra będziemy temat wałkować dalej, bo z tym co mam jest kupa, dzisiaj po dwóch dniach stania bulgoczej jak jasny ... jeszcze do tego ukręciłem odpowietrznik przy nagrzewnicy. Takie coś znalazłem w piwnicy, świeżutki krzyżak z 700-ty. Teraz kombinuję, żeby to po prostu użyć jako zasilanie wody do turbiny, założyć to na wąż od termostatu, jeden mały koniec do T drugi z T, i żeby zapewnić krążenie to zaworek zwrotny na jednym z małych węży. Dobry to pomysł? Bo szczerze powiem, że tym razem nawet nie będę próbował nikomu wmówić, że to wogóle zadziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moritz86 Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 jak dla mnie to średnio widze, że będzie to krązyć, bo nie masz różnicy ciśnień pomiędzy dolotem, a odlotem, jedyna cyrkulacja może się zrobić poprzez właśnie to, że bedzie się grzało w turbinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > jak dla mnie to średnio widze, że będzie to krązyć, bo nie masz różnicy ciśnień pomiędzy dolotem, a > odlotem, jedyna cyrkulacja może się zrobić poprzez właśnie to, że bedzie się grzało w turbinie No właśnie jestem z tego cienki jak sik pająka (tak jak z prądów ), dlatego pomyślałem o zaworze jednokierunkowym, który by może jakoś to krążenie wymusił. Bo bez niego to jestem pewien, że nic ciekawego nie wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommi Napisano 14 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2010 zadam trudne pytanie... po ki wał Ci te chłodzenie? w sporcie pozbywają się go a ty zakładasz.... po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > zadam trudne pytanie... po ki wał Ci te chłodzenie? > w sporcie pozbywają się go a ty zakładasz.... po co? W sporcie żywotność turbiny nie jest priorytetem... w aucie cywilnym byłoby fajnie ją możliwie wydłużyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommi Napisano 14 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > W sporcie żywotność turbiny nie jest priorytetem... w aucie cywilnym byłoby fajnie ją możliwie > wydłużyć no to woda CI tego nie zapewni.... jak chcesz używać turbiny latami to: 1) turbina musi być dopasowana do silnika tak żeby pracowała w swoim zakresie 2) zawór upustowy musi działać poprawnie 3) nie pałować jak olej zimny 4) nie gasić jak turbina świeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > no to woda CI tego nie zapewni.... > jak chcesz używać turbiny latami to: > 1) turbina musi być dopasowana do silnika tak żeby pracowała w swoim zakresie > 2) zawór upustowy musi działać poprawnie > 3) nie pałować jak olej zimny > 4) nie gasić jak turbina świeci To co napisałeś to podstawa i czy z chłodzeniem czy bez - nie widzę inaczej ale chłodzenie zawsze (jak sama nazwa wskazuje) część ciepła odbierze i różnice temperatur nie są tak skrajne, co nie znaczy że bez niego się nie da skoro są turbiny bez chłodzenia. Ja nie mam dużego doświadczenia w te klocki - napisałem to co logika mi mówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tommi Napisano 14 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > To co napisałeś to podstawa i czy z chłodzeniem czy bez - nie widzę inaczej ale chłodzenie zawsze > (jak sama nazwa wskazuje) część ciepła odbierze i różnice temperatur nie są tak skrajne, co > nie znaczy że bez niego się nie da skoro są turbiny bez chłodzenia. > Ja nie mam dużego doświadczenia w te klocki - napisałem to co logika mi mówi. przy seryjnych autach to właśnie tak ma działać ale pamiętaj, że nie latamy seryjnymi autami.... nie mamy dodatkowego obiegu wody tylko pod chłodzenie turbiny.... nie jesteśmy debilem, który jak turbina się wywali to przyjedzie do serwisu i powie poproszę bo się wyjsrało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > przy seryjnych autach to właśnie tak ma działać ale pamiętaj, że nie latamy seryjnymi autami.... > nie mamy dodatkowego obiegu wody tylko pod chłodzenie turbiny.... nie jesteśmy debilem, który > jak turbina się wywali to przyjedzie do serwisu i powie poproszę bo się wyjsrało.... No a jak taki dodatkowy układ wygląda w seryjnym aucie? Nie jest to po prostu kolejna odnoga małego układu? Ja tak mam zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > No a jak taki dodatkowy układ wygląda w seryjnym aucie? Nie jest to po prostu kolejna odnoga małego > układu? Ja tak mam zrobione. Też chciałbym właśnie to wiedzieć. Co do debili i serwisu Właśnie o to chodzi, że z tego co widzę duża ilość turbolotów tutaj cierpi na schorzenia chroniczne spowodowane tym i tamtym. Tak jak patrzę, to nie widziałem jeszcze, żeby ktoś przelatał 50kkm na turbolocie (nie twierdzę, że takich nie ma, ale jak są to się nie chwalą) bez większych wpadek. Ja moim zrobiłem już prawie 5kkm, ale cały czas nie dałem mu porządnie w d. bo non-stop mam jakieś małe dolegliwości i poprawki. I dlatego właśnie się porwałem na wodę do T, żeby mu na dłuższą metę ulżyć, może faktycznie nie potrzebnie (zanim zajeżdżę T to mi się i tak buda najpierw rozpadnie ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebec Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 seryjnie układ chłodzenia w tjecie wyglada w skrócie tak, ze od termostatu idzie przewód do turbiny. a od turbiny idzie do metalowej rurki od pompy wodnej (w tym przypadku, jeszcze po drodze miedzy turbina a rurką metalową pompy jest, wymienik ciepla połączony z chłodnica oleju, ale rzecz jasna pomijamy to ustrojstwo w cc/sc) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > seryjnie układ chłodzenia w tjecie wyglada w skrócie tak, ze od termostatu idzie przewód do > turbiny. a od turbiny idzie do metalowej rurki od pompy wodnej (w tym przypadku, jeszcze po > drodze miedzy turbina a rurką metalową pompy jest, wymienik ciepla połączony z chłodnica > oleju, ale rzecz jasna pomijamy to ustrojstwo w cc/sc) No to ja mam to na podobnej zasadzie czyli wpięte równolegle w mały obieg Co do przebiegów na T... od uturbienia mam już 10,5kkm a od odprężenia silnika i założenia sekwencji - 7,5 kkm i w tym czasie z T nie było problemu (co innego przerdzewiała misa olejowa i koło na wale, które się odkręciło ale to nie ma nic wspólnego z T). Nie jest to dużo ale non stop dostaje OSTRO w dupkę i każdego dnia jestem gotów na ka-bum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moritz86 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 stosuje ktoś może z was do pomiaru afr sonde LSU4.2? mógłby ktoś dla mnie sprawdzić czy na obwodzie grzania jest jakiś opór? bo w mojej nie ma przejścia :/ to są styki na kostce trzy i cztery pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > No to ja mam to na podobnej zasadzie czyli wpięte równolegle w mały obieg No to co sebec napisał to jest raczej wpięte w duży obieg. > Co do przebiegów na T... od uturbienia mam już 10,5kkm a od odprężenia silnika i założenia > sekwencji - 7,5 kkm i w tym czasie z T nie było problemu (co innego przerdzewiała misa > olejowa i koło na wale, które się odkręciło ale to nie ma nic wspólnego z T). Nie jest to dużo > ale non stop dostaje OSTRO w dupkę i każdego dnia jestem gotów na ka-bum Koło na wale ma wszystko wspólne z T, one się scinają właśnie od nadmiaru momentu (i innych czynników, które też wystąpiły, dokręcanie pneumatem, itd. itp.). W każdym razie załóż się, że jakbyś nie miał T, to byś nawet nie wiedział, że klin na dolnym kole można ściąć I rozjechany komp to też jest w moim słowniku duża niedogodność. Zrób 30kkm bez otwierania maski to mi zaimponujesz Ja mam zamiar tak właśnie mieć Co do kabum, to mnie właśnie wyprowadza z równowagi, za każdym razem jak dmuchnę, to tylko czekam aż coś yebnie, tzw. życie na krawędzi A Tommiemu zwracam honor i ukłony , bo wyczytałem na forum obcojęzycznym w wątku zupełnie ze mną nie związanym, że chłodzenie turbiny wodą w przypadku takich modów to totalna strata czasu i tylko (tak jak sam się zastanawiałem) niepotrzebne gotowanie wody turbiną. Chłodnica oleju i kwarantanna przed wyłączeniem zapłony ponoć załatwia sprawę. W związku z tym, węże już mam odłączone, a przy najbliżeszej okazji demontuję ten cały badziew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > stosuje ktoś może z was do pomiaru afr sonde LSU4.2? mógłby ktoś dla mnie sprawdzić czy na obwodzie > grzania jest jakiś opór? bo w mojej nie ma przejścia :/ to są styki na kostce trzy i cztery > pozdrawiam No ja ponoć taką właśnie mam, mogę Ci zmierzyć przy najbliższej okazji, jak nie zapomnę, na kostce od sondy rozumiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moritz86 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 tak jest na kostce, są podpisane, a kolorki kabelków biały i szary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > No to co sebec napisał to jest raczej wpięte w duży obieg. Dla mnie duży obieg to jest po prostu chłodnica czyli to co jest po OTWARCIU termostatu w obiegu a to co przed otwarciem to mały obieg. > Koło na wale ma wszystko wspólne z T, one się scinają właśnie od nadmiaru momentu (i innych > czynników, które też wystąpiły, dokręcanie pneumatem, itd. itp.). W każdym razie załóż się, że > jakbyś nie miał T, to byś nawet nie wiedział, że klin na dolnym kole można ściąć I rozjechany > komp to też jest w moim słowniku duża niedogodność. Zrób 30kkm bez otwierania maski to mi > zaimponujesz Ja mam zamiar tak właśnie mieć Czyli muszę co jakiś czas sprawdzać koło? Skręciłem tym razem na klej. CO do 30kkm bez otwierania maski... jaki olej to wytrzyma? Co do rozjechanego kompa - dzisiaj dokonałem druzgocącego odkrycia... miałem babola w mapie korekt czasów wtrysku którego wcześniej nie zauważyłem. Gdzieś, kiedyś podstrajając machnąłem się przy najwyższych wartościach doładowania o 10% w dół... i to był cały powód tego niedomagania wstyd... > Co do kabum, to mnie właśnie wyprowadza z równowagi, za każdym razem jak dmuchnę, to tylko czekam > aż coś yebnie, tzw. życie na krawędzi > A Tommiemu zwracam honor i ukłony , bo wyczytałem na forum obcojęzycznym w wątku zupełnie ze mną > nie związanym, że chłodzenie turbiny wodą w przypadku takich modów to totalna strata czasu i > tylko (tak jak sam się zastanawiałem) niepotrzebne gotowanie wody turbiną. Chłodnica oleju i > kwarantanna przed wyłączeniem zapłony ponoć załatwia sprawę. W związku z tym, węże już mam > odłączone, a przy najbliżeszej okazji demontuję ten cały badziew. Hmmm, skoro tak to ułatwia sprawę. U mnie działa i się nie gotuje więc zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > Dla mnie duży obieg to jest po prostu chłodnica czyli to co jest po OTWARCIU termostatu w obiegu No jak w t-jecie jeden koniec jest podłączony do termostatu to będzie to wpięcie w duży obieg IMO. > Czyli muszę co jakiś czas sprawdzać koło? Skręciłem tym razem na klej. Nie musisz sprawdzać, jak się wysra będziesz wiedział > CO do 30kkm bez otwierania maski... jaki olej to wytrzyma? Już Ty dobrze wiesz o co mi chodzi Ja aktualnie swoją maskę otwieram średnio dwa razy dziennie i to do tego praktycznie nie jeżdżąc w tej chwili, bo aktualnie nie mam przeglądu (oj mam tu pod górkę z tym). Bardzo bym chciał tego nie robić > Co do rozjechanego kompa - dzisiaj dokonałem druzgocącego odkrycia... miałem babola w mapie korekt > czasów wtrysku którego wcześniej nie zauważyłem. Gdzieś, kiedyś podstrajając machnąłem się > przy najwyższych wartościach doładowania o 10% w dół... i to był cały powód tego niedomagania > wstyd... Z kompami tak jest, ja sobie zafundowałem prawdziwą powódź paliwa przez podobną pomyłkę , aż ze złączki wydechu leciało ciurkiem > Hmmm, skoro tak to ułatwia sprawę. U mnie działa i się nie gotuje więc zostawiam To jest tylko obiegowa opinia, ale dla mnie wystarczy jak mi ze trzy osoby mówią, żebym to olał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesiu_Zett Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > No jak w t-jecie jeden koniec jest podłączony do termostatu to będzie to wpięcie w duży obieg IMO. W termostat jest wpięty, ale przed talerzykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > W termostat jest wpięty, ale przed talerzykiem Ajsi. Człowiek się uczy cały czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > To jest tylko obiegowa opinia, ale dla mnie wystarczy jak mi ze trzy osoby mówią, żebym to olał. Niezależnie od tego co zrobię z tym chłodzeniem, chyba już wymyśliłem jak to zrobić, żeby podłączyć wodę do T tą "zamiast przepustnicy" i nic nie zepsuć, czytaj nie zapowietrzyć. Zawór zwrotny zaraz za trójnikiem z węża od nagrzewnicy i tyle. Cokolwiek się zagotuje / zapowietrzy w turbinie pójdzie do zbiornika wyrównawczego a nie z powrotem do układu. Może chłodzenie T będzie słabe, ale wydaje mi się, że nie ma prawa się zapowietrzać, a o to głównie chodzi. Poczytałem też w między czasie trochę na necie o "swirl pots". Ewidentnie problem lokalnego gotowania się wody w układzie chłodzenia jest powszechny w silnikach z T i sportowych i używa się do tego specjalnych odpowietrzaczy właśnie. Nie do końca rozumiem jak to działa, ale coś takiego jest i się stosuje. Podobne urządzenia stosuje się do zapobiegania bańkom powietrza w układzie paliwowym przy ostrym dohamowaniu czy zakręcie. Takie bardziej profi rozwiązanie zamiast przegród w baku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 14 Października 2010 Udostępnij Napisano 14 Października 2010 > Ajsi. Człowiek się uczy cały czas. mówiłem, że w mały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazing5 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > No to co sebec napisał to jest raczej wpięte w duży obieg. > Koło na wale ma wszystko wspólne z T, one się scinają właśnie od nadmiaru momentu (i innych > czynników, które też wystąpiły, dokręcanie pneumatem, itd. itp.). W każdym razie załóż się, że > jakbyś nie miał T, to byś nawet nie wiedział, że klin na dolnym kole można ściąć I rozjechany > komp to też jest w moim słowniku duża niedogodność. Zrób 30kkm bez otwierania maski to mi > zaimponujesz Ja mam zamiar tak właśnie mieć > Co do kabum, to mnie właśnie wyprowadza z równowagi, za każdym razem jak dmuchnę, to tylko czekam > aż coś yebnie, tzw. życie na krawędzi > A Tommiemu zwracam honor i ukłony , bo wyczytałem na forum obcojęzycznym w wątku zupełnie ze mną > nie związanym, że chłodzenie turbiny wodą w przypadku takich modów to totalna strata czasu i > tylko (tak jak sam się zastanawiałem) niepotrzebne gotowanie wody turbiną. Chłodnica oleju i > kwarantanna przed wyłączeniem zapłony ponoć załatwia sprawę. W związku z tym, węże już mam > odłączone, a przy najbliżeszej okazji demontuję ten cały badziew. Ja tez nie mam chłodzeinia i jakoś jeżdze a mam taką samą ja Ty. Przy ilu zacznyna Ci dmuchać? bo mi od jakichś 1500 teraz. A jak jade pod górke i dodam więcej niż 50% gazu to przy 2 tysiącach wychodzi prawie 0.5 atmosfery chyba troche przesadziłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moritz86 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 korbke Ci bokiem wystawi to będziesz wiedział, że przesadziłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Ja tez nie mam chłodzeinia i jakoś jeżdze a mam taką samą ja Ty. Przy ilu zacznyna Ci dmuchać? bo > mi od jakichś 1500 teraz. A jak jade pod górke i dodam więcej niż 50% gazu to przy 2 tysiącach > wychodzi prawie 0.5 atmosfery chyba troche przesadziłem Uuu, wesoło - jak w tdi U mnie od 2.5 wstaje a od 3 daje już max (0.9) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Ja tez nie mam chłodzeinia i jakoś jeżdze a mam taką samą ja Ty. Przy ilu zacznyna Ci dmuchać? bo > mi od jakichś 1500 teraz. A jak jade pod górke i dodam więcej niż 50% gazu to przy 2 tysiącach > wychodzi prawie 0.5 atmosfery chyba troche przesadziłem Trochę ekstremalnie, zapłonem to ustawiłeś, czy po prostu tak masz? Tutaj masz największe dmuchnięcie jakie znalazłem w jednym z ostatnich logów. Daleko nie jest to jeszcze cały but, bo cały czas jeszcze jadę z nim delikatnie. Piątym bieg najprawdopodobniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazing5 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Trochę ekstremalnie, zapłonem to ustawiłeś, czy po prostu tak masz? Tutaj masz największe wszystkim po trochu, trochę zapłonem trochę kolektorem wydechowym, mała pojemnością układu dolotowego itp > dmuchnięcie jakie znalazłem w jednym z ostatnich logów. Daleko nie jest to jeszcze cały but, > bo cały czas jeszcze jadę z nim delikatnie. Piątym bieg najprawdopodobniej. fajne te logi, nie wiem tak sobie myślę że może by tez przejść na pełny SA. tylko że ja na kompie z ósemki czy moim oryginalnym bym sobie nie poradził tylko musiałbym jakiegoś wemsika albo coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > fajne te logi, nie wiem tak sobie myślę że może by tez przejść na pełny SA. tylko że ja na kompie z > ósemki czy moim oryginalnym bym sobie nie poradził tylko musiałbym jakiegoś wemsika albo coś. Tylko te logi to są z modułu szerokopasmowego, do którego mam wszystko równolegle podpięte: TPS, RPM, MAP, EGT, AFR i jeszcze temperaturę oleju na wyświetlacz i czujnik stukowego dla spokoju sumienia (niczym nie steruje, tylko powinien pokazywać jak będzie walić, nawet nie wiem czy to działa). W każdym razie nie ma to nic wspólnego z zastosowanym kompem i służy mi tylko do logowania. Logowanie z kompa 8V jest totalnie do bani, bo interfejs szeregowy jest na prawdę wolny i daje słabą rozdzielczość danych, pozatym brak AFR i EGT oczywiście. Po ostatniej wizycie poglądowej na hamowni też bym się skłaniał ku jakiemuś SA, ale już na pewno nie do tego projektu. Stroili tam fury czymś takim właśnie, ale nie wiem co to było (na pewno nie MS), a nie chciałem im się wpieprzać z głupimi pytaniami w czasie ich pracy. Wyglądało to wszystko bardzo łatwo, ale może to kwestia kolesia, który to robił, sprowadzili typa z zagramanicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosek Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Niezależnie od tego co zrobię z tym chłodzeniem, chyba już wymyśliłem jak to zrobić, żeby podłączyć > wodę do T tą "zamiast przepustnicy" i nic nie zepsuć, czytaj nie zapowietrzyć. Zawór zwrotny > zaraz za trójnikiem z węża od nagrzewnicy i tyle. Cokolwiek się zagotuje / zapowietrzy w > turbinie pójdzie do zbiornika wyrównawczego a nie z powrotem do układu. Może chłodzenie T > będzie słabe, ale wydaje mi się, że nie ma prawa się zapowietrzać, a o to głównie chodzi. > Poczytałem też w między czasie trochę na necie o "swirl pots". Ewidentnie problem lokalnego > gotowania się wody w układzie chłodzenia jest powszechny w silnikach z T i sportowych i używa > się do tego specjalnych odpowietrzaczy właśnie. Nie do końca rozumiem jak to działa, ale coś > takiego jest i się stosuje. Podobne urządzenia stosuje się do zapobiegania bańkom powietrza w > układzie paliwowym przy ostrym dohamowaniu czy zakręcie. Takie bardziej profi rozwiązanie > zamiast przegród w baku. Ja jakoś mam chłodzenie T i mnie sie nic nie gotuje, chłodzenie mam wpięte zamiast ogrzewania przepustnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazing5 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Tylko te logi to są z modułu szerokopasmowego, do którego mam wszystko równolegle podpięte: TPS, > RPM, MAP, EGT, AFR i jeszcze temperaturę oleju na wyświetlacz i czujnik stukowego dla spokoju > sumienia (niczym nie steruje, tylko powinien pokazywać jak będzie walić, nawet nie wiem czy to > działa). W każdym razie nie ma to nic wspólnego z zastosowanym kompem i służy mi tylko do > logowania. Logowanie z kompa 8V jest totalnie do bani, bo interfejs szeregowy jest na prawdę > wolny i daje słabą rozdzielczość danych, pozatym brak AFR i EGT oczywiście. > Po ostatniej wizycie poglądowej na hamowni też bym się skłaniał ku jakiemuś SA, ale już na pewno > nie do tego projektu. Stroili tam fury czymś takim właśnie, ale nie wiem co to było (na pewno > nie MS), a nie chciałem im się wpieprzać z głupimi pytaniami w czasie ich pracy. Wyglądało to > wszystko bardzo łatwo, ale może to kwestia kolesia, który to robił, sprowadzili typa z > zagramanicy Na początku zawsze jest trudno ale jak by była instrukcja i jeszcze ktoś mądry dopomógł i doradził przy strojeniu to śmiem twierdzić że mógłbym dać radę to ogarnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Ja jakoś mam chłodzenie T i mnie sie nic nie gotuje, chłodzenie mam wpięte zamiast ogrzewania > przepustnicy Wierzę Ci i wydaje mi się też, że jest to ogólnie nie aż takie złe rozwiązanie. Ale weź sobie otwórz maskę po tym jak zaparkujesz i miałeś dobrze zagrzaną turbinę, poczekaj parę minut i posłuchaj co się dzieje w wężach idących do T Masz zdjęcia tego swojego patentu może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Na początku zawsze jest trudno ale jak by była instrukcja i jeszcze ktoś mądry dopomógł i doradził > przy strojeniu to śmiem twierdzić że mógłbym dać radę to ogarnąć Dla mnie największą przeszkodą jest podłączanie tego wszystkiego. Słaby jestem z prądów i elektryki (w samochodach w każdym razie) i podłącznie SA pewnie by mi zajęło pół roku i ze 200 postów na forum Jak masz działającego kompa i rozsądny program do strojenia i zielone pojęcie o tym, to na pewno dasz radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosek Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Wierzę Ci i wydaje mi się też, że jest to ogólnie nie aż takie złe rozwiązanie. Ale weź sobie > otwórz maskę po tym jak zaparkujesz i miałeś dobrze zagrzaną turbinę, poczekaj parę minut i > posłuchaj co się dzieje w wężach idących do T > Masz zdjęcia tego swojego patentu może? nic sie nie gotuje, nawet przy 1 barze, tak jak pisaliście od górnego węża co wychodzi z nagrzewnicy puszczone mam do turbiny (wstawiony trójnik), a z turbiny prosto do zbiornika z płynem zdjęć nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > nic sie nie gotuje, nawet przy 1 barze, tak jak pisaliście od górnego węża co wychodzi z Od górnego? No to zmienia trochę postać rzeczy, choć nie do końca widzę jak. Trójnik który normalnie wyprowadza na przepustnicę na dolnym wężu masz w takim razie zaślepiony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mosek Napisano 15 Października 2010 Udostępnij Napisano 15 Października 2010 > Od górnego? No to zmienia trochę postać rzeczy, choć nie do końca widzę jak. Trójnik który > normalnie wyprowadza na przepustnicę na dolnym wężu masz w takim razie zaślepiony? nie idzie prosto do kolektora ssącego zrobie fote to zobaczysz, ale dopiero jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 > tak jest na kostce, są podpisane, a kolorki kabelków biały i szary Według moich uporczywych pomiarów jest tam 3.5 ohma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter01 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 A co na ten temat powiecie, cos fajniejszego niz 866, tak zeby i w gornym zakresie 6-7 tyś. rpm byl ogień w 8vT Cos polecić możecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woj76 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 > A co na ten temat powiecie, cos fajniejszego niz 866, tak zeby i w gornym zakresie 6-7 tyś. rpm > byl ogień w 8vT > Cos polecić możecie? A Ty co, dawno nic nie rozbierałeś czy nie zepsułeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter01 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 > A Ty co, dawno nic nie rozbierałeś czy nie zepsułeś? no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moritz86 Napisano 16 Października 2010 Udostępnij Napisano 16 Października 2010 dzięki, czyli moja jest umarła tak jak myślałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.